emigrant

WTF?! -- 11 mar 2017, 21:27 -- Kłamiesz. A raczej nie wiesz co mówisz.

Na forum poszukaj. Jest dużo o przeszczepach w różnych firmach. Na razie zbadaj DHT i kortyzol(hormon stresu). Testosteron masz w normie, brak patologi podwyższonego testosteronu. DHT możesz mieć bardzo wysoki, ale musisz go zbadać ~50pln badanie. Tyle ja płaciłem, każde labo ma inne ceny. Diagnostyka zaśpiewała mi 120 złotych i 40 dni oczekiwania. W innym labo dałem 56 złotych i czas oczekiwania teoretyczny 10 dni robocze a wynik był po 7 dniach.

Nic nie przegrywasz. Są jeszcze przeszczepy. Profesjonalnie zrobione dają rewelacyjne efekty. Tu trzeba już trochę zapłacić.

Tego nie odratujesz już farmakologicznie, ale próbuj jak chcesz. Tak jak pisałem zbadaj DHT. Masz pewnie bardzo wysoką nadwrażliwość mieszków włosowych skroniowych na DHT i prawdopodobnie są już zwłókniałe jak u większości facetów z zakolami. Możesz się pobawić z 2 lata farmakologicznie, ale to nic nie da imho. Zagęścisz tylko górę i czubek głowy. Zakola zostaną jak są teraz i co jedynie zatrzymasz dalsze powiększanie zakoli.

Tu nie potrzeba żadnego trychologa czy dermatologa żeby zobaczyć, że to klasyczne łysienie androgenowe męskie. Nie rób żadnych mezoterapii i innych badziewi bo to wywalanie pieniędzy w błoto. Zakola zniszczył Ci DHT i raczej nie do odratowania farmakologicznie. W tych miejscach bardzo szybko chodzi o zwłóknienia mieszków włosowych bezpowrotnie. Nie znam chyba żadnej osoby, która odratowała "duże" zakola farmakologicznie. Zbadaj sobie DHT, jaki masz poziom. W Twoim wieku łykanie finasterydu jest dość ryzykowne bo tak do 25-27 roku DHT jest potrzebny dla organizmu. Samym minoxidilem bez blokera tylko zniszczyłeś sobie włosy. Finasteryd systemowo nie, ale miejscowo można zaryzykować np. tym polarisem nr 11. To chyba jedyna metoda farmakologiczna żeby coś zdziałać w takim wieku.

Jaki jest powód brania 5mg dziennie?

Jesteś jeszcze młody, więc jest szansa, że mieszki włosowe są w fazie uśpienia a nie zwłóknienia. Ja bym zaatakował finasterydem plus minox 5% na 2 lata kuracja. Jak nie będzie rezultatów dałbym sobie spokój bo to już będzie zbędne wywalanie pieniędzy. Jedynie przeszczep zostaje. Przed braniem leków badanie testosteronu i DHT.

Idź do jakiegoś labo i zrób sobie takie badania: - DHT(Dihydrotestosteron) - Testosteron - Siarczan dehydroepiandrostendionu (DHEA-S) - Estradiol - Kortyzol Te badania trzeba zrobić rano, max do 10 rano. Zwłaszcza kortyzol. Dorzuciłem to badanie bo to tzw. hormon stresu. Wypada zerknąć co się dzieje z kortyzolem także. Czy Ci nie lecą włosy od jakieś depresji, przewlekłego stresu, itd. O czym możesz nawet nie wiedzieć.

Przed braniem finasterydu o ile się zdecydujesz zrób badanie DHT. Ja płaciłem 50-pare złotych, więc tragedii nie ma cenowo. Jaki masz wynik testosteronu?

Co to znaczy, że masz dużo testosteronu? Powyżej normy, czy bliżej górnej granicy? Jak masz problemy ze zbyt wysokim testosteronem najpierw bym się udał do endokrynologa. Z rodziny ktoś jest łysy sięgając też do dziadków? Jak na taki wiek masz dość spore przerzedzenia i to na całej górnej części głowy. Tak jakby DHT ostro atakowało mieszki włosowe.

Nic nie mieszam. W jego przypadku i w jego wieku jedyna opcja to albo ht albo leczenie miejscowe. Żeby to miało sens ja widzę tylko w Polaris nr-11. Lecz część substancji aktywnych dostanie się do krwiobiegu i w tak młodym wieku niezbyt to jest dobre. Taką decyzję powinien podjąć lekarz prowadzący. Oczywiście mówimy o realnym odroście a nie wzmocnieniu jakimś witaminami w tabletkach czy iniekcją. Proszę rozwiń myśl jakie są przeciwskazania zrobienia przeszczepu w takim wieku? Przeszczepy są robione u jeszcze młodszych ludzi np. po jakiś wypadkach. Nawet chyba w jednym z odcinków "Sekrety Zdrowia" był robiony przeszczep u młodej dziewczynki, nie pamiętam wieku, ale coś 13-15lat.

Dzieciaka chcesz szpikować chemią? Nawet miejscową, która i tak dostanie się w jakieś części do krwiobiegu? Jeszcze chemią spod schodów jak jakieś RU i jemu podobne?

W Twoim wieku, w okresie dojrzewania nie wolno blokować DHT systemowo, jest potrzebny. Farmakologicznie w Twoim przypadku tylko coś miejscowego np. Polaris NR-11(z racji obecności finasterydu). Jak tak bardzo przeszkadza to lekkie zakole uzupełnij przeszczepem. Innych opcji nie ma. Wersja farmakologiczna miejscowa to też zły pomysł w takim wieku. Minoxidilu i finasterydu trochę się dostanie do krwiobiegu. Zły wiek, zły czas.

Właśnie wróciłem z ZOZ'u od dermatologa. Żadna prywatna wizyta, normalna na NFZ. Bez problemu przepisała mi Proscar 5mg. Są tylko dwa problemy, które i tak są totalnie nieistotne. Pierwszy to taki, że może wypisać tylko jedno opakowanie, dlatego, że leków nie może wypisać dłużej niż na 3 miesiące. Tu mamy prawie 4 miesiące do dyspozycji z jednego opakowania. Jest notatka w systemie i karcie, że tabletka jest dzielona na 4 części i pacjent przyjmuje dziennie 1,25mg. Drugi problem to deramtolog nie może wypisać recepty ze zniżką. Zniżkę może dać tylko urolog. Tak jak pisałem, Proscar jest tani, 29pln brutto, więc nawet ta zniżka nie jest potrzebna. To tyle. Kiedyś(2012 rok) łaziłem do prywatnej kliniki po Proscar i nie potrzebnie wzbogacałem ich płatnymi wizytami.

Co za problem. Proscar jest w każdej aptece, 29 złotych brutto. Kupowanie Nezyr czy Propecia to jakiś idiotyzm. Proscaru starczy na prawie 4 miesiące. Wychodzą to grosze per dzień.

Z tego co pamiętam to po odstawieniu minoxa nic się nie dzieje tak do 3 miesięcy. U Ciebie to trwało do 6 miesięcy. Po tym czasie czar pryska. Tu nie tylko chodzi o Ciebie, tylko tak byłoby u każdego. Moim zdaniem sypanie się włosów jest tylko od minoxa. Finasteryd czy dutasteryd nic tu nie ma do rzeczy bo jak pisałeś bloker brałeś cały czas. Bloker tylko zapobiega żeby nie dochodziło do zwłóknienia mieszków, ich zaniku całkowitego. Za sztuczne utrzymanie włosów żeby nie wypadały, przedłużenie fazy anagennej odpowiada minox.

Sam widzisz co się dzieje jak bierzesz minox systemowo i go odstawiasz. Cała głowa się sypie. Kardiologicznie się badasz okresowo? Minox systemowo trzepie serce. To nie jest obojętny lek dla organizmu. Abyś nie narobił sobie problemów zdrowotnych albo uzależnił organizm od minoxa.

Nie przesadzajmy, izotretinoina miejscowo nie ma żadnego wpływu na osłabienie włosów już nie mówiąc jakimś wypadaniu jak ktoś smaruje twarz żeby pozbyć się trądziku. Co innego podana doustnie jako tabletki.

Wychodzi na to, że mocno zaszkodziło odstawienie minoxidilu. Jesteś teraz w fazie lnienia pewnie. BTW, jaki był powód brania minoxidilu wewnętrznie? Bo jak dla samych włosów to niezbyt to było mądre.

Chcesz sobie zrobić kastrację chemiczną? Androcur, flutamid to nie dla Ciebie. Chyba, że chcesz pomału przekształcać się w kobietę? Za mocno igrasz ze zdrowiem, hormonami. Trochę nie ten wiek. Aż tak są ważne włosy?

Byłeś leczony na trądzik witaminą A? Raczej nie. Pewnie dostawałeś izotek, retinoidy. To nie jest witamina A, to jest pochodna witaminy A a to jest co innego. Izotretynoina powoduje osłabienie włosów w tym też przerzedzenia włosów.

Utrzymywałeś farmakologicznie włosy, które naturalnie już dawno pewnie by wypadły. Teraz po odstawieniu nawet 6 miesięcznym to co miało wypaść kiedyś zaczyna wypadać teraz. Tak na logikę. Zrób badanie DHT co się dzieje.

Może młody organizm. Być może jeszcze na etapie końcowego dojrzewania? Organizm walczy z taką anomalią jak blokowanie DHT. W ogóle ludzie w takim wieku mogą brać taki lek? To nie powinno się mieć przynajmniej te 30 lat i wyżej? Trzeba uważać żeby nie rozpieprzyć sobie na całe życie układu hormonalnego. Bo inaczej trzeba będzie non-stop brać tabletki. Wydaje mi się, że w bardzo młodym wieku branie takich blokerów to duże ryzyko.

Dziwny przypadek. To inhibitory, to powinno działać od razu jako bloker bez czekania ileś tam miesięcy. Gdzie robisz badanie DHT? Każde laboratorium to robi?

Hehe Anonimowa , no-name wiadomo to produkty chińskie. Ale należy rozróżniać produkt chiński a wyprodukowany w Chinach. To dwie różne kwestie. Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach. W tanich rollerach z tego co udało mi się wyczytać dość szybko tępią się igły i wyginają. Im droższy tym dłuższa żywotność. Z 1.5mm chyba zrezygnuję. To już jest głębokość na tyle duża, że może dochodzić do krwawienia. To może wiązać się też z zakażeniami bakteryjno-wirusowymi jak nie zrobimy tego dość sterylnie. W domowych warunkach może być różnie. Wydaje mi się, że 1mm jest optymalne raz na 2 tygodnie pojeździć. W ogóle dziwne, że powyżej 1mm rollery są w sprzedaży dostępne dla każdego. To już jest grubość do zastosowań pod nadzorem lekarza dermatologa, nawet nie kosmetyczki, niby.