free web hit counter Skocz do zawartości

fighter

Moderators
  • Liczba zawartości

    513
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez fighter

  1. Nie jest gorszy. Chyba źle mnie zrozumiales. Mialem na myśli, że polus nie ma agresywnego lysienia i z dutem jest ogromna szansa na odzyskanie czegoś.
  2. Polus, według mnie dużej różnicy między tym co miałeś wcześniej (oczywiście nie mówię o tym stanie po 4 miesiącach po finie gdzie było nw1) nie ma dużej różnicy. Ja też doradzałbym Ci się przerzucić na dutasteryd, bo nie masz agresywnego łysienia, a jest on silniejszy z tego co ludzie piszą bezpieczniejszy przy stosowaniu długoterminowym.
  3. to oznacza w takim razie, że fin(może nie z taką mocą jak na początku) ale ciągle na Ciebie działa. Ja na Twoim miejscu spróbowałbym go wymienić na dutasteryd, może nawet Ci się stan poprawi.
  4. z PSI jeszcze nie można niczego potwierdzić, efekty pojawiały się podobno dopiero po drugim cyklu. Nikt z ostatniego zamówienia po drugim cyklu jeszcze nie jest. Oczywiście cały zachwyt opadł, bo pewnie każdy się spodziewał, że po miesiącu to już całe zakola zarosną (też do takich osób należałem). Trzeba mieć zawsze nadzieję. Na prywatnym forum jedna osoba na razie pisze, że ma rezultaty w postaci całkowicie zredukowanego zaczerwienia oraz odrostów, ale naprawdę niewielkich. Zdjęć nie ma więc na razie nie ma co gdybać. Trzeba czekać. A co do 0C000459 to może też będę zainteresowany, ale na pewno nie w tym roku, może w styczniu. Na razie chce posiedzieć na tym co mam.
  5. linia rewelacja, w życiu takiej nie miałem i mieć nie będę, w dodatku wygląda bardzo naturalnie. Ja na Twoim miejscu trochę zapuściłbym górę tak do około 4cm, na pewno wtedy przerzedzenia na górze głowy nie byłyby tak widoczne.
  6. Member, moglbys jeszcze sie podlaczyc do zamowienia tutaj na forum. Właściwie już je finiszujemy i brakuje chyba z 10g (mowie o wpłatach, bo chętnych było więcej, ale ludzie są nieodpowiedzialni i mimo ze sie deklaruja to nie wplacaja w terminie) także kto pierwszy wpłaci ten lepszy, a już się to ciągnie i ciągnie. Nasze ru bedzie na pewno sprawdzone, bo po zamówieniu zostanie jeszcze poddane testom.
  7. tak, temperatura pokojowa
  8. iniekcja albo przeszczep (oczywiście nie w każdym przypadku)
  9. skoro tak barwi to właśnie mój pomysł na stymulator poszedł się jebać...
  10. to zabarwienie rzeczywiście jest tak mocne, że po porządnym myciu szamponem nie schodzi? Ja skronie ścinam na pewno poniżej 12mm więc średnio by było chodzić z żółtą skórą...
  11. to oznacza, że mam włosy mocniejsze i grubsze, pełniejszego koloru i może ciut dłuższe (mówię tutaj o włosach zminiaturyzowanych, ale jednak określanych jako terminal, są one od 1-1.5cm).
  12. Jest lepiej, stan się poprawił, dzisiaj to szczególnie zauważyłem kiedy zaczesałem do tyłu włosy odsłaniając linię. Myślę, że najbliższe 2,3 miesiące będą kluczowe jak chodzi o odrost. Z tym, że ja jestem średnim przykładem na działanie cb, trochę tych środków stosuję i nie wiadomo co u mnie działa. Na forum są jeszcze 2 osoby stosujące cb w tym pojeździe więc do nich trzeba kierować głównie pytania
  13. no to ciekawe... stosujesz 5% ru? Może pojazd źle przygotowujesz.... hmm... też stosuje RU od około 2.5 miesiąca i na pewno nie mam gorszej sytuacji, jest lepsza, ale oczywiście szału nie ma (z drugiej strony 2.5 miesiaca to bardzo krótki okres dla blokera więc mam nadzieję, że ciągle będzie się poprawiało).
  14. moze masz na tyle mocne łysienie, że u Ciebie RU tylko spowalnia ten proces. Ja jednak na Twoim miejscu dałbym trochę więcej czasu RU z USA (choć nie wiem ile stosujesz, ale chyba krótko?). Ja też spodziewałem się czegoś więcej od ru, ale mówienie, że jest bezskuteczny na pewno nie jest prawdą. U mnie na 100% sytuacja się nie pogarsza i będę zamawiał znowu. I tak za niedługo zostanie mi do wypróbowania tylko fin i dut, ale póki stan się nie pogorszy to na pewno ich się nie chwycę. W danej chwili nie ma lepszego antyandrogenu zewnętrznie od RU.
  15. ja1922, ale używałeś tylko RU od Kane?
  16. Sytuacja u mnie wyglądała tak, że przed rozpoczęciem jakiejkolwiek kuracji wypadało mi około 50 włosów na dzień, co i tak było bardzo mało, po ASC liczba ta zmniejszyła się do około 10 (i dlatego pisałem, że nic praktycznie nie leci), teraz jest to kilka włosów dziennie, tak z 2,3. Fakt, że w obszarach, w których jeszcze łysienie się nie zaczęło mam bardzo gęste włosy, ale co sugerujesz, mam pić napar z pokrzywy i zapomnieć o problemie? Boże... ile jesteś w tym temacie? Może mam kupić szampon DX2? Ludzie, my tu walczymy głównie, żeby utrzymać włosy, czyli stosujemy wszystkie środki na miejsca, w których łysienie będzie genetycznie uwarunkowane, a w moim przypadku jest to obszar nw5 na nw6. Przecież ciężko zaczynać jak się ma już tam łyse placki, właśnie zacząłem w ten sposób jak już miałem zakola i na razie za cholerę ich nie mogę odzyskać. Mówisz, że stosujesz 3 tygodnie, i jak wrażenia? (w ogóle jakim cudem stosujesz 3 tygodnie skoro ja dostałem żel dzień po dostawie zioma i jeszcze nawet 2 tyg u mnie nie minęły?). Zakładając, że stosujesz 3 tygodnie to dedukuję po Twoich wypowiedziach, że raczej efektów nie masz? Fajnie jakby wszyscy co stosują podzielili się swoimi wrażeniami. Ja na pewno potrzebuję jeszcze czasu, po pierwszym miesiącu powinienem być już pewny czy działa czy nie. Na razie ciężko mi się wypowiedzieć w tej kwestii. A co do rzadkich włosów to majette właśnie miał taką sytuacje na czubku i tam mu się poprawia, a z tego co wiem to nic oprócz żelu nie stosuje teraz.
  17. no właśnie to odwrócenie miniaturyzacji jest dla mnie również najważniejsze (zresztą dla kogo nie). I chyba taki proces się u mnie zaczyna, bo te dłuższe zminiaturyzowane (powiedzmy od 1 do 2 cm) zaczynają rosnąć- może mi się wydaje, a może nie. Potrzebuję czasu, żeby w 100% odpowiedzieć na to pytanie.
  18. Nie chce się jakoś wykłócać. Na pewno masz dużo racji. Sam również nie planuję go wiecznie stosować, chcę pociągnąć na nim 3 miesiące, a potem przejść na stosowanie 2x w tygodniu lub na jakiś słabszy zamiennik. Na razie stosuję go 11 dni i skóra jest w zdecydowanie lepszym stanie niż miałem kiedyś po atredermie więc myślę, że do okresu 2, 3 miesięcy nie trzeba się niczego obawiać. Ziom z majette już teraz stosują 2 miesiące i na razie nie mają żadnych problemów. Nie wiem też właśnie dlaczego tak mało osób się wypowiada, myślę, że zmieni się to w przeciągu miesiąca czy dwóch, ciężko coś powiedzieć po kilkunastu dniach. Ja po 11 dniach stosowania mogę stwierdzić, że wypadanie spadło praktycznie do 0 (mocniejszy efekt nawet jak po asc, który właśnie odstawiłem), wzmocniły się i wydłużyły włosy zminiaturyzowane. Zdecydowanie żel najszybciej działa na czubku głowy gdzie teraz mam naprawdę gęsto i mocno. Potrzeba trochę czasu. Ja wciąż liczę, że w przyszłości będę mógł opierać kurację tylko na RU i PSI. A jak wyobrażasz sobie stosowanie tego żelu, w końcu nie zamawiałeś takiej ilości, żeby stosować przez tydzień i odstawić?
  19. Trochę nie jest tak jak piszesz, skład w żelu został zmieniony głównie z powodów komercyjnych, a nie dlatego, że okazał się za dobry. Chodzi o to, że podobny efekt można było uzyskać czymś innym, ale w znacznie dłuższym okresie i było to zdecydowanie bardziej opłacalne dla dr, która to przepisywała. Myślę, że jak się to używa z głową to chyba nie jest groźny, przecież trzeba obserwować jak się skóra zachowuje, to nie jest tak, że z dnia na dzień obudzisz się ze zniszczoną skórą, jak zauważysz, że coś jest nie tak to trzeba odłożyć na jakiś okres. Mimo wszystko dużo osób to używa i używało (z forum ziom, majette i artur dużo dłużej od nas) i nikt nie miał problemów z atrofią.
  20. ja nie mam żadnej senności, a mam całą gamę środków. Myślę, że co organizm to inna reakcja.
  21. Boże nord... czytanie ze zrozumieniem. Napisał, że żel należy stosować rzadziej niż codziennie tylko wtedy jeśli jest się zadowolonym ze swojego stanu i chce się to tylko utrzymać. Jak widzisz, ziom stosuje żel codziennie więc nie jest zadowolony z obecnej sytuacji i napisał Ci, że będzie zadowolony tylko przy stanie nw0, do którego ma pewnie na razie dość daleko. Ludzie, jak tak czasami czytam te Wasze pytania do niego (zioma) to aż mu współczuję, że musi na nie odpowiadać...
  22. ja na Twoim miejscu przyjąłbym taki schemat: rano RU w KB i przed spaniem żel. Sam tak stosuję i tak też mi ziom doradzał. Patrz ile ja mam środków w kuracji i radzę sobie z myciem raz dziennie. Mówisz, że nie możesz rano myć głowy, a następnie pytasz czy przed każdym środkiem (w Twoim przypadku żel i ru) trzeba myć, skoro ranne mycie nie wchodzi w grę, to i tak nie masz możliwości i nie będziesz myła przed każdym środkiem. Także odpowiadając na część pytania: na pewno nie musisz myć głowy koniecznie przed nałożeniem żelu, sam tak nie robię i z tego co mi wiadomo ziom tez nie. Druga sprawa, nawet jeśli teraz słońce nie jest tak ostre to nie radzę nakładania żelu rano, bo i tak za kilka miesięcy będziesz musiała przenieść go na noc, nie będzie wyboru więc po co teraz kombinować
  23. to zależy w jakim pojeździe stosujesz. Jak będziesz stosował w KB Solution (pojazd z badań) to możesz trzymać RU w temperaturze pokojowej nawet do 6 miesięcy ;]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...