fighter

Masz 20 lat?! ;/ szczerze mówiąc ogól się na 0 i pomyśl o mikropigmentacji. Według mnie innego wyboru nie ma, ale czasem się tym nie załamuj, włosy to nie wszystko oczywiście zawsze możesz próbować walczyć mocną chemią, ale jak w tym wieku masz coś takiego to nie warto obciążać organizmu.

z tego co wiem to każdy stosujący obecnie na forum VPA nie stosuje tego dłużej niz 2 miesiace, wiec czego oczekujecie?

ja nie miałem przeszczepu i stosuje na linie. Jeszcze chce postosować zanim ocenię, ale na razie działa dużo słabiej niż na majette czy ushikawe.

Skończyłem revivogen- nie polecam nikomu, ale głównie ze względu na cenę, po prostu szampon jak szampon. Teraz szukam szamponu, który mocno napuszy moje włosy. Możecie jakiś polecić? Nie chodzi mi o efekt taki jak po maseczce WAX (stosowałem to bardzo dawno temu i uważam to za koszmar...). Najlepszy szampon do napuszania do tej pory który stosowałem to czerwony od vichy. Szukam jednak czegos tańszego. Jakieś propozycje?

nie gdybam ile działa, mówię tylko z autopsji, przypadkowo (niedawno to odkryłem) maść, którą stosowałem na pewne otarcie była oparta na betametazonie i jak się skóra przyzwyczaiła do sterydu to efekt był z czasem coraz słabszy. Nie mówię, że tutaj jest tak samo, oby nie, bo to chyba najlepszy środek stosowany na forum

Ja Ci polecam to co sam stosuje i nie zamierzam tego zmieniać do maja. RU, SABA żel (betametazon+retina A) oraz VPA i ewentualnie biotyna 5mg dla pielęgnacji. lub drugie wyjście, ciut tańsze, według mnie mniej bezpieczne: finasteryd, minoxidil, nizoral krem + biotyna 5mg

Ja kończę CB, według mnie kompletnie bez rewelacji, nie żałuję, że spróbowałem, ale jednak 1400zł to masakryczna cena. Możliwe, że byłem w tej grupie, na których cb w tym pojeździe nie działa, albo po prostu zakola do nw1 są niemożliwe do odzyskania bez przeszczepu. Także dla mnie RU>CB, ale Angel na przykład ma zupełnie odwrotne wrażenie także myślę, że to zależy od danego organizmu

u ushikawy wyglada na to, ze zmniejszenie częstotliwości wcale nie wpłynęło na odrosty. Ja do końca roku będę stosował codziennie, a potem zamierzam przejść na 3x w tygodniu, a może nawet i 2x/tydzień. W inne dni postaram się stosować emolient (chyba olejek rycynowy ze względu na łatwy dostęp i cene). Pamiętajcie, że długie stosowanie codziennie nie oznacza, że efekty będą z czasem lepsze. Oczywiście trzeba jakiś okres stosować, ale lepiej nie przesadzić, według mnie w tym środku najlepsze działanie można zaobserwować do 3 miesięcy, potem skóra może się przyzwyczaić- dlatego te emolienty są tak potrzebne, nie chodzi nawet o atrofie. Pamiętam jak kiedyś stosowałem betametazon w jednej maści na otarcie, które ciągle podrażniałem, efekt po tygodniu był niesamowity, a potem z czasem coraz słabszy, a teraz to nawet mógłbym powiedzieć, że nie działa- no, ale to miejsce ciągle podrażniałem i nie stosowałem emolientów więc tutaj mam nadzieję, że efekt można utrzymać latami (oby ;p )

Rzeczywiście jest poprawa po dodaniu CB . Na mnie tak dobrze nie działał, ale nie stosowałem minoxa, może ta kombinacja jest niezbędna Na Twoim miejscu dodałbym SABA żel (jeśli antyzapalne działanie CB tak dużo Ci dało, to efekt z SABA powinien być mega) i trzymał się tej kuracji długie lata

rozumiem, że na 5ml obszar nw6? Ja daję coś koło 1ml dwa razy dziennie ( z tym ze tylko na obszar nw2)

Nie jest gorszy. Chyba źle mnie zrozumiales. Mialem na myśli, że polus nie ma agresywnego lysienia i z dutem jest ogromna szansa na odzyskanie czegoś.

Polus, według mnie dużej różnicy między tym co miałeś wcześniej (oczywiście nie mówię o tym stanie po 4 miesiącach po finie gdzie było nw1) nie ma dużej różnicy. Ja też doradzałbym Ci się przerzucić na dutasteryd, bo nie masz agresywnego łysienia, a jest on silniejszy z tego co ludzie piszą bezpieczniejszy przy stosowaniu długoterminowym.

to oznacza w takim razie, że fin(może nie z taką mocą jak na początku) ale ciągle na Ciebie działa. Ja na Twoim miejscu spróbowałbym go wymienić na dutasteryd, może nawet Ci się stan poprawi.

z PSI jeszcze nie można niczego potwierdzić, efekty pojawiały się podobno dopiero po drugim cyklu. Nikt z ostatniego zamówienia po drugim cyklu jeszcze nie jest. Oczywiście cały zachwyt opadł, bo pewnie każdy się spodziewał, że po miesiącu to już całe zakola zarosną (też do takich osób należałem). Trzeba mieć zawsze nadzieję. Na prywatnym forum jedna osoba na razie pisze, że ma rezultaty w postaci całkowicie zredukowanego zaczerwienia oraz odrostów, ale naprawdę niewielkich. Zdjęć nie ma więc na razie nie ma co gdybać. Trzeba czekać. A co do 0C000459 to może też będę zainteresowany, ale na pewno nie w tym roku, może w styczniu. Na razie chce posiedzieć na tym co mam.

linia rewelacja, w życiu takiej nie miałem i mieć nie będę, w dodatku wygląda bardzo naturalnie. Ja na Twoim miejscu trochę zapuściłbym górę tak do około 4cm, na pewno wtedy przerzedzenia na górze głowy nie byłyby tak widoczne.

Member, moglbys jeszcze sie podlaczyc do zamowienia tutaj na forum. Właściwie już je finiszujemy i brakuje chyba z 10g (mowie o wpłatach, bo chętnych było więcej, ale ludzie są nieodpowiedzialni i mimo ze sie deklaruja to nie wplacaja w terminie) także kto pierwszy wpłaci ten lepszy, a już się to ciągnie i ciągnie. Nasze ru bedzie na pewno sprawdzone, bo po zamówieniu zostanie jeszcze poddane testom.

tak, temperatura pokojowa

iniekcja albo przeszczep (oczywiście nie w każdym przypadku)

betamethasone

skoro tak barwi to właśnie mój pomysł na stymulator poszedł się jebać...

to zabarwienie rzeczywiście jest tak mocne, że po porządnym myciu szamponem nie schodzi? Ja skronie ścinam na pewno poniżej 12mm więc średnio by było chodzić z żółtą skórą...

to oznacza, że mam włosy mocniejsze i grubsze, pełniejszego koloru i może ciut dłuższe (mówię tutaj o włosach zminiaturyzowanych, ale jednak określanych jako terminal, są one od 1-1.5cm).

Jest lepiej, stan się poprawił, dzisiaj to szczególnie zauważyłem kiedy zaczesałem do tyłu włosy odsłaniając linię. Myślę, że najbliższe 2,3 miesiące będą kluczowe jak chodzi o odrost. Z tym, że ja jestem średnim przykładem na działanie cb, trochę tych środków stosuję i nie wiadomo co u mnie działa. Na forum są jeszcze 2 osoby stosujące cb w tym pojeździe więc do nich trzeba kierować głównie pytania

no to ciekawe... stosujesz 5% ru? Może pojazd źle przygotowujesz.... hmm... też stosuje RU od około 2.5 miesiąca i na pewno nie mam gorszej sytuacji, jest lepsza, ale oczywiście szału nie ma (z drugiej strony 2.5 miesiaca to bardzo krótki okres dla blokera więc mam nadzieję, że ciągle będzie się poprawiało).

moze masz na tyle mocne łysienie, że u Ciebie RU tylko spowalnia ten proces. Ja jednak na Twoim miejscu dałbym trochę więcej czasu RU z USA (choć nie wiem ile stosujesz, ale chyba krótko?). Ja też spodziewałem się czegoś więcej od ru, ale mówienie, że jest bezskuteczny na pewno nie jest prawdą. U mnie na 100% sytuacja się nie pogarsza i będę zamawiał znowu. I tak za niedługo zostanie mi do wypróbowania tylko fin i dut, ale póki stan się nie pogorszy to na pewno ich się nie chwycę. W danej chwili nie ma lepszego antyandrogenu zewnętrznie od RU.