free web hit counter Skocz do zawartości

Plkk123

Members
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Plkk123

  1. Wysokie dht nie zawsze jest przyczyną bo można mieć nawet niskie dht ale jeśli mieszki są wrażliwe to włosy będą nadal wypadać. Dla kolegi dobrym rozwiązaniem może być odstawić fina skoro jego organizm reaguje negatywnie, zrobić że 2 przeszczepy a koronę zapełnić mikropigmentacją
  2. Nie powinno być problemu, sledze sporo osób z takiej branży którzy porobili sobie przeszczepy i włosy normalnie się trzymają mimo że mają w sobie tyle chemii że pewnie świecą w ciemności
  3. Ja jestem 5 miesięcy po JSH i więc o efektach się jeszcze nie wypowiadam bo na nie czekam ale jeśli miałbym okazję to wybrałbym jednak tą drugą bo chciałbym mieć informacje gdzie ile i jakie grafty poszły a w Jacku takich informacji nie dostałem
  4. Świeci się dlatego że fibroza jest już zaawansowana i skalp jest zbliznowacony
  5. Zrób prosty test. Ponaciskaj, pomarszcz, rozciągnij skórę palcami a także zobacz czy nie świeci się pod światło. Jeśli skóra jest sztywna to znaczy że fibroza zjada Ci włosy
  6. Ktoś tu już na forum poruszał ten temat i wydaje mi się że właśnie o to chodzi mianowicie łysienie to proces który prowadzi do bliznowacenia skóry która staje się sztywna i przestaje być elastyczna a leki nie hamują lysienia tylko je spowalniają więc bliznowacenie postępuje i jeśli nie robisz niczego by zatrzymać fibroze czyli najpopularniejsze metody: dermaroller czy masaże to po prostu leki nie będą miały miejsca by zadziałać. Mam nadzieję że pomogłem
  7. Nie miałem zakoli, za to miałem przerzedzona górę więc mi to powypełniali trochę według mnie zbyt dużą ilością graftów bo chciałem mniej ale myślę sobie że niech już będzie ale czekam i czekam na jakiś efekt i doczekać się nie umiem. Może faktycznie to za wcześnie ale dziwi mnie że niektórzy mają już dobry odrost po 3/4 miesiącach
  8. Ja też zrobiłem w JSH 4,5 miesiąca temu FUE i bardzo kiepsko. Mówiłem o moich obawach konsultantowi to zapewniał że wszystko jest w porządku i mam jeszcze czas ale jak tak patrzę na forum to wyjątkowo jestem w tyle w porównaniu do innych i trochę żałuje że nie wybrałem innej kliniki no ale poczekam to zobaczę
  9. Wpisz na allegro masażer do głowy i będzie tego pełno
  10. kup sobie taki masażer i codziennie 2x5 minut okrężnymi ruchami masuj skórę głowy. Mi bardzo pomogło przy łuszczycy i łojotoku
  11. Dieta keto to największe gówno jakie istnieje jeśli chodzi o żywienie. Dieta ma być zbilansowana więc odpuść sobie ten syf
  12. Plkk123

    HLC

    Jest kilka innych sposobów na utrzymanie stanu na głowie bo łysienie to nie tylko dht i nadwrażliwość mieszków, to także np. Niski testosteron spowodowany, żarciem przetworzonej żywności i brakiem aktywności fizycznej, problemy z ukrwieniem, wysoki kortyzol i wiele innych, można by długo wymieniać więc bez sensu ta Wasza kłótnia bo każdy ma swój rozum i nie zawsze to co gadają lekarze od przeszczepów, trycholodzy czy "znawcy" z YT jest prawdą. Ktoś chce brać fina niech bierze, ktoś chce robić przeszczepy więc niech robi. Jednemu wyjdzie na dobre a drugiemu nie bo każdy ma inny organizm.
  13. Plkk123

    HLC

    Ja mam podobne podejście. Jeśli ktoś chce brać finasteryd bo mega zależy mu na włosach, bardziej niż na czymkolwiek odnośnie wyglądu to niech bierze tylko że jego działanie to loteria. Może być tak że w ogóle nic nie da lub na początku będą fajne efekty a po np. 2 latach ostry zjazd i brak reakcji organizmu prócz skutków ubocznych. Ja nie biorę chemii bo bardzo zależy mi na wydolności mięśni + w przeszłości miałem ogromne problemy ze snem i depresją które leczyłem. Zrobiłem HT i zobaczymy co z tego będzie a jeśli włosy będą za rzadkie no to obetne się na sebixa. Narazie dosyć ładnie się trzymają natywne a nawet się zagęszczają po tym jak zacząłem wykonywać masaże głowy w celu poprawienia krążenia więc pozostaje czekać na odrost ale moje myślenie jest takie że nie chce miec włosów jak Tom Cruise tylko po prostu coś mieć na tej kopule nawet średniej gęstości . Pozdro
  14. Siema wszystkim. Po przeczytaniu tego tematu postanowiłem spróbować masażu skalpu i zakupiłem taką gumową szczotkę do masowania głowy. Cudów się nie spodziewałem ale o tym zaraz. Jestem 3,5 miesiąca po zabiegu przeszczepu włosów a więc masaże zacząłem od 2 miesiąca po operacji. Nie brałem blokera przed i nie mam zamiaru brać gdyż jestem sportowcem i zależy mi na mięśniach i ich wydolności (mieszane sztuki walki) Mimo iż nie doznałem shock loss to transplantacja włosów przyspieszyła mocno miniaturyzację natywnych włosów i je mocno zniszczyła ( straciły pigment itp.) więc się przestraszyłem trochę ale powiedziałem sobie że co będzie to będzie. Po nieco ponad miesiącu masowania głowy 2x dziennie po 5-10 minut wręcz nie mogę się nadziwić ile takie ustrojstwo za kilka zł może dać. Włosy które nie miały pigmentu się pogrubiły i ani myślą wypaść, pigment wrócił już nie mówiąc o skalpów który był napięty jak plandeka na żuku a teraz jest elastyczny jak cholera, skóra czyściutka a zawsze miałem problem z łojotokiem i odchodzącymi płatkami skóry. Zauważyłem też że te kropki z krwi co miałem na głowie (nie wiem jak się to nazywa) które były brązowe teraz są czerwone jak wino co pokazuje jak dobre ukrwienie mam teraz na głowie. Mega sprawa mogę polecić i ja napewno będę kontynuował tym bardziej że przy okazji wykonywania czynności się uczę itp. dlatego nie jest to uciążliwe dla mnie Pozdro i dzięki Piotr za tipa
  15. Plkk123

    Shock loss

    Coś takiego. Po miesiącu użytkowania mój skalp który prędzej był jak plandeka na żuku jest meeega elastyczny co daje dobry znak że fibroza trochę ustąpiła. Dodatkowo przeszczep zniszczył moje natywne włosy których wzrost został zatrzymany a teraz rosną normalnie i się wzmocniły. Polecam 2 razy dziennie chociaż 5 minut wykonywać bo to daje mieszkom dużo krwi i tlenu. Czytałem nawet gdzieś że takie masaże mogą nawet zatrzymać łysienie
  16. Plkk123

    Shock loss

    Ja miałem robione między włosy natywne ale wydaje mi się że albo częściowo powypadały albo w ogóle nie miałem tego całego shock loss. Chociaż przeszczep zniszczył mi włosy i nagle wzrost włosów natywnych się zatrzymał to 2 miesiące po zacząłem wykonywać 5-10 min. dziennie masaż gumowym masażerem i nagle wszystko ruszyło i wygląda coraz lepiej
  17. Plkk123

    Gdzid zabieg?

    Te które wymieniłeś to bardziej budżetowe kliniki aniżeli najlepsze. Ja zrobiłem w JSH. Czy dobrze? Okaże się niedługo bo 3,5 miesiąca za mną
  18. Miałem przeszczep 3,5 miesiąca temu a do teraz nie wiem co to ten shock loss, na czym polega i czy występuje też w strefie dawczej. Może ktoś wytłumaczyć?
  19. Nie jest źle a gęstość będzie się jeszcze poprawiać
  20. Wychodzi na to że zapłacił nie za graft a za zrobienie dziury w głowie. Też miałem w JSH i po 3 miesiącach mam lepiej wygojone niż chłop miał po 3,5
  21. Widziałem że u Ciebie po 3,5 miesiąca wyglądało to jeszcze jak przeorane. Stosujesz jakieś masaże albo cokolwiek by pobudzić krążenie?
  22. Narazie nie ma co pokazywać 3 miesiące i tydzień za mną, wygojone do tego stopnia że nawet czerwonej skóry już nie mam. Przeszczepione włosy wypadły wszystkie no i przeszczep zniszczył moje natywne ale sytuacja powoli staje się normować dzięki masażom skalpu 2x dziennie.
  23. Widzę że nawet dosyć ciężko Ci się wszystko goiło
  24. Efekt dobry a będzie jeszcze lepiej
  25. Plkk123

    Dr Zarev

    Nie ma polackich rzadkich włosów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...