23 lata - jak zacząć walczyć?

[ziom1990 0]

3ml to duża dawka, musisz to monitorować. Nie powinno się bagatelizować jakiekolwiek skutków ubocznych

[qqq 0]

No to doradźcie mi coś. 3 ml wydaje się dawką najrozsądniejszą w mojej sytuacji... Czym nakladacie RU żeby dokładnie wiedzieć ile ml uzywacie?

[sugaar 0]

Strzykawką.

[qqq 0]

Ok, pokombinuje.

RU stosuje 3 tygodnie, co dodać jeszcze do kuracji? Zastanawiam się nad minoxem...

[sugaar 0]

A co tu kombinować ? Kup strzykawkę 2 ml w aptece i po problemie .

[qqq 0]

Mam strzykawkę, na początku tak stosowałem RU, ale jest to dla mnie niewygodne.

 

Linia mi się zdecydowanie pogarsza, włosy z przodu są coraz cieńsze i tracą barwnik. Nie wiem, co z tym minoxem.

[sugaar 0]

Najpierw zatrzymaj łysienie, a później myśl co dalej.

[qqq 0]

Łatwo powiedzieć.

Sytuacje na głowie mam taką, że nie będzie to takie proste. Niby mam tylko 22 lata, a stan gorszy od niejednego 50latka.

Samym RU wiele nie zdziałam, ale co mam do wyboru...

[sugaar 0]

A co Ci po minoxie jak nie masz stabilnej blokady ?

[qqq 0]

To w takim razie pytanie, jak osiągnąć stabilną blokadę... bo w ten sposób to równie dobrze mogę czekać, aż będę łysy, wtedy na pewno będzie stabilnie.

[sugaar 0]

Stosuj bloker albo antyandrogen. Innego wyjścia nie masz.

Czy podziała na Ciebie czy nie to już inna kwestia , niezależna od stosującego.

[ziom1990 0]

Blokowanie 5ar(fin/dut) lub blokowanie receptorów miejscowe (ru/fluta) + działanie przeciwzapalne (saba) + regeneracja skóry (oleje itp.). To taka standardowa kuracja blokujaca.

 

Jak się sytuacja ustabilizuje (ok. 12 miesięcy żeby rzetelnie określić) i będziesz chciał stymulować to wtedy dopiero minoksem.

 

Chyba że masz nw3-4 i chcesz ryzykować to można od razu cała kuracje.

 

Ale jak zawsze jest to kwestia określenia celów i podjęcia decyzji o sposobie

[AngelOnTheEarth 0]

Mam strzykawkę, na początku tak stosowałem RU, ale jest to dla mnie niewygodne.

 

Linia mi się zdecydowanie pogarsza, włosy z przodu są coraz cieńsze i tracą barwnik. Nie wiem, co z tym minoxem.

 

Mam podobnie po tym RU od okolo 2 miesiecy nie wiem co jest, fin tez mi nie sluzy tak jak tobie, takze moze warto bylo by sprobowac z dutem dodac go w polaczeniu z ru tak co 3-5 dni? Sam mysle nad tym a co do minoxa to na razie poczekaj , bo on naprawde jest wkurzajacym srodkiem i stosujac go tyle lat musze kontynuowac a z checia bym rzucil go w cholere.

[qqq 0]

Ty i tak masz stan dużo lepszy od mojego. Nie wiem, może trzeba żreć ten finasteryd i nie patrzeć na skutki uboczne..

[sugaar 0]

A dlaczego twierdzisz , że samym Ru wiele nie zdziałasz ?

[AngelOnTheEarth 0]

Ty i tak masz stan dużo lepszy od mojego. Nie wiem, może trzeba żreć ten finasteryd i nie patrzeć na skutki uboczne..

 

No mam lepszy, ale nie walcze po to, zeby miec lepszy stan od Ciebie tylko, zeby byc zadowolony z efektow plus czuc sie komfortowo. Zapewne bez ht tego juz nigdy nie osiagne, jednak stabilna sytuacja to jest podstawa wszystkiego i w tym momencie tez do tego daze a zaczyna mi sie to wymykac spod kontroli. Ogolnie mialem takie podbramkowe sytuacje i fin/CB ratowaly mi tylek, tym razem tez musze cos wykombinowac, bo " łatwo skóry(wlosow) nie sprzedam";)

[qqq 0]

Nie wiem już co robić. Przód mi serio zanika, tak źle to jeszcze nie było. Przed stosowaniem RU było lepiej...

[ziom1990 0]

Zamiast stosować jednorazowo 3ml spróbuj może sposób proponowany przez Liona z dwiema aplikacjami w ciągu dnia, jeśli nie używasz innych wcierek. Podziel dawki na: 2ml na całość i dodatkowo 1ml na przód w drugiej połowie dnia.

 

 

Można też zrobić tak, żeby np 2 ml RU w KB 2% rozprowadzić po całym obszarze NW5/6, a potem po 12 godzinach, dołożyć 1 ml po najbardziej narażonych obszarach (np czubek / vertex lub przód).

Te obszary które łysieją najszybciej/najagresywniej, otrzymałyby więc większą dobową dawkę.

[Gość]

Nie wiem już co robić. Przód mi serio zanika, tak źle to jeszcze nie było. Przed stosowaniem RU było lepiej...

 

Pomijając wszystkie inne dywagacje, to na co ty liczysz ? Że po miesiącu od rozpoczęcia stosowania jakiegokolwiek blokera (niekoniecznie RU) zobaczysz efekty w postaci zatrzymania łysienia ?

 

Tego typu leki działają po 3, 6 miesiącach, po roku, a czasem dłużej.

 

Pamiętam dość głośny (bo dokumentowany zdjęciami) przypadek gościa ze starego forum, który po 3 miesiącach stosowania Propecii łzawił, że to na niego nie działa, że ciągle włosy lecą.

Dopiero po 6 miesiącach sytuacja się odwróciła i zaczęło się poprawiać.

 

Oczywiście zgadzam się nie każdy, nie w każdym stadium łysienia, nie przy każdej jego agresywności, musi osiągnąć pożądany skutek. Tak niestety jest z łysieniem, że nie wszystkim się udaje. To co jest ważne jednak to to, żeby zaczynać jak najwcześniej i walczyć konsekwentnie (codzienne, cierpliwe stosowanie kuracji). Wtedy można ocenić czy się udało czy nie.

 

Niestety na minus u ciebie jest to, że masz dość zaawansowane łysienie w dość młodym wieku. To nie rokuje dobrze i myślę, że tutaj bardziej będzie walka o odroczenie (nawet jeśli twój stan się poprawi).

[antydhtor 13]

Usunięty przeze mnie

Edytowane 5 Czerwca 2015 przez Gość

[qqq 0]

Zamiast stosować jednorazowo 3ml spróbuj może sposób proponowany przez Liona z dwiema aplikacjami w ciągu dnia, jeśli nie używasz innych wcierek. Podziel dawki na: 2ml na całość i dodatkowo 1ml na przód w drugiej połowie dnia.

 

 

Można też zrobić tak, żeby np 2 ml RU w KB 2% rozprowadzić po całym obszarze NW5/6, a potem po 12 godzinach, dołożyć 1 ml po najbardziej narażonych obszarach (np czubek / vertex lub przód).

Te obszary które łysieją najszybciej/najagresywniej, otrzymałyby więc większą dobową dawkę.

 

Jak skończę obecną porcję RU, to tak zrobię.

[ziom1990 0]

Przeczytaj mój post w tym temacie i zobacz jak można to fajnie modyfikować, ten pomysł sugaara i Liona z podzieleniem aplikacji i system manipulacji czasów aplikacji i dawek który wplotłem w kurację 2x dziennie wygląda obiecująco:

 

viewtopic.php?f=4&t=1480&start=30

[qqq 0]

Mała aktualizacja.

 

Przez ten rok próbowałem z RU, które stosowałem ponad 6 mcy oraz z mezoterapią (kilkanaście zabiegów) i jak był progres, tak jest progres. Stan się systematycznie pogarsza.

 

Od dwóch mcy biorę Nezyr 1 tabl. co dwa dni. Zobaczymy co z tego będzie.

 

Zdjęć nie wrzucę, bo nie jestem masochistą i nie mam zamiaru się wkurzać

[Leitro87 0]

dlaczego co 2 dni ? Troche to bez sensu skoro fin działa do 24 godzin to już chyba lepiej mniejszą dawke, ale codziennie

[qqq 0]

Według tego wykresu nie ma specjalnej różnicy, czy będę brał codziennie czy co dwa dni.