Dla mnie od wielu lat dermo przepisuje proscar 5 mg. Nie ma z tym problemu a nawet sam kiedyś zaproponował fina 5mg i dzielić go niż kupować 1 mg. Od niedawna przeszliśmy na e-receptę i kontakt przez sms-y(w naszym przypadku iMessage). Używam apki mObywatel, więc recepta jest od razu w formiej pdf'a na maila i od razu w aplikacji mObywatel. Nie będzie całe życie za darmo wypisywał fina i innych leków, i żeby to było uczciwe po obu stronach to się umówiliśmy na płatną wizytę raz w roku i przy okazji z wynikami ALAT, morfologia, cholesterole i coś tam jeszcze. Poruszałem temat dutasterydu. Od razu powiedział, że nie ma żadnej wiedzy na temat tego leku, dawkowania i co najważniejsze skutków ubocznych i go nie przepisze, więc była krótka piłka. Zgłębiał wiedzę o duta, także konsultował duta z endokrynologiem, ale finalnie odmówił przepisania duta, bo praktycznie nie ma żadnych prac naukowych, dokumentacji na temat stosowania duta przy łysieniu androgenowym. On posługuje się bazą, pracami dla lekarzy. Żadne jakieś tam publiczne pisemka, wykresy "z internetu". W każdym razie tak mówił. Jeszcze dostaję recepty na izotek 20 mg i PP 200 mg, bo mam duży, przewlekły łojotok - nadwrażliwość na androgeny, genetyczne od strony ojca. Z racji tego, że chcę mieć jeszcze dzieci nie ma mowy o antyandrogenach. Izotretynoina w 100% blokuje łojotok, więc ten problem jest "zamaskowany", bo nigdy nie zostanie wyleczony izotretynoiną. Po odstawieniu izo wszystko wraca do stanu pierwotnego - logiczne.