Klinika Przybylski - 3035 graftów, 26.09.2022

[smc 1]

W miniony poniedziałek miałem przeszczep włosów w Klinice Przybylski w Kaliszu. Początkowo byłem umówiony na przeszczepienie 2777 graftów, ale po zgoleniu mnie na łyso Pan Doktor stwierdził, że dołoży mi extra 250 graftów (łącznie wyszło 3035) już bez dodatkowej opłaty (za całość zapłaciłem równo 25 000zł).

 

Włosy zaczęły mi lecieć ok. 3 lata temu, ale wydaję mi się, że proces się zatrzymał (lub co bardziej prawdopodobne, że tego już nie dostrzegałem). Biorę też fina od 0.5 roku, ale nie odnotowałem przez ten czas żadnej poprawy.

 

Klinikę Przybylski wybrałem po rekomendacjach na forum i na razie jestem zadowolony. Zabieg został podzielony na dwa dni (26 i 27.09). Pierwszego dnia przeszczepiono mi ~1600 graftów, a kolejnego dnia resztę. Sam zabieg mało przyjemny, ale do wytrzymania - chociaż i tak w tym wszystkim najgorsze jest spanie na wznak, przez które totalnie się nie wysypiam. W zabiegu Panu Doktorowi towarzyszyły 3 panie asystentki.

 

Dzień przed zabiegiem i w dniach samego zabiegu miałem zażywać lek Exacyl dzięki któremu ponoć nie musiałem mieć wstrzykiwanej soli fizjologicznej w głowę. Dodatkowo miałem zażywać antybiotyk Sunamed przez 3 dni, ketonal po zabiegu i spryskiwać przeszczepione miejsce solą fizjologiczną.

[smc 1]

Po zabiegu:

[mario777 13]

Robota czysta, ilość graftów na powierzchnię do pokrycia adekwatna. Nic pozostaje czekać około pół roku by ocenić czy dobór graftów pojedynczych i wielowłosowych został sadzony zgodnie ze sztuką czy na pałę no i ile graftów procentowo przeżyje transplantacje. "Na papierze" wygląda to obiecująco a kwota "tylko" o 10 tyś większa niż w Trucji.

[smc 1]

10 dzień.

Na strefie dawczej już wszystko zagojone, nic nie widać, ale skóra dalej podrażniona. 

Na przeszczepionej części dalej sporo strupków, które na razie nie chcą odpadać.

[wrzasowic 0]

Wszystko wygląda dobrze. Doktor mówił może ile masz łącznie ‚dawców’ w donorze?

[smc 1]

Niestety nie, dowiedziałem się tylko że przeciętna liczba dawców dla człowieka to 10k. Nic więcej nie wiem.

[damnian84 13]

4 godziny temu, smc napisał:

Na przeszczepionej części dalej sporo strupków, które na razie nie chcą odpadać.

U mnie było identycznie, ok 14 dnia w trakcie mycia głowy zeszły ostatnie strupy.

[feegloo 23]

35 minut temu, smc napisał:

Niestety nie, dowiedziałem się tylko że przeciętna liczba dawców dla człowieka to 10k

Mhm, jasne, fachowa wiedza doktora 🤣

Przeciętna liczba graftów w donorze do pobrania (bez mocnych prześwitów) to 5000-6000 dla FUE , przy przynajmniej 2 operacjach. U niektórych nawet 4000 nie da się pobrać, bo mają lichy donor.
10k to można zrobić FUT, ewentualnie być wyjątkiem genetycznym któremu przeszczep(y) FUE robi dr Zarev

Edytowane 6 Października 2022 przez feegloo

[styks 3]

Te mocne prześwity, które nazywasz, to może być też efekt shock loss na donorze. One także występują nie tylko na strefie, gdzie przeszczepiamy, ale na boku i z tyłu. Najczęściej po około max. 6 miesiącach prześwity się równoważą. Pzdr

[looksmatters 76]

10 godzin temu, smc napisał:

Na przeszczepionej części dalej sporo strupków, które na razie nie chcą odpadać.

Bo to się zmywa szamponem kolego. Ja już po 7 dniach miałem pierwsze mycie, nałożyłem gazę, na to szampon i zostawiłem na 20 minut i rozmiękczyłem wszystkie strupki i elegancko zeszły. 

[smc 1]

Włosy myję codziennie od drugiego drugiego dnia zabiegu, tylko pianę z szamponu trzymam max 1 minutę. Muszę spróbować Twojego sposobu.

[looksmatters 76]

Tutaj masz tutorial. Zostawiasz na 20-30 minut głowę nasmarowaną szamponem, a potem robisz taki delikatny masaż opuszkami palców(nie można drapać). No i spłukujesz wodą. 

 

Edytowane 6 Października 2022 przez looksmatters

[smc 1]

Dzień 11

Udało się zmyć strupki. Wygląda to o wiele lepiej, w końcu można wyjść do ludzi.

Po 10 dniowy siedzeniu w domu w końcu zobaczę słońce i pozbędę się tony nagromadzonych worków śmieci.

 

Ostatecznie zamiast szamponu, strupki namoczyłem balsamem do ciała, bo taką poradę dostałem od Pana doktora SMSem.

[mieszekwłosowy 1]

Też robiłem u Andrzeja. U mnie wygląda to dokładnie tak samo jak u ciebie, taki sam przebieg, podobna liczba graftów, podobny kształt strefy biorczej, podobnie się wszystko goi jak na razie. Ogromnym plusem był wygląd strefy dawczej, bo wyglądała mam wrażenie jeszcze dużo lepiej niż u ciebie. Tylko co mnie nieco martwi, to że po 3 miesiącach nadal odznacza się zarys nieco bardziej zaczerwienionej strefy biorczej. 

Pod lepszym światłem widać już sporo cienkich, jeszcze jasnych włosów, ale nie jest to meszek, bo włosy te są całkiem długie, więc jestem dobrej myśli i za około miesiąc powinno być już widać efekty, gdy dojrzeją one nieco i nabiorą objętości. 

Trzymam kciuki żeby Andrzej się u nas sprawdził 😃

[wrzasowic 0]

Godzinę temu, mieszekwłosowy napisał:

Też robiłem u Andrzeja. U mnie wygląda to dokładnie tak samo jak u ciebie, taki sam przebieg, podobna liczba graftów, podobny kształt strefy biorczej, podobnie się wszystko goi jak na razie. Ogromnym plusem był wygląd strefy dawczej, bo wyglądała mam wrażenie jeszcze dużo lepiej niż u ciebie. Tylko co mnie nieco martwi, to że po 3 miesiącach nadal odznacza się zarys nieco bardziej zaczerwienionej strefy biorczej. 

Pod lepszym światłem widać już sporo cienkich, jeszcze jasnych włosów, ale nie jest to meszek, bo włosy te są całkiem długie, więc jestem dobrej myśli i za około miesiąc powinno być już widać efekty, gdy dojrzeją one nieco i nabiorą objętości. 

Trzymam kciuki żeby Andrzej się u nas sprawdził 😃

Podrzucisz jakieś zdjęcia?  

[mieszekwłosowy 1]

7 godzin temu, wrzasowic napisał:

Podrzucisz jakieś zdjęcia?  

Mam w planach zrobić własny post, ale dopiero po 12 miesiącach, gdy będzie można ocenić końcowy efekt przeszczepu. 

 

[smc 1]

31 dzień

Na razie wygląda to gorzej niż przed przeszczepem (dłuższe włosy ładnie maskowały łysinę). No nic, trzeba czekać dalej.

[arkadiusz098 14]

16 minut temu, smc napisał:

31 dzień

Na razie wygląda to gorzej niż przed przeszczepem (dłuższe włosy ładnie maskowały łysinę). No nic, trzeba czekać dalej.

Eh u mnie tez gorzej niz przed przeszczepem to wygląda i tez 31 dzień po

[smc 1]

72 dzień.

Zaczerwienienie nic nie znika. Zakola większe niż przed zabiegiem.

[MB67 2]

Ja mialem zabieg w Turcji pod koniec wrzesnia i tez jeszcze widac zaczerwienienie. To tez zalezy od pigmentu skory, jak szybko zejdzie, czyli nie radze sie tym stresowac.

Idealna do regeneracji skory jest witamina B2 po jakimkolwiek zabiegu, gdzie nakluwana jest skora. Ja uzywam cos takiego https://allegro.pl/oferta/strong-b-complex-100tabs-mocny-komplex-witaminy-b-8155108521 + osobno Biotyna.

Jeszcze polecam codziennie kilkuminutowy masaz glowy, zeby lepiej przekrwic miejsca, ktore to potrzebuja. 

Zakola wydaja wieksze wedlug mnie dlatego, ze sprzodu zostalo ci kilka przeszczepionych wlosow, ktore nie wypadali i tym przedluzaja ta srodkowa czesc wlosow. Mam dokladnie tak samo.  

[dxd017 5]

18 godzin temu, smc napisał:

72 dzień.

Zaczerwienienie nic nie znika. Zakola większe niż przed zabiegiem.

Czego się spodziewasz po 2 miesiącach? Dopiero coś będzie widać w 6 miesiacu

[styks 3]

Jeśli chcecie, by strupki wcześniej odpadły to pryskajcie roztworem soli fizjologicznej włosy kilka x dziennie po zabiegu od 3. dnia   Polecam także mezoterapię skóry głowy. Ja byłem około 3 i 4 miesiąca, kiedy włosy zaczęły wchodzić w fazę wzrostu. Dodatkowo skrzyp, biotyna, witaminki, białko, masaże głowy i używam minoxa i efekty są bardzo fajne. 2x już się ścinałem i po 4. miesiącu mam całkiem gęste włosy, sporo mi nawet nie wypadało po 1. co dziwne. Cierpliwości kolego i czekaj do połowy roku, na razie to co Ci wyrośnie od 3. to cienkie, bez koloru. 

[looksmatters 76]

 

3 godziny temu, styks napisał:

Jeśli chcecie, by strupki wcześniej odpadły to pryskajcie roztworem soli fizjologicznej włosy kilka x dziennie po zabiegu od 3. dnia   

Solą fizjologiczną to się psika już wieczorem, w dzień zabiegu

[smc 1]

147 dzień (niecałe 5 miesięcy)

Efekt jest już zadowalający. Pod światło prześwity widać o wiele bardziej, ale i tak jest już super.

 

[smc 1]

184 dni (6 miesięcy) po zabiegu

 

Dość niedawno dopiero zniknęło mi zaczerwienie. Efekt jest już super, jestem bardzo zadowolony z efektu.

Wizualnie w mojej opinii wygląda to świetnie. Jestem bardzo zadowolony z zabiegu u dr Przybylskiego!