
Awangarda
Members-
Liczba zawartości
103 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Articles
Pliki
Galeria
Zawartość dodana przez Awangarda
-
19 lat i nagle pojawiają się zakola
Awangarda odpowiedział bertek123 → na temat → Opowiedz swoją historię
Miniaturyzacja mieszków włosowych. Poczytaj. Ale tak, podczas AGA włosy stają się coraz cieńsze i słabsze, aż w końcu wyrasta już tylko drobny meszek. -
22 lata, tragiczne łysienie [zdjęcia]
Awangarda odpowiedział Pawel13694 → na temat → Opowiedz swoją historię
Poczytaj sobie co to jest miniaturyzacja mieszków włosowych i będziesz miał odpowiedź o swoich wręcz białych włoskach. Jak chcesz czekać aż to się "uspokoi", to możesz się obudzić z ręką w nocniku i łysą głową. Ja też tak myślałem i teraz na głowie została mi garstka włosów. Nie masz jeszcze aż tak strasznego przerzedzenia, więc mógłbyś spokojnie rozpocząć jakąś kurację i przynajmniej miałbyś to utrzymać, a może i nawet zagęścić. Na tym forum jest wiele gorszych i to dużo gorszych przypadków, a nie odpuścili sobie z tym tylko walczą. Z kasą nikt Ci tutaj nie pomoże, my jedynie proponujemy kurację. Każdy kto chce coś z tym robić jest świadom, że z nieba mu nie spadnie fin z dutem a w kranie nie płynie minox z RU. Z tymi ubokami to też tak się boisz, a jeszcze nawet nie spróbowałeś. Nie musisz brać od razu duta. Kup fina i sprawdź jak na Ciebie działa. Będą uboki i nie będą chciały ustąpić - odstawisz. Wtedy pokombinujesz z czymś innym. Fin to serio kwestia groszowa, więc nie musisz wydawać milionów od razu żeby to sprawdzić. Chcesz - możesz nic nie robić. Wtedy to już loteria i zależność od agresywności łysienia, ale możesz się dziwić, jak za 3-4 latka na głowie zostanie Ci mech i wtedy jedyna opcja to maszynka (nawet mikropigmentacja odpada bo jesteś blondynem). -
Dziwny ubok. Nigdy czegoś takiego po loxonie nie miałem. Też brałem 5% Ja pamiętam, że używałem mino na sucho (bez blokera) przez 3-4 miesiące i pamiętam, że już po tygodniu miałem pierwsze efekty w postaci baby hair. W sumie pierwsze i ostatnie, bo to była największa głupota psikać to na łeb bez blokera, no ale niestety takie dostałem zalecenie od Pani douczonej dermatolog, a sam nie miałem odpowiedniej wiedzy, czy robię dobrze, czy nie.
-
Uczucie "ciężkiej głowy"? Co masz na myśli? Po tych 4 dniach wzeszły Ci jakieś baby hair? Zauważyłeś coś?
-
19 lat i nagle pojawiają się zakola
Awangarda odpowiedział bertek123 → na temat → Opowiedz swoją historię
Akurat z tym, że ktoś musi mieć kogoś w rodzinie który miał AGA, to nie tak do końca. Ja znam w rodzinie każdego od strony matki i ojca do dziadków i pradziadków gdzie opowiadali mi dziadkowie i nikt u mnie czegoś takiego nie miał. Tylko ja jestem ewenementem. Może jeszcze dalej ktoś coś takiego miał a dopiero ja to odziedziczyłem. Babcia od strony matki ma 3 synów i córkę (moją mamę) i żaden z wujków nie łysiał na taką skalę w takim wieku. Ja te 2 lata temu też miałem jeszcze grube i gęste włosy, ale już w takim samym wieku jak Ty zacząłem udczuwać pierwsze wypadanie. Ty masz ten przywilej, że wcześniej się temu przyjrzałeś i powinieneś z tym iść do jakiegoś dermatologa i zrobić dokładny wywiad oraz badania. Im wcześniej zaczniesz coś z tym robić tym lepiej. Przynajmniej będziesz mógł zachować to co masz na głowie, a jeśli to nie jest AGA, to będziesz wiedział co dalej z tym robić. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
No rzeczywiście to może być prawdopodobne, bo jakby to było coś z problemem skórnym, to by swędział cały czubek głowy, a swędzi mnie tylko tam, gdzie aktualnie miałem największy wypad włosów, tj. zakola, język. W sumie to niby dobry omen, że niby fin działa, bo jak rana zaczęła swędzieć, to zawsze się mówiło, że już się goi -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Haha, to widzę, że identyko jak u mnie, nawet z tym przyjemnym uczuciem podczas drapania tylko ja nie mam ani grama łupieżu. Podobno dobry jest jakiś olejek aloesowy albo szampon na z tym właśnie składnikiem. Pewnie też szybko przetłuszczają Ci się włosy, to będziesz musiał często myć czuprynke -
Walka trwa, pytanie czy metody skuteczne... [moja historia]
Awangarda odpowiedział Petro → na temat → Opowiedz swoją historię
Niestety, ale bez fina nie utrzymasz tego co masz na głowie. Możesz próbować na samym minoxie, ale to nie spowoduje zaprzestania wypadania włosów. Owszem, po tym włosy powinny zacząć odrastać, ale co z tego, skoro zaraz i tak wypadną? Trudno określić też jaki masz stan bez zdjęcia. Jeśli przerażają Cie efekty uboczne, to musisz też wiedzieć, że to nie jest też tak jak niektórzy to piszą. Tak naprawdę te wszystkie opinie które przeczytałeś o ubokach tego produktu są napisane przez sfrustrowanych ludzi, którzy akurat znaleźli się w tym nielicznym procencie, gdzie fin tak na nich działa. Ci, którzy nie mają uboków po tym produkcie nie piszą nic na forach, bo po prostu nie mają potrzeby. Według mnie powinieneś sam przetestować na sobie i w razie ww. uboków które nie ustają odstawić nezyr i wtedy myśleć o innych metodach takich jak HT, czy mikropigmentacja lub po prostu maszynka i na 0. Ja osobiście jestem na Propeci (finie) 4 miesiąc i mogę Ci zapewnić, że nie mam ani jednego najdrobniejszego uboku po nim, więc tak jak napisałem wyżej, dopóki nie sprawdzisz sam na sobie, to nie dowiesz się jak na Ciebie on działa. -
Jak fin działa tylko 24h i po tym czasie znów DHT niszczy Ci włosy, to jaki jest w tym sens brania co 2 dni? Jak nawet nie będzie czasu na zastopowanie wypadania, czy ew. stymulacji porostu nowych włosów...
-
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
No to fajnie, to przynajmniej mam motywacje żeby to cały czas brać. Zobaczymy za pół roku jak efekty. A co do tego swędzenia o którym pisałem wyżej, macie może jakieś wytłumaczenie/przyczynę? -
No mnie się wydaje, że zakola i linia u Ciebie nie wystarczy, więc raczej całą górę musiałbyś psikać. Po prostu tak jak uważasz. Tam gdzie psikasz - tam masz odrost.
-
-
A loxon to przypadkiem nie był środek bardziej na łysienie plackowate? Co masz na myśli, że na samym finie daleko nie zajedziesz? Włosy dalej lecą, czy oczekujesz dużych odrostów? Według mnie, to zamiast loxonu lepszy byłby chyba minoxidil jeśli chcesz mieć odrost. Przy finie, minoxidilu i szamponie z keto, powinna być poprawa.
-
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Czyli mogę jeszcze liczyć na jakiś odrost, bo wydaje mi się, że mieszki mi jeszcze zanikł, choć nie jestem tego pewien, bo nie wiem jak to sprawdzić. W każdym bądź razie ja zacząłem dosyć wcześnie kurację, więc zobaczymy. Martwi mnie tylko to, co napisałeś z tym działaniem fina, a mianowicie z tymi zależnościami. Po czym to poznać? To jest sprawa indywidualna i na każdego działa inaczej, czy np. jeśli tak jak mam bardzo duży poziom testosteronu, gdzie świadczą o tym bujne włosy na ciele, szybko rosnący zarost, itd, to w tym przypadku sam fina może działać słabo i musiałbym przenieść się na duta? -- 09 kwie 2016, 16:43 -- I jeszcze co ze swędzeniem skalpu? Często odczuwam swędzenie skalpu na zakolach i swędzenie zbiega do środka aż góry tak do połowy czubka głowy. Wiecie może co jest tego przyczyną? -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Panowie nikt mi nie odpowiedział na moje pytanie, czy na samym finie mogę liczyć na jakiś odrost, czy tylko samo utrzymanie tego co mam? -
Stachu jesteś mega kozak jeśli chodzi o efekty na minoxie. Szkoda, że nie każdy ma tyle szczęścia. Najważniejsze teraz oby to wszystko utrzymać. Dzięki, ale bez cudów zaczeły mi się sypać po jakimś czasie ale dodałem fina i po miesiącu znowu wracam do NW1 Też chciałem obejrzeć Twoje foty, ale na tamtym forum coś nie bardzo mogę, więc może udostępniłbyś je tutaj?
-
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
O właśnie, o tym też zapomniałem dodać, że cera rzeczywiście się poprawiła Po czytaniu propeciahelp uboki masz gwarantowane. Najlepsze efekty po finie uzyskuje sie po 1,5 - 2 latach. Potem z reguly nastepuje powolna utrata gruntu i trzeba myslec nad wzmocnieniem kuracji. Jest mozliwe zachowanie zadowalajacej fryzury na samym finie przez dluzszy okres, inna sprawa, ze u niektorych pojawiaja sie uboki po dlugotrwalym stosowaniu. Behaviorakles, to byloby nieglupie. Fin przy izoteku to cukierek, jesli chodzi o uboki (wahania nastroju, krwawienie z nosa, ciagle migreny, stany depresyjne to nic nadzwyczajnego w zyciu wiekszosci izotekowiczow). Dzisiaj w zyciu nie podejmowalbym sie kuracji przeciwtradzikowej w takiej formie. Czekalbym az przejdzie z wiekiem (jesli nie leczylbym lysienia), w miedzyczasie posilkujac sie korektorami czy tez fluidami. Już nie popadajmy w skrajności. Uboki mogą być, ale w tak minimalnym stopniu, że nawet nie zwróci się na to uwagi. Jeden ma większe, drugi ma większe, a trzeci nie ma wcale. Loteria. Ja za biorę fina żebym mógł do końca powiedzieć jak jest i zgrywać eksperta. Mówię tylko to, co widzę po 3 miesiącach stosowania. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Żadnych uboków. Będzie niedługo 3 miesiąc i libido nietknięte, erekcja cały czas na najwyższym poziomie, gdzie przez dzień mam ją kilka razy bez żadnej przyczyny - czyli tak jak dawniej. Poranny powstaniec również cały czas mi towarzyszy. Co do objętości ejakulatu, to nie zauważyłem żadnej różnicy (czyt. jest tak jak było). Teraz będę szedł robić kontrolne PSA, które dermatolog zaleciła mi zrobić, to to też się tym pochwalę. Z mocniejszych skutków, to nie mam też żadnego przerostu sutka, czy czegoś tego typu. Fina biorę w postaci Propeci i tylko Propecie, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Być może w przyszłości przeniosę się na Nezyr, w zależności od funduszy, ale póki co Propecie bede brał jeszcze przez najbliższe kilka lat. Co do tego jak długo działa Propeci/fina to moja dermatolog ma kilkudziestu pacjentów, który biorą zarówno Nezyr/Propecie, czy dzielą sobie Proscar, to mówi, że chodzą do niej przezlata i mają włosy i cały czas to działa i nie miała jeszcze czegoś takiego, że tam po np. 10 latach nagle fina przestaje działać. Wydaje mi się, że z tym to jest jak z tymi ubokami. Jedni tam niby mogą mieć, a na innych to w ogóle może nie wpływać. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Okej, dzięki za info, bo ja jeszcze nie za bardzo jestem obeznany jeśli chodzi o takie pojęcia. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Teraz już mało, od kilku do kilkunastu max. Na początku przed fina to ponad kilkadziesiąt za jednym takim zaczesem. Kłębki moich włosów był wszędzie. Wiesz, może nie jest tragicznie, ale jednak gdy kiedyś na głowie miałem busz i wkładając łape w czupryne czułem gęste włosy a teraz jakiś mech, to jednak to działa na człowieka, a zwłaszcza, że w tak młodym wieku mnie ten szajs złapał. Dokładnie. Nie ukrywam, że przeżywałem i przeżywam to mocno. Teraz już nie jest tak źle, jakoś to do mnie zaczyna docierać. Jestem tego świadom, że nigdy już nie będę miał tak gęstych włosów, ale czy w ogóle mogę liczyć na jakiś odrost? Dermatolog powiedziała mi, że włosy odrosną, ale potrzeba czasu. Co do tego revivogen scalp therapy, to dostanę to go w Polsce, czy muszę zamawiać na z zagranicy? Big 3, masz na myśli Szampon Lipogaine The Big 3? Jest on dosyć drogi, a efekty? -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
W sumie masz rację, ale tak jak mówiłem, że ja będę walczył z tym cholerstwem dopóki nie odczuję jakichś poważnych skutków ubocznych, które wpłyną na moje życie seksualne, bo tego bym już nie zniósł. Sam fakt, że na głowie została mi garstka włosów, gdzie kiedyś miałem okropnie gęste włosy przyprawia mnie o poczucie własnej wartości poniżej zera, a nawet momentami o lekką depresję. Kiedyś człowiek nie zdawał sobie sprawy, że to coś na głowie jednak jest tak potrzebne dla niektórych i żeby można było wyjść do ludzi bez obaw o ciągłe spoglądanie na cudze bujne berety z pytaniem "dlaczego to właśnie mnie spotkało to cholerstwo". Na razie biorę tylko bloker w postaci fina 1mg. Dermatolog nic więcej mi nie zapisała bo stwierdziła, że to mi w zupełności wystarczy i że nic tylko czekać na efekty. Tutaj moje pytanie, czy coś jeszcze polecacie? Brałem przez 3 miesiące Loxon 5% ale tak jak pisałem na początku kompletnie mi on nie pomagał, a w miejscach gdzie był najbardziej używany włosy stały się jakieś jaśniejsze. A i przeczytałem tutaj gdzieś na forum, że jest taki typ łysienia gdzie góra jest potwornie przerzedzana, a boki i tył nadal stan idealny - czyli tak jak u mnie, tylko zapomniałem nazwy. To jest strasznie irytujące, że na górze włosów garstka, a po bokach i z tyłu strasznie silne i gęste włosy. Jeszcze mi stosunkowo szybko rosną włosy i jak nie pójdę dłużej do fryzjera to boki przerastają objętością górę i to wygląda strasznie nieestetycznie, a szczególnie w moim wieku. Twarz mam nastolatka a na głowie włosy jak u 50 latka ze słoneczkiem na czubku i językiem z zakolami jak boiska. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Poczytałem trochę i to w sumie jest takie oszukiwanie samego siebie i innych. Nie wiem, jakoś nie przekonuje mnie ta mikropigmentacja, ale jak kto woli. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Nawet nie miałem pojęcia. Dzięki za radę! SMP, czyli co masz na myśli? Z potliwością, hmm. Nie pocę się jakoś bardzo, ale mało też nie. Najbardziej pod pachami i tam jak nie użyję dezodorantu, czy czegoś podobnego to zapach jest dosyć nieprzyjemny, dlatego bez dobrego antyperspirant ani rusz Co do powstańca z rańca, to myślę, że zależy od ogólnego libido każdego z osobna. Każdy ma inne. U mnie libido jest na wysokim poziomie. Mam 21 lat i odkąd pamiętam budzę się z powstańcem nawet po niecałych 3 msc korzystania z fina. Być może zaniknie z czasem - nie wiem, ale tak jak mówicie to chyba nie jest wyznacznik sprawności seksualnej. Dopóki mój popęd będzie wyglądał cały czas tak jak wygląda a erekcję będę osiągał beż żadnego problemu tak jak jest teraz, to nie mam się o co martwić i zaprzestawać kuracji. Jest jeszcze kwestia nasienia. Podobno może się zmniejszyć jego objętość, ale to też nie wpływa chyba na ogólne jego zadanie. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
To dobrze, przynajmniej jeden mit obalony. Ja już od dłuższego czasu pije sporadycznie. Od rozpoczęcia kuracji nie piję praktycznie w ogóle, jedynie czasem do kilku piwek ze znajomymi. Nizoralu nie używam, bo nie mam kompletnie łupieżu, to stwierdziłem, że nie mam potrzeby. Mam jakieś ziołowe szampony na włosy zniszczone i przetłuszczające, ale średnio widzę po nich efekty. Najdłużej stosuje szampon Radical, a typowo chemicznych szamponów typo Dove, itd to nie stosuję już od dawna. -
[20 lat, foto] Tragiczne łysienie
Awangarda odpowiedział Awangarda → na temat → Opowiedz swoją historię
Dzięki wielkie za małą retrospekcję. Oczywiście wiadomym jest, że efektów nie będzie od razu nie wiadomo jakich, bo tak jak i proces wypadania trwał spory okres czasu, tak teraz odbudowa i powstanie nowego włosa musi trwać. U mnie po 2,5msc kuracji nie widać żadnych odrostów no i nie ma się czego dziwić, ale jestem zadowolony, że już teraz kondycja włosa uległa znaczącej poprawie, no i przede wszystkim nie wypadają już w takich ilościach jak wcześniej. Irytuje mnie tylko, że strasznie szybko przetłuszczają mi się włosy. Nie wiem, czy każdy z was tak miał, ale jak sobie z tym radziliście? Ja myję włosy codziennie. Nie wyobrażam sobie nie umyć włosów przez np. 2 dni. Wtedy na głowie jeden tłuszcz. Macie na to jakieś dobre sposoby? Dobry szampon? Bardzo bym prosił o pomoc Co do libido, to każdy ma inne. Ja osobiście zawsze miałem na strasznie wysokim poziomie. Po tym okresie stosowania finasterydu na razie nie czuję żadnych zmian. Słyszałem też, że niby poranny wzwód ma zniknąć. Czy to prawda? U mnie jak na razie nic takiego nie ma miejsca.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
Przydatne linki
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.