SABA gel

[misia79]

Rozumiem Ziom, że ciężko odpisywac każdemu z osobna dlatego tym bardziej dziękuję

[tom555]

A co ziom sądzicie jeżeli przed SABA będę stosował valporic acid w zwykłym pojeździe, czy to nie zaszkodzi? Bo chciałbym używać valporic acid 2xdziennie. Rano 15min przed RU w KB i właśnie wieczorem przed SABA.

[ziom1990]

ja stosowałem wysokie stężenia (10-20% vpa) i niestety trochę podrażnia takie combo. Ale sądzę że przy 7-8% VPA powinieneś dać radę, tylko odczekuj dłuższy okres czasu pomiędzy aplikacjami VPA a innych rzeczy, powiedziałbym nawet że 60minut. VPA w pojeździe 50eth/30pg/20woda i powinieneś mieć bardzo dobre efekty

[nord]

Ziom jak wiadomo żel ma okres ważności 12 miesięcy w temp. pokojowej, czy trzymanie żelu w lodówce wydłuży ten okres ?

[ziom1990]

gdzie masz taki informacje że 12mies?

 

Jest zakonserwowany, ale nie wiem jak długo jest trwały. Przypuszczam że coś w granicach 6mies. I trzymać w temperaturze pokojowej, nie lodówce. Też o tym pisałem.. nord w ogóle przeczytałeś wątek?

[nord]

w temperaturze pokojowej, a okres ważności do 12 miesięcy. Ale najlepiej zużyć w ciągu pół roku dla pewności.

 

Ja odstawiłem i ASC i AHK, bo nie mogłem pozwolić sobie na większe wydatki, a koniecznie chciałem ten żel wypróbować. AHK można spokojnie wcierać 30-60minut przed żelem, powinno to nawet wzmocnić efekt, ale tak jak mówiłem wtedy kuracja to już naprawdę spory wydatek

 

Czy nie można było dać dłuższy okres ważności poprzez dodanie konserwantów które mogą nawet trzymać ponad rok np. FEOG wg producenta może nawet trzmać kosmetyk do 3 lat http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/FEOG/208.

Trochę szkoda bo po pół roku reszta niewykorzystana część żelu idzie do kosza a mało nie kosztuje.

[ziom1990]

wybacz, nie zawsze jestem w stanie się połapać przy ilości postów jakie piszę. Okres ważności więc tak jak pisałem. Najlepiej zużyć w 6, ale 12 powinno wytrzymać. Używam konserwantów, wiem których mogę a których nie, FEOG w tym przypadku akurat nie można... Poza tym nie chodzi o konserwant tylko składniki całego żelu, zarówno aktywne jak i substancje żelujące itp. Nie powinno się ich trzymać w lodówce

[ja1922]

OK wiec pytanie do stosujących,macie jakies skutki uboczne ?U mnie zaraz po zastosowaniu delikatny"brain fog" lekkie zawroty głowy,raczej mam bardzo odporny organizm na efekty uboczne bo juz brałem mase róznych specyfików na wypadanie włosów i nic nie odczuwałem ,widac ze betametazon jest bardzo silny.Ktoś ma podobnie?Dodam ze ok godzine przed zelem stosuje minoxidil.

[cca01]

u mnie brak jakichkolwiek skutków ubocznych

[ziom1990]

ja1922 możliwe po prostu że to od minoxa. Żel zawiera tretinoinę która znacząco zwiększa absorpcję.

[Raffaello26]

Pytanie do stosujących Żel czy uwas po nałozeniu żelu na skóre głowy też macie takie uczucie że jakby szczypało, taki delikatny ból skóry głowy?

Umnie jakoś żel nie zatrzymał wypadania włosów ani też nie pociemniały.

[Gość]

Ile dni juz stosujesz?

[Raffaello26]

ponad tydzien

[ziom1990]

co jeszcze stosujesz?

 

Mi tak je podboostowało, gdy używałem razem z RU po kilku dniach. Później po odstawieniu RU włosy pozostały tak samo ciemne i grube ale lekko stan się pogorszył

[Raffaello26]

co jeszcze stosujesz?

 

Mi tak je podboostowało, gdy używałem razem z RU po kilku dniach. Później po odstawieniu RU włosy pozostały tak samo ciemne i grube ale lekko stan się pogorszył

 

 

Nic sam żel tylko i nie wiem czy dalej uzywac czy przestać

[ziom1990]

dorzuć coś do kuracji, sam żel może być dobry dla osoby której łysienie związane jest z chorobą skóry (w tym także stanem zapalnym), przy typowym AA żel po prostu wzmocni i to bardzo działanie innych środków. Sam też napewno jest w stanie pomoc ale wątpię żeby powstrzymać łysienie. Widzę to zdecydowanie po sobie gdy odstawiłem RU.

 

Samo RU spowolniło mi znacząco wypadanie, po dodaniu żelu włosy ruszyły z kopyta. Czyli RU powstrzymało/spowolniło postęp a żel odbudowywał włosy oraz zwiększał 'moc' RU.

 

Po odstawieniu RU włosy pozostały mocne dzięki SABA ale linia się powoli zaczęła cofać

[lala]

To co należy dorzucić stymulator czy bloker? Ja liczyłem, że sam żel będzie stanowił mocną kurację a tu proszę

[ziom1990]

zel stanowi mocna kuracje, tak jak pisałem. Ale w 100% łysienia nie zatrzyma.

 

Poza tym tydzień czasu to krótki okres. Ja miałem takie efekty bo jak już pisałem dorzuciłem go do mocnej kuracji, którą zdecydowanie wzmocnił. Dajcie mu trochę więcej czasu

[ziom1990]

inna sprawą jest też, że moje włosy są długości 3-6mm to całkiem inaczej widać nawet niewielkie zmiany

[ja1922]

ja1922 możliwe po prostu że to od minoxa. Żel zawiera tretinoinę która znacząco zwiększa absorpcję.

Wlaśnie upewniłem sie ze te efekty uboczne są spowodowane betametazonem,występuje również delikatny ale jednak ból gałek ocznych ,mysle ze efekty betametazonu są znacznie wzmocniane przez stosowanie minoxidilu.Kolega z forum stosuje własnie clobex który jest znacznie słabszy od betametazonu i odczuwa równiez ból gałek ocznych który jest dosyc czestym objawem.

[ziom1990]

w takim przypadku nie ryzykuj... Kortynosoidy nie są zdecydowanie dla Ciebie. Możesz jeszcze ewentualnie spróbować z hydrokortyzonem. Np dorzuć go w stężeniu 1% do minoxidilu

[nord]

Ziomu Ty na początku jak długo używałeś żelu codziennie, po czym poznałeś że już możesz przejść na kurację 2x w tygodniu ?

[ziom1990]

ja używam cały czas codziennie. Dla mnie NW0 jest satysfakcjonującym efektem

[nord]

Zaraz zaraz to mówisz że używając żel cofnęło Ci się do NW0 ?!? Bez stymulatora ?

Pytam o częstość stosowania ponieważ gdzieś przeczytałem że sterydy działają nawet kilka dni poza tym w wątku jest napisane że wystarczy 2x w tygodniu...

[fighter]

Boże nord... czytanie ze zrozumieniem. Napisał, że żel należy stosować rzadziej niż codziennie tylko wtedy jeśli jest się zadowolonym ze swojego stanu i chce się to tylko utrzymać. Jak widzisz, ziom stosuje żel codziennie więc nie jest zadowolony z obecnej sytuacji i napisał Ci, że będzie zadowolony tylko przy stanie nw0, do którego ma pewnie na razie dość daleko. Ludzie, jak tak czasami czytam te Wasze pytania do niego (zioma) to aż mu współczuję, że musi na nie odpowiadać...