lukasb

Koray robi tylko fue, 2,5 euro

Teraz też wygląda spoko. Mógłbyś wrzucić zdjęcie twarzy z dalszej odległości?

Zgadzam się z kolegą powyżej, na moje taka linia z zakolami wygląda spoko zwłaszcza po 30ce. Chyba nawet lepiej niż taka bardzo młodzieżowa, no ale to już kwestia indywidualna, kto jak się z tym czuje oczywiście

http://www.international-hairlossforum. ... 4a09202977 Ciekawy rezultat Koraya, relacja prywatnej osoby

Akurat tych włosów już nie warto ratować. Stosuje ru na skronia i koronę żeby nie doszło do miniaturyzacji ale cały przód i obszar do korony jest już do przeszczepienia stąd to pytanie

Cały czas zastanawiam się, czy w długoterminowej perspektywie lepiej jest czekać aż wszystkie włosy wypadną z przerzedzonego obszaru, czy efekt będzie taki sam jeśli zrobimy to wcześniej? W moim przypadku, jakieś 1,5 roku temu, praktycznie w ciągu kilku dni włosy na obszarze nw5 stały się mega suche, zniszczone, wyglądają jak g.....o:/ rzecz w tym ze one przerzedzaja się dość wolno, i do calkiem łysej skóry musiałbym Czekać jeszcze z 2, 3 lata a szczerze to już nie daje rady. No właśnie, i tu pytanie czy jeśli zrobię zabieg na obszarze zmiaturyzowanym to nie bede musiał go później poprawiać (a wiadomo że to strata graftow)?

Jeśli 4 zabieg to powiedz coś o poprzednich jeśli można prosić. Ile graftow masz łącznie przeszczepionych, i jakie nw miałbyś gdyby nie zabiegi

Podbijam pytanie

No może i masz rację, nie spieram się. Pytanie do autora, Masz jakieś ,,podejrzenie'' do jakiego nw podarzasz docelowo?

Tzn wiesz, ja wnioskuję tylko na podstawie przeglądanych rezultatów w sieci. Jeżeli lorenzo potrafi pobrać ponad 13000 tys z fue, to mysle że bisanga ponad 5000 tysięcy też potrafi, zwlaszcza że autor tematu ma gęstość powyżej przeciętnej. Mnie bisanga nie odrzucił jako kandydata do fue a mam donor tylko(?) 73 grafty na cm

Myślę że przesadzasz, przy tej gęstości donoru to z 5000-5500 tyś graftow wyciagna na pewno

Koray faktycznie wydaje się być dobrym wyborem przy stosunkowo niskiej cenie z tym ze chyba już 2 razy rzuciło mi się w oczy ze zabiegi w jego klinice wykonuje personel a on tylko nadzoruje całość z boku

Ja czekam na zdjęcia, jak wygląda u Ciebie przeszczepiony obszar po obcięciu na krótko

Takie coś jak ma Schetyna to dałoby się osiągnąć przy 3000, max 3500 graftow, oczywiście przy konserwatywnym podejściu. Trochę byś dorzucił na tyły i przy goleniu na kilka mm po wino być spoko. Tak mnie się przynajmniej wydaje

Miałeś zabieg w wieku 19 lat !?!?

Tzn może sprostuje, bo pisze że walczę a w sumie to moja walka ogranicza się do czytania tego forum, jedynie teraz zamówiłem RU i to pierwszy wydatek na włosy w moim życiu, ja się ścialem na 2 mm, i nie mam jakiejś mega spiny że walczę bez względu na zdrowie i kasę. Może zrobię ht, ale to po 30ce, jak będę widział jak to się wszystko rozwija, i czy wgl jest sens każdy ma inne podejście do tego tematu, ja z laskami jakiś wielkich problemów nie miałem bo dbam o siebie i ubieram w miarę na czasie więc nadrabiam braki owłosienia czymś innym

Ja się nie oszukuje, mam dziewczynę, co ciekawe znalazłem ją będąc ostro wylinialy o włosy walczę bo sam źle się czuję bez nich. Jak już jesteśmy przy tym temacie, kiedyś tłumaczyłem jednej lasce z którą krecilem o finasterydzie, że zatrzymuje łysienie, ale mogą być problemy z libido. Odpowiedziała tylko ,, włosami mi dobrze nie zrobisz''. Kolega który założył temat jest o kilka lat młodszy od wielu z nas, dziewczyny w jego wieku bardziej zwracają uwagę na takie rzeczy, ale ok 30ki dla kobiet ważne jest żeby facet zapewnił jakąś stabilizację w życiu a nie był modelem, tak przynajmniej ja widzę, każdy może mieć inne spostrzeżenia. W każdym razie powodzenia kolego, jesteś na takim etapie ze jeszcze możesz powalczyć

Tak jakby łysi żon nie mieli. Jak z tym walczysz to dla siebie a nie kogoś, bo kobietę to znajdziesz czy będziesz łysy czy nie

Tedzik ja jestem zapisany na konsultację do Bisangi ale chyba nie będę mógł jechać także może uda się wpisać Ciebie zamiast mnie. Jak jesteś zainteresowany to pisz na priv. Odnośnie Twojego tematu, właśnie oglądałem na youtubie efekty Fue u dr Jose Lorenzo. Jest fajnie pokazane jak obcinaja wlosy rok po zabiegu i nie ma zadnych śladów ingerencji chirurgicznej. Tylko ze on jest chyba mega drogi, tak mi się gdzieś rzuciło w oczy

28 lat i miniaturyzacja na nw5. Ale jak zetne się zupełnie na zero to wygląda to tak jakbym miał nw6 więc asekuracyjnie zakładam że za ileś tam lat tak będzie wyglądała moja linia łysienia. Ja wychodzę z zalozenia że jeśli się zdecyduje na zabieg to chcę wyjść na nw3, wysokie czoło i zakola mi nie przeszkadzają. Co do mikropigmentacji mam to samo odczucie. Niby fajne ale weź gol głowę każdego dnia. Jak konkretnie zapije to następnego dnia nie mam siły ręką ruszyć a gdzie tu jeszcze głowę ogolic Nie wspominając o tym ze czasem faktycznie nie ma takiej możliwości, jak jesteś w podróży czy coś

Ja mam podobny pomysł do Twojego bo też obawiam się nw7, z tym ze zabieg zrobie pewnie u feriduniego, tak jak bejker. Fue moim zdaniem jedyną opcja bo w razie czego maszynka bez nasadki co kilka dni i jest spoko. Co do poswala, widziałem że robi bardzo ,,młodzieżowe'' często niższe linie, czego Ty powinieneś się strzec. Podstawa to chirurg który mądrze rozdysponuje grafty. Jedź na konsultację, sprawdź donor i wtedy możesz myśleć dalej czy warto się w to ładować czy nie

Z tego ujęcia super efekt. Mógłbyś dac jeszcze z góry?

Tak, dawka 1.25 i po 2 tygodniach libido bardzo slabe Co to jest mapowanie?

Ja próbowałem z proscarem, ale z wiadomych względów musiałem przestać. Teraz będzie próba z RU

A no boję się bo prawdopodobnie kiedyś będę miał nw6. Jak źle to rozplanuje to będę wyglądał jak idiota. A obcinales się już na krótko? Może to lepszy pomysł niż zabieg a takim wieku