jack_carver

Co do tylu glowy to nie da sie jednoznacznie odpowiedziec na to pytanie, poniewaz rownie dobrze moze to byc powiazane z naturalnym ulozeniem wlosow, a rownie dobrze moze to byc poczatek lysienia w tym miejscu. Zalezy od stanu, jaki miales kiedys. Zreszta nawet gdybys tam lysial to finasteryd powinie to zagescic. Do mnie tez mowili, ze od zawsze mialem taka linie wlosow i podobne rzeczy, ale to jest bzdura. Zalecalbym jednak cos robic w tym kierunku, nie musi to byc przeciez finasteryd. Poczytaj dokladnie forum i dobierz odpowiednia kuracje

W zasadzie to nic nie musisz, ewentualnie mozesz. Sam musisz ocenic jaka waznosc przypisujesz wlosom, jak wyglada lysienie w rodzinie (zebys mogl oszacowac mniej wiecej przebieg w Twoim przypadku) etc.

Swoje zdanie podtrzymuje acz jendak nw2 raczej. Miniaturyzacje na linii widac

Korona to chuj ale recesja na linii jest spora (widac rowniez sporo zminiaturyzowanych, krotkich wloskow, za jakis czas bez kuracji to sie sypnie). W praktyce nie jestes w stanie in abstracto stwierdzic, czy dziura na koronie jest naturalna, czy moze motywowana progresem lysienia.

Podstawa kuracji jest finasteryd. Mozesz rowniez stosowac stymulator wzrostu wlosow (minoxidil). Ogarnij sobie skale lysienia Norwood Hamilton.

Sam fakt posiadania wysokiego czola nie oznacza, ze ktos ma rowniez zakola. Autor wysokie czolo i minimalne zakola (czyli taka byla jego naturalna linia wlosow) posiadal juz pare lat temu czy nawet od dziecka - jak utrzymuje, jednakowoz z biegiem lat na skutek procesu lysienia zakola ulegly powiekszeniu. Zdjecia nie pozostawiaja watpliwosci, mimo ich sredniej jakosci jak byk widac miniaturyzacje na linii

Ewidentne lysienie. NW 2,5 user01, jak to nie widzisz koniecznosci? Linie mu pozarlo doslownie na przestrzeni lat, widac miniaturyzacje tez. Korona rowniez sie sypie delikatnie

To oczywiste - kuracja nie dziala albo mimo tego, ze dziala to jest za slaba. A dlaczego nie dziala, nie mam pojecia - domyslam sie, ze nie kazdy musi reagowac w taki sposob, ktory doprowadzi do skutku zgodnego z dzialaniem danej substancji, a ponadto jest to kwestia zarezerwowana dla badan naukowych. Powyzszy wywod opieralem na logice oraz obecnym stanie wiedzy i to wlasnie powinno nas interesowac, a nie obracanie sie w sferze czyichs wypocin roszczacych sobie prawo do posiadania naukowego waloru. Na forach ludzie duzo pisza, ale nic z tego nie wynika. Ludzie maja rowniez tendencje do znieksztalcania oraz popadania w paranoje, a takze nie potrafia odroznic kauzacji od korelacji. Stad przede wszystkim roznego rodzaju nieporozumienia, ktore niejednokrotnie nawet prowadza do demonizowania danej substancji.

Na pewno nie dlatego, ze stanie sie dostepna dla szarakow, tylko raczej dlatego ze potencjalnie ceny ht spadna

Rownie dobrze mozesz napisac, ze skoro na forach milosnikow herbaty pojawiaja sie niepokojace informacje jakoby wypicie wiecej niz 5 filizanek dziennie prowadzilo do rozwoju raka prostaty, to na pewno jest to prawda i chuj. Nauka sie nie zna Tez czytalem podobne opinie, ale nie przypisuje przymiotu prawdziwosci relacji jaka zachodzi miedzy finem a pogorszeniem stanu owlosienia na glowie. Jest to po prostu pierdolenie/broscience/nazywaj to jak chcesz. Jedyne dopuszczalne wyjasnienia tej zagadki to linienie (okresowe lub od kuracji) lub progres lysienia MIMO kuracji a nie ze wzgledu na fakt jej prowadzenia - nic nie stoi na przeszkodzie, zeby te sytuacje wystepowaly jednoczesnie.

Duta bym bral na Twoim miejscu maksymalnie co 3 dni (najlepiej co 4 lub 5 - skutecznosc nieco wyzsza niz po finie), a finasteryd codziennie a po jakims czasie kilka razy w tygodniu az do momentu calkowitego odstawienia. A minoxa mozesz smialo lac nawet od jutra

Troche na bakier z logika kobieca. Zapomnialas hasla do konta zalozonego pare dni temu, wiec logujesz sie na nowe konto, ktore zalozylas w tamtym roku?

Behavio, nie ma mozliwosci, zeby finasteryd akcelerowal lysienie. Tlumaczylem Ci juz, ze jest to niezgodne z obecnym stanem wiedzy oraz logika To, ze ludzie sobie cos tam wypisuja, nie znaczy, ze potrafia odroznic zwiazek przyczynowy od korelacji. Poza tym miliony much moga sie mylic. Nie ma zadnego powodu, aby przyznawac racje osobom raportujacym takie problemy Patryk, tak, wskocz na minoxa. A jak masz latwy dostep do duta to czemu nie? Tylko pamietaj, zeby nagle nie wywalac finasterydu z kuracji tylko dopiero po jakims czasie.

Minox jak najtanszy, czyli Alopexy. Bez sensu przeplacac. A co do pierwszego zdania, to w razie pojawienia sie ubokow mozna zastanawiac sie nad dutem e4d lub zainteresowac sie kuracjami eksperymentalnymi.

To nie finasteryd odpowiada za przerzedzenia. Po prostu moze byc za slaby (lysiejesz agresywnie, nie ma co sie oszukiwac) lub przechodzisz linienie. Koniecznie minoxidil dodaj i wcieraj w przerzedzony przod. Pamietaj, ze farmakologia zasadniczo jest po to, zeby utrzymywac to co masz. Wszelkiego rodzaju poprawe nalezy traktowac jako bonus

Na Twoim miejscu nie robilbym juz nic z wlosami. Wygladasz bardzo dobrze ogolony.

No wlasnie jest dokladnie odwrotnie - skoro przyjmujesz go stosunkowo krotko, nie mial prawa sie jeszcze do konca rozkrecic, to raz. A dwa, niemozliwy jest progres lysienia powodowany przez zajadanie sie blokerami dht. Przeczy to obecnemu stanowi wiedzy oraz logice. Ludzie, ktorzy utrzymuja inaczej myla korelacje ze zwiazkiem przyczynowym. Owszem, istnieja obok siebie dwa zdarzenia: lysienie i przyjmowanie dutasterydu. Zakladajac, ze dut w Twoim przypadku nie dziala, mozna powiedziec ze jego przyjmowanie jest zdarzeniem towarzyszacym procesowi lysienia, natomiast jedno nie jest przyczyna drugiego. Natomiast jesli dut dziala, to tym bardziej nie ma prawa wplywac na lysienie w sposob negatywny, a jedynie dawka ktora przyjmujesz moze byc niewystarczajaca ze wzgledu na agresywny przebieg utraty wlosow (co oznacza, ze gdybys w ogole nic nie robil z tym, to najprawdopodobniej jezyk poszedlby sie jebac jeszcze szybciej i nie ma tu nic do rzeczy fakt, ze przez te x lat wszystko stanelo na etapie zakoli). Tyle w temacie

To jest niemozliwe, zebys mial pogorszenie spowodowane przyjmowaniem duta. Jedyne logiczne wyjasnienia sa nastepujace: a) przechodzisz linienie (ktorego przyczyna jest pora roku lub stosowany lek) b) lysienie postepuje mimo kuracji (czyli trzeba ja wzmocnic).

Ale Ty tak na serio czy jaja se robisz?

Tak, Big 3 to zbiorcze okreslenie tych 3 skladnikow kuracji. Zamiast szamponu z keto (ewentualnie obok niego) radzilbym selsun blue stosowac - dziala na podobnej zasadzie, ale wlosy przynajmniej wygladaja po nim porzadnie, nie powoduje efektu siana. Nie ma sensu rozpamietywac czasow minionych, tego nie cofniesz. Skup sie na tym co masz, naprawde jest o co walczyc. Twoim celem jest przede wszystkim utrzymanie, poprawe traktuj jak bonus (aczkolwiek fin bardzo dobrze dziala na korone, a biorac pod uwage, ze bedziesz tam aplikowal minoxa powinno byc dobrze). Btw, jakbys zdecydowal sie zapuscic wlosy w najblizszym okresie (co oznacza, ze efektow na koronie jeszcze nie bedzie), moglbys rozwazyc kupno zageszczacza. Umiejetne nalozenie zapewni Ci wyglad nielysiejacej osoby.

Alopexy, nie ma sensu przeplacac. Na BIG3 powinienes miec zageszczenie, szkoda tylko ze 3 lata temu nie podjales stosownych dzialan, obyloby sie bez depresji i cieszylbys sie genialnym stanem.

Wszystko ma skutki uboczne. No pain, no gain.

Jakas naganiaczka, do zbanowania.

Oba obciazaja serce..

Bron boze ru i minox w tej samej kuracji. Sam minox i fin (dut) + ewentualnie cb (troche lepszy niz cukier puder).