W moim przypadku też była używana maszynka WAW FUE i też rzekomo podejście było "nowe". Pytanie tylko po co decydować się na bycie materiałem do nauki kiedy za te same pieniądze można mieć przeszczep w klinikach uznanych na całym świecie. To nie jest jak z chodzeniem do fryzjera, że jak coś nie wyjdzie to potem odrośnie i zrobi się od nowa. Tutaj konsekwencje są nieodwracalne i widoczne do końca życia.