Dr Emrah Cinik Istanbul 2700/Grudzien 2017

[johnp557799 0]

Jest możlowość zbadania czy te włosy które pozostały też mają zamiar wypaść? Tezyma się taki stan od roku i jak narazie nie postępuje.

 

tak, przegladnij foty rodzinne z kilku lat. ja mialem identyczny profil lysienia jak ojciec a moj brat ma podony do dziadka ze strony mamy.

[samuel666 0]

to nie chodzi o to ze wypadna w procesie miniaturyzacji tylko o to ze jak technik/lekarz bedzie sadzil nowe grafty pomiedzy tymi wlosami to twoje natywne wlosy zostana w duzej czesci uszkodzone i wypadna przez tzw ,,shock loss'' ....Dlatego ci on pisze ze tanie kliniki odpadaja bo oni nie dbaja o takie detale tylko sadza jak popadnie i najlepiej nadaja sie dla nich ludzie z tzw lysymi plackami na ktore sie sadzi nowe grafty bez zadnego ryzyka uszkodzenia istniejacych wlosow.... pozostaje ci szukac drozszej ,dobrej kliniki w ktorej takie operacje czesto robia , w innym wypadku moze byc tak ze bedziesz wygladal po operacji podobnie albo gorzej niz na tych zdjeciach. Dlatego takim jak ty przypadkom poleca sie leczyc to chemia bo masz duze szanse na spory odrost i zageszczenie wlosow a przeszczep jak ci napisalem bedzie ryzykowny .Po tych zdjeciach widac troche jaki masz obszar do pokrycia na dzien dzisiejszy ale pamietaj ze jestes mlody i ten obszar sie moze powiekszyc wiec trzeba dobrze kalkulowac kazdy ruch i nie liczyc ze jakos to bedzie. Ja bym na twoim miejscu zaczal od chemi przez rok i jestem prawie pewny ze jakbys dobrze na Fina reagowal to moze nawet bys narazie zapomnial o przeszczepie. Mam nadzieje ze sie jasno wyrazilem

 

ps : to ze taki stan sie trzyma przez rok to nic nie znaczy bo czesto lysienie przebiega etapami , przez kilka lat jest powolne a nagle po kilku latach przyspiesza. widac wyraznie ze te wlosy masz zminiaturyzowane i nie ma co liczyc na smoki , bajki i inne pocieszanie sie. W tak mlodym wieku raczej mozna liczyc ze one cie odejda za jakis czas

[johnp557799 0]

trafne sugestie of samuel666. moze warto sprobowac finastryd

[Hr_Junior 2]

Jeśli chodzi o łysienie u ojca to zatrzymało się właśnie na takim etapie. Dziadek od strony ojca włosy do 70 czyli śmierci normalne bez łysienia, ale z zakolami. Dziadek od strony matki włosy rzadsze, ale bez wyraźnego łysienia. Brat ( młodszy ) brak łysienia.

 

Teraz sam nie wiem co zrobić. Na chemie się nie zdecyduje bo nie zamierzam truć w jakiejkolwiek formie organizmu. Niestety.

 

Panowie przeglądam youtuba i tam są filmiki od dr Cinika gdzie przeszczepia włosy takim jak ja...

 

Np

[johnp557799 0]

jezeli finasteryd odpada to umow sie na zabieg do Cinika i badz dobrej mysli.

 

dokumentuj swoj przypadek tutaj co bedzie z korzyscia dla innych facetow.

 

Powodzenia

[Hr_Junior 2]

Tak też chciałem zorobić. Teraz sam nie wiem co dalej. Robić ten zabieg czy nie...

Jest wiele za i przeciw.

Wysłałem zdjęcia do dr Cinika na konsultacje i odpowiedź jest jedna i z ich strony oczywista - przeszczepiać.

 

Może ktoś dodatkowo sie wypowie?

[wrobel 0]

Moim zdaniem 3000-3500g na taki stan to bedzie malo. Wlasciwie wlosy w miare masz tylko na samej grzywce i na srodku. Jakbysvtak zaczesal nie na przod a do tylu wlosy to srodek caly i korone masz zupelnie lysa. Te 3500 to na sam przod zeby to jakos wygladalo bo i tak ta reszta twoich wypadnie jak nie od uszkodzenia sadzonkami to poprostu koleja rzeczy zwiazanych z lysieniem. Korona to kolejne 2500 mysle. Wiec zeby to wygladalo tak jakbys mysle tego chcial to przedzial od 4500 do 5500 mysle nawet do max. Wycenili ci na 3500 bo chca ci zrobic jeden zabieg prawdopodobnie na przod, pomijajac korone. Tak to wyglada w praktyce. 3500 na caly ten obszar to efekt bedzie mocno sredni a kiedy natywne wyleca poprostu slaby.

[samuel666 0]

Jak wyzej , przod to 3500 i nie masz szans zeby korone tez pokryc z tych 3,5k . Lysienie moze odziedziczyles po kims innym z rodziny , trudno zeby zgadywac przed ...powiedzmy 35 rokiem zycia kiedy wiecej wiadomo jaki masz ,,zarys'' lysienia.Ja na ta chwile i ceibie widze wyraznie ze mozesz isc w kierunku nw5 a moze kiedys nw 6 bo jestes mlody. Ja w twoim wieku mialem przod podobnie slaby a korone lepsza( wiecej wlosow) od ciebie ,a w wieku 31 lat mialem juz NW5 wiec mysle ze bez chemii czeka ci duzo niepewnosci bo jak trafisz na zlych technikow to ci przeoraja natywne wlosy i mozesz miec shock loss i bedziesz mial lysawe placki na gorze i kolejna HT bedzie potrzebna ehhhh po relacjach innych uzytkownikow mozesz zobaczyc ze HT u jednych z malym ubytkiem slabo wychodzi a u i iinych z wiekszym troche lepiej i mysisz sie liczyc z ryzykiem . Ogolnie takie jak ty przypadki nie sa lubiane przez lekarzy , powod ? jak wyzej. Ale kasa musi sie zgadzac wiec i tak sie podejma pewnie

[Hr_Junior 2]

Panowie przypominam, że włosy na zdjęciu są zmoczone i specjalnie zaczesane do przodu aby lekarz mógł lepiej ocenić stan. Dziś postaram się zrobić lepsze fotki.

[wrobel 0]

Zrob z mokrymi ale zaczesanymi do gory/do tylu.

[Hr_Junior 2]

Ok postaram się jutro zrobić. Dziś zabrakło czasu. Fakt jest taki, że przód i tył to miejsca gdzie ubyło tych włosów.

 

Cholera jeszcze niedawno miałem normalne włosy bez tych prześwitów... łysienie to przykra sprawa. Te 2 lata temu nigdy bym nie pomyślał, że to będzie mnie dotyczyć...

[Hr_Junior 2]

Witajcie ponownie. Przepraszam za zwłoke w dodaniu fotki.

 

Oto i ona. Foto robione pod światło. Sory za jakość, ale ta przednia kamera miewa humory.

 

Jak oceniacie? Nie zależy mi na obniżaniu lini włosów czy "łataniu" zakoli. Poprostu uzupełnienie tego co poleciało. Boki i tył mam gęste jak u dzieciaka. Nawet namoczenie wodą nie robi specjalnych prześwitów.

[wrobel 0]

Praktycznie kazdy lysy ma geste boki i tyl wiec nie bardzo rozumiem co tym argumentujesz. Nie ma sie co czarowac dobrze nie jest i lecisz w jakies NW5,7. Nadal uwazam ze na taki stan 3500g to malo. Mysle ze z 4500-5000 zeby miec spokoj.

[Hr_Junior 2]

Np to, że jest materiał do uzupełnienia braków? Napisałem zapytanie do kliniki i zgodzili się na 3500 graftów na pierwszy raz i ew później reszta.

 

Co z tym shock loss? Czy jest sens się tym przejmować skoro góra i tak poleci w przyszłości?

[wrobel 0]

Zaloz swoj temat kolega moze nie byc zadowolony z zasmiecania jego watku.

[samuel666 0]

tylko topowe kliniki co potrafia sadzic pomiedzy natywnymi wlosami , w przeciwnym wypadku mozesz sobie narobic wiekszego bigosu niz masz teraz , tzn shock loss w strefie biorczej. Moim zdaniem najlepsza opcja dla ciebie to zrobienie przodu i gory przez przez przeszczep a korone ,,uzupelnisz'' sobie finem albo minoxem bo masz tam mase wlosow jeszcze i jest co ratowac.

[Hr_Junior 2]

Z tego co wiem autor wątku nie zganił mnie w pierwszych postach. Własny temat będzie założony.

 

Polecicie jakieś kliniki które tym się zajmują?

Z góry dzięki

[johnp557799 0]

spoko, mozesz ciagnac swoj watek tutaj

[Hr_Junior 2]

John, a Ty co sądzisz o moim przypadku? Nie ukrywam, że kasa nie jest jakimś sporym problemem bo pracuje zagranicą i kwota za droższą klinike to poprostu kwestia kilku miesięcy. Pytanie czy warto płacić 10 tys euro kiedy efekt będzie praktycznie ten sam, a tak zwany shock loss nie jest w 100% pewnym zjawiskiem...

[michalmatesz 0]

Wolisz zaplacic wiecej(tym bardziej jesli z hajsem u ciebie to nie problem) i miec wieksza szanse na pewny dobry efekt w renomowanej klinice czy zaoszczędzić na budżetowej i zwiekszyc ryzyko wypadniecia natywnych włosów, spartolenia przez słabych techników i stracenia graftow? w HT raczej wybrałbym najlepsza mozliwie finansowo klinike by efekt miec jak najlepszy.

[Hr_Junior 2]

Wiesz chodzi o to, że bardzo prawdopodobnie stanie się jak napisał ktoś wyżej, że te włosy ze środka i tak polecą.

Patrząc na realizacje dr. Cinika nie idzie mu tak źle i miał pacjentów ze stanem podobnym do mojego gdzie finalny stan mnie osobiście by zadowolił. Ja nie oczekuje gęstości włosa jak za 20 latka ( śmieszne to jak szybko może to się zmienić patrząc na stan obecny ) wystarczy mi pokrycie tego obszaru gdzie ubyło na takim poziomie gdzie nie widać zbytnio róźnicy między bokami, a środkiem, a takie coś myśle, że załoga dr Cinika jest w stanie osiągnąć. Najbliższe terminy mają na sierpień i później wrzesień czyli troche czasu na podjęcie decyzji jeszcze mam. Chciałbym aby jak najwięcej osób wyraziło swoje zdanie.

 

Przesadziłem pisząc, że kasa to nie problem. Owszem stać mnie na zabieg za 5000€, ale taki za 12-15 to już musiałbym chwile odkładać.

[antydhtor 18]

Chciałbym aby jak najwięcej osób wyraziło swoje zdanie.

 

No to moje zdanie jest takie:

 

Albo dbasz o te włosy które jeszcze masz na obszarze NW 5 czyli wskakujesz na jakiś bloker (przynajmniej na fina/duta), i wydajesz więcej kasy, na jakiegoś lepszego lekarza i robisz HT w klinice gdzie potrafią sadzić pomiędzy istniejącymi jeszcze natywnymi włosami, albo nie bierzesz żadnego blokera (a wiem że mówiłeś że nie będziesz się truł - choć fin to nie trutka na szczury...) i robisz ''wymianę włosów'' na tym obszarze (przynajmniej na razie częściowo) gdzieś u któregoś z najtańszych Turków, i to w dwóch, a docelowo może nawet w trzech zabiegach, przeznaczając poniekąd przynajmniej 1/4, a może i połowę tego co byś wydał na jeden zabieg gdzieś w top-klinice.

 

Oczywiście jak masz kasę, to możesz i tak robić nawet kilka zabiegów nawet w najdroższych renomowanych klinikach.

 

Pytanie czy warto płacić 10 tys euro kiedy efekt będzie praktycznie ten sam, a tak zwany shock loss nie jest w 100% pewnym zjawiskiem...

 

I wątpię aby 10.000 € wystarczyło (choćby na jeden porządny zabieg) gdzieś w jakiejś top-klinice. A shock loss jest też poniekąd czymś innym niż uszkodzenie istniejących włosów - ''wymiana włosów'', bo po shock loss'sie często odrastają, a jak zostaną trwale uszkodzone czyli ''wymienione'' to zapomnij o tym.

 

Foto robione pod światło. Sory za jakość, ale ta przednia kamera miewa humory.

 

A fotki do oceny to się robi ''ze światłem'', a nie pod światło, i może to jest też przyczyną tego, że przednia kamera nieraz miewa humory.

[johnp557799 0]

dla mnie -tak jak poprzednicy wspomnieli - Twoj przypadek to NW6/7. Mimo ze masz jeszcze wlosy, to planujac zabieg trzeba brac pod uwage ze one prawdopodobnie wypadna (z roznych przyczyn co tez zostalo wczesniej wyjasnione). Biorac pod uwage najgorszy scenariusz, nalezy planowac gestosc przeszczepu tak, ze gdy wlosy ktore tam jeszcze rosna wypadna, to gestosc transplatow bedzie znosna. 3500 to zdecydowanie za malo na taka powierzchnie!!

 

Jezeli zdecydujesz sie na Cinika/Turcje, to planowalbym 2 zabiegi (1. przod 2. korona/tyl). Co do ilosci to musialbys przesledzic podobne przypadki. Moze warto pomyslec o uzupelnienie korony wlosami z brody/ciala, a wiecej posadzic na przodzie?

 

Mam nadzieje, ze inni uzytkownicy opisza przypadki/efekty z renomowanych klinik europejskich i wtedy bedziesz mogl podjac decyzje. Nie spieszylbym sie z zabiegiem. Daj sobie czas na prace domowa.

 

Podobnie do jak poprzednicy pisali, mysle ze u Ciebie dobry efekt przynioslby finasteryd. Wiem, ze tej opcji nie lubisz, ale rozwazylby ja ponownie. Ja bralem fina przez kilka lat i uzywalem minoxydyl i poprawa byla widnoczna. Jezeli zauwazysz dzialania uboczne to odstaw i zrob przeszczep.

Mozesz tez zaczac od dobrych suplementow saw palmetto I zobaczyc po 3 miesiacach czy cos sie poprawia.

[Hr_Junior 2]

Dobra fajnie, że wyraziliście się. Zawsze lepiej porozmawiać z kimś kto ma jakieś obeznanie z tematem. Teraz mam kilka pytań. Znacie jakieś dobre kliniki, które mogłyby zająć się tym przypadkiem? Jaka może być cena zrobienia tego w dobrej klinice?

 

Wracając do wątku chemii. Warto zaczymać skoro i tak skończy się na przeszczepie?

 

 

O cholera. Zrobiłem szybki zwiad po forum i znalazłem linki do dobrych klinik... wtchodzi ze 20.000€ u dr Feriduniego za 5000 graftów. Zapowiada się ciekawie...

[antydhtor 18]

Co by nie pisać o Feridunim, to jest on na pewno wart tej ceny, bo robi na prawdę świetną robotę - w wielu przypadkach, a są na tym świecie jeszcze dużo drożsi od niego, nawet dwa razy drożsi.