Gratulacje, to świetnie podsumowuje usprawiedliwienia polskich lekarzy którzy mówią, że wykonali swoją pracę należycie i że nieudany przeszczep to tylko kwestia organizmu pacjenta. Przypominają się mi słowa doktora Przybylskiego który w trakcie zabiegu mówił mi, że to nie jest tak, że za granicą wykonają lepszy przeszczep, że wszędzie jest to samo - jak jednak da się zauważyć w Polsce jak komuś odrośnie 70% to jest ogromny sukces, a nie rzadko zdarzają się przypadki odrostu poniżej 30% i nijak to się nie ma do zagranicznych klinik gdzie regularnie udaje się osiągnąć odrost bliski 90%. Szkoda, że człowiek zauważa to i rozumie dopiero po nieudanym przeszczepie (sam się do tej grupy zaliczam).