antydhtor

I nie będziecie mi wmawiać waszych bzdur, bo nawet po jednym obojętnie jakim zdjęciu widać jaka jest mniej więcej linia...

Tu też jest jedno zdjęcie i nawet nie trzeba czekać na efekty, bo widać, że dzioba zrobili...  A przypominam, że w tym wątku jest mowa o linii, a nie o gęstości na glacy NW7...

Jakie by nie były zdjecia ale z linią!

Wytatuować kutasa, to owszem problemu nie ma bo nie robią tego lekarze tylko zwykli ludzie w studio tatuażu.  Natomiast zrobić ''łómnisz herlajn'' czy nawet prostą linię, albo w wielu przypadkach lekkiego dzioba nawet, to jest wielki problem - ile to razy pluli w uj skuhwiele i to nie tylko do mnie ale do innych co robili HT w różnych klinikach i nie chcieli zrobić.  Nie zbuntujecie wszystkich, a to nie tylko o to forum chodzi, bo od 20 lat jest piehdolenie gargameli na różnych forach na całym świecie i wielu lekarzy poważanych czyta kuhwa te fora.

@grom I jeszcze jedno.

Trzeba też powiedzieć, że u ludzi długowłosych popularniejszą metodą jest STRIP (z racji niższych kosztów), ale zaletą STRIP'a  jest też to, że można sporo graftów wydobyć pozostawiając jednocześnie cienką bliznę (jeśli dobrze zrobione) i poza tym dziewiczy donor, i w ten sposób mógłbyś nie tylko od razu zrobić przód ale i dogęścić vertex, a widziałem w drugim wątku, że też masz z tym problem mimo kuracji. A FUE zostawić na zapas jakby łysienie postąpiło. Ale Twój wybór. Oczywiście można, też w odwrotnej kolejności zrobić i mieć STRIP'a na zapas. Na pewno warto przemyśleć. 

Nie. Aczkolwiek jak będę już robił, to tylko taka metoda mnie interesuje.  Odrosty osiągnąłem przy pomocy farmakologi i innych metod na to, na tyle zadowalające, że zastanawiam się nad wydaniem grubszej kasy, niemniej jednak, jeśli będę robił, to będę chciał to zrobić w jakiejś lepszej klinice, a to niestety drogie. Miałem kilka konsultacji, i taką ilość graftów mi oszacowali.

W ogóle dobrze jeśli w klinice mają duże doświadczenie jeśli chodzi i tę metodę, a nie że robią tam komuś raz na ruski rok.

Do kilkuset graftów max 1000 można ew. wydłubać z kilku cienkich pasków,  ale powyżej lepiej jest to robić w kilku sesjach - to lepiej dla donoru i bez żadnego golenia. 

Np. mi oszacowali na ok. 2400-2500  i też mnie interesuje HT bez żadnego golenia, co najwyżej ucinanie włosów z pobieranych graftów, i dlatego rozważam to w kilku sesjach.  Jeśli upierasz się na to aby robić jednak w PL, to podróż nie będzie droga, a i ryzyko szoklosu dużo mniejsze przy mniejszej ilości pobranych graftów.

1 minutę temu, grom napisał:

Jeżeli będzie ciężko szło, to wytną cienkie "paski" w różnych miejscach z tyłu głowy i z tych miejsc będą pobierać grafty.

I właśnie tak w większości klinik praktykują, szczują klienta, że się da , zaś się okazuje, że nie da rady... I na to trzeba uważać, bo w tych paskach donor będzie wyskubany. Niestety, czas kosztuje i to za ten czas szukania graftów po całym donorze liczą sobie kokosy przy czasochłonnej robocie. Powinieneś się upierać na swoim nawet jakby chcieli dopłatę.

4 minuty temu, grom napisał:

Dlaczego polskie 1500 ma być odpowiednikiem zagranicznych 500? 

Poczytaj sobie relacje z polskich klinik i sam sobie odpowiedz. Pooglądaj zdjęcia i wyciągnij wnioski.  Generalnie Polska to chyba dno ostatnie jeśli o HT chodzi.

Generalnie to ja mam gdzieś to forum i w dupie brednie gargameli, żeby linię robić dzioba i na połowie czaszki. Wszystkich lekarzy i tak nie zbuntujecie, a kto będzie chciał to i tak pojedzie do kliniki gdzie mu zrobią nisko nawet przy ujowym stanie.

Serio Pietruszko zrobi to tak jak np. Mwamba za 10€/graft ? Bo Unshaven w wielu klinikach znaczy tyle co 5mm długość..., a long hair - 5cm... i weźmie za to 20kzł ?

Jak na ten obszar to nawet nawet zaproponował, tylko, że te polskie 1500 graftów to może być czasami odpowiednikiem 500 zagranicznych... Twój wybór, żeby nie było.... ale w PL to ciężko jest o dobry efekt.

Widziałeś gdzieś jakieś efekty od tego lekarza i jeszcze tą metodą ? 

I skoro można wybrać opcję bez golenia donoru, pobrać grafty na długich włosach i zrobić HT w tej klinice, to nie wiem w czym miałby być ten problem aby na łyse miejsce z przodu powszczepiać bez golenia...

Pytaj się tego ciula co robił te zdjęcia.

Ja wybrałem właśnie te i ten przypadek, bo te zdjęcia idealnie pokazują glacę bez istniejącej linii na przodzie, oraz zaś zrobioną linię, a to o to chodzi w tym wątku.

Załóż sobie inny wątek - swój i rozkminiaj dlaczego klinika, lekarz, fotograf, czy sam pacjent leci w *uja w tej kwestii.. 

Jeśli dla Ciebie wygląda to gorzej niż glaca,  to po cholerę tu jesteś na tym forum, żeby bić pianę ze mną...?  

I znajdź sobie efekty podobnych glac choćby od Zareva, czy od Couto, albo z H&W.  Zamiast bić tu pianę poza tematem. Temat jest o linii adekwatnej do wieku.

Twoje gadanie że tak nie jest za to są rzetelne, na tyle, że nie masz w ogóle argumentów.

Oczywiście, że by należało obejrzeć pod lupą - tylko, że żaden HT i tak nie daje natury pod każdym względem, a już na pewno gęstości czy ilości włosów na głowie.  Wiedziałem o tym już zanim zacząłem tu pisać posty. Ale to też, nie znaczy, że gargamele nie mają robić HT i korzystać z medycyny, bo i tak lepsza jest taka iluzja jak na tych fotkach niż ta glaca co była.

I włosy donorowe niektórych 70 latków nawet jeśli mają NW7 mogą być znacznie lepsze niż 30 latków, co też pokazuje nawet to forum! Uświadom sobie to. 

3 minuty temu, Rafson95 napisał:

Uważam po prostu, że jesteś zaburzony na punkcie włosów. Mimo to, mam świadomość, że masz ogromną wiedzę na temat włosów i tego nie ma co podważać.

I tu mam pytanie, czy przy Twojej wiedzy nt włosów wierzysz w to, że ten przeszczep u 70 letniego pacjenta jest jakościowy? Obszar biorczy u tego pacjenta jest znacznie większy niż dawczy. Ile włosów mogło u niego być do pobrania? Jakim cudem miałoby to starczyć na pokrycie obszaru biorczego? 

Moim zdaniem jest to kompletny gówno-przeszczep przekłamany na małym zdjęciu zrobionym w idealnych warunkach, przy długich włosach, idealnym ułożeniu, kto wie czy nie z mikrowłóknami albo czy nie było tu ingerencji graficznej dla podbicia efektu. 
Jestem zszokowany, że osoba o Twojej wiedzy związanej z włosami jest w stanie tak łatwo uwierzyć, że taki super efekt u 70latka z absolutnie FATALNYM stanem początkowym jest możliwy. 



 

A ja uważam że gargamele to złośliwe piehdolone mendy i w dodatku buntują lekarzy od HT!

Wierzę w to co widzę, a widzę że koleś ma włosy na obszarze NW7, poza tym nie jest to jakiś odosobniony przypadek, bo wiele jest podobnych co z NW6-7 uzyskiwali taki efekt.

Urodzony w 1901 roku, ma nadal linię jak nastolatek.

I jeszcze jakiś koleś.

I  jeszcze takie coś dla ciekawostki. Facet z linią bez recesji i z lekka z ''łómnisz herlajn'' z widow's peak zajął pierwsze miejsce w rankingu najprzystojniejszego na świecie, wygrywając z gościem z M-shape'm. 

Niektórzy nie tylko robią HT, ale i kolor zmieniają.

6 minut temu, Rafson95 napisał:

Poniżej przedstawiam metamorfozę pacjenta po zabiegu u Republikańskiego chirurga na planecie Kashyyyk.

Warto zaznaczyć, że wiek pacjenta po prawej to 200 lat.

Good choice!

I jeszcze jedna ważna rzecz. 

Ktoś kto nie chce być Gargamelem, będzie i tak wiedział co i jak i gdzie robić....  Tak samo jak bedzię wiedział jakie leki wyprowadzą go z gargamelstwa. 

@Rafson95  Patrz chory człowieku! Jak się robi HT przy NW 7 nawet w dobrej klinice 70-letniemu pacjentowi...

Ale dzioba dzioba na połowie czaszki... nie?

Dzioba dzioba na połowie czaszki.... w Polszy w Polszy u Prandeckiego. 

I następny.  I znowu lekarz - ortopeda z Californi.

I jeszcze taki przykład.

I proszę bardzo jeszcze następny przykład. To jakiś aktor.

Jak na ironię znalazłem znowu kolejnego lekarza od HT z U-shaped hairline! 

Tym razem jest to Dr. Adil Chowdry z Dubaju, zatem na pewno nie z taniej kliniki niestety.

Myślę, że też ciekawe dla starszych panów na forum. Ale to nie w Polszy.