Mnie też, ale przy moim funduszu nic innego za bardzo nie ma. Więc wychodzę z założenia, że chcę zaryzykować skoro i tak łysienie postępuje szybko. Ru stosuję już ponad miesiąc, fina jakieś 8-9 miesięcy (5 tyg. przerwy w połowie tych 8 miesięcy), miałem ostre linienie sierpień-wrzesień. Od dodania Ru do kuracji zakola przerzedziły się, ale góra z gniazdem zagęściła. Może to być też wynikiem biotyny (kończę 3 miesiąc). Wracając do ryzyka, ja już dawno temu zniszczyłem sobie linię minoksem Żyć trzeba, z włosami czy bez nich. Trzeba pamiętać, że jak jeszcze nigdy są prowadzone teraz badania nad nowymi technologiami. Łysieniem zacząłem się interesować i walczyć z nim równo z początkiem roku, mam nadzieję, że za 3 miesiące miło się zaskoczę porównując zdjęcia o ile Ru nie zawiedzie!