free web hit counter Skocz do zawartości

Awangarda

Members
  • Liczba zawartości

    103
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Awangarda

  1. Awangarda

    Piloxll

    No taki bogaty desperat z NW7 i AGA dostanie zalecenie od "lekarza" mezo + kupno tego szajsu i będzie myślał, że złapał Pana Boga za nogi, bo od tego wróci mu las na głowie xD
  2. Miniaturyzacja włosa nie polega na tym. że wyrośnięty i zdrowy włos nagle nie przeistacza się w mech. Najpierw taki "zdrowy" włos wypada, bo jego cebulki są atakowane przez DHT, a dopiero później ten cykl włosa zaczyna przeobrażać się w to co pisałem wyżej. Nie możesz stwierdzić, czy od razu nic Ci nie odrasta, bo nowy włos nie odrośnie Ci w tydzień, tylko to trochę trwa - poczytaj sobie o tym. Moim zdaniem panikujesz i to potwornie, wmawiasz sobie jakieś brednie. Zrób sobie wszystkie badania i wtedy będziesz miał pewność, że nic się z Twoim ciałem nie dzieje. Zrób badania, postanów sobie co robić i to jak najszybciej i weź się w garść chłopie, bo to tylko włosy. Poza tym masz o tyle komfortową sytuację, że na głowie masz silne i grube włosy i nawet dosyć gęste. Na tym forum nie jeden by chciał mieć taką gęstość i jakość włosa jak Ty (łącznie ze mną), więc masz o co walczyć.
  3. DHT atakuje cebulki włosowe na skalpie (czasem, ale to bardzo rzadko wypadają również włosy po bokach i tył), a przez upośledzenie genowe właśnie tak się dzieje. Najpierw włosy zaczynają mieć coraz słabszą kondycję, później wypadają. Odrastają włosy coraz słabsze i cieńsze, aż w końcu odrasta już tylko drobny meszek co w efekcie końcowym przeobraża się już w kompletnie pustą głowę w najwrażliwszych miejscach (zakola, język, korona).
  4. Ewentualnie możliwość ingerencji w gen i wyleczenie tego upośledzenia genowego xD
  5. Finastared to musisz sobie kupić jakieś tabsy. Propecia/Nezyr dla leniwych - ale za to hajs również, albo Proscar 30zł tylko dawka trochę większa. Możesz łykać całą tabletę albo dzielić na 4 części i wtedy wychodzi mniej więcej po 1mg na dzień. Ale tak nawiasem mówiąc, to czy w Twoim przypadku nie wiem, czy nie lepiej od razu wjechać na duasteryd. Przy tym masz przynajmniej zagwarantowaną blokadę, a na efekty fina musisz czekać spory okres czasu, a jak okaże się, że on Ci praktycznie nic nie da, to tylko stracisz czas i włosy. No a u Ciebie każdy jeden jest cenny. Ja bym Ci preferował Duasteryd + minoxidil + szampon z keto (jakiś nizoral, czy coś w ten deseń).
  6. Przypadek ciężki i na HT to raczej bym się nie napalał nawet z super kasą, bo tutaj to może wyglądać bardzo słabo. Poza tym, skoro to cały czas postępuje, to bez blokera żaden dobry chirurg Ci tego nawet nie dotknie. Według mnie najpierw musiałbyś spróbować coś odbudować nawet samem fina/duta + mino + dopiero po jakimś czasie myśleć o HT. Dermatolog Ci za wiele nie powie. Zależy na jakiego trafisz. Albo stwierdzi, ze oprócz loxonu (minoxidil) nic na to nie ma i musisz się pogodzić z łysieniem, albo przepisze Propecie/Nezyr i to będzie jedyne rozwiązanie.
  7. Ty masz 29 lat i dopiero teraz dotknęło Cie AGA, a ja i kilku kolegów z tego forum juz po skończeniu 18 zaczęły sypać sie włosy w niebotycznym tempie, a w wieku 20 lat fryzjerka mi zwróciła uwage na temat moich narastających zakol i że co się stało z gęstością którą jeszcze nie dawno miałem. Oczywiście to są tylko przypadki tylko z tego forum, a takich jak ja jest o wiele więcej. Tobie udało się przetrwać przynajmniej do 30. Nie liczyłbym tutaj na cuda i jest raczej tak jak mówi cpode. Grunt, to zaakceptować przyczynę i zacząć walczyć, bo im wcześniej tym lepiej. Może nawet uda Ci się wrócić do stanu przed.
  8. Szczerze powiedziawszy, to ja oprócz tego, że poszło Ci mocno zakole, to jeszcze na pierwszym foto doskonale widać, że poszła Ci mocno linia i nie wiem, czy to wykluczenie AGA jest prawidłowe. Z tym, że poszło Ci tylko to jedno zakole w takim stopniu, to ja akurat mam tak samo, ale u mnie z góry też poszło mocne przerzedzenie. To zależy od stopnia i agresywności łysienia. U mnie to jedno zakole poszło potwornie, a drugie się dzielnie trzyma i praktycznie nie widać takich zmian. Nie wiem, schemat jest jakby pod androgenowe, ale może wypowie się ktoś z większym doświadczeniem. Co do mino, to jeśli to jest AGA, to nie polecam stosować tego bez blokera. Często jest tak, że stan się jeszcze bardziej pogarsza, a włosy lecą jeszcze bardziej. Przede wszystkim mino też uzależnia i jak już się na to zdecydujesz, to bez odstawienia, bo to co wyrosło to po odstawieniu się posypie. W każdym bądź razie jak już zdecydujesz się na to mino, to nie kupuj loxonu, tylko coś konkretniejszego.
  9. Kup sobie biotynę i cynk. Włosy są pewnie w bardzo słabej kondycji, a lecą Ci najbardziej na zakolach, bo to są takie miejsca gdzie z wiekiem te włosy się sypią i są coraz słabsze nawet jak nie ma się AGA.
  10. Rodzinni przepisują, ale nie wszyscy. Zależy na kogo trafisz. Mi np. przepisuje i to nie prołpiszie, czy nezyr, tylko wziąłem sobie od niego ostatnio recepte na Stade. Zapytaj, czy może Ci przepisać Nezyr, ale najlepiej czy przepisze Ci Proscar, który kosztuje grosze, ale w tabletce jest większa ilość fina, więc sobie podzielisz ją na 4. Co do efektów, to min. okres gdzie efekty mogą być zauważalne to pół roku, ale nie liczyłbym na coś powalającego, dlatego tak po ok. roku stosowania można coś stwierdzić, czy działa, czy nie i wtedy ewentualnie zaprzestać brania i wskoczenia na inną kurację.
  11. Zrobiłeś sobie przeszczep bez brania blokera?! W jakim wieku w ogóle wykonałeś swój pierwszy zabieg? Kompletna strata pieniędzy według mnie, a efekt jest... no nie oszukujmy się fatalny... Przede wszystkim, to robienie HT w Polsce, to największa głupota jaką można zrobić - naprawdę. Nie znam Twojej historii, nie wiem czy coś bierzesz, ale wydaje mi się, że chyba nie sądząc po stanie. Linia i zakola spoko, bo to pewnie są włosy z tych "przeszczepów", ale gęstość jest tragiczna... Jeśli nie zagęścisz blokerem + może jakieś mino, to same HT to tylko strata kasy a efekt będzie mizerny.
  12. Leitro chyba też jest w takim wieku, tylko on coś pisał na SB, że jajka go troche bolą czasami, ale teraz to nie wiem jak z nim, bo nie pisze nic
  13. Daj spokój. Wierzyć w te historie to tak samo jak w istnienie stumilowego lasu, Kubusia Puchatka i jego przyjaciół. Owszem, fin to nie jest nieskazitelne "lekarstwo", bo tak samo ani nie leczy, a jedynie blokuje podczas jego stosowania, ani nie jest wolne od uboków, ale te historie o tym, że fin zniszczył tam komuś życie i o staniu sie po tym kompletnym impotentem jest totalnym idiotyzmem. Dopóki sam nie zastosujesz, to się nie dowiesz, czy uboki Ciebie ominą, czy też nie, albo w jakim stopniu. W każdym bądź razie jak nie będziesz chciał brać ze względu na to, to po prostu odłożysz i wszystko wróci do normy.
  14. No wrzuć foty przed i po jeśli możesz.
  15. No przez 2-3 dni miałem jakiś rzadszy towar, ale później nie było znaku po tym - raczej nie jest to wina fina, a może mojej diety. Teraz jest wszystko git.
  16. Zobaczymy, może będzie tylko lepiej. No finowi tak jak sobie powiedziałem daje roczek, jak nie będzie zamierzonych efektów to wskakuje na duta, później może coś stąd: http://edt.com.pl/reschem/kategoria-produktu/laboratoryjne/ @Leitro87 0 uboków.
  17. @bartek123 Zależy od dermatolog chyba, ale powinna przepisać. -- 10 maja 2016, 13:22 -- Mały update. Kończę 5 opakowanie fina (zostało ok 10 tabletek). Poniżej efekty, a raczej ich brak i może pogorszenie? http://scr.hu/13vr/tcvgw http://scr.hu/13vr/r8xa9 http://scr.hu/13vr/b2qmt http://scr.hu/13vr/4yg8e Światło dzienne i foty robione przy oknie, a nie w klopie w nocy jak ostatnio - może też to robić inny efekt. W każdym bądź razie no jakoś tak mam wrażenie, że to prawe zakole sie strasznie posypało. Co do efektu ogólnego to chyba nie ma co mówić, bo go raczej nie ma. Ja sam nie patrze na siebie tak obiektywnie, więc fajnie jakby ktoś tak swoim okiem spojrzał i wypowiedział się obiektywnie, bo ja wszędzie widzę negatywy. -- 10 maja 2016, 13:25 -- A może to prawe zakole sobie skasowałem tak minoxem jak używałem go chyba przez 3 miechy bez blokera? Wyraźnie gorzej się to prezentuje, a pamiętam, że na prawe bardziej lałem mino.
  18. jestem na tyle bystry ze po wejściu na twój profil sprawdziłem twój pierwszy załozony temat a co zaczynasz brać propecie czy cos innego ? Jak się już zabierzesz za fina to prołpiszi nawet nie bierz, bo zostaniesz bankrutem Ja już na to wydałem ok tysiąca a ledwo 5 miesiąc kuracji xD Na szczęście już kończę ostatnie opakowanie gdzie miałem na to recepty i przerzucam się na tego fina: https://www.doz.pl/leki/p6118-Finasterid_Stada Jedyne co trzeba, to dzielić sobie te tabsy, ale w porównaniu do ceny, to nawet nie ma co nad taką rzeczą debatować. @Leitro87 no w sumie zależność dosyć ciekawa, może coś w tym być. Co do uboków u młodych osób to moje zdanie jest takie, że dlatego są one bardzo małe albo w ogóle ich nie ma (tak jak u mnie), bo jak wiadomo fin działa na libido, erekcje, itd, a u młodych osób poziom testo jest potwornie wysoki i taki cukiereczek jak fin nie będzie w stanie nam na tyle oddziaływać na to żebyśmy poczuli w ogóle jakiekolwiek uboki. Nie wiem na ile jest w tym prawdy, ale takie odnoszę wrażenie podczas własnej obserwacji i innych w podobnym wieku.
  19. No ja po tych 5 miesiącach mogę powiedzieć jedno, że uboków nie mam kompletnie żadnych. Efekty? No z wypadaniem jakby trochę mniej, ale nadal leci ich sporo. Cera jakby mi się poprawiła. Ja nie stosuje nic innego prócz fina, czasami umyje włosy szamponem z keto. W sumie co do senności to rzeczywiście jakby trochę większa, ale nieznacznie.
  20. No to widzę masz takie samo szczęście do lekarzy na NFZ co i ja. xD Mi powiedziała dokładnie to samo, tylko przepisała do tego loxon i powiedziała, że nic więcej innego na to nie ma i że muszę się z tym pogodzić.
  21. Powinny być efekty, tylko to niestety trzeba czekać. Mnie też to irytuje, że to wszystko jest tak czasochłonne, ale tak to już jest. Tak jak pisałem min pół roku, ale nie spodziewałbym się po tym jakichś niesamowitych efektów. Być może już wtedy u Ciebie wypadanie trochę się zmniejszy, a może całkowicie ustanie. Kwestia wielu czynników indywidualnych. Saba powinna być ok.
  22. Nie widzisz różnic, bo po 3 miesiącach to nawet nie ma opcji żeby były. Najwcześniej po 6, ale to dopiero pewnie i tak po roku coś będzie widać.
  23. Mały update, a raczej pytanie. Dzisiaj siedziałem i tak sobie grzebałem w głowie szukając moich nowych włosów, ale ich nie znalazłem Za to znalazłem co innego: http://scr.hu/13vr/ve1p1 Normalka, pogorszenie, czy może przewrażliwienie? Co o tym sądzicie? Na fina jestem chyba 5 miesiąc (nie jestem pewien, bo z pustych Prołpiszi na półce wynika, że na 4, ale mam wrażenie, ze jedno opakowanie kiedyś wyrzuciłem) Miało być kiełkowanie zbiorów, a wyszło ich wyrywanie
  24. Dorzuć sobie mino do kuracji jeśli jeszcze nie bierzesz. Dut to też nie do końca tak, że będzie działał na Ciebie z zdwojoną siłą. Niby działa te 2 typy, ale dopóki fin na Ciebie działa, to chyba nie ma sensu przerzucać się już na duta. O RU nie mam zdania bo go nie stosuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...