Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Rekomendowane odpowiedzi

  • Members
Napisano
36 minut temu, Bomber napisał:

Jeszcze coś o DMSO. Może nic odkrywczego lecz jakoś wcześniej nikt o tym tu nie pisał.

 

Hmmm... A jak się to ma do RU58841?

  • Members
Napisano
W dniu 23.07.2024 o 12:39, Bomber napisał:

Dodam jeszcze taki screen, który mnie uspokoił. Nawiasem mówiąc pokładałem większe nadzieje w RU, które jak dotąd nie zostają spełniane. Być może to sprawa mojego wieku? Dodam, że proscar dzielony na 5 stosuję regularnie od ok.25 lat(!). Dlatego coś na ten temat mogę już powiedzieć. Oprócz tego różne wcierki i mazidła, które w zasadzie nic nie dają. Suplementacja stosowana cały czas. Hm, pewnie mogłoby jej nie być, ale się boję he he. Od 2 lat revivogen, który początkowo mnie zaskoczył. Ale teraz jakby jego działanie na mnie osłabło. Stosuję rano proscar i po umyciu włosów RU. Wieczorem revivogen.

DMSO.jpg

Dzielony na pięć części? Nie miałeś na myśli czterech? Czy w ciągu tych 25 lat, np po 5 latach kuracji były jakiekolwiek odrosty? Nie chciałeś zmienić fina na duta? 

  • Members
Napisano

Dzielę proscar na 5 części, bo tak wyczytałem xx lat temu. Poza tym zawartość fina w 1 tabletce propecii to właśnie 1/5 tabletki proscaru, a wszystko się wzięło od tego. Powiem szczerze - o zakolach to nawet zapomnijcie. Jeśli chodzi o powstrzymanie wypadania, to owszem. Miałem tak, że robiło mi się przerzedzenie na czubku. Wtedy fin i minox pomogły. Co jakiś czas teraz też tak mam i coraz ciężej z tym walczyć. Są pory roku, które u mnie taki stan powodują. Ok. 2,5 roku temu trafiłem na revivogen i on spowodował u mnie wręcz natychmiastową poprawę sytuacji. Niestety jego siła znacznie spadła. Stosuję, bo boje się odstawić. Za cenę allegro absolutnie nie polecam. Zmieniają się hurtownie, które to mają. Ja monitoruję taką z Lublińca i tam nabywam na zapas po 70zł buteleczkę. Oczywiście nie chodzi o szampon! Dlaczego nie duta? Do fina jak masz trochę oleju w głowie masz dostep za darmo. Każdy ma przecież ojca, dziadka w podeszłym wieku. Więcej nie napiszę, bo to chyba jasne. Duta nawet nie znam w tej chwili kosztów i nie wiem jak zdobyć? Na pewno nie pójdę do żadnego dermatologa/trychologa itp. To marnowanie i wyrzucanie kasy. Trochę lat już mam, więc doświadczenie też. Poza tym w wieku mocno średnim fin przestaje już działać. Ale też boję się odstawić he he. Nie dajcie się zwieść jakimis ubokami typu impotencja itd. Jeśli już musisz, chcesz i nie nudzi cię jeszcze ruchanie 3x dziennie, to akurat na to wymyślono skuteczne i tanie tabletki. Wracając do RU. Rozpuszczam obecnie resztki posiadanej z ali partii właśnie w DMSO. W alocutanie, loxonie nie chciało mi się to dobrze rozpuszczać. W etanolu nie próbowałem, ale skoro DMSO samo w sobie ma korzystne właściwości, to dlaczego z tego nie skorzystać? Mam też jeszcze resztki od kolegi tutaj z forum. Jednak jak już ktoś napisał, że jeżeli pokładasz w RU wielkie nadzieje na odrost, to srogo się zawiedziesz.

  • Members
Napisano
4 godziny temu, Bomber napisał:

Wracając do RU. Rozpuszczam obecnie resztki posiadanej z ali partii właśnie w DMSO. W alocutanie, loxonie nie chciało mi się to dobrze rozpuszczać. W etanolu nie próbowałem, ale skoro DMSO samo w sobie ma korzystne właściwości, to dlaczego z tego nie skorzystać? Mam też jeszcze resztki od kolegi tutaj z forum. Jednak jak już ktoś napisał, że jeżeli pokładasz w RU wielkie nadzieje na odrost, to srogo się zawiedziesz.

Myślę, że jeżeli Twoje RU58841 nie rozpuszcza się loxonie to raczej to nie jest RU. Szkoda, że nie próbowałeś rozpuścić tego w czystym etanolu. Obecnie obserwuje się na alii pełno tego proszku, za śmieszne pieniądze. Tylko Chinole wiedzą co tam nasypali. A oni dla kasy są zdolni do wszystkiego.

  • Members
Napisano

Rozumiem cię doskonale. Kilka partii Ru zakupiłem tu na forum od 2 różnych osób Wiarygodnych). Jedną partię nabyłem od forumowicza bez reputacji. Jest ona z ali. I to ta nie chce się rozpuścić bez z łogów w loxonie i alocutanie. Natomiast w DMSO rozpuszcza się bdb. W etanolu nie próbowałem, ale jeszcze mam dość sporo. Dociekłem który to był sprzedawca i niestety ma negatywy za ten towar. Ale w międzyczasie znalazłem wśród wielu ofert takiego sprzedawcę RU, który ma pozytywy. Kupiłem dla sprawdzenia 50g za 70zł z wysyłką. Niebawem to dotrze do mnie i spróbuję rozpuścić w alopexy, bo właśnie nabyłem 3-pak za 82zł w aptece. Dlaczego to robię? Nie ze skąpstwa tylko jakoby oryginalne partie RU nie zrobiły na mnie w zasadzie żadnego wrażenia, a tanie nie były. Czyli z czystej ciekawości po prostu. W jakim etanolu rozpuszczasz lub rozpuszczać? Stężenie i ewent. link, jeśli mógłbym prosić. Sprawdzę i dam znać. Wszedłbym chętnie w coś co działa i jest na topie. Ja wsumie swoją walkę o włosy wygrałem. Zakoli, które utworzyły mi się w wieku ok.25 lat nie udało się zlikwidować, ale miałem dużo włosów i wypadanie ograniczyłem. Teraz mam 61,5 lat i gniazdka nie mam, a niejednokrotnie już byłem w stresie i gdybym nic nie robił, to bym miał. Dziadek ze strony mamy łysy, mój ojciec od 40r życia z gniazdem, a potem łysawy z bardzo rzadkimi włosami. Tak więc genetycznie niezbyt ciekawie, a włosów nie mam siwych i jest ich całkiem sporo. Sporo osób pyta, czy coś z nimi robiłem w sensie przeszczepu? Nigdy się na to nie zgodzę. Widziałem kiedyś gościa, bo mi kumpel pokazał, który miał kępy włosów wyrastające w dziwnych miejscach (min. zakola). Wyglądało to komicznie. Jak ktoś ma kasę i nie wyrywa jej w robocie pazurami tylko inni na niego pracują, to czemu nie. Ja jednak żyję spokojnie bez potrzeby oglądania się za siebie, szanuję każdy grosz na tyle ile mogę, więc nie interesuje mnie to.

  • Members
Napisano
1 godzinę temu, Bomber napisał:

 W jakim etanolu rozpuszczasz lub rozpuszczać?

Nawet w tym wątku na początku jest napisane, że aby rozpuścić dobrze RU najlepiej jest stosować etanol 95% najmniej. Oczywiście chodzi tylko o rozpuszczenie, bo potem trzeba do tego dodać jakiś środek który wytworzy film na skórze i pozwoli lepiej spenetrować w głąb naskórka,na ten przykład glikol propylenowy.

  • Members
Napisano

Bomber duta wypisze Ci każdy lekarz jeśli odpowiednio o tym pogadasz a nie wpadasz z bomby do gabinetu. Mi wypisuje rodzinny od 5 lat i nigdy nie miał jakiegoś "ale". Wręcz beke kręci i mówi żebym się obciął na łyso

  • Members
Napisano

Myślałem Andrew3, że może z praktyki rozpuszczacie w mniejszym stężeniu etanolu? Z różnych względów. Np. pieczenie skóry. Choć prawie zawsze osoby z wypadającymi włosami maja ją tłustą i wysuszanie tylko pomaga. Jak wmasowuję to swoje RU rozpuszczone w DMSO, to przez chwilę jak napisałem podnosi się temp. oraz skóra szczypie (związek siarki). Po chwili jest ok. Jak przyjdzie inna partia RU sprawdzę jej rozpuszczalność w etanolu i samym alopexy, bo takie akurat mam. Porównam obie partie i dam znać. Jeśli zobaczę różnicę na +, to podlinkuję sprzedawcę. Co do duta, to HR_Junior stosowałeś wcześniej fina i przeszedłeś? Jeżeli tak, to podziel się swoimi spostrzeżeniami. Jaki jest obecnie koszt wykupu duta i na ile ci to starcza?

  • Members
Napisano
2 godziny temu, Bomber napisał:

Myślałem Andrew3, że może z praktyki rozpuszczacie w mniejszym stężeniu etanolu?

Podstawowym etanolem używanym do rozcieńczeń jest 95 ̊ .RU-58841 w tym przypadku jest dostarczany jako krystaliczne ciało stałe. Roztwór można sporządzić przez rozpuszczenie RU-58841 w rozpuszczalniku.  RU-58841 jest rozpuszczalny w rozpuszczalnikach organicznych, takich jak etanol, DMSO i dimetyloformamid (DMF).  Najlepszym rozpuszczalnikiem RU jest etanol, ale oczywiście etanol o odpowiedniej mocy. Po rozpuszczeniu RU można już dodawać do roztworu coś, co zmniejszy moc etanolu, aby wykluczyć podrażnienia i pozwolić dobrze penetrować roztwór w głąb skóry. Może to być np. glikol propylenowy.

Reasumując zawsze rozpuszczać należy w etanolu, a dopiero potem dodawać do loxonu. Jeżeli rozpuściłeś to w czystym DMSO i tak to stosujesz, to faktycznie może to być dobre RU58841, które zakupiłeś. A wszystkie problemy tych klientów, którzy napisali tam te negatywne komentarze, mogły pochodzić z niewiedzy, jak należy taki roztwór przygotować.

  • Members
Napisano

Odebrałem już RU z ali. Wybrałem sprzedającego z największą liczbą pozytywnych opinii oraz w miarę rzeczowych. Nie było to zbyt łatwe. Jakoś ali tak ma, że wchodząc tam co kilka dni mamy nowych sprzedawców, starych nieraz ciężko odszukać, jeśli się nie wrzuci do ulubionych, a ceny non stop się zmieniają. Często korzystnie jest zarejestrować nowe konto. Czyli jak z usługami telefonii, tv, czy internetu. Szło 11 dni. Koszt 50g to 70zł z wysyłką. Teraz muszę zakupić etanol i do dzieła. Andrew3 ja pisząc o obawach w rozpuszczaniu 95% etanolem miałem na myśli doświadczenia z winiarstwa i produkcji nalewek. Robiąc np. nalewkę nie możemy potraktować jej od razu czystym spirytusem, bo ją nim "zabijemy" i nie wyciągniemy maximum korzyści smakowych.

  • Members
Napisano

Niestety zawiodłem się rozpuszczaniem tego RU w etanolu 96%. Do 3g RU wlałem 60ml etanolu 96%. Powstał mleczny roztwór, a po chwili osadza się na dnie butelki ok. 1,5mm białego piasku. Poprzednie  mniej rekomendowane moje RU w DMSO rozpuściło się o wiele lepiej. Pozostaje wprawdzie po ustaniu niewielka ilość osadu, ale za te pieniądze nie musi to być krystalicznie czyste RU. Spróbuję je niebawem rozpuścić w etanolu. Na razie tego nie robię z powodu już powstałych kilku próbek. Dlatego zmieniam taktykę. Jako, że powiedzmy czyste RU zakupione tutaj na forum nie działa na mnie w sposób zadowalający (czyt. inny niż to z ali), a tanie nie jest, postawiłem na aplikację 3x dziennie + minox (alopexy) + revivogen. Rano RU z DMSO, po pewnym czasie, RU w etanolu + alopexy. Wieczorem RU w etanolu, po czasie RU w DMSO, potem revivogen + alopexy. Fina nie odstawiam. Witaminki w/g uznania, ale to kropidło. Jeśli po 6 mies. wykonywania tego pod rygorem nic się pozytywnego nie wydarzy, to cała ta zabawa jest o kant dupy potłuc i wracam do minoxa (może silniejszego?) + revivogen, jeśli się uda tanio kupować. Ceny z allegro nie ma sensu za to płacić, choć ten trójpak na pewno komuś zahamuje wypadanie. Nie na długo niestety. To już lepsza długodystansowo placenta placo. Też takie tanie kropidło, ale coś tam pomaga.

  • Members
Napisano
W dniu 6.08.2024 o 21:29, Bomber napisał:

Niestety zawiodłem się rozpuszczaniem tego RU w etanolu 96%.

Miałem ostatnio w rekach to coś. To rozpuszcza się w wodzie. Nie wiem co to jest, ale też dziwnie i słodko pachnie. No i coraz więcej negatywnych komentarzy na Aliexpress. Ja osobiście bałbym się to kłaść na głowę.

  • Members
Napisano
8 minut temu, Andrew3 napisał:

A niby dlaczego?

1. nie istnieją badania kliniczne na ludziach 2. metabolitem RU jest Nilutamid, który potencjalnie jest toksyczny dla płuc, wątroby i ewentualnie serca. Stąd wiele osób na forach doświadcza bólu klatki piersiowej etc. 

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1580304/

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0006295292905938?via%3Dihub

jeżeli znajdę pełne wersje tych artykułów to je wyślę.

Dla niektórych RU teoretycznie działa, ale nie bez powodu nigdy oficjalnie nie ukazał się jako wyrób medyczny. RU na pewno nie może być przechowywany za długo, ponieważ zwiększa to prawdopodobieństwo powstania metabolitów potencjalnie niebezpiecznych dla zdrowia.

  • Members
Napisano
10 godzin temu, dhttrash napisał:

1. nie istnieją badania kliniczne na ludziach 2. metabolitem RU jest Nilutamid, który potencjalnie jest toksyczny dla płuc, wątroby i ewentualnie serca. Stąd wiele osób na forach doświadcza bólu klatki piersiowej etc. 

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1580304/

https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0006295292905938?via%3Dihub

jeżeli znajdę pełne wersje tych artykułów to je wyślę.

Dla niektórych RU teoretycznie działa, ale nie bez powodu nigdy oficjalnie nie ukazał się jako wyrób medyczny. RU na pewno nie może być przechowywany za długo, ponieważ zwiększa to prawdopodobieństwo powstania metabolitów potencjalnie niebezpiecznych dla zdrowia.

To, że nie istnieją badania kliniczne RU58841, to fakt i nie ma się co nad tym rozwodzić. Ale to, że te badania nie zostały ukończone, absolutnie nie świadczy o tym, że związek ten jest toksyczny dla ludzi. Mógłbym tutaj przytoczyć inne chodzące plotki z rożnych forów o nie stabilności tego związku, ale nie chcę tutaj pisać jakiś domysłów, na które nie ma żadnych dowodów.

Skoro nie ma badan klinicznych RU na ludziach, nie można absolutnie pisać tutaj, że metabolitem RU jest nilutamid. Metabolit, jak wiemy, to produkt przemian chemicznych, zachodzących w organizmach. A na forach internetowych czytałem wiele opinii ludzi, którym albo zależało na zdyskredytowaniu jakiegoś środka, bo sprzedawali coś innego, lub przechodzili przez typowy efekt nocebo. Poza tym związek chemiczny RU swoją budową chemiczną jest tylko podobny do nilutamidu, zresztą, jak wszystkie niesteroidowe antyandrogeny. Jeżeli chodzi o sam nilutamid jest to niesteroidowy antyandrogen ( NSAA ), który jest cały czas wykorzystywany jako lek. Jeden przypadek skutków ubocznych z wykorzystaniem nilutamidu u Azjaty, absolutnie nie przekreśla możliwości szerszego stosowania tego leku. Niestety, często zdarza się, że leki mają skutki uboczne. Reasumując nikogo nie namawiam do brania RU58841, ale nie demonizujmy za wszelką cenę tego środka, tylko dlatego, że nie ukończono badań klinicznych. Jeżeli byłyby straszne skutki uboczne tego środka, opinia publiczna zostałaby o tym poinformowana. Osobiście znam ludzi. którzy skutecznie stosują ten środek dłużej jak 10 lat, mają efekty i nie notują żadnych skutków ubocznych.

 

  • Members
Napisano

Tę rozpuszczalność w wodzie sprawdzę jeszcze dziś. Raczej te dwa moje produkty się nie rozpuszczą, bo nawet w komentarzach jest napisane, że podróbki mogą się rozpuszczać w wodzie i wtedy jest to najprostszy test na oszustwo. Jakoś nie wąchałem też tego. Wszystko sprawdzę i dam znać. Nawet forumowicze stosujący stwierdzili, że efekty są zależnie od partii RU. Ja gdzieś od powiedzmy roku stosuję RU, więc nie 10 lat, ale efektów niestety nie widzę po żadnej partii. A teraz mam tego tyle, że stosuję na raz po 3 różne preparaty 2x dziennie. Jak mówię, jeśli to przez 6 mies. nie da namacalnego efektu, to na mnie nie działa i zaprzestaję z tym zabawy. No bo jak płacę np. za niby oryginał, a efekt taki sam, to jak to zinterpretować? Być może te niby oryginały nie zawsze nimi są? Ja mogę zapłacić więcej za produkt gwarantowany, ale w tym wypadku nikt mi chyba nie da takiej gwarancji, prawda?

  • Members
Napisano
47 minut temu, Bomber napisał:

Ja mogę zapłacić więcej za produkt gwarantowany, ale w tym wypadku nikt mi chyba nie da takiej gwarancji, prawda?

Na Aliexpress to wszytko podróbki. Nie da się kupić prawdziwego RU58841 100 gram za 11 euro.

  • Members
Napisano

Zapach mniej więcej podobny. Z tym, że jedna próbka nieco więcej przypomina w zapachu mleko w proszku lub jakieś bebiko. Ale to subiektywna ocena i jest to bardzo słabo wyczuwalne. Co do rozpuszczenia wrzucam zdjęcia. Trudno powiedzieć, ale jednak wydaje mi się, że pewien % z obu próbek się rozpuścił. Musiałbym mieć oryginalne RU w proszku, żeby stwierdzić różnicę i ostatecznie zdyskredytować. Dotąd kupowałem tu RU rozpuszczone w dwóch konfiguracjach, gotowe do użycia. Może ktoś spróbowałby rozpuścić w wodzie niewielką ilość i zdałby relację? Mile widziane foto. Albo ja mógłbym nawet kupić taką próbkę, poświęcając się he he. Można też udostępnić partie do analizy, jeśli ktoś chciałby się dołożyć? Ja chętnie, ale nie chcę brać całości na swoje barki. Nie wiem też do kogo wysłać? Ale jak to bywa pewnie nikomu na rękę to nie będzie. Może jednak? Co do ceny, to ubolewam, że wiele uznanych firm zdecydowało się na przeniesienie produkcji do Chin. Stety i niestety kupiłem stamtąd za grosze wiele części, za które kiedyś płaciłem krocie, a są to te same rzeczy. Często z tej samej fabryki (opony rowerowe, części rowerowe).To tak jakby wpuścić raka do swojej gospodarki lub kraju. Już się tego nie wypleni, a korzyści z czasem obrócą się o 180 stopni. Dziwne czasy. Słuchałem kilka dni temu radia TOK FM i jakaś pani manager ZUS stwierdziła, żeby uratować polską gospodarkę ni i ZUS, to trzeba przyjmować rocznie(!) 200 do 300 tys. imigrantów! Bo w 2100 może nas być w/g szacunków ok.16 mln. Pewnie to spore zaniżenie lecz co z tego? Są sporo większe obszarowo kraje ze znacznie mniejszą liczbą ludności i o wiele bogatsze od nas. Może nie na temat, ale kto wobec tego będzie śpiewał za 20-30 lat pieśni powstańcze na koncertach jak niedawno na rocznicę Powstania Warszawskiego? Hindusi, Murzyni, a może nasi wschodni przyjaciele? Albo Murzyn przebrany za górala będzie nas woził fiakrem po Zakopanem, bo się tu osiedlił i tak chce zarabiać.

P4020142.JPG

  • Members
Napisano
Godzinę temu, Bomber napisał:

Zapach mniej więcej podobny. Z tym, że jedna próbka nieco więcej przypomina w zapachu mleko w proszku lub jakieś bebiko.

 

Tak to dokładnie ten sam zapach który miałem okazję wąchać w próbce która wpadła mi w ręce z Chin. Zapach taki niby słodki.Oryginalne RU ma taki zapach bardziej chemiczny, coś jak lekarstwo. Jak już pisałem wcześniej aby sporządzić roztwór macierzysty na głowę, RU należy rozpuścić w etanolu. Bo RU do tego co my używamy, czyli do wcierek, ma być rozpuszczone w rozpuszczalnikach organicznych, bo te rozpuszczalniki nie zmieniają struktury chemicznej. Woda to rozpuszczalnik nieorganiczny i w jakiś tam sposób też rozpuściłby RU z mocnymi pozostałościami na dnie, ale woda zmienia strukturę chemiczną tego związku . Ale nie o to chodzi. Możemy dodać do roztworu RU trochę wody destylowanej jeżeli jest taka potrzeba, ale najpierw trzeba RU rozpuścić w etanolu i to jest podstawa tej zabawy. Ta próbka z Chin niestety nie rozpuszcza się w etanolu. Po długim mieszaniu płyn staje się mleczny i posiada masę farfocli, które dyskwalifikują nałożenie tego na głowę. Generalnie im więcej wody w roztworze RU tym roztwór staje się mniej stabilny. Mówi się, że nie zaleca się trzymania RU które zawiera dożo w sobie wody dłużej jak jeden dzień. Wiec zupełnie nie jest ważne czy oryginalne RU rozpuszcza się w samej wodzie i w jakim stopniu. Nigdy tego nie próbowałem, bo to bez sensu. Oryginalne RU w etanolu rozpuszcza się jak cukier w wodzie. Po krótkim mieszaniu na dnie nic nie ma i płyn jest klarowny. Naprawdę nie wiem co wymyśliły te małe żółte ludziki w tych Chinach i co oni tam sprzedają. Kontaktowałem się ze sprzedawcą. Ten na Aliexpress nawet się nie odzywa. Ale znalazłem ten sam produkt z wyglądu opakowania na eBay i sprzedawca mi odpisał, że on nie wie co to jest, bo on tylko zajmuje się obsługą aukcji, która jest wystawiona na eBay.  Po zakupie daje znać jak to napisał do fabryki, która wysyła produkt do klienta. Ogólnie był totalnie zielony w sprawie co sprzedaje.

W załączniku zamieszam fotkę tego chińskiego RU rozpuszczanego w etanolu 96%.

20240808_123552.jpg

  • Members
Napisano

Cieszę się, że w ogóle podjąłeś ten temat. Ja za partię 50gr zapłaciłem 74zł z darmową wysyłką. Partia, którą mi ktoś rok temu odstąpił kosztowała 119zł za 100gr. Jest całe mnóstwo sprzedawców. Kierowałem się wyłącznie opiniami, nie ceną. Moje rozpuszcza sie w etanolu, ale pozostaje na dole drobna warstwa osadu. Płyn po ustaniu jest klarowny. DMSO jeszcze lepiej rozpuszcza to RU. Na pewno proszki te zawierają RU, bo tak mocno po bandzie, by Chińczyki nie poszli ze względu jednak na możliwość sprawdzenia oraz groźbę jakiejś tam mimo wszystko odpowiedzialności. Karnej, czy innej. To przecież ogólnoświatowy portal. Pytanie tylko jaki % jest tego RU i co to za substancje "pomocnicze"? Na pewno chodzi o oszustwo wagowe. Jak z węglem, peletem oraz chemią i spożywką na nasz rodzimy rynek. Absolutnie nie bronię RU z ali lecz krzywdy z pewnością nie robi. Przynajmniej na przestrzeni roku. Włosy nie lecą bardziej niż po oryginale he he. U mnie oczywiście. Te 2 partie RU z ali, w których posiadaniu jestem nie są na pewno identycznymi produktami. A może pokusilibyśmy się o analizę chemiczną? Podjąłby się ktoś to załatwić? Jakie byłyby obecnie koszty? Pamiętam, że miałem informację ok. 200zł. Ja bym się dołożył, żeby rozwiać wątpliwości. Samochody elektryczne robią znacznie taniej, tylko, że nikt ich nie chce za bardzo sprowadzać. Ciekawe dlaczego? Mnie nurtuje jeszcze to rozpuszczanie w DMSO. Nawet produktu nazwijmy to oryginalnego. Jeśli sam w sobie ten związek ma korzystne, sądząc ze znalezionych w sieci informacji działanie przeciw wypadaniu włosów. Tylko ten niepokojący efekt podwyższania się na chwile temperatury na głowie w chwili aplikacji. Wystepuje u mnie też chwilowe pieczenie, szczypanie skóry. Możliwe, że jest to korzystne ze względu na pobudzenie ukrwienia. Ale może to być równie dobrze efekt podrażnienia. Co na dłuższą metę może działać na minus. Czy Ty lub ktoś mielibyście ochotę sprawdzić to rozpuszczanie w DMSO i podzielić się spostrzeżeniami? DMSO jest stosunkowo tanie i łatwo dostępne. Jako rozpuszczalnik może stanowić dobrą, może tańszą oraz lepszą alternatywę w porównaniu do etanolu lub KB.

  • Members
Napisano
14 godzin temu, Bomber napisał:

Cieszę się, że w ogóle podjąłeś ten temat. Ja za partię 50gr zapłaciłem 74zł z darmową wysyłką. Partia, którą mi ktoś rok temu odstąpił kosztowała 119zł za 100gr. Jest całe mnóstwo sprzedawców. Kierowałem się wyłącznie opiniami, nie ceną. Moje rozpuszcza sie w etanolu, ale pozostaje na dole drobna warstwa osadu. Płyn po ustaniu jest klarowny. DMSO jeszcze lepiej rozpuszcza to RU. Na pewno proszki te zawierają RU, bo tak mocno po bandzie, by Chińczyki nie poszli ze względu jednak na możliwość sprawdzenia oraz groźbę jakiejś tam mimo wszystko odpowiedzialności. Karnej, czy innej. To przecież ogólnoświatowy portal. Pytanie tylko jaki % jest tego RU i co to za substancje "pomocnicze"? Na pewno chodzi o oszustwo wagowe. Jak z węglem, peletem oraz chemią i spożywką na nasz rodzimy rynek. Absolutnie nie bronię RU z ali lecz krzywdy z pewnością nie robi. Przynajmniej na przestrzeni roku. Włosy nie lecą bardziej niż po oryginale he he. U mnie oczywiście. Te 2 partie RU z ali, w których posiadaniu jestem nie są na pewno identycznymi produktami. A może pokusilibyśmy się o analizę chemiczną? Podjąłby się ktoś to załatwić? Jakie byłyby obecnie koszty? Pamiętam, że miałem informację ok. 200zł. Ja bym się dołożył, żeby rozwiać wątpliwości. Samochody elektryczne robią znacznie taniej, tylko, że nikt ich nie chce za bardzo sprowadzać. Ciekawe dlaczego? Mnie nurtuje jeszcze to rozpuszczanie w DMSO. Nawet produktu nazwijmy to oryginalnego. Jeśli sam w sobie ten związek ma korzystne, sądząc ze znalezionych w sieci informacji działanie przeciw wypadaniu włosów. Tylko ten niepokojący efekt podwyższania się na chwile temperatury na głowie w chwili aplikacji. Wystepuje u mnie też chwilowe pieczenie, szczypanie skóry. Możliwe, że jest to korzystne ze względu na pobudzenie ukrwienia. Ale może to być równie dobrze efekt podrażnienia. Co na dłuższą metę może działać na minus. Czy Ty lub ktoś mielibyście ochotę sprawdzić to rozpuszczanie w DMSO i podzielić się spostrzeżeniami? DMSO jest stosunkowo tanie i łatwo dostępne. Jako rozpuszczalnik może stanowić dobrą, może tańszą oraz lepszą alternatywę w porównaniu do etanolu lub KB.

Absolutnie nie mam problemu z tym aby się dołożyć do badania i sprawdzić co te Chińczyki wyprodukowały, choć jestem pewny, że to nie jest produkt który należy stosować. Ja osobiście nie zastosowałbym tego na sobie nawet jeden raz i nie poleciłbym tego nikomu. Łysienie to za duży problem, aby marnować czas na specyfiki niewiadomego składu. Nawet jeżeli jest tak jak napisałeś i jest w tym jakieś RU z dodatkami, to RU samo w sobie nawet czyste 99% jest tak mało stabilne, że używanie takiej podróbki nie da mi nic z terapeutycznego punktu widzenia. Nie po to utrzymuje swoje włosy latami, aby w 6 miesięcy stracić to co zyskałem wsadzając w to nie małą kasę.

Ja nie mieszkam w Polsce i w kraju w którym mieszkam takie badanie składu tego RU nie byłoby tanie. Jeżeli masz jakieś laboratorium w Polsce które może sprawdzić co tam jest, ja chętnie się dołożę.  Mogę nawet Ci podesłać cześć tego RU które ja posiadam, a jest tego 100g bez 3 gramów, które zużyłem na próby rozpuszczenia tego czegoś w etanolu. 

Nie mam w domu DMSO, aby poczynić takie próby, ale mogę kupić i sprawdzić dla Ciebie, jak tak bardzo Tobie na tym zależy. Ale to niczego nie zmieni, bo nawet jeżeli super by się to rozpuściło w DMSO to ja i tak nie będę tego używał, z powodów które napisałem wcześniej.

Za oryginalne RU które sprowadzam ze Szwecji lub z Francji płacę 60 euro za 5 gram. Wiem, że to jest produkt pierwszej kategorii i wolę stosować to jak babrać się z chińską podróbą. W końcu to moja głowa, a nie Chińczyka, który kieruje się tylko zyskiem po trupach.

  • Members
Napisano

Forumowicze ziom lub patryk z forum wspominali o takim laboratorium i kosztach lecz gdzieś tę wiadomość "zakopałem" i nie moge odnaleźć. Nie napieram na rozpuszczenie RU z ali w DMSO, ale chodzi mi o to oryginalne, bo proszku takiego nie mam. Co do ceny, to czy te 5gram rozpuszczasz od razu w 100ml rozpuszczalnika, czy jakoś inaczej? Bo jeżeli tak, to cena takiej terapii jest porownywalna z pozyskaniem RU tutaj z forum. Wracając do laboratorium. Nie wiem jaka jest pełna nazwa związku chemicznego pod potocznym określeniem RU58841? Laboratorium na pewno nie poda info, że RU58841 jest w tym proszku tyle, a tyle %. Ja powiem, że będę to stosował permanentnie do końca roku. Nie obserwuję skutków negatywnych. Nadmiernie pozytywnych też zreszta nie. Zamówię pewnie jeszcze RU z duta, bo tego nie stosowałem i dołozę do terapii w minimalnych ilościach między ranem, a wieczorem na miejsca uczulone. Ja jestem trudnym zawodnikiem do zabicia, więc nie obawiam się żadnych skutków ubocznych. Nigdy takich nie miałem i uważam to za przeczulenie na tym punkcie, a nawet formę hipochondrii. W takich ilościach nawet trucizna nie zaszkodzi. A pewien mój znajomy sprzed lat anestezjolog powiedział kiedyś, że lek jak ma działać, to musi mieć stężenie. Dlatego jak lekarz zaleci 1mg, to bierz 2mg. Nie chodziło tu o sprawy związane z łysieniem, ale ogólne. Jak się ktoś boi jego sprawa. Jak wspomniałem mam 61 lat, a wyglądam na 45-50. Cały czas wspinaczka na wciąż wysokim poziomie, rower, umiarkowana kulturystyka. Drążek nachwytem 48x. To nie jest zły wynik. Pytam się gdzie te uboki? Wcześnie rozpoczęta terapia spowodowała, że nie wyłysiałem. Teraz już w zasadzie niczego nie muszę i pewnie nawet w moim wieku niektóre terapie mogą być nieskuteczne. Toteż nadmiernej kasy w to nie włożę. Wolę eksperymenty. Nic przeraża mnie to. Jeszcze może zmienię fina na duta, jeżeli lekarka zgodzi się na taką zmianę. Nie moja lekarka he he. No i może minox mocniejszy od 5%? Poza tym przedstawiam fotkę urządzonka, które stricte nie jest tylko do tego przeznaczone. Chodzi o elektryczna apukunkturę/mezoterapię, stymlująca wzrost włosa ora pomagająca przy wchłanianiu leków. Jestem mega odporny na ból, ale ten podczas tego zabiegu jest kurewsko dla mnie nieprzyjemny. Nie tylko na maksymalnym ustawieniu. Od czasu do czasu stosuję lecz trudno się do tego zmusić. Zaznaczam, że nie jest to tani badziew. Pomaga na wiele innych przypadłości.

P4050143.JPG

  • Members
Napisano
W dniu 16.08.2024 o 12:59, Bomber napisał:

Co do ceny, to czy te 5gram rozpuszczasz od razu w 100ml rozpuszczalnika, czy jakoś inaczej? Bo jeżeli tak, to cena takiej terapii jest porownywalna z pozyskaniem RU tutaj z forum.

 

5 gram można rozpuścić w 120 ml rozpuszczalnika. To daje nam możliwość stosowania przez dwa miesiące 2ml dziennie, lub jeszcze dłużej jak ktoś stosuje 1ml dziennie.

Nie bardzo rozumiem o jaką dokładną nazwę związku chemicznego Ci chodzi w przypadku RU58841.

Cytując Wikipedię to :

"Związek ten ma podobną budowę chemiczną do nilutamidu ,  który jest spokrewniony z flutamidem , bikalutamidem i enzalutamidem , z których wszystkie są podobnie NSAA.  RU-58841 można zsyntetyzować albo przez zbudowanie ugrupowania hydantoiny , albo przez sprzęganie arylu z 5,5-dimetylohydantoiną. "

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...