[3500 grafts Maral] Wrobel.

[MarGo 0]

Wygląda to bardzo dobrze. Porównując Twoje zdjęcia z 0,9 mm wygląda jakby po tych 5 miesiącach shock loss na donorze się zniwelował. Wcześniej było widać lekkie łaty a na zdjęciu powyżej nie dostrzegam. Gratuluje bardzo dobrego efektu kolego.

[wrobel 0]

Musisz mieć na uwadze,że tutaj mam o kilka mm dłuższe włosy. Myślę, że gdybym zgolił do tego 0,9cm wyglądałoby to dokładnie jak na tamtej fotce, także traktuj ją jako przykład jak wygląda donor... Przy następnym krótszym obcięciu postaram się pamiętać aby wrzucić i napisać ile mm co byście mieli wgląd. Pzd. I dzięki wszystkim za opinię w wątku.

[Radek 3]

Ja na tej fotce 9mm nie widzę żadnych ubytków i na 100% nikt w normalnym życiu nic nie zauważy.

Ciekawe jak to wygląda na 3mm

[Tepeeno 0]

No ale wiadome jest ze nikt Ci tak gesto nie posadzi jak matka natura. Trzeba oceniac to bardziej obiektywnie

 

U mnie juz 3.5 miesiaca i jak narazie slabo..na pewno slabiej niz u Ciebie w tym okresie, ale ja znow nie biore zadnej chemii.

 

Generalnie zaczynam sie troche nie pokoic.

 

U Ciebie wg mnie kozacko.

 

Zupelnie inny gosc

[MarGo 0]

Twój przypadek mnie szczególnie ciekawi bo masz inny rodzaj włosa niż kolega Wróbel i Angel i nie bierzesz chemii. Trzymam kciuki, że się polepszy i zaraz zacznie się coś dziać.

[wrobel 0]

Będzie dobrze Teepeno, cierpliwości, pzdr.

[marcinekk 0]

Niestety obawiam się że nie będzie dobrze. Po 3,5 miesiącu gdyby miało być dobrze to już Uwierz mi byłbyś zadowolony, te bajki o zaczęciu się odrostu po 3 miesiącach to tylko wydumane teorie. Miałem 2 zabiegi i po pierwszym spieprzonym od razu widziałem że jest coś nie tak a po drugim analogicznie od razu wiedziałem że będzie dużo lepiej. Wrzuć jakieś aktualne zdjęcia to ocenimy bo może faktycznie nie jest tak źle a tylko Twoje oczekiwania są zbyt wygórowane

[Tepeeno 0]

Wrzuce w weekend w swoim temacie.

 

Oceniam je wzgledem innych, ale wiekszosc jak nie wszyscy z nich brali chemie.

 

Nie jest jakos tragicznie, wyskakuja jakies kropki, ale bez przesady.

 

Swoja droga Marcinekk... Zastanawiales sie czemu tak było za 1 razem a czemu zupelnie inaczej za 2 ? Sledzilem twoj temat wiec wiem o co chodzi.

 

Generalnie to zastanawiam sie co moze byc spieprzone jesli zalozmy ze przeszczepione grafty na poczatku wygladaja w porzadku.

Bo moze to nie kwestia spieprzenia tylko np aktualnej formy organizmu.

[marcinekk 0]

Bardzo chciałbym Ci na to pytanie odpowiedzieć, ba chciałbym sam sobie na nie odpowiedzieć ale niestety nie mam pojęcia. Przy pierwszym razie był inny zespół który dłubał przy mojej głowie ale cała reszta zarówno pierwszym jak i drugim razem była dokładnie taka sama. Po prostu nie mam pojęcia dlaczego pierwszy raz po prostu nie wyszedł. Trochę jestem na to zły bo zmarnowało mi się sporo graftów a donoru nie miałem 120/cm więc perspektywa kolejnych zabiegów (a na tą chwilę przynajmniej jeszcze jeden na korone by się przydał) jest słaba. Będę musiał chyba BHT machnąć ale brodę też mam raczej niezbyt gęstą więc może z klaty? na razie nie myślę o tym ale na pewno za jakieś pół roku zacznę

[Tepeeno 0]

Odbiegajac od tematu kolegi sam zabieg to wg mnie moze pol sukcesu.. liczy sie tez kondycja fizyczna , to jak spis na poczatku, jak myjesz wlosy itp.

 

U Ciebie dziwne jest to ze za 1 razem wypadlo Ci wiekszosc a za 2 razem duzo mniej.

 

Myslalem ze to zalezy bardziej od genow.

Jednemu wypadaja i odrastaja w wiekszosc ( i jest to norma ) drugiemu wypada pare a reszta sie trzyma.

 

I chyba nawet bardziej normalne jest jak wypadna niz jak nie wypadna.

 

Wroblowi robila zabieg ta sama ekipa co mi... w tym samym pokoju... u nie go odrost super , jesli u mnie bedzie kiepski raczej wyklucze wine technikow.

 

Problem raczej bedzie tkwil we mnie.

 

Ale mam nadzieje ze za chwile bedzie wielki wysyp

[Gość]

Niestety obawiam się że nie będzie dobrze. Po 3,5 miesiącu gdyby miało być dobrze to już Uwierz mi byłbyś zadowolony, te bajki o zaczęciu się odrostu po 3 miesiącach to tylko wydumane teorie. Miałem 2 zabiegi i po pierwszym spieprzonym od razu widziałem że jest coś nie tak a po drugim analogicznie od razu wiedziałem że będzie dużo lepiej. Wrzuć jakieś aktualne zdjęcia to ocenimy bo może faktycznie nie jest tak źle a tylko Twoje oczekiwania są zbyt wygórowane

 

Też z reguły wychodzę z tej zasady, jednak są odstępstwa i odrost faktycznie u różnych ludzi różnie się zaczyna, u części w 3-4 miesiącu jest już spoko a u innych po 8-9 miesiącach, można to zobaczyć np. tutaj

jak od maja do listopada przez przeszło 6 miesięcy nie było fajerwerków, a w grudniu i styczniu bardzo mocny odrost i efekt końcowy świetny pomijając już kwestie tony żelu na głowie, ale po to właśnie robi się takie zabiegi, żeby można sobie było stylizować włoski jeżeli ktoś ma takie potrzeby.

Robił u Dr. Balwi w Istanbule gdzie cena wynosi chyba 1499 euro.

 

Bardziej bym się tutaj skłaniał ku tezie, że jak w około 8 miesiącu po zabiegu nie ma dobrego efektu to raczej będzie chujnia, że nagle w 8-12 będzie przełom, chociaż jak pokazują relację i czasami tak potrafi być.

[marcinekk 0]

To pokaż mi taka relacje

[Tepeeno 0]

No pokazal.

 

CIezko stwierdzic jak to jest dokladnie bo gosc dokladnych dat nie podał.

 

Zaczal jakos w maju i niby w pazdzierniku jeszcze lipa a w listopadzie juz zajebiscie.

 

 

Moze i takie przypadki tez bywaja. Warto dodac ze jemu to chyba wszystkie grafty wypadly.

 

Ja w kazdym razie lepiej od niego podchodzac pod ten 4 miesiac nie wygladam.

[wrobel 0]

Ale przeciez u mnie też była lipa w 3 miesiącu a teraz większość z was ocenia efekt jako bardzo dobry. Też inaczej to wygląda jak się włosy podcina a jak sie daje im rosnąć ( ja nie podcinałem przez pół roku). Moim zdaniem u Tapeeno póki co nie dzieje się nic co zwiastować by mogło porażkę. Co do samej chemii to z miejscam gdzie było łyso raczej nic nie pomoże jeśli już dogęści reszte. Dużo źródeł też podaje że np. Minoxidil może przyspieszyć wzrost graftów stąd może u ludzi stosujących chemie szybszy efekt. Trzymam kciuki i moim zdaniem będzie wszystko ok

[dandinho 8]

efekt na filmiku zajebisty, cena jeszcze bardziej zajebista, ale ewidentnie widac ze kogos ponioslo w donorze z pobieraniem

[Gość]

efekt na filmiku zajebisty, cena jeszcze bardziej zajebista, ale ewidentnie widac ze kogos ponioslo w donorze z pobieraniem

 

No to jest chyba jedyny mankament Turków, że robią dobrze za dobrą cenę, ale ten donor mogą jednak troszkę mocniej wyeksploatować, więc jak ktoś w swoim życiu planuje kilka zabiegów bo np. wie, że w rodzinie wszyscy łysi, to trzeba by było inną opcję obrać (Pomijam manualnych Turków).

Edytowane 2 Czerwca 2018 przez Gość

[AngelOnTheEarth 0]

Wlasnie tez nie rozumiem ludzi,ktorzy porownuja branie chemii robiac ht do kogos kto nie bierze. Przeciez w zakola gdzie ktos mial je od 12 lat chemia nic nie da i zabieg jedynie mozna ocenic. Leki przypominam maja za zadanie zatrzymac istniejace wlosy (ewentualnie na poczatku stosowania moze cos odrosnac,gora potrafi sie utrzymac a przod to mega ciezko wiadomo )i tylko pod tym wzgledem mozna do kogos kto nic nie bierze porownac,jemu w przeciagu roku szybciej moglo cos pojsc czekajac na odrost po ht niz komus kto byl latami na srodkach i wie,ze zatrzmuja mu dany stan.

Minox calkiem mozliwe ze przyspiesza odrost. Na pewno MSM,biotyna przyspiesza rosniecie wlosow na calym ciele jak rowniez paznokci.

Takze to czy ktos cos bierze czy nie to indywidualna decyzja. Z pewnoscia robiac ht trzeba sie liczyc z tym ze w wiekszosci przypadkow obszar nw 5-6 jest narazony na wypadniecie i pojscie droga samego ht wiadomo,ze nie daje zamierzonego efektu a o taki wiekszosci chodzi.

[wrobel 0]

Aktualizacja z małym opóźnieniem. Ponad 9msc po HT. Kuracja minox (2ml x ed) + dutasteryd 0,5 (eod). Od marca mam jakieś linienie albo poprostu kuracja nie działa (9 miesiąc prawie na kuracji). Włosy lecą przy każdej czynności. Przy myciu (z 40 może więcej), czesaniu (w grzebieniu i na rękach lekko z 20 włosów), nakładając minox (kolejne z 20) wydaje mi się że gęstość spadła. Czytam różne opinie, że drugie linienie może wystąpić i na minoxie i na ducie także narazie zostawie tak jak jest. Gęstość spadła i włosy wcześniej fajnie się układały, były sztywne, teraz są lekkie i poplątane, możliwe że to też jest spowodowane tym, że te przeszczepione zrobiły się takie jak natywne, wcześniej były właśnie sztywne. Co do samego HT to żadnego już progresu raczej nie widzę. Zobaczymy jak będzie dalej mam nadzieje, że to coś przejściowego choć trochę długo to trwa bo już 4msc.

[Matrix_neo94 3]

Dlatego ja się zastanawiam czy po zabiegu nadal brać minoxa czy jechać na samym fina

[matias21 0]

ja minoxa bym nie brał, mimo pewnych wątpliwości co do gęstości zakoli generalnie jako całość ocenił bym bardzo dobrze, kurna stary jesteś innym człowiekiem niż ten na pierwszej stronie tematu

Nie chce jakoś doradzać czy coś, ale ja na twoim miejscu bym zostawił minoxa jak poleci ci góra to poleciałbym drugi raz zrobić resztę i przy okazji troszkę dogęścić zakola, chyba że na razie nie chcesz, ale moim zdaniem za te 2100 euro warto bo nie są to jakieś kosmiczne pieniądze pytanie co na to Maral czy można u niego w ogóle robić dogęszczanie czy się podejmie?

[ElChapoGuzman 9]

Efekt jakość/cena/akrobacja oceniam na 7 na 10

Inny chłop, aczkolwiek Maralowicze nie przykładają się nadzbyt do linii włosów, wtedy dałbym 10/10. Chociaż biorąc pod uwagę, że masz już zaraz 40-che na karku to 8/10

 

Nie mniej jednak za 9000 zł taki rezultat to super sprawa, ale na pewno Maralowi ułatwiłeś dobrą recenzję dobrą jakością włosów, czarne grube bardzo dobry donor, a to jest większa część kluczu sukcesu w HT.

Super by było wróbel jak byś też odsłonił całkowicie włosy czymś takim http://scr.hu/59oj/n7f12 i wrzucił zdjęcie

[wrobel 0]

ja minoxa bym nie brał, mimo pewnych wątpliwości co do gęstości zakoli generalnie jako całość ocenił bym bardzo dobrze, kurna stary jesteś innym człowiekiem niż ten na pierwszej stronie tematu

Nie chce jakoś doradzać czy coś, ale ja na twoim miejscu bym zostawił minoxa jak poleci ci góra to poleciałbym drugi raz zrobić resztę i przy okazji troszkę dogęścić zakola, chyba że na razie nie chcesz, ale moim zdaniem za te 2100 euro warto bo nie są to jakieś kosmiczne pieniądze pytanie co na to Maral czy można u niego w ogóle robić dogęszczanie czy się podejmie?

 

Co do minoxa to pewnie też bym nie brał gdybym mógł cofanąć czas, duta może i też nie. Najbardziej steresuje mnie to, że chyba od początku marca zauważyłem wzmożone wypadanie włosów (różnych: grube, zminiaturyzowane, krótkie, długie, czarne siwe, nawet mam wrażenie, że przeszczepione) także nie wiem czy kuracja przestała działać po 6msc (w których wydawało mi się, że wypadania nie było lub nieznaczne). Teraz nie wiem czy to dalsze łysienie- gęstość spadła na całej głowie, mój ojciec też gdzieś w tym wieku zaczął mieć znaczące ubytki. Czy to jakieś linienie (choć wydaje mi się, że 4msc na linienie to troche za dużo). Wszędzie piszą, że może być i od minoxa i od duta ale chyba bez przesady nie taki czas, piszą też żeby nic nie odstawiać więc narazie tego nie robię choć mam ochotę bo po co się truć skoro efekty żadne? Ostatnio mam nerwowy okres wróciłem do UK i przypomniałem sobie dlaczego stąd chciałem wracać, ale nieważne w każdym bądź razie dzisiaj miałem mocno nerwowy dzień i np. przy wieczornym minoxie na rękach miałem chyba ze 40 włosów, normalnie przy każdej wcierce 10-15, przy każdej czynności kudły lecą. Co do zabiegu to powiem tak: wiadomo chciałem mieć zakola tak gęste jak reszte ale jest jak jest, zakola nigdy nie były dla mnie dużym problemem. Zawsze chciałem obniżyć linię ale narazie się nie porywam na żadne HT bo nie wiem jak sytuacja będzie wyglądać za rok jeśli dalej będę tracił włosy pomimo kuracji. Dodawać niż już nie chce typu flutamid itp. bo nie chce się tymi lekami wyniszczyć ani nie będę wydawał takich pieniędzy na walkę z wiatrakami a potem i tak zostane łysy.

Elchapo co do takiego zdjęcia to postaram sie wrzucić jak ogarnę czym to zaczesać (opasek nie posiadam) i czas żeby trzasnąć taką fotkę.

[AngelOnTheEarth 0]

Glowa do gory bedzie dobrze a co do reszty to zycie. Ono zmusilo Cie do powrotu do UK i widocznie tak musi byc. Sam wiem,ze najlepiej w domu jednak wszedzie gdzie jestesmy sa plusy i minusy. Masz dobre wlosy a jak pojdzie cos dalej za kilka lat zrobisz kolejne ht i po problemie.

[wrobel 0]

Witam. Zgodnie z tym co obiecałem wrzucam co miesięczną aktualizację. Już jest 10-ty miesiąc. Co mogę powiedzieć? Niewiele już się zmienia w kwestii odrostu, nie zauważam już żadnych zmian. Ostatnio trochę skróciłem maszynką górę. Donoru nie wrzucam bo póki co jest za długo i nie ma co oglądać, włosy suche bo tylko na taką "sesję" znalazłem dzisiaj czas. Nie używam żadnych produktów do stylizacji czy maskowania, 2h temu nakładałem minox, więc mogą być trochę tłuste. Nadal moja kuracja to Minox (2ml ed)+ Avodart (co 2 dzień) i Zoxin-med choć ten od jakiegoś czasu zaprzestałem żeby włosy trochę odpoczęły. Co do kuracji to średnio, włosy nadal lecą przy każdej czynności : mycie, czesanie, nakładanie minoxa- przy każdej z tych czynności myślę wypada do 20 włosów (przy myciu ciężko stwierdzić bo pomimo sitka coś tam zawsze spływa więc myśle ze będzie to największa ilość w granicach 40-50). Póki co zostaje na kuracji pomimo, że wydaje mi się, że jest regres gęstości bo nie chce robić głupoty i przerywać przed rokiem. Włosy wypadają różne- od małych wypierdków po długie grube włosy przez cieńkie, słabe długie i krótkie, siwe, czarne. No nic zobaczymy jak to dalej będzie w każdym bądź razie taki stan utrzymuje się chyba od 5 msc. Sorry za lekką obsówkę ale ostatnio mam niewiele czasu wolnego. Pozdrawiam.

[ElChapoGuzman 9]

E tam pjerdolisz z taką grubością włosa to wiesz, jeszcze z 4000 koła pewnie można pobrać z donoru jak nie lepiej, a może nawet nie będzie konieczne.

 

Ogólna jakość włosa na bardzo wysokim poziomie, każdy łysiejący oddałby babcie za taką grubość i kolor włosa.