antydhtor

Ale ten stan zawdzięczam tylko sobie, i mam go dzięki ciężkiej pracy, wielu wyrzeczeniom (i nie chodzi tu mi tylko o pieniądze) dzięki obranej drodze bezwzględności dążenia do celu, oraz dzięki samozaparciu i ambicjom. Ale co do tego, że jestem jedyną osobą na świecie z takim stanem włosów, która chce sobie zrobić przeszczep, to kłócił bym się mocno, bo wiele babsztyli, albo transów MTF ma podobny stan do mnie, i też chcą i robią sobie takie przeszczepy oraz również redukcję czoła, a nawet pewnie i też wielu mężczyzn by chciało (kiedyś na yt pod filmikiem HT u jakiejś baby Dr. Diep'a, jakiś koleś napisał pytanie do niego czy możliwe to też u mężczyzn) także jestem o tym przekonany, tylko problemem jest to, że te kurwy lekarskie terrorystyczne świnie i mendy skurwiałe złośliwe, nie chcą takich linii robić i takich gęstości męskim pacjentom.

No i chociażby... - to co w tym złego...? Człowiek już taki jest, że zawsze będzie dążył aby miał jak najlepiej, wyglądał jak najlepiej, i miał jak najwięcej. Myślisz, że np. ja jestem Indianinem albo Kolumbijczykiem/Latynosem..? NIE!!! Jestem kurwa łysiejącym polaczkiem zjebem genetycznym z cienkim blond gównem na głowie, ale robię wszystko co mogę, aby to zmienić i dążę do doskonałości, i abym był szczęśliwy, dumny i zadowolony sam kurwa z siebie!

Owszem wyobrażamy. Ale to CHYBA o to właśnie chodzi, aby w każdych warunkach świetlnych i pogodowych dobrze wyglądać. I choć @kubas782 moim wrogiem jest, to nawet nie chcąc muszę mu tu przyznać rację, choć oczywiście utrzymuję, że różnica między mechanicznym a manualnym jest na plus dla manualnego i ma to spore znaczenie przy zabiegach FUE. I faktem jest też, że nie jeden po mechanicznym u Turka będzie miał lepiej wyglądający donor od drugiego z lichym donorem i po zabiegu nawet w najlepszej klinice u najlepszego lekarza i nawet przy mniejszej liczbie graftów pobranych - tak samo jak zresztą efekt na biorczym przy tej samej liczbie graftów, a zależy to od jakości włosów na którą składa się kilka czynników. Ludzie, chyba wiecie że są nieraz wielkie róznice w efekcie końcowym zabiegów u różnych pacjentów, no i takie same różnice w donorach nie powinny być niczym dziwnym.

Jestem więcej niż pewien, że po zmierzeniu okazało by się, że długość wynosi max ok 1,5 cm. A na pewno nie więcej niż 1,7-1,8 cm. Ale kłócił się nie będę, bo to nie o to tu chodzi. Dla mnie pewne rzeczy są po prostu jasne. Poza tym jestem mechanikiem od dziecka, i potrafię trafnie określać ''z kilometra'' rozmiary/średnice śrub, nakrętek, a nawet skoki gwintów, i doskonale wiem, ile to jest 10, 20, i 30 mm. Ale są oczywiście ludzie, którzy nie potrafią nawet z bliska określić wymiaru choćby śruby, a to samo można przełożyć w tym przypadku na długość włosów po miesiącu. A tego, że 1,5 cm to są bardzo krótkie włosy, to mi nie musisz mówić - to wie kurwa każdy, a to jak ktoś tnie, nie ma tu nic do rzeczy ani istoty tej dyskusji.

Musisz mieć giga ogromną głowę i czoło, skoro te samotne odstające wypierdy włosowe mają 3 cm, w max 1,5 cm to jeszcze bym uwierzył, ale nie w 3 i więcej. A niby skąd ja mam to wiedzieć jak długie one są, jakbyś przyłożył linijkę czy zmierzył suwmiarką, i pokazał to na zdjęciu, to wtedy bym to wiedział.

Co użytkownik to inne zdanie i inne opinie. Faktem natomiast jest, że szybciej wysycha po aplikacji, co jest wielką zaletą dla niektórych.

To jest dziwne, że niektórym ludziom na tym forum i to łysjejącym, włosy rosną na 3-4 cm na miesiąc. A mi nadal tylko ok 1 cm /mc i to na kuracji. I jak to na zdjęciu to jest 3 cm, to jestem królem Columbii. Chwyć czymś pojedyńcze pasmo włosów, przyłóż linijkę (jak ja kiedyś do czoła) albo suwmiarkę, i zrób zdjęcie, albo niech ktoś Ci zrobi jeśli to kłopotliwe dla jednej osoby.

Nie nawiązując teraz tutaj do niczyjej wypowiedzi, tylko czytając tak ogólnie o kasie, zaraz na myśl mi przyszedł pewien fakt. Otóż kiedyś dawno temu napisałem na forum czy nawet na czacie, że sprzedałem auto, a kasę z jego sprzedaży przeznaczyłem w pełni na leczenie łysienia (i nawet nie na HT, tylko na leki farmakologiczne - tak aby wydawać tą kasę co miesiąc stopniowo na potrzebne leki), i to tak dokurwiło jednego forumowicza, że wyobraźcie sobie: pisał on płaczliwe listy i maile/privy, do administracji forum, że trzeba mnie ratować, bo już się wyprzedaję i wyprzedaję majątek i całą kasę wkładam we włosy znaczy w leki na leczenie łysienia. A żeby było bardziej pikantnie to dodam, że ten sam forumowicz szantażował mnie tutaj, a nawet próbował mi grozić, oraz nieustannie we mnie wadził niczym ujebana rura wydechowa złomiastego grata o asfalt podczas jazdy, zawsze i przy każdej okazji wyzywał mnie wielokrotnie, obrażał, i znieważał, bluzgał na wszelkie sposoby, nawet nazywając mnie kupą gówna, a także rozpowiadał różne brednie na mój temat i niestworzone rzeczy innym forumowiczom, podrabiał nawet nicki w privach używając programów komputerowych i robił zaś rzuty ekranu tego i wklejał na forum, tylko po to, aby mnie ośmieszyć na tym forum, że niby ja coś napisałem czego nie napisałem, a oprócz tego kopiował i przerabiał komputerowo moje zdjęcia z mojego wątku, po czym wklejał je na forum, na czata i jeszcze może chuj wie gdzie, a nawet utworzył temat o mnie. Koleś ten zaczynał mnie po prostu prześladować na wszelkie sposoby. Kto chce, niech zatem wyciągnie jakieś wnioski i refleksje z tego, i odpowie sobie na pytanie w jakim kraju żyjemy i jakim narodem jesteśmy... Nie pisał bym nawet o tym wszystkim, ale na prawdę tak mnie naszła chęć na to aby to tu napisać. -- 11 sie 2019, 20:55 -- Pozwólcie, że wyrażę jeszcze swoje zdanie nt kilku rzeczy. Słowo ''desperat'' jest w ogóle nietrafione w takich przypadkach, ale jeśli jest już używane w kwestii HT, to tak samo z tym samym znaczeniem można go użyć tutaj do każdego bez względu na to jak duży czy mały ubytek kto robi i w jakiej klinice za jakie pieniądze. Przecież jeśli ktoś robi w ogóle HT, to jest desperatem w pierdolonym polskim kraju i na polaczkowym forum! A dlaczego uważam, że określenie ''desperat'' jest nie na miejscu i nie ma tu zastosowania w żadnym przypadku? - dlatego, że prawdziwy desperat mając czy to NW 1 czy NW 7 nie wydał by ani złotówki na HT, tylko poszedłby ze swoim problemem np. gdzieś na osiedle, znalazłby najwyższy wieżowiec, wszedł na dach, i jebnął z niego na główkę na beton/kostkę/asfalt niczym do basenu. Po co to piszę? - bo chcę wytłumaczyć forumowiczom co to jest desperacja i jak mniej więcej może wyglądać akt desperacji. A człowiek, który wydaje hajs na leczenie łysienia, szuka kliniki, czyta te fora, dokształca się z tego wszystkiego i robi HT, jest zdeterminowany do tych działań, a nie zdesperowany - i kurwa mówiłem to już an tym forum chyba setki razy, ale pewne rzeczy nie zmienią się nigdy w tym kraju i w tym narodzie. Właśnie, dobrze by było, jakby ludzie choć trochę się tutaj szanowali. Nie musimy się lubić, ale szanować się powinniśmy. Nie, że może, a na pewno nie wszyscy urodzi się w bogatych rodzinkach, a nawet powiedział bym, że w bogatych rodzinkach urodził się skromny procent ludzi. Ale wiesz z drugiej strony raczej mało ludzi w tym kraju mówi w ten sposób jak mówisz, w stosunku do ludzi którzy kupują gówniarzowi na osiemnastkę BMW za 50 czy nawet więcej koła. Ale jeśli chodzi o wydanie takiej kasy na HT, to zaraz jest jad. Myślę, że @B00M napisał to w zupełnie innym kontekście, i że bardziej chodziło mu o to, że ludzie z NW6/7 bardzo często budzą się z ręka w nocniku - czyli, że zaczynają leczyć łysienie, przejmować się tym, dostrzegać problem, działać w tym kierunku, jak już nie mają i tak za dużego pola manewru. I tak jak mówiłem, słowo ''desperat'' jest niestety na tym forum mocno i często nadużywane. Owszem, masz rację, to co mówisz jest lepsze dla ludzi z NW6-7, którzy decydują się na drogę HT, i ja zawsze właściwie to mówiłem na tym forum. Bo z takiego stanu zrobić modnego teraz ''Biber'a'' nie ma po prostu opcji nawet za 100 baniek zielonych i nigdzie na świecie, dlatego kompromis przynajmniej finansowy jest wskazany i uzasadniony w takich przypadkach. Oczywiście jeżeli ktoś ma max NW 5 i futro w donorze wraz z grubym portfelem, nich sobie robi u Armaniego - i to będzie dla niego lepsze. A to ja też jestem tego zdania i zawsze wytykałem lekarzom od HT oraz niektórym forumowiczom '''gargamelstwo'' np. wytykałem politykę lekarza Bisangi z kliniki BHR co do tego, że robi gęstość męskim pacjentom odpowiadającą tylko maksymalnie połowie gęstości donoru. I też uważam, że przy NW 6/7 jeśli ktoś idzie w HT mógłby nawet cały donor przeszczepić na górę i przód a na resztę SMP - zwłaszcza jeśli i tak goli łeb z tyłu i po bokach - ino tutaj w tym przypadku lekarze od HT też są terrorystami i nie potrafią zrozumieć takiego rozwiązania. Można i tak powiedzieć, ale i tak, że to jednak szkopuł tkwi w szczegółach. A Ty myślisz, że to tylko o to chodzi...? NIE, kurwa chodzi też o to, aby mieć to dla siebie i być zadowolonym patrząc na swój łeb w lustrze. Też tak kiedyś myślałem, ale się pomyliłem (nie jesteś sam). Jeśli to Ci coś pomoże psychicznie, to tylko Ci powiem, że nie raz ale w chuj razy mnie tu nie tylko zabili złym słowem na tym forum, ale i poćwiartowali, przejechali walcem drogowym i wsadzili do pieca. Mi też? Albo czy byś kibicował mi i życzył najlepszych odrostów, jak byś widział moje fotki i znał moje plany co do linii i gęstości ? Przykro mi jeśli tak było jak mówisz. U mnie widzisz za to tak nie było Serio to mówisz, serio jest Ci przykro, czy tylko tak mówisz aby powiedzieć bo wypada i przede wszystkim dlatego, że nie widziałeś moich fotek i nie znasz planów HT, i być może przynajmniej poniekąd mierzysz mnie swoją miarą?

To bez znaczenia, minox to minox, i jeżeli lek bądź produkt/kosmetyk/preparat do użytku zewnętrznego ma w składzie minoxidil, to bez względu na wszelakie różnego rodzaju opinie jak i zarówno reklamy, bez względu na markę i producenta preparatu, można uznać za pomocny środek i działający lek.

A ja nie tylko na tym forum widywałem, zjebane zabiegi za 100.000 PLN a wiesz dlaczego to widywałem...? - Bo wpadki zdarzają się każdemu nawet najlepszemu lekarzowi. Ale do mnie takiego podejścia nie było, i to w tureckiej klinice uznawanej za prestiżową. A co do przemiału w tureckich klinikach, to nie wiem czy wiesz, ale zazwyczaj tureckie kliniki mają sporo więcej niż tylko jedną salę zabiegową, więc nawet mogłeś nie przypuszczać, że w tym samym czasie jest robiony zabieg jeszcze innym osobom. Jaki terror...? - ano kurwa taki, że lekarze terroryści próbują mną rządzić, i narzucać mi jaką linię czy fryzuję mam mieć jako męski pacjent!!! - I to ostatnie to żadne kurwa wyolbrzymienie, tylko szczera prawda i autentyczne fakty!!! Ale możesz sobie wierzyć w co chcesz.

Na pewno w żadnej tureckiej klinice nie zrobią takiej gęstości jak robił Alvi Armani, jak robi Feriduni, a nawet Bisanga jak się postara i w przypadkach w których jest to możliwe. Do tego dochodzi wyżej wspomniane dbanie o donor i podejście do klienta, oraz brak terroru wobec klientów, w ekskluzywnych klinikach. A nie wspomnę już nawet o metodach extra dla wymagających klientów czyli np. LH-FUE albo U-FUE, to to już w ogóle osiągalne i dostępne tylko i wyłącznie u topów topów. Turcja to światowe zagłębie tanich przeszczepów włosów najczęściej robionych na odpierdol, i masowy przemiał. Zero indywidualnego podejścia do każdego klienta, a do tego terror. Jedyny plus to cena za usługi, oraz oferty stałej niskiej ceny za całokształt zabiegu, a nie cena za graft.

Owszem ma. (No androgens = no fuckin balding) Akurat łysienie androgenowe inaczej dziedziczne/genetyczne nikomu nie zatrzyma się po ziółeczkach cioci Marysi. Największa chemia zawsze bardzo pomaga. Niekiedy daje wręcz giga spektakularne efekty odrostu, a nieraz tylko przeciętne w postaci zatrzymania łysienia i umiarkowanego odrostu, czy choćby tylko samego zatrzymania łysienia, ale zawsze bardzo pomaga. Ale fakt, każdy jest inny - to się zgadza. I to też się zgadza, ale pozwól, że zapytam, czy tym stwierdzeniem chciałeś nawiązać do mnie?

Ale doktor Maral wyretuszował... jasna cholera!

Miałem na myśli ćpanie androgenów i ich pochodnych, będących de-facto w większości formalnie lekami czyli potocznie/żartobliwie oraz z ang. w spolszczeniu ''dragami''. Nigdy nie wiadomo co ktoś bierze i czy czasami nie jest ''koksem'', których na tym forum też nie brakuje. A włosy się sypią nawet od kreatyny - o czym mówi i potwierdza wielu koksów. Natomiast co do typowo narkotyków, to masz rację, raczej mało które w drastyczny sposób wpływają na włosy, zęby itd. ale i takich można byłoby się też na upartego doszukać. -- 05 sie 2019, 19:38 -- W sumie sorry za wprowadzenie w błąd, ale określenie ''ćpanie dragów'' tak jakoś mi się wyjątkowo podoba, że podpinam to nieraz pod ''branie leków'', - znaczy używam zamiast tamtego określenia.

Jeszcze może być zatrucie np. metalami ciężkimi, lub czymś innym, co powoduje wypadanie włosów, ew. ćpanie dragów, które powodują/potęgują łysienie, oraz jakieś choroby skórne.

I lepiej niech tak zostanie Wspólnota majątkowa to najgorsze gówno w jakie można w depnąć w związku - zwłaszcza jeśli dysponujesz jakimś tam majątkiem.

Oj to będziesz miał przejebane w życiu. Współczuję. A jeszcze dać babsztylowi rządzić i może pieniądze wszystkie dawać.... A jak boisz się baby już na tym etapie, to będzie jeszcze gorzej...

Dutasteryd i Turosteryd, ten pierwszy popularny w lekach na BPH, ten drugi niedostępny i nieosiągalny. Później już tylko silne antyandrogeny czyli ''T-blokery'', które oczywiście nie są już selektywnymi wybiórczymi inhibitorami, oraz inne o jeszcze innym mechaniźmie działania (głównie analogi i antagoniści GN RH i LH) stosowane najczęściej przy raku prostaty, oraz jeszcze inne inhibitory selektywne pojedyńczych enzymów niezbędnych do produkcji/syntezy androgenów jak np. inhibitory CYP 17 A1. Czyli z selektywnych inhibitorów 5-AR-DHT pozostaje tylko dutasteryd. Powinieneś już przynajmniej kilka razy o nim przeczytać na tym forum Dutasteryd jest lepszy od finasterydu głównie dlatego, że jego okres półtrwania jest bardzo długi - jak mało którego leku w ogóle, oraz, że blokuje on dwa (z trzech poznanych ) enzymy 5-alfa-reduktazy. Lek działa cały czas w tej materii, do póki go bierzesz, a przyzwyczajenie organizmu to przyzwyczajenie, up-regulacja receptorów, funkcji przysadki, osi przysadka-gonady, reakcje organizmu, i zwyczajnie po prostu przyzwyczajenie jako takie i w dosłownym rozumieniu. Czasami też inne niejasne zjawiska, których nawet najlepsi lekarze wyjaśnić nie potrafią, ale to np. w raku prostaty.

Od prawie 20 lat (odkąd mam prawo do głosowania) głosuję na Korwina, i nic to nie daje, żadnych zmian na lepsze. Wielu ludzi cudownie mówi o Korwinie, i o tym jak go to popierają, ale jakoś wyniki wyborów tego nie odzwierciedlają, i to od ku*wa 20 lat. Rób co chcesz, wybór jest Twój. Takie przypadłości nieraz zdarzają się na finie/ducie i chyba nic dziwnego. Musisz sobie odpowiedzieć na jedno pytanie: Czy te zmieniające się cycki czy glaca powoduje większą depresję, i co będzie dla Ciebie lepsze. Poza tym mówisz: ''chyba się powiększyły'', - czyli w sumie podejrzewam że tragedii żadnej nie ma, skoro nawet tego nie jesteś pewien, a taka cyckowa panika wśród koksów, to normalna rzecz jak się czyta. Nie będę oczywiście prosił o fotkę cycków do oceny (tak jak mnie kiedyś niektórzy forumowicze tutaj), ale jestem pewien, że na pewno trochę przesadzasz, bo gdyby się na prawdę znacząco powiększyły, to byś to na 100% stwierdził. A fin jest i tak najsłabszym lekiem, który może coś pomóc na łysienie - i to miej na uwadze.

A wiesz/wiecie, że Medmix loguje się czasami na forum? Dają jakieś profity za pozytywną relacje na forum? Ciekawe jak ludzie z Medmixu buszujący po tym forum ustosunkowaliby się do tego.... ale pewnie się nie dowiemy....

A kogo ja niby terroryzuje...? To raczej niektórzy mnie terroryzują, czy próbują terroryzować. Ja chcę tylko tymi samymi metodami zwalczać wszelki terror.

A Ty się ludźmi przejmujesz... ? Albo boisz się ich? A poza tym, to trzeba mieć zawsze lepsze teksty od ludzi... - takie które dadzą im do myślenia. Np. ''Czy bił cię kiedyś ktoś tak żeby zabić, czy tylko klepał dla sportu? '' albo: ''Nie tylko tacy jak ty umią szlachtować'' Ciekawe też, ile jeszcze takich tematów polskie ludki założą, i ile takich pytań na tym forum padnie...?

Masz na forum cały długi wątek porównujący finasteryd i dutasteryd viewtopic.php?f=22&t=61 , w którym zaraz na pierwszej stronie jest taki oto wykres; pokazujący przyrost ilości włosów na określony obszar / przy stosowaniu różnych dawek duta, na którym wszystko jest jasne, i z którego można wszystko łatwo wywnioskować. I na prawdę nie wiem w czym jest problem. A co do optymalnej dawki duta, to: Dla mnie byłaby to dawka 2,5 mg ED, gdy bym nie był na hardkorowej kuracji (obecnie biorę 0,5 ED - tak jak zalecają na BPH, choć brałem 1 mg dziennie przez 1,5 roku), a dla kogoś może to być 0,5 mg ED albo nawet 0,5 mg raz na tydzień czy nawet na 10 dni, lub NAWET 0,001 mg raz na 10 lat - Tak to wygląda - gorzej niż garby u wielbłąda.

Jaka cena taka jakość. Ale efektu nie będę komentował, skoro jesteś zadowolony, bo jeszcze zostanie to źle odebrane.

Tylko, że rak prostaty jest wysoce androgenozależny, więc jak już wykryją to będzie tak jak powiedziałem. A zanim jest wykryty rak, to u tych pacjentów jest zazwyczaj diagnozowany przerost nawet na lata wcześniej przed rakiem. Rób jak uważasz. W każdym razie przy raku prostaty dostaniesz wybór którego przy łysieniu nie dają skurwiele. Dlatego modlę się do Boga, Jezusa Chrystusa, Pana Naszego Wszechmogącego o raka prostaty dla mnie, aby skurwiele dali mi wybór i zapisywali androcur, i przestali mnie terroryzować. A jeszcze mam takie jedno pytanie skoro kolega twierdzi, że nie do końca tak jest jak mówię. Czy zna kolega choć jeden przypadek w skali świata, że kastrat (wykastrowany w młodym/stosunkowo średnim wieku - a nie dopiero jak już tego raka miał i 60-70 lat) albo transgender MTF dostał raka prostaty, albo chociaż przerost ?