Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla 'JSH'.
-
Witam, w grudniu miałem robiony przeszczep włosów z Jack Strong Hair. Przesyłam zdjęcia 9 miesięcy po zabiegu https://imgur.com/a/QuQIauD .I tutaj pojawia się moje pytanie, to tak ma w tym etapie wyglądać, czy to się znacznie poprawi ? Ponieważ zastanawiam się nad miejscem drugiego przeszczepu na czubku głowy. Miałem nw 5-6
-
Ja zrobiłem w Turcji 4 lata temu i mam jeden z najlepszych efektów na forum i nie potrzebowałem wydawać 200k. Prawda jest taka, że gość musiał wyjebać tyle hajsu, by oszczędzić jak najwięcej donoru, bo łysieje nw5. Z jego stopniem łysienia Eugenix to był błąd, bo jeszcze dodatkowo obniżył linię tracąc grafty, które mógł wpakować gdzie indziej. Zarew to jedyna osoba, która mogła mu wyciągnąć dużą ilość graftów, minimalizując straty w donorze do minimum, by miał szansę na przeszczep dodatkowy w przyszłości, gdyby chemia straciła skuteczność, bądź pomimo niej łysienie dalej postępowało, bo na końcu zostanie mu androcur i temu podobne. Co do ludzi robiących HT w Turcji, problemem jest słabe rozeznanie klinik przez nich robione. Kilka osób na forum po JSH miało super efekty, bo klinika zaczynała, przykładali się do swojej pracy. Ja w dniu kiedy robiłem przeszczep byłem JEDYNYM pacjentem. Ostatnio widziałem, że poszli w masówkę i teraz gdybym wybierał to wolałbym lecieć z budżetówek do Eugenix, albo do Cosmedica Acara.
-
Im dłużej siedzę na tym forum i mając osobiste doświadczenia przeszczepu oraz doświadczenia pacjentów których poznałem w JSH (a mieli już wcześniej przeszczepy) to dochodzę do konkluzji, że tak naprawdę w tych mainstreamowych kliniakach typu Aestopol, Meditravel, JSH itd. efekt końcowy jest tak naprawdę zależny w głównej mierze od stanu wyjściowego - masz słabe włosy i ich mało to nie ma skąd pobrać to i nawet arcymistrz nie pomoże. Możemy tu rozmawiać co najwyżej o etyce klinik, które widząc słaby stan wlosów obiecują nierealne efekty, być może rodząc zbyt duże nadzieje a w konsekwencji rozczarowanie u pacjentów. Nie zgadzam się także z panującym tu przekonaniem, że przeszczepy na 5000 graftów to za dużo i tak nie można itd. Wszystko zależy od sanu wyjściowego. Ja miałem zabieg na 4600 graftów i dzięki temu mam bujną czuprynę a rodzice czy ludzie w pracy podziwiają i mówią że to była super decyzja z przeszczepem. Czy mam rzadsze włosy na donorze? Pewnie, skądś przecież te włosy musiały być pobrane. Czy mi to przeszkadza? W ogóle! Czy zrobiłbym taki przeszczep ponownie? Pewnie!
-
Macie rację, dokładnie po to się zarejestrowałem. Forum odkryłem na tydzień przed wylotem do JSH i byłem nieźle zesrany. Bałem się tam lecieć, ostatecznie wynik jest dobry i jestem zadowolony. Ale ja nie jestem neurotykiem skupionym w chory sposób na włosach i wiem że to tylko jeden z elementów atrakcyjności, istotny ale jeden z wielu. Wiadomym jest że jak wyjmą 5000 graftów to donor dochodzi do siebie minimum pół roku, a może i dłużej. U mnie trwało to pewnie 8 miesięcy. Jak czytam niektóre powyższe wpisy to mam wrażenie że bardziej od przeszczepu byłby potrzebny psychiatra.... Nie polecam żadnej konkretnej kliniki w tym JSH bo efekt jest w dużej mierze zależny od punktu wyjściowego, ale z relacji tu wynika że JSH to są kompletni rzeźnicy i psują wszystkie przeszczepy koncertowo... Na szczęście w moim przypadku nie spieprzyli i chciałem opowiedzieć moje doświadczenia Peace!
-
Różnica w ofertach klinik co do ilości grantów i metod przeszczepu
Sado odpowiedział Jack 33 → na temat → Leczenie chirurgiczne
Będę szczery. Twój stan łysienia wygląda na dosyć znaczny, jesteś przed 50., po braku odpowiedzi wnioskuję, że nie jesteś na lekach, dodatkowo nie chcesz pokazać swojego donoru - więc prawdopodobnie jest on w dosyć słabym stanie (długość ma mniejsze znaczenie). Darowałbym sobie przeszczep na Twoim miejscu. Jeśli donor jest w słabym stanie, a skoro dostajesz odmowy, to tak najwyraźniej jest, wtedy takim przeszczepem, który przeora Ci donor i a zupełnie nie pokryje obszaru łysienia, tylko i wyłącznie zrobisz sobie krzywdę - przód będzie wyglądał słabo, tył też, a jeśli stwierdzisz, że ogolisz się na łyso, to będą blizny. Rozwiązaniem na pewno nie jest tania turecka klinika patrząca tylko na Twoje pieniądze (poczytaj sobie wątek gościa, który robił przeszczep w JSH, jest teraz w najnowszych postach), bo ostatecznie efekt będzie przeciwny do tego, który chcesz osiągnąć. Wiadomo - są lekarze, którzy czynią cuda. Zarev, specjaliści od przeszczepów włosów z ciała, etc. - ale to już będą zapewne koszty sięgające okolic 100k PLN. Pośrednim rozwiązaniem jest mikropigmentacja czy systemy włosów. -
A ja mam wrażenie, że zarejestrowałeś się tutaj 28 minut temu po to aby ich bronić. Osobiście uważam podobnie jak @Andrew3. Jednak często sięzdarza, żę nawet największe hairmille mają bardzo przyzwoite rezultaty. A wiadomo, jak eekt jest super, to od razu patrzymy innym okiem na "cały proces". Dla przykłądu jeden z Youruberów (Keto Kamil) miał robione w JSH mega sesję. Normalnie każdy rozsądny wieszałby psy na nim. Cena całej zabawy chyba także poniżej 2k EUR. A efekt? Jak dla mnie rewelacja. Są też tacy to powydawali 10-12k EUR u bardziej renomowanych doktorów ... i mają gorsze rezultaty ..
-
Najważniejsze - nie panikuj. Shock loss to norma, popatrz sobie na moje zdjęcia sprzed 2 lat, zwłaszcza te po 3 miesiącach. Boki i tył to prześwit na prześwicie, wyglądało to po prostu fatalnie. Po 5 miesiącach - nadal bez szału, wyglądało, jakbym miał łysawy placek z tyłu i po bokach, też miałem obawy, że mój donor przeorano. Dopiero w 8. miesiącu mój donor wrócił do normy i zaczął wyglądać po prostu dobrze. Spokojnie - strachem tylko podbijesz sobie niepotrzebnie kortyzol. Przebolejesz kilka miesięcy, jeżeli po tych 8-10 miesiącach nadal będzie lipa - wtedy dopiero czas podjąć działania. BHT to dobre rozwiązanie, nieraz widziałem przypadki pobierania włosów z klaty i z szyi, by zagęścić strefę dawczą. Więc nie bój się - rozwiązania są, ale to nie czas, żeby o nich teraz myśleć. Na forum pokazano kilka słabych efektów JSH, więc "demonizowanie" ich raczej jest uzasadnione.
-
Mam wrażenie, że JSH jest demonizowany na tym forum. Sam byłem na zabiegu JSH rok temu i jestem zadowolony. Fakt, iż donor długo dochodził do siebie ale efekt jest naturalny i bardzo gęsty. Miałem przeszczep na 4800 graftów. Na zabiegu ze mną były osoby które robiły już u nich przeszczep i zdecydowały się jeszcze raz na JSH robiąc na przykład tył. Po wizycie tam myślę że opinie na google są prawdziwe - sam wystawiłem im bardzo dobrą opinię.
-
Ja widziałem typa, po przeszczepie w JSH z masakrycznym stanem zapalnym, zbiornikiem ropnym, który był nacinany przez chirurga… kosmos. (mowa o strefie biorczej) Niestety nie wiem, na którym etapie to się stało, był dosłownie kilka dni po zabiegu… czyżby źle to pielęgnował i stąd? Nie wiem, ale widok bardzo przykry
-
Miałem robiony zabieg w JSH na +5000 graftów. Czy ktoś mógłby powiedzieć dlaczego jest tak mało negatywnych opinii na ich temat w Google? Już tutaj na forum doszukałem się kilku, a nikt jednak na Google nie wystawia opinii, przez co niestety tam pojechałem. Jezdza tam 4 osoby dziennie, kazdemu robia tak duzo, a turaj kilkaset pozytywnych opinii. Strasznie mi wstyd teraz z samym sobą, chu* już tam nawet z tą strefą biorczą, ale strefa dawcza wygląda naprawdę beznadziejnie. Proszę nie piszcie mi komentarzy że jestem glupi i mogłem przewidzieć, jak to się skończy, bo niestety klinika na konsultacji nie poinformowała mnie ile pobiorą graftow, myślałem że będzie to mniej, bo na konsultacji online dostałem dużo mniejszy przedział, a dopiero przy dostaniu certyfikatu przeczytałem ile pobrali. Jezeki ktos mial podobne z nimi doswiadczenia to proszę na priv Czy ktoś może tutaj na forum ma doświadczenie z ratowaniem strefy dawczej? Proszę o pomoc
-
Drugi przeszczep włosów relacja Jackstronghair 4600 graftów nw5/6
Tekken43 odpowiedział Tekken43 → na temat → Pacjenci po Przeszczepie Włosów
Takie zdjęcie znalazłem z 4 lipca czyli jakieś 2 miesiące i parę dni przed zdjęciem z jsh, chyba przez 2 miesiące by mi tak nie wyszly (oby) kwestia mocnego światła i krótkiej długości włosów i zdjęcia w ciemnym pokoju (mieszkam parter) ale tak czy siak, gęstość słaba była te zdjęcia u mnie w ciemnym wyglądają korzystnie- 34 odpowiedzi
-
- przeszczep w turcji
- jackstronghair
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drugi przeszczep włosów relacja Jackstronghair 4600 graftów nw5/6
Rafal77 odpowiedział Tekken43 → na temat → Pacjenci po Przeszczepie Włosów
Czekamy na efekty. Na zdjęciu z zamalowaną twarzą gęstość przodu masz bardzo dobrą. Nie mniej to z góry z JSH przed zabiegiem już pokazuje, że szału nie było. P.s ile masz lat?- 34 odpowiedzi
-
- przeszczep w turcji
- jackstronghair
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć, można powiedzieć że mija już rok od zabiegu przeszczepu włosów w JSH. Trzeba zrobić jakąś aktualizację bo to już efekt końcowy, a nic od początku nie wrzucałem. Ogólnie mówiąc jestem zadowolony z efektu końcowego mimo początkowych obaw.
-
Ok, rozumiem już Twoje rozumowanie. Widzisz, możemy wsiąść razem do tego samego samolotu gdzie jeden z nas poleci klasą biznes a drugi ekonomiczną. Finalnie oboje i tak dolecimy do celu, tyle, że ze sporą różnicą monet w portfelu. Ufam swoim decyzjom. Czy będę ich żałować - przekonamy się za rok Nie możesz też wrzucać całej TR do jednego worka, jak i musisz też pamiętać jak wysoka jest tam inflacja. Dzięki za kciuki, ja trzymam się pozytywnej wersji i jestem przekonany, że wszystko będzie dobrze Ps. Widziałem ten temat o JSH, akurat tej kliniki nie brałem pod uwagę.
-
Cześć, jestem po przeszczepie w Turcji. Decydując się na zabieg miałem wiele wątpliwości odnośnie wyboru kliniki, na opcję zagraniczną byłem zdecydowany. Nie ukrywam, że najbardziej na mój wybór miały wpływ opinie zamieszczone na tym forum (opiniami Google w ogóle się nie kierowałem, każda klinika miała bardzo dobre, a należy mieć na uwadze, że łatwo można kupić przychylne opinie w Google). Chcąc odwdzięczyć się za pomoc przed moim przeszczepem, postanowiłem napisać małą relację z mojego wyjazdu do Stambułu dla kolejnych osób. Po spędzeniu wielu godzin na czytaniu forum, zostawiłem sobie do wyboru przeszczep w JSH oraz Skymed. Tuż przed planowanym przeze mnie wyjazdem, pojawiły się wątki nt. Jsh z niezbyt dobrymi opiniami, więc finalnie stanęło na Skymed. Rozpoczęło się standardową procedurą, wysłanie zdjęć do konsultacji, po kilku dniach dostałem wiadomość zwrotną wraz z ankietą zdrowotną, planem wyjazdu i zaleceniami przed i po przeszczepie. Klinika zaproponowała mi zabieg techniką DHI na 4000-4500 graftów. Ilość grafów nie była dla mnie wyznacznikiem, chciałem mieć to zrobione dobrze Z tego co wywnioskowałem, to agencję Skymed prowadzą dwie osoby: Dominik, z którym na początku podjąłem kontakt oraz Michał, z którym później korespondowałem. Przy próbach kontaktu z Dominikiem pamiętam, że były jakieś drobne komplikacje z dodzwonieniem się, coś tam zapomniał dosłać, czy też poczta im nie działała, nie pamiętam już dokładnie, natomiast nie było to dla mnie jakimś dużym problemem. Kontakt z Michałem przebiegał bez problemu, podczas rozmowy telefonicznej rozwiał wszystkie moje wątpliwości odnośnie wyjazdu. Zdecydowałem się na wyjazd z dziewczyną, dodatkowo wzięliśmy jedną noc więcej w hotelu, żeby zobaczyć trochę Stambuł. Bilety lotnicze kupowałem we własnym zakresie. Tydzień przed wyjazdem nastąpił mały zgrzyt, dostałem zapytanie sms czy uiściłem opłatę organizacyjną w wysokości 500 zł. Przyznam szczerze, że zapaliła mi się w tym momencie czerwona lampka, bo nie podpisywałem żadnej wiążącej umowy z Skymed i gdzieś tam z tyłu głowy była myśl, że może być to próba oszustwa. Po moim zapytaniu, dlaczego wcześniej nie zostałem poinformowany o takiej opłacie, dostałem informację, że chłopaki widocznie nie dogadali się ze sobą o wcześniejszym powiadomieniu mnie i stanęło na tym, że całość zapłacę w klinice. Podejrzewam, że opłata była związana z faktem wykupienia przeze mnie jednego noclegu więcej. Dzień przed wylotem dostałem zdjęcie kierowcy oraz informację w jakim miejscu na lotnisku będzie na nas czekał. Zapytałem jeszcze Michała, czy dziewczyna może być w klinice podczas mojego zabiegu, gdyż bardzo źle znoszę pobranie krwi i możliwe, że będzie potrzebne wsparcie podczas mojego omdlenia - nie było z tym problemu. Po dotarciu na miejsce z małymi problemami (lotnisko w Stambule jest na prawdę duże, pełno tam ludzi i łatwo się zgubić) znaleźliśmy kierowcę - Ozana, który zawiózł nas do hotelu. Jako, że była to moja pierwsza wizyta w Turcji, pierwsze chwile jazdy z Ozanem były dla mnie szokiem i przyznam się szczerze, bałem się tej podróży. Po kilku minutach przyzwyczaiłem się, że wszyscy tam jeżdżą w sposób dla nas „brawurowy” (mimo że sam nie należę do osób jeżdżących wolno) i wbrew pierwszemu wrażeniu poruszają się bezpiecznie, na inny dla nas sposób. Sam hotel bardzo ładny, osobiście nie miałem wygórowanych oczekiwań, chciałem mieć nocleg w miarę przyzwoitych warunkach. Wystrój pokoi, porządek i obsługa sprawiły, że warunki były dużo lepsze niż przyzwoite. Niektórym mogą nie smakować śniadania, które formą różnią się bardzo od polskich. Zakwaterowanie miałem w Business Life Hotel w dzielnicy Sisli, mimo, że przed wylotem dostałem od Dominika informację, że będziemy spać w hotelu tej samej sieci, z tym że w dzielnicy Bakirkoi, ponadto opiekunem podczas zabiegu miał być Polak mieszkający w Stambule, a finalnie był to Turek studiujący polonistykę. Były to dla mnie nieistotne szczegóły. Jeżeli macie możliwość, to każdemu polecam zaplanowanie wyjazdu z co najmniej jednym dodatkowym dniem na zwiedzanie miasta i spróbowanie tamtejszej kuchni. Nie będę tu opisywać szczegółów. W dzień zabiegu, po śniadaniu przed hotelem czekał Ozan, który zawiózł nas do kliniki. Przed budynkiem spotkałem się z opiekunem Jamem, który dobrze mówił po polsku. Sama klinika, o ile się nie mylę, też była w dzielnicy Sisli, na jednym z wyższych pięter budynku. Wewnątrz było bardzo ładnie i wszystko wyglądało profesjonalnie. Na samym początku powitała mnie doktor Nagihan Akbas - głównodowodząca całego przedsięwzięcia. Byłem bardzo zestresowany zbliżającym się zabiegiem, natomiast wszyscy pracownicy podeszli do mnie z uśmiechem i byli bardzo mili. Na wstępie omówienie jak będzie wyglądał zabieg i zalecenia pozabiegowe. Następnie płatność, ze Skymedem umawialiśmy się na 2290 euro plus miałem dopłatę za dodatkową osobę i dodatkową noc w hotelu. W klinice powiedzieli, że mam do zapłaty za zabieg 100e mniej niż wcześniej ustalona kwota. Dwa razy dopytywałem się czy aby się nie pomylili, mówili że wszystko dobrze, więc zapłaciłem i poszliśmy na pobranie krwi do testów. Następnie poszliśmy golić głowę. Wydawało mi się, że przy metodzie Dhi nie trzeba będzie ścinać włosów, jednak nie protestowałem, może tak im było łatwiej wykonać zabieg. Później rysowanie linii włosów przez panią Akbas. Po zajęciu miejsca na fotelu zapytali jaką puścić muzykę, czy coś mi potrzeba itp. Z fotela jest świetny widok na panoramę miasta. Czytając wcześniej inną opinię na forum, ktoś pisał, że pytają się o koc żeby nie było zimno, sam traktowałem to z przymróżeniem oka i miałem podejrzenia, że jest to opinia pisana „na zamówienie”, ale faktycznie w pewnym momencie Jam spytał zapytał, czy nie potrzebuję tego słynnego koca xD. Sam zabieg zaczął się od znieczulenia. Było to najgorsze. Po uprzedzeniu ekipy, że źle reaguję na takie rzeczy, można powiedzieć, że obchodzili się ze mną jak z jajkiem. Cały czas miałem wodę pod ręką, dodatkowo gdy zaczynałem omdlewać, przerywali zastrzyki i czekali aż dojdę do siebie. Nawet gdy mówiłem, że wszystko w porządku i możemy kontynuować, mierzyli mi ciśnienie i jeżeli było za niskie, to wstrzymywali się jeszcze chwilę. Generalnie rewelacja, miałem świadomość, że delikatnie rzecz ujmując jestem problematycznym pacjentem, natomiast ekipa Estepalace cały czas wykonywała swoją pracę z dużą troską o moje samopoczucie i z uśmiechem na ustach, próbując rozładować mój stres. Po znieczuleniu rozpoczęli pobieranie włosów z tyłu głowy. Przez ten czas dr Akbas była cały czas obecna, natomiast kto pobierał grafty, to nie wiem - było wokół mnie kilka osób. Następnie było otwarcie kanalików w strefie biorczej - to wykonywała dr. Wszczepianie graftów było wykonywanie przez pracowników, nie miałem żadnych zastrzeżeń do ich pracy. Generalnie była to młoda ekipa, fajni, zgrani ludzie. Dało się porozmawiać, pożartować. Po kilku godzinach dostałem informację, że zaraz przerwa i pytanie co chce zjeść, bo zamawiają jedzenie. Ku mojemu bardzo pozytywnemu zaskoczeniu, zamówili też dla mojej wybranki, która cały czas była w klinice, później dowiedziałem się, że kilkukrotnie proponowali jej kawę czy tam jakieś ciastka. Bardzo miło z ich strony, swoją drogą jedzenie rewelacja. Sam zabieg jest mega wyczerpujący, po wszystkim czułem się padnięty i szczęśliwy, że mam to już za sobą. Oprócz mnie, w tym samym czasie przeszczep miała druga osoba w innym gabinecie. Ekipa zapewniała mnie, że wszystko poszło bardzo dobrze i nie powinno być żadnych komplikacji z przyjęciem się przeszczepu. Po wyjściu z gabinetu zabiegowego, otrzymałem kosmetyki do pielęgnacji głowy i jeszcze raz powtórzyli na co muszę uważać, żeby nie uszkodzić graftów. Następnie odjazd do hotelu z Ozanem. Następny dzień po śniadaniu wizyta kontrolna w klinice na zdjęcie opatrunku. I tutaj mały kamyczek do ich ogródka. Dzień przed zapewniali mnie, że kontrolę przeprowadzi dr Akbas, natomiast okazało się, że miała jakieś spotkanie i nie mogła być obecna. No nic, trudno, zapewniali mnie, że wszystko poszło zgodnie z planem i dobrze to wygląda. Później transport na lotnisko i wylot. Pozytywna rzecz - na lotnisku było dużo osób po przeszczepie, dzięki temu nie byłem odmieńcem Podsumowując, jestem bardzo zadowolony i każdemu polecam klinikę Estepalace. Ja drugi raz zdecydowałbym się na wyjazd we własnym zakresie, ale bałem się o mój angielski i organizację wyjazdu, jednak łatwo to powiedzieć dopiero po fakcie. Jeżeli ktoś ma obawy do samodzielnej organizacji, z czystym sumieniem mogę polecić chłopaków ze Skymed, lipy nie będzie. W poście poniżej wrzucę zdjęcia. Jakby ktoś miał pytania, to postaram się zaglądać tu co jakiś czas, jednak nie oczekujcie dużej regularności Pozdrawiam
-
Eugenix (India) 3000 Graftów - zabieg uzupełnianący
bodzix1809 odpowiedział komandos2137 → na temat → Pacjenci po Przeszczepie Włosów
Planujesz w przyszłości zgolić boki na bardzo krótko? Jestem ciekawy jak będą wyglądać temporale. Miałem przeszczep w JSH i jestem bardzo niezadowolony. W dalszej przyszłości planuję to naprawić na ile to jest możliwe. -
9 miesięcy. Zdjęcia kamerką tylną pod światło naturalne (ślad na włosach po boku i z tyłu od opaski po spaniu) + zdjęcia kamerką przednią w delikatnym świetle sztucznym. Myślę, że tyle czasu wystarczy, bym mógł się odnieść do efektów. Jestem bardzo zadowolony. Linia bardzo mi się podoba, włosy wszczepione w ten sposób, że same układają się w górę, a tego właśnie chciałem, jako że nigdy nie dane mi było nosić takiej fryzury ze względy na wczesny wiek łysienia. Obawiałem się trochę o donor - ale teraz widzę, że wszystko jest w porządku na bokach, a na tyle mam wir (zapewne naturalny), który idzie wyeliminować zaczesaniem w dół. Spodziewam się jeszcze pewnego odrostu na koronie - ale biorąc pod uwagę, że łysienie pewnie będzie postępować mimo leków, to raczej nie będę miał tam bujnej fryzury w ciągu najbliższego pół roku. Cieszę się, że nie zdecydowałem się na inne kliniki, o których myślałem dołączając tutaj (m.in. JSH). Czas wreszcie na zabawę włosami, może jakąś pomadę, sprawdzenie, co mi pasuje i się podoba - i na bazie tego w bliżej nieokreślonej przyszłości kolejny zabieg (myślę też nad BHT, jeśli będę chciał nosić dłuższy tył i boki), by uzupełnić to, co poleci w najbliższych latach oraz środek + koronę. Rozmyślam też nad przeszczepem na brodę (zagęszczenie sobie policzków) - ale najpierw przetestuję wpływ dermapena. Zdjęcia będę zamieszczał do 12. miesiąca oraz pół roku później.
-
Czyli JSH prewencyjnie wbija włosy tam gdzie potencjalnie mogą w przyszłości wypaść? Ciekawe.
-
Przeszczep w Jack Strong Hair
looksmatters odpowiedział Mlody17 → na temat → Opowiedz swoją historię
Donor zaorany koncertowo. Znak jakości JSH. Jak będziesz ich męczył, to może łaskawie zaproponują mikropigmentację w wybranej przez nich klinice xd Co ciekawe, prawa strona wydaje się mocniej przeorana, czyli podobnie jak u @bodzix1809 -
W JSH tylko z potylicy, Flymedica zaproponowała że część mogą pobrać z brody a dokładniej z szyji.
-
Cześć, prawie miesiąc temu miałem wykonany przeszczep włosów w JSH na 6500 graftow. Nie bede opisywał przebiegu bo wyglądało to identycznie jak na innych relacja z JSH na tym forum. Martwi mnie moja strefa dawcza po zabiegu, za późno trafiałem na forum bo po zabiegu na pewno gdybym znalazł się tu wcześniej mocno zastanowiłby czy wybrać ostatecznie JSH. Wiem że to dopiero niecały miesiąc (zabieg miałem 2 Maja) ale przyoranie donoru jest tak duże że ciężko widzę że z czasem to się poprawi i będzie wyglądać przyzwoicie. Chyba że jest to shock loss.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
Przydatne linki
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.