free web hit counter Skocz do zawartości
antydhtor

Implanty włosów NIDO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W USA w latach 70-tych zakazano oficjalnie używanie implantów włosów i w sumie do tej pory ten zakaz obowiązuje. Po wielkim szale, bumie na implanty zostało to mocno przystopowane i na świecie ostały się tylko 2 firmy produkujące implanty włosów.

Zbanowanie implantów włosów w USA podyktowane było zbytnia samowolka, która zapanowała w tej dziedzinie. Producentów było mnóstwo, używali rożnych mniej lub bardziej przebadanych materiałów, każdy producent miał swój patent na korzeń implantu (w załączeniu szkice kilku z nich) - jakość implantów była bardzo rożna, często słaba. Nie zachowywano podstawowych zasad higieny, sterylności podczas zabiegu. Zabiegi z reszta wykonywali nawet zwykli fryzjerzy, którzy nie mieli wpojonej podstawowej wiedzy medycznej. Nie stosowano odpowiedniej opieki po implantacji. Wszystkie te czynniki powodowały, ze było bardzo dużo infekcji i innych powikłań. Żywotność i wizualny efekt był kiepski.

Obecnie implanty poza USA są powszechnie używane.

W Europie, w Polsce zabiegi implantacji wykonywane są wyłącznie przez przeszkolonych lekarzy.

Nido obecnie produkuje 4 generacje implantów Z-type. Cały czas we współpracy z klinikami prowadzi badania nad rozwojem produktu. Implanty i implantatory są opracowane i opatentowane przez Nido. Produkowane wyłącznie w Japonii. Posiadają znak CE i są dopuszczone do obrotu na terenie UE. Zarejestrowaliśmy je również w Urzędzie Rejestracji Produktów Medycznych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych.

 

Odnośnie dezynfekcji.

Zaleca się w okresie około 2 tyg po implantacji po umyciu głowy stosowanie środka dezynfekcyjnego.

W późniejszym okresie bardzo ważne jest utrzymywanie skory głowy w czystości, po większym wysiłku, mocnym zabrudzeniu należy jak najszybciej umyć włosy aby ograniczyć czas ekspozycji na zabrudzenia.

 

-- 09 mar 2016, 18:09 --

 

Dokładnie, nie można sugerować się tylko Stanami,np. w Niemczech są też kliniki zajmujące się wszczepianiem implantów, nie mogę się zebrać żeby się z nimi skontaktować w sprawie szczegółów, ale chodzi mi o to że w Niemczech wszystko musi być ściśle związane z prawem i na prawdę ja widzę tutaj ogromny porządek, więc wątpię żeby mogli to robić gdyby było to niebezpieczne.

 

Witam,

oczywiście może Pan skontaktować się z klinikami w Niemczech, myślę jednak ze cena korzystniejsza będzie w Polsce.

Ze względu na charakter produktu, zabiegu i aftercare zalecamy żeby zabieg wykonywany był możliwie lokalnie dla wygody pacjenta.

1. konsultacja

2. zabieg próbny

3. kontrola zabiegu próbnego

4. zabieg/zabiegi właściwe

5. kontrola po zabiegu

W razie konsultacji, kolejnych zabiegów trzeba udać się do kliniki. z tychże powodów korzystniej chyba wykonać zabieg lokalnie.

 

Na naszej stronie www.emibe.eu znajda Państwo więcej materiałów na temat Implantów Włosów Nido.

Zapraszamy na konsultacje.

korzenie.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
witam,

czy w planach jest przeszkolenie, którejś z placówek w Łodzi?

 

Witam,

 

Bielsko-Biała jest nasza macierzysta klinika, Kraków już jest przeszkolony, rozmawiamy z kilkoma kolejnymi klinikami, jeśli przejdą szkolenie umieścimy ich na naszej stronie. Nie jest to proces błyskawiczny, zależy nam na doborze kompetentnych i profesjonalnych klinik posiadających doświadczoną kadrę.

 

Jest Pan pacjentem czy reprezentuje Pan zainteresowana klinikę? w obu przypadkach zapraszam do kontaktu biuro@emibe.eu

 

Uzgodniliśmy z Japończykami, ze początkowo będzie w Polsce około 10 klinik w największych miastach, myśleliśmy również o Lodzi. Oczywiście jeśli będzie potrzeba ze strony pacjentów, będziemy rozmawiać z kolejnymi klinikami. Zalecono nam żeby było ich na początku mniej, bo lepiej jak mniej klinik robi więcej zabiegów przez co maja większe doświadczenie.

Jak sami Państwo widza z naszej tutejszej dyskusji, ze mimo iż jest to już któraś z kolei generacja implantów w Polsce jest to nowy temat, z którym musimy się 'oswoić' rozeznać, przełamać mentalne bariery. Bardzo cenimy sobie Państwa uwagi, bo każda informacja, przemyślenie buduje świadomość istnienia produktu i możliwości jego zastosowania.

Jeśli pojawia się jakieś nowe pytania jesteśmy do dyspozycji. Kto pyta nie bladzi.

Zapraszamy do kontaktu i umawiania się na konsultacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Państwo,

 

w imieniu naszej Firmy mam przyjemność przekazać Państwu Wielkanocne życzenia:

 

Żeby Wielkanoc w tym roku,

przyszła z sukcesem u boku.

Aby żyło się Wam zdrowo,

prywatnie i zawodowo.

Wielu, wielu chwil radosnych

i cudownej, ciepłej wiosny

oraz owocnych efektów kuracji,

niezależnie jaką metodę Państwo wybrali:)

 

życzy Firma

Nido-Emibe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie takie implanty to ciekawa sprawa, ale niestety przy takiej cenie bezsensowne. Powiedzmy że ktoś musi wstawić sobie 6000 implantów, płaci 36 tys zł. A po tym jeszcze co roku musi dopłacać po ok 5 tys zł za uzupełnienia. Nie bardzo to widzę w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie takie implanty to ciekawa sprawa, ale niestety przy takiej cenie bezsensowne. Powiedzmy że ktoś musi wstawić sobie 6000 implantów, płaci 36 tys zł. A po tym jeszcze co roku musi dopłacać po ok 5 tys zł za uzupełnienia. Nie bardzo to widzę w Polsce.

 

Witam,

 

przy zapotrzebowaniu na taka ilość implantów, 6000szt., musi już Pan posiadać rozlegle ubytki uwłosienia. Zastosowanie jakiejkolwiek metody będzie wymagało nakladow finansowych na starcie jak i w późniejszym okresie (łysienie postępuje) trzeba dostosować wybrane rozwiązanie, metodę do stanu obecnego żeby utrzymać efekt.

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nido-Emibe

 

Z calym szacunkiem, ale chwal sie Panstwo efektami pracy lekarzy z Azji.

Na kazdym zdjeciu jest Azjata, moze choc jeden udokumentowany przypadek z Polski? Jeden przypadek, w ktorym "polski specjalista Nido": zrobil jakiemus polskiemu pacjentowi porzadek z lysina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nido-Emibe

 

Z calym szacunkiem, ale chwal sie Panstwo efektami pracy lekarzy z Azji.

Na kazdym zdjeciu jest Azjata, moze choc jeden udokumentowany przypadek z Polski? Jeden przypadek, w ktorym "polski specjalista Nido": zrobil jakiemus polskiemu pacjentowi porzadek z lysina.

 

Witam,

 

jak już we wcześniejszych naszych odpowiedziach wspominaliśmy, nie chwalimy się efektami pracy lekarzy z Azji tylko prezentujemy możliwości produktu, którego jesteśmy dystrybutorem. Producent jest japoński wiec zdjęcia są japońskie. Jeśli któraś z klinik Polskich namówi na zdjęcia Polaków to pewnie zaprezentuje je na swoich stronach internetowych, lub będzie prezentowała je swoim potencjalnym pacjentom.

Naszym celem jest dostarczenie Państwu wiedzy na temat implantów i zachęcenie do kontaktu z klinika w celu omówienia indywidualnego, personalnego przypadku.

Z informacji zwrotnych z naszych klinik, pacjenci mający zabieg implantacji są zadowoleni, zachęceni efektem umawiają się na następne zabiegi.

Zapraszamy do kontaktu i umawiania się na konsultacje, na których już osobiście będą mogli Państwo porozmawiać o swoim indywidualnym przypadku, omówić dostępne opcje i uzgodnić wspólne rozwiązanie.

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nido-Emibe

 

Z calym szacunkiem, ale chwal sie Panstwo efektami pracy lekarzy z Azji.

Na kazdym zdjeciu jest Azjata, moze choc jeden udokumentowany przypadek z Polski? Jeden przypadek, w ktorym "polski specjalista Nido": zrobil jakiemus polskiemu pacjentowi porzadek z lysina.

 

Witam,

 

jak już we wcześniejszych naszych odpowiedziach wspominaliśmy, nie chwalimy się efektami pracy lekarzy z Azji tylko prezentujemy możliwości produktu, którego jesteśmy dystrybutorem. Producent jest japoński wiec zdjęcia są japońskie. Jeśli któraś z klinik Polskich namówi na zdjęcia Polaków to pewnie zaprezentuje je na swoich stronach internetowych, lub będzie prezentowała je swoim potencjalnym pacjentom.

Naszym celem jest dostarczenie Państwu wiedzy na temat implantów i zachęcenie do kontaktu z klinika w celu omówienia indywidualnego, personalnego przypadku.

Z informacji zwrotnych z naszych klinik, pacjenci mający zabieg implantacji są zadowoleni, zachęceni efektem umawiają się na następne zabiegi.

Zapraszamy do kontaktu i umawiania się na konsultacje, na których już osobiście będą mogli Państwo porozmawiać o swoim indywidualnym przypadku, omówić dostępne opcje i uzgodnić wspólne rozwiązanie.

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

 

Skoro pacjenci są zadowoleni z efektów, to po co umawiać się na następne zabiegi? Ok, może po to, że podczas jednego zabiegu pokryło się jakiś tam obszar, a później będzie się kontynuować walkę z łysieniem

Najbardziej martwi mnie fakt, że co roku 10-15% wypada, trzeba będzie takie zabiegi w tym samym miejscu przeprowadzać chociaż co 2 lata, pytanie jak to będzie wyglądało po 10 latach gdy nasza skóra głowy będzie już tak mocno spenetrowana, po 5 zabiegach w tym samych miejscu.

Mimo wszystko to dalej ciało obce, pozostaje również ogromny dyskomfort psychiczny spowodowany faktem, że możemy mieć włosy, a następnego dnia wstajemy i co? Wszystko co wszczepione zostało na poduszce. Pozostaje wiele wątpliwości.

Jaką liczbę takich zabiegów wykonał 1 lekarz w Polsce, obojętnie który? 5? 10? 100? A może wciąż czeka na pierwszego chętnego, desperata, który wyłysiał i ma z tym problem. Gdyby można było zobaczyć efekty pracy polskiego lekarza, na polskim pacjencie, było świetnie, wiele osób mogłoby się skłonić ku takiemu zabiegowi.

Proszę nie być zdziwionym, a przejrzeć choć trochę to forum, polscy "specjaliści" pod względem efektu końcowego są jednymi z najgorszych na świecie, a jeśli brać pod uwagę czynniki cena/końcowy efekt to są najgorsi - to tyczy się tradycyjnych autoprzeszczepów metodami STRIP/FUE/SAFER. Skąd pewność, że transplantacje implantami syntetycznych włosów będą wykonywane w Polsce doskonale, skoro tradycyjne przeszczepy są na poziomie nędznym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nido-Emibe

 

Z calym szacunkiem, ale chwal sie Panstwo efektami pracy lekarzy z Azji.

Na kazdym zdjeciu jest Azjata, moze choc jeden udokumentowany przypadek z Polski? Jeden przypadek, w ktorym "polski specjalista Nido": zrobil jakiemus polskiemu pacjentowi porzadek z lysina.

 

Witam,

 

jak już we wcześniejszych naszych odpowiedziach wspominaliśmy, nie chwalimy się efektami pracy lekarzy z Azji tylko prezentujemy możliwości produktu, którego jesteśmy dystrybutorem. Producent jest japoński wiec zdjęcia są japońskie. Jeśli któraś z klinik Polskich namówi na zdjęcia Polaków to pewnie zaprezentuje je na swoich stronach internetowych, lub będzie prezentowała je swoim potencjalnym pacjentom.

Naszym celem jest dostarczenie Państwu wiedzy na temat implantów i zachęcenie do kontaktu z klinika w celu omówienia indywidualnego, personalnego przypadku.

Z informacji zwrotnych z naszych klinik, pacjenci mający zabieg implantacji są zadowoleni, zachęceni efektem umawiają się na następne zabiegi.

Zapraszamy do kontaktu i umawiania się na konsultacje, na których już osobiście będą mogli Państwo porozmawiać o swoim indywidualnym przypadku, omówić dostępne opcje i uzgodnić wspólne rozwiązanie.

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

 

Skoro pacjenci są zadowoleni z efektów, to po co umawiać się na następne zabiegi? Ok, może po to, że podczas jednego zabiegu pokryło się jakiś tam obszar, a później będzie się kontynuować walkę z łysieniem

Witam,

Kolejne zabiegi wykonywane są etapami do osiągnięcia zadowalającego efektu gęstości. Ma to tez praktyczny wymiar, pacjent i otoczenie mogą stopniowo przyzwyczaić się do nowego wyglądu. Z uwagi na stopniowa utratę implantów (około 10-15% rocznie) oraz w niektórych przypadkach naturalnie postępujące łysienie (utrata własnych włosów) po roku-dwóch wykonywane są zabiegi dogęszczające.

 

Najbardziej martwi mnie fakt, że co roku 10-15% wypada, trzeba będzie takie zabiegi w tym samym miejscu przeprowadzać chociaż co 2 lata, pytanie jak to będzie wyglądało po 10 latach gdy nasza skóra głowy będzie już tak mocno spenetrowana, po 5 zabiegach w tym samych miejscu.

Produkt dostępny i rozwijany jest na rynku światowym od ponad 40 lat. Wg opinii producenta i klinik Japońskich, z którymi mamy kontakt, wielokrotne zabiegi dogęszczające nie maja negatywnego wpływu na skore głowy.

 

Mimo wszystko to dalej ciało obce, pozostaje również ogromny dyskomfort psychiczny spowodowany faktem, że możemy mieć włosy, a następnego dnia wstajemy i co? Wszystko co wszczepione zostało na poduszce. Pozostaje wiele wątpliwości.

Oczywiście implant jest ciałem obcym takim jak: implanty piersi, implanty zębów, endoprotezy, sztuczne zastawki itd.

Wszystko zależy od nastawienia pacjenta, otoczenie nie zauważa różnicy.

Implanty wypadają stopniowo. Można je mechanicznie usunąć ale siła konieczna do tego musi być większa niż do wyrwania naturalnych włosów. Nie ma wiec takiej możliwości, ze obudzi się Pan z wszystkimi implantami na poduszce (chyba ze Panska zona je wyrwie:)

Jaką liczbę takich zabiegów wykonał 1 lekarz w Polsce, obojętnie który? 5? 10? 100? A może wciąż czeka na pierwszego chętnego, desperata, który wyłysiał i ma z tym problem. Gdyby można było zobaczyć efekty pracy polskiego lekarza, na polskim pacjencie, było świetnie, wiele osób mogłoby się skłonić ku takiemu zabiegowi.

Najwięcej implantów zakupiła u nas Klinika Chirurgii Plastycznej Sirek w Bielsku-Białej, ilość wystarczającą na około 20 zabiegów.

Prowadzimy działania prowadzące do uzyskania Polskich zdjęć.

Proszę nie być zdziwionym, a przejrzeć choć trochę to forum, polscy "specjaliści" pod względem efektu końcowego są jednymi z najgorszych na świecie, a jeśli brać pod uwagę czynniki cena/końcowy efekt to są najgorsi - to tyczy się tradycyjnych autoprzeszczepów metodami STRIP/FUE/SAFER. Skąd pewność, że transplantacje implantami syntetycznych włosów będą wykonywane w Polsce doskonale, skoro tradycyjne przeszczepy są na poziomie nędznym.

W każdym kraju, środowisku, branży znajdziemy specjalistów i partaczy.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Dotychczasowa cena jest dla wielu zbyt dużą barierą.

 

czy przewidują Państwo jakieś promocje przy zabiegach powyżej 2 tyś, 3 tyś włosów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro siła do wyrwania implantu NIDO musi być większa niż do wyrwania naturalnego włosa to dlaczego maksymalna długość jest dostępna tylko na poziomie 17 cm ?

 

Konkurencja BIOFIBRE oferuje długość nawet 45 cm co robi już wrażenie. Uważam że mimo wg. nawet takiej polityki jaką prowadzi NIDO (tzn. żeby niby przez to chce wydłużyć żywotność implantów), na dodatkowe ryzyko zmniejszonej żywotności implanty powinny być dostępne w długości podobnej do konkurencji, lub na specjalne oświadczenie klienta o tym że nie będzie miał żadnych pretensji jeśli z powodu zwiększonej długości od założonej implanty będą przedwcześnie wyrywać się. Albo powinny być dwie opcje do wyboru (do 17 cm i powyżej), opcje z różnym progiem trwałości wyraźnie zaznaczonym dla poszczególnych progów długości. Dla mnie osobiście zatem implanty NIDO są zdyskwalifikowane a może mógłbym być potencjalnym klientem.

 

I skąd Państwo wiedzą, skąd NIDO wie że siła do wyrwania implantu jest większa niż do wyrwania naturalnego włosa ?

Były na to jakieś testy ?

Jeżeli tak (a nie oceniane jakoś ''na oko'') to chciałbym znać wartość tej siły w skali NEWTON'a potrzebnej do wyrwania implantu NIDO.

I jeszcze czy takie testy o ile były to u osoby(ób) łysiejącej czy niełysiejącej i w jakim wieku oraz jakiej płci były to osoby ?

 

Myślę że wartość tej siły nie jest żadną tajemnicą technologiczną ani handlową oraz myślę że ten parametr powinien być określony w specyfikacji technicznej implantu. I myślę że NIDO nie powinno się w tej kwestii akurat zasłaniać swoimi tajemnicami czy dobrem interesów z nimi związanym.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dotychczasowa cena jest dla wielu zbyt dużą barierą.

 

czy przewidują Państwo jakieś promocje przy zabiegach powyżej 2 tyś, 3 tyś włosów?

 

W sprawie negocjacji proszę kontaktować się z poszczególnymi klinikami, najlepiej podczas konsultacji w klinice przy omawianiu konkretnego przypadku.

 

 

-- 17 kwie 2016, 23:26 --

 

Skoro siła do wyrwania implantu NIDO musi być większa niż do wyrwania naturalnego włosa to dlaczego maksymalna długość jest dostępna tylko na poziomie 17 cm ?

 

Konkurencja BIOFIBRE oferuje długość nawet 45 cm co robi już wrażenie. Uważam że mimo wg. nawet takiej polityki jaką prowadzi NIDO (tzn. żeby niby przez to chce wydłużyć żywotność implantów), na dodatkowe ryzyko zmniejszonej żywotności implanty powinny być dostępne w długości podobnej do konkurencji, lub na specjalne oświadczenie klienta o tym że nie będzie miał żadnych pretensji jeśli z powodu zwiększonej długości od założonej implanty będą przedwcześnie wyrywać się. Albo powinny być dwie opcje do wyboru (do 17 cm i powyżej), opcje z różnym progiem trwałości wyraźnie zaznaczonym dla poszczególnych progów długości. Dla mnie osobiście zatem implanty NIDO są zdyskwalifikowane a może mógłbym być potencjalnym klientem.

Witam,

 

doceniamy dociekliwość. Jako ze regulamin tego forum nie pozwala nam bezpośrednio wytykać różnic konkurencji nie możemy bezpośrednio wskazywać na wady czy zalety. Możemy jedynie podpowiedzieć na co zwrócić uwagę.

W sprawie zalet/wad Konkurencji proszę o kontakt bezpośredni z producentem. Proszę dopytać o to samo co nas Państwo pytają dla stworzenia pełnego obrazu również o cenę standardowego implantu i o dużo wyższą cenę wersji długiej, ich użyteczności na co dzień i faktyczny okres utrzymywania się w skórze. Proszę tez zwrócić uwagę na sposób i głębokość implantacji - a co za tym idzie umiejscowienie korzenia względem czepca ścięgnistego.

Japończycy maja praktyczne podejście do życia, jeśli stwierdzają, ze jest coś niepraktyczne lub uciążliwe nie stosują tego. Nie działają impulsywnie, wszystko poparte jest obliczeniami i badaniami.

Nie owijając w bawełnę - jeśli ma Pan potrzebę posiadania długich, 45cm implantów Nido nie pomoże.

 

I skąd Państwo wiedzą, skąd NIDO wie że siła do wyrwania implantu jest większa niż do wyrwania naturalnego włosa ?

Były na to jakieś testy ?

Jeżeli tak (a nie oceniane jakoś ''na oko'') to chciałbym znać wartość tej siły w skali NEWTON'a potrzebnej do wyrwania implantu NIDO.

I jeszcze czy takie testy o ile były to u osoby(ób) łysiejącej czy niełysiejącej i w jakim wieku oraz jakiej płci były to osoby ?

Myślę że wartość tej siły nie jest żadną tajemnicą technologiczną ani handlową oraz myślę że ten parametr powinien być określony w specyfikacji technicznej implantu. I myślę że NIDO nie powinno się w tej kwestii akurat zasłaniać swoimi tajemnicami czy dobrem interesów z nimi związanym.

 

Wiemy z dostarczonych badan od producenta. Nie jest to żadna tajemnica. Jest to zawarte w podręczniku dla klinik.

W załączeniu wykres siły wyrywania implantu w na osi czasu po implantacji - badania przeprowadzano na 150 pacjentach w Kobe Clinic Japonia.

 

wykres sily wyrywania.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wstawkę wykresu, jednak z tego wykresu wynika że siła ptrzebna do wyrwania implantu jest większa od siły wyrwania naturalnego włosa tylko w początkowym okresie czasu, a dalej w czasie (np. po 4 miesiącach jak domniemam od przeszczepu włosów) to siła potrzebna do wyrwania naturalnego włosa przewyższa mocno siłę potrzebną do wyrwania implantu. Chyba że są jeszcze inne wykresy co do siły wyrwania implantu w dalszej perspektywie czasowej a to jest tylko jakaś część całego wykresu. I domniemam że czas po implantacji jeśli chodzi o słupki naturalnych włosów dotyczy czasu ''po'' zabiegu przeszczepu włosów. Bo akurat to opisane nie jest a implantacja nie oznacza transplantacji włosów.

 

Interesowało mnie porównanie siły wyrwania implantu do siły wyrwania naturalnego włosa ale normalnego nie po przeszczepie, zatem chyba najbardziej trafny słupek będzie ten ostatni z tym pierwszym odnoszącym się do implantu dla porównania w tym przypadku.

 

Na wykresie widnieje tylko jeden słupek siły wyrwania implantu w dniu implantacji, czy zatem ta siła jest równa (taka sama/identyczna/ lub chociaż zbliżona) w dalszych perspektywach czasowych ? Szczerze wątpię bo tak na chłopski rozum po wygojeniu się miejsca wokół implantu siła ta powinna wzrosnąć w stosunku do siły z dnia implantacji (z powodu zarastania, narastania, zabliźnienia rany tym samym lepszego utrzymywania korzenia implantu ) by ponownie spaść w dalszym dłuższym przedziale czasowym z wiadomego powodu eksploatacji związanych z tym czynników mechanicznych czyli nie jako obluzowywanie się korzenia implantu.

 

Przepraszam za upierdliwość ale jestem mechanikiem więc temat sił i zjawisk zużywania się części nie jest mi obcy. A implant można śmiało porównać do np. blachowkrętu wkręconego w blachę, nitu, czy nawet wkrętu do drewna wkręconego w deskę - zaraz po wkręceniu czy zanitowaniu trzymają dobrze ale jak się nimi porusza na wszystkie możliwe strony (np. szczypcami) a do tego działa jakś siła (choćby grawitacji tylko) to zaczynają się obluzowywać az wkońcu można je wyrwać i tak samo z implantami wiercąc tymi włosami sztucznymi/implantami na wszystkie strony w dodatku w długiej perspektywie czasowej powodujemy obluzowywanie się ich korzeni aż w końcu siła potrzebna do ich wyrwania staje się tak niewielka że łatwo je wyrwać przypadkowo nawet. Dlatego też wypadają i nie są wieczne, doskonale o tym wiem. Chciałem tylko porównać tę siłę do zdrowego włosa u kogoś nie łysiejącego albo z obszaru nie objętego łysieniem.

 

O ile mi wiadomo to też ni ema dopłaty do długości np. 45 cm Biofibre tylko płaci się za 45 cm każdego implantu i później docina go na żądaną długość lub nie, tak samo jak w Nido płaci się za implant 17 cm jako taki a później go tez docina albo nie.

 

Oczywiście, Państwo nie powinni może porównywać bezpośrednio ale ja jako potencjalny klient nabywca mam prawo porównać i nawet w moim obowiązku i sumieniu jest porównywanie oferty konkurencji, a naturalnie wszystko biorę pod uwagę i wiem jak ważne są też inne kwestie które mogą się różnić jeśli chodzi o konkurencje, jednak niektóre czynniki mogą być kluczowe przy wyborze.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dziękuję za wstawkę wykresu, jednak z tego wykresu wynika że siła ptrzebna do wyrwania implantu jest większa od siły wyrwania naturalnego włosa tylko w początkowym okresie czasu, a dalej w czasie (np. po 4 miesiącach jak domniemam od przeszczepu włosów) to siła potrzebna do wyrwania naturalnego włosa przewyższa mocno siłę potrzebną do wyrwania implantu. Chyba że są jeszcze inne wykresy co do siły wyrwania implantu w dalszej perspektywie czasowej a to jest tylko jakaś część całego wykresu. I domniemam że czas po implantacji jeśli chodzi o słupki naturalnych włosów dotyczy czasu ''po'' zabiegu przeszczepu włosów. Bo akurat to opisane nie jest a implantacja nie oznacza transplantacji włosów.

 

Czeski błąd na grafice - ale kolega Antek wprowadził tam sobie jeszcze przeszczepione włosy i jakoś sobie to wytłumaczył:)

 

Na wykresie jest oczywisty błąd w legendzie (odwrócone kolory) - to powinno rozwiązać Twoje wątpliwości:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wstawkę wykresu, jednak z tego wykresu wynika że siła ptrzebna do wyrwania implantu jest większa od siły wyrwania naturalnego włosa tylko w początkowym okresie czasu, a dalej w czasie (np. po 4 miesiącach jak domniemam od przeszczepu włosów) to siła potrzebna do wyrwania naturalnego włosa przewyższa mocno siłę potrzebną do wyrwania implantu. Chyba że są jeszcze inne wykresy co do siły wyrwania implantu w dalszej perspektywie czasowej a to jest tylko jakaś część całego wykresu. I domniemam że czas po implantacji jeśli chodzi o słupki naturalnych włosów dotyczy czasu ''po'' zabiegu przeszczepu włosów. Bo akurat to opisane nie jest a implantacja nie oznacza transplantacji włosów.

 

Czeski błąd na grafice - ale kolega Antek wprowadził tam sobie jeszcze przeszczepione włosy i jakoś sobie to wytłumaczył:)

 

Na wykresie jest oczywisty błąd w legendzie (odwrócone kolory) - to powinno rozwiązać Twoje wątpliwości:)

 

Ale chcę to usłyszeć od NIDO. Dlatego wysunąłem inną tezę żeby pokazać jaką dezoriętację może wprowadzić malutki błąd. Takie błędy są niedopuszczalne, a być może celowe żeby zainteresowany i tak g..o wiedział o co chodzi. Pytałem też czy próby siły wyrwania włosów były na osobach łysiejących czy nie, itp. i nie odpowiedzieli konkretnie. Widzisz mam wyobraźnie i już nikomu nie wierzę, a jeśli chodzi o błędy to bardzo lubię wytykać w wysoce wyłuzdany i spektakularny sposób. To po pierwsze, a po drugie to skąd to ja mam niby wiedzieć czy porównywali implanty z naturalnie rosnącymi włosami czy przeszczepianymi skoro nie jest to nigdzie jasno określone. Dostając wykres z danymi od renomowanej i cenionej firmy nie zakładam błędów i dlatego wobec powyższego powstaje wiele niejasności. Twoja teza na ten błąd jest wysoce prawdopodobna i też tak myślałem, jednak byłoby to zbyt proste a lubię filozofować, ale masz 100% pewność że masz rację ? Do póki Nido nie potwierdzi lub nie zaprzeczy błędu w takiej postaci tak na prawdę nic z tego wykresu nie wiadomo. Skoro odwrócili kolory na wykresie to jaką mam pewność że nie odwrócą kolorów we wszczepianych implatach bo ktoś się pomylił, nie zauważył albo nie zna się na kolorach ? Może ktoś kto tam to ogarnia nie zna się na kolorach - żart żartem ale teoretycznie różnie może być.

 

Pomijając już pierdoły związane z tym błędem. Jeżeli na prawdę siła potrzebna do wyrwania implantu jest dużo większa niż siła potrzebna do wyrwania normalnie, naturalnie rosnącego zdrowego włosa dlaczego powstaje tak duży procent utraty implantów w skali roku ?

Może moje założenie jest dobre że ta siła z czasem się jednak zmniejsza pod wpływem różnych czynników i nie jest stałą watrością w długiej perspektywie czasowej. Wykres już tego też nie pokazuje dalej np. po roku kiedy to następuje już utrata implantów na poziomie przynajmniej 15% - jak było określone wcześniej. A skoro jest duże ograniczenie długości implanu (z wiadomych powodów, żeby przedłużyć trwałość zmniejszając siły obciążenia poprzez zmniejszenie długości) to mogę przypuszczać że ta siła potrzebna do wyrwania implantu może nie jest tak duża, a chciałem znać jej wartość żeby samemu porównać np. do siły potrzebnej do wyrwania swojego włosa.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Każdy może się pomylić. Nie przenoś "literówki" czy czeskiego błędu w dokumentacji w inne przestrzenie bo nie ma do tego podstaw. Nie lubię najazdów marketingowych, ale osoba która jest tu przedstawicielem NIDO w jakiś sposób mnie urzekła - odpowiada cierpliwie i kompetentnie na wszystkie Twoje pytania - często, moim zdaniem, niedorzeczne. Z jednej strony może to być miarą agresywnej promocji (odpowiedzą wszystko co chcesz usłyszeć żeby sprzedać) z drugiej strony jest tym przejaw kultury, profesjonalizmu i właśnie renomy - którą ty teraz podważasz. Jeśli określasz renomę firmy po ludzkich, przypadkowych błędach w dokumentacji promocyjnej a zapominasz o megaatencji, którą zostałeś do tej pory obdarzony przez drugą stronę - to gratuluję metodyki oceny jakości.

 

 

Nie napisałem tego na złość Tobie ( jak zaraz sobie pewnie ubzdurasz), tylko w obronie rzetelnej pracy osoby z którą prowadzona jest ta dyskusja. Dla mnie ten "czeski" błąd nie jest miarą renomy firmy ( spójrz kolego choćby na cykle wydawnicze lub np. na procedury tworzenia dokumentacji) tylko raczej wyrazem braku "kojarki" u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakość ocenię jak zobaczę i dotknę tych implantów u osoby która przeszła zabieg implantacji w firmie czy klinice której przedstawicielem jest osoba z którą dyskutujemy tu wszyscy a nie tylko ja. Wiem że pomylić ma się prawo każdy i dlatego chcę wyjaśnić ten domniemany błąd na tym wykresie.

 

Jak na razie nie przedstawiono żadnego zdjecia polskiego pacjenta przed zabiegiem i po zabiegu.

 

A co do pytań to nie na wszystkie moje pytania są pełne odpowiedzi. Pytałem czy testy sił wyrwań były przeprowadzane na osobach łysiejących czy nie, a także o ich płeć itd. - podano tylko liczbę badanych i żadnych szczegułów wiecej - rozumiem że może nie wiadomo, ale należy to powiedzieć wyraźnie. Odpowiedzi te nie tylko są dla mnie ale dla innych użytkowników tego forum też. Nie unika wątpliwości że odpowiedzi na pytania tu zadawane wpływają na opinie o firmie i szanuję osobę która prowadzi z nami dialogi tutaj. Implanty są nowością na rynku polskim więc odpowiedzi na moje pytania będą również odpowiedziami dla innych w przyszłosći.

 

Z nikim się nie kłucę tylko chcę znać odpowiedzi a skoro odpowiedź jest niepełna lub nie jest podany powód tej niepełności np. spowodowany brakiem danych ze strony Japończyków to należałoby o tym powiedzieć.

 

Zanim podejmę ostateczną decyzję o implantach w ogóle jakich kolwiek nie ważne czy to NIDO czy innych chcę trochę o nich wiedzieć. I nie działam impulsywnie na pewno nie. To że dla mnie te implanty są zdyskwalifikowane zpowodu dostępnej maksymalnej ich długości to nie znaczy że je przekreślam całkowicie, nadal uważam to za godne uwagi i ciekawe rozwiązanie dla wielu osób i chciałbym żeby w końcu nabrały popularności także w Polsce - i po to to robię. Zresztą ja pierwszy założyłem ten temat bo się tym interesowałem i nadal interesuję.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pytałem czy testy sił wyrwan były przeprowadzane na osobach łysiejących czy nie, a także o ich płeć itd. - podano tylko liczbę badanych i żadnych szczegułów wiecej - rozumiem że może nie wiadomo, ale należy to powiedzieć wyraźnie

 

Antek użyj czasem głowy - proszę. Wartość referencyjna (dla normalnego włosa - chyba coś koło 70 na wykresie) to wartość nie wynikająca z badań NIDO tylko, rzecz badana już "sto lat temu" w innych badaniach - wygoogluj sobie i wyjdzie Ci że zakłada się to w przedziale 50-100 - ta wartość jest zapozyczona z literatury po prostu i oni się tylko do niej odnosza.

 

Ocena wytrzymalości implanów nie ma już związku z tym czy ktoś łysieje czy może jest kobietą - a tylko i wyłącznie z charakterystyką tkanki w której osadzamy włosy. To jest implant mechaniczny i "jakość podłoża" jest tu determinantą - a nie czy ktoś łysieje.

 

Jak oni mogą odpowiedzieć Ci na to pytanie, skoro ono nie ma sensu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pytałem czy testy sił wyrwan były przeprowadzane na osobach łysiejących czy nie, a także o ich płeć itd. - podano tylko liczbę badanych i żadnych szczegułów wiecej - rozumiem że może nie wiadomo, ale należy to powiedzieć wyraźnie

 

Antek użyj czasem głowy - proszę. Wartość referencyjna (dla normalnego włosa - chyba coś koło 70 na wykresie) to wartość nie wynikająca z badań NIDO tylko, rzecz badana już "sto lat temu" w innych badaniach - wygoogluj sobie i wyjdzie Ci że zakłada się to w przedziale 50-100 - ta wartość jest zapozyczona z literatury po prostu i oni się tylko do niej odnosza.

 

Ocena wytrzymalości implanów nie ma już związku z tym czy ktoś łysieje czy może jest kobietą - a tylko i wyłącznie z charakterystyką tkanki w której osadzamy włosy. To jest implant mechaniczny i "jakość podłoża" jest tu determinantą - a nie czy ktoś łysieje.

 

Jak oni mogą odpowiedzieć Ci na to pytanie, skoro ono nie ma sensu?

 

Jak nie badana to jest rzecz przez Nido to przez kogo ? przez Mikołaja Św. ? Fakt że coś było 50 czy 100 lat temu nie oznacza że brak jest dokumentacji na ten temat. A Japończycy słyną z dokładnych pomiarów i opisów w każdej dziedzinie.

Sam może użyj też głowy - bo pytając o płeć czy wiek, czy o to czy badany łysiał chodziło o siłę wyrwania włosa naturalnego należącego do danego delikwenta a nie o siłę wyrwania implantu i to chyba nawet dziecko z piskownicy wie o tym Bo jaki jest sens takiego pytania mając na myśli implanty skoro osadzane są tak samo u każdego - chyba logiczne chłopie.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jak nie badana to jest rzecz przez Nido to przez kogo ? przez Mikołaja Św. ? Fakt że coś było 50 czy 100 lat temu nie oznacza że brak jest dokumentacji na ten temat. A Japończycy słyną z dokładnych pomiarów i opisów w każdej dziedzinie.

Sam może użyj też głowy - bo pytając o płeć czy wiek, czy o to czy badany łysiał chodziło o siłę wyrwania włosa naturalnego należącego do danego delikwenta a nie o siłę wyrwania implantu i to chyba nawet dziecko z piskownicy wie o tym Bo jaki jest sens takiego pytania mając na myśli implanty skoro osadzane są tak samo u każdego - chyba logiczne chłopie.

 

NIDO nie robi badań wytrzymałośći zdrowych włosów matołku - kiedy Ty to zrozumiesz? Oni produkują I M P L A N T Y i badają implanty. Wytrzymałość zdrowych włosów służy im tylko jako WIELKOSC REFERENCYJNA i zaciągnęli ją z istniejącej wiedzy.

 

Kiedy to zrozumiesz, że Twoje pytania nie są pod tym adresem. Na Twoje badania może odpowiedzieć jakaś zupełnie inna instytucja, która zajmuje się tematyką wytrzymałości włosów u łysiejących ( mam nadzieję że takie coś nie istnieje:)) NIDO produkuje implanty i zadawaj im pytania o implanty matołku:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak nie badana to jest rzecz przez Nido to przez kogo ? przez Mikołaja Św. ? Fakt że coś było 50 czy 100 lat temu nie oznacza że brak jest dokumentacji na ten temat. A Japończycy słyną z dokładnych pomiarów i opisów w każdej dziedzinie.

Sam może użyj też głowy - bo pytając o płeć czy wiek, czy o to czy badany łysiał chodziło o siłę wyrwania włosa naturalnego należącego do danego delikwenta a nie o siłę wyrwania implantu i to chyba nawet dziecko z piskownicy wie o tym Bo jaki jest sens takiego pytania mając na myśli implanty skoro osadzane są tak samo u każdego - chyba logiczne chłopie.

 

NIDO nie robi badań wytrzymałośći zdrowych włosów matołku - kiedy Ty to zrozumiesz? Oni produkują I M P L A N T Y i badają implanty. Wytrzymałość zdrowych włosów służy im tylko jako WIELKOSC REFERENCYJNA i zaciągnęli ją z istniejącej wiedzy.

 

Kiedy to zrozumiesz, że Twoje pytania nie są pod tym adresem. Na Twoje badania może odpowiedzieć jakaś zupełnie inna instytucja, która zajmuje się tematyką wytrzymałości włosów u łysiejących ( mam nadzieję że takie coś nie istnieje:)) NIDO produkuje implanty i zadawaj im pytania o implanty matołku:)

 

Nie ważne kto to fizyczne wykonywał ale NIDO posiada dane bo jakby nie posiadali to do jasnej cholery skąd cyfry na tym wykresie? Nie sądzę też żeby latali się pytać do jak to mówisz innych instytucji co 5 minut jak potrzebowali miec wiedzę na ten temat tylko mieli i mają i miec będą te dane u siebie! Bez względu na to kto pierwotnie wykonywal badani ana włosach naturalnych. Kiedy to zrozumiesz matołku? że to że czegoś ktoś fizycznie nie przeprowadzał nie oznacza że nie ma danych na ten temat na swoim podwórku. Skoro masz dane do badań żródłowych i wiedzę na temat kto fizycznie jako pierwszy wykonywał pomiary takie to tu wklej a nie pitol mi tu swoich bzdur. Zresztą to nie jest istota sprawy bo istotą jest tylko wartość siły wraz z opisem badania czyli jakie to były osoby użyte do badań. Zamiast wkleić i pochwalic się wiedza którą być może posiadasz patrzysz tylko robić śmietnik i dosrywać komuś. Wklej tutaj żródła na których bazuje Twoja wypowiedź że Nido nie robiło takich badań.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

 

Dobra kończę. Nie mam sił na Ciebie - próżny trud - Ty nic nie kumasz:) Mam nadzieję, że Pani z NIDO Ci pomoże - dobra tam muszą mieć bekę z takiego nieogara:)

 

 

PS

 

Pozdrowienia dla Pani z NIDO - życzę cierpliwości z tym trudnym klientem:) W odpowiedzi na Jego trudne pytania może Pani użyć cytatów z moich postów - może jemu po prostu trzeba powtarzać wielokrotnie:)

 

Antuś na mnie się nie gniewaj - pisałem CI - po prostu chcę pomóc tej Pani - bo jej nie wypada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:)

 

Dobra kończę. Nie mam sił na Ciebie - próżny trud - Ty nic nie kumasz:) Mam nadzieję, że Pani z NIDO Ci pomoże - dobra tam muszą mieć bekę z takiego nieogara:)

 

 

PS

 

Pozdrowienia dla Pani z NIDO - życzę cierpliwości z tym trudnym klientem:) W odpowiedzi na Jego trudne pytania może Pani użyć cytatów z moich postów - może jemu po prostu trzeba powtarzać wielokrotnie:)

 

Antuś na mnie się nie gniewaj - pisałem CI - po prostu chcę pomóc tej Pani - bo jej nie wypada.

 

Czyli jednak danych nie masz żeby tu wkleić. Spoko nie pogniewam się. Skąd wiesz że osoba z NIDO prowadząca z nami dyskusje to kobieta ? Po węchu czy charakterze pisma poznajesz ? Skoro masz dostęp do tych danych to wklej je tutaj - wszyscy będą zadowoleni.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

macie racje Panowie, jak zrobiliśmy pdf z wykresu xls zatarły się trochę kolory (mogliśmy wybrać np. czerwony i niebieski dla lepszego kontrastu, nasze niecelowe niedopatrzenie)

Faktycznie pierwszy słupek przedstawia średnia sile wyrywania naturalnego włosa (nie przeszczepionego /tubylca/, nie jest określone czy to u osoby zdrowej, łysiejącej, nie mamy tez daty badania) kolejne słupki przedstawiają sile wyrywania naszego implantu Nido.

Na przestrzeni czasu korzeń jest obrastany przez tkanki i siła konieczna do jego usunięcia wzrasta.

Nido ma standardowa długość ca. 17cm i można je dociąć aby uzyskać preferowana fryzurę. Podobnie ma konkurencja. Z tego co wiemy jest u nich różnica w cenie zależnie od długości implantu czy to 17 czy 45cm (logiczne - zużywa się więcej materiału, większe opakowanie, modyfikacja ustawień maszyny, itp. są to czynniki kosztogenne co powoduje wyższą cenę).

Jak już wielokrotnie wspominaliśmy nic na sile. Przedstawiamy tu alternatywny sposób maskowania łysienia, staramy się odpowiadać na Państwa pytania - fajnie, ze podejmujecie dyskusje.

Takie dialogi powodują tez powolna zmianę mentalności, dopuszczenia do świadomości faktu, ze można i tego spróbować. Podobnie było z implantami innych części ciała (choćby implanty zębów)- teraz już są powszechne a kiedyś się na nie bluźniło.

Po przyswojeniu informacji zapraszamy na konsultacje, lekarz podczas rozmowy doradzi, powie czy jeszcze np. lepiej wykonać przeszczep naturalny, czy już zaleca się czy odradza implanty (są przeciwwskazania) może wykona zabieg próbny. Zdalnie się tego nie da dokładnie ustalić, konieczna jest osobista wizyta. Zapraszamy

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

 

-- 20 kwie 2016, 20:51 --

 

Witam,

 

zmieniliśmy kolory, nie powinno już być wątpliwości.

 

pozdrawiamy

Nido-Emibe

wykres wyrywania Nido_cn.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...