free web hit counter Skocz do zawartości
wicherowski

Alkohol a łysienie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, pytanie o wpływ alkoholu na łysienie. Czy ktoś się orientuje w temacie? Spotkałem się ostatnio z teorią, że picie kilku piw tygodniowo mocno wpływa na łysienie. Nie za bardzo mogę znaleźć materiały na ten temat w internecie. Może ktoś z Was wie więcej na ten temat? Jestem w stanie całkowicie rzucić picie, żeby zachować trochę więcej włosów.. Jestem już naprawdę zrozpaczony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie byłbym taki przekonany, ogólnie alkohol nawet w najmniejszej ilości negatywnie wpływa na organizm i negatywne skutki z jego picia przewyższają skutki pozytywne w każdej ilości. Ale alkohol ma np działanie rozszerzające naczynia krwionośne, podobnie jak minoxidil.


Mam dostępne RU58841/ FIN topical

t.me/haircarepatryk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda w porównaniu do "złej genetyki" negatywny wpływ alkoholu na włosy może nie jest jakiś porażający, jednak nadal jest to wpływ negatywny.

Etanol m.in.:

- zwiększa produkcję sebum/łoju, które nie pomagają a czasem mogą bardzo zaszkodzić włosom

- jest stresorem pośrednim i bezpośrednim a stres jest jednym z większych sprzymierzeńców łysienia

- z jednej strony powoduje nadmierne rozszerzanie naczyń krwionośnych ale późnej również nadprogramowe ich zwężanie przez co może działać w kierunku niedokrwienia mieszków(nie mówiąc już o negatywnym wpływie długoterminowym na stan naczyń krwionośnych)

- spowalnia metabolizm co jeśli dzieje się nagminnie może sprzyjać różnym niedoborom, a że włosy dla naszego organizmu, łagodnie mówiąc priorytetowe nie są, to są jednymi z pierwszych struktur w ciele, które to odczują

- wzmaga diurezę, a zwiększone oddawanie moczu wiąże się z nadmierną eliminacją minerałów i witamin + zaburza on wchłanianie witamin z grupy B - nie trzeba dodawać, że są to witaminy bardzo ważne jeśli nie kluczowe dla zdrowego wzrostu włosów.

No i można dodać, że jak człowiek za często pije to i o siebie nie dba, gorzej się odżywia, zapomina brać leki/suple regularnie itp. co tylko napędza niektóre z powyższych.

Edytowane przez palm_thief

dietetyka, biochemia, farmakologia, farmakokinetyka, genetyka, biologia molekularna, gwałty na zlecenie(bez zlecenia zresztą też), amfetamina, produkcja, dystrybucja, masturbacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alkohol osłabia Ci organizm, na niemal każdym poziomie. Gorszy sen, słabsza regeneracja itp. 

W grudniu jadę na przeszczep, na pewno kilka tygodni po bez alkoholu, żeby chociaż to jedno zoptymalizować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.11.2023 o 16:51, roosvelt1984 napisał:

Alkohol osłabia Ci organizm, na niemal każdym poziomie. Gorszy sen, słabsza regeneracja itp. 

W grudniu jadę na przeszczep, na pewno kilka tygodni po bez alkoholu, żeby chociaż to jedno zoptymalizować.

No tego się obawiam, nie wiem czy dużo piłem czy nie, ale wyłysiałem ostatni rok i zastanawiałem się czy androgenowe, czy alkohol i styl życia ma wpływ. Teraz już po przeszczepie wiec YOLO...

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam alkohol na pewno nie powoduje łysienia, ale powoduje wiele innych niekorzystnych dla organizmu procesów, jak np. upośledzenie wchłaniania makro i mikroelementów, witamin. Aby włosy bezproblemowo sobie rosły organizm potrzebuje cynk, miedz, żelazo i oczywiście białko. Kiedy pijesz alkohol, wchłania się on do krwiobiegu. Powoduje to odwodnienie i niezdolność organizmu do wchłaniania kluczowych składników odżywczych dla wzrostu włosów. Dlatego warto sobie darować ostre picie. Spożywanie od czasu do czasu, nie może wpłynąć mocno negatywnie. Wszystko jest dla ludzi, ale problemy zaczynają się kiedy się coś ostro nadużywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe alko moze nawet zahamowac lysienie...  jesli dojdzie do ciezkiego uszkodzenia watroby wowczas nie metabolizuje ona testo do DHT prawidlowo, a DHT wiadomo... Co ciekawe u alkoholikow ktorzy zaczeli pic wczesnie za mlodu, pozniej w wieku juz zaawansowanym wiaz kozna obserwowac bujne czupryny. Kiedys czytalem fajny artykul o tym ajko ciekawostka. Nie mniej ja bym radzil uratowac watrobe bo ja ciezej przeszczej niz wlosy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Caraos napisał:

jesli dojdzie do ciezkiego uszkodzenia watroby wowczas nie metabolizuje ona testo do DHT prawidlowo, a DHT wiadomo...

Jak dojdzie do uszkodzenia wątroby, to nic się prawidłowo nie metabolizuje. 😄

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

watroba wciaz metabolizuje tylko w uposledzony sposob, w przypadku calkowitego stop dla metabolizmu przez watrobe to zgon zwycczajnie nastepuje :)

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...