Nw2 22lata

[antyzak0lak]

Fina biorę  od 19 roku życia i chyba zastopowal lysienie, chociaż jesienią zaczęły lecieć mi wlosy bardzo. Dodałem minoxa to przestały. Podejrzewam ze jakis mały telogen mialem moze. Obecnie biorę duta 0,5mg dziennie bo mam schizy że zak0la się pogłębiają. A mi na nich bardzo zalezy. + 6psiknięc alopexy codziennie. Wlosy do ramion prawie, falowane/kręcone. Zakola ewidentne, linia włosów delikatnie przerzedzona. A może to mature hairline? xD. Na minoxa to  ĵuz chyba skazany jestem, biorę go pół roku, jakbym teraz odstawił to posypało by się ze mnie jak z choinki w lutym. Chociaż podobno po jakimś czasie mają wlosy wyrosnąć odporne na ten shedding 'poodstawienny'? Myje głowę 2x w tygodniu vichy dercos z piroktonem olaminy i dermena. W sumie to mógłbym robić orzeszczep już ale szkoda ścinać te wlosy. Jak je rozpuszczę to przynhakniej mogę zamaskować te zak0la. Prawdopodobnie lysienie zatrzymało się [chyba].Byłem u dermatolożki to mówiła że chyba mieszki są zaczopowane. Proponowała mezoporację bezigłowa. Dr cyj.

Edytowane 2 Maja 2024 przez antyzak0lak

[irk98]

Jeżeli nie zależy ci na ultra idealnej linii to przeszczepu jeszcze nie potrzebujesz. Zdjęcie które wstawiłeś jest beznadziejne, ale przynajmniej na podstawie jego twój stan oceniam na dobry. Zainteresuj sie minoxem doustnym. Nie musisz walić wielkich dawek. Być może 1mg dziennie załatwi sprawę. Powinno ci trochę odrosnąć na zakolach
 

[fighter]

Bardzo dobry stan. Nie widać nawet miniaturyzacji. Trochę do dupy z tym minoxem zrobiłeś, bo przy długoterminowym stosowaniu ma więcej wad niż pożytku. 

Mi to w ogóle wygląda na mature line. Jeśli jednak masz w rodzinie androgenowke i bierzesz już od jakiegoś czasu duta to nie odstawiaj. Gęste włosy- wrzuć na luz. Jak po kilku latach nie będziesz mógł zaakceptować tej linii to zrób przeszczep. Chociaż te linie z przeszczepu nie wyglądają często zbyt naturalnie. 

22 lata to zdecydowanie za wcześnie na przeszczep. Ja poczekałbym z 5 lat jeszcze i zobaczył czy łysienie postepuje

[antyzak0lak]

3 godziny temu, fighter napisał:

Bardzo dobry stan. Nie widać nawet miniaturyzacji. Trochę do dupy z tym minoxem zrobiłeś, bo przy długoterminowym stosowaniu ma więcej wad niż pożytku. 

Mi to w ogóle wygląda na mature line. Jeśli jednak masz w rodzinie androgenowke i bierzesz już od jakiegoś czasu duta to nie odstawiaj. Gęste włosy- wrzuć na luz. Jak po kilku latach nie będziesz mógł zaakceptować tej linii to zrób przeszczep. Chociaż te linie z przeszczepu nie wyglądają często zbyt naturalnie. 

22 lata to zdecydowanie za wcześnie na przeszczep. Ja poczekałbym z 5 lat jeszcze i zobaczył czy łysienie postepuje

No Ojciec 55lat to już nw4 spokojnie ma. Lekarka mowila że widać pod ich tam przyrządem ze 'mieszki są zaczopowane'

[Andrew3]

42 minuty temu, antyzak0lak napisał:

No Ojciec 55lat to już nw4 spokojnie ma. Lekarka mowila że widać pod ich tam przyrządem ze 'mieszki są zaczopowane'

Skoro masz zdiagnozowaną przyczynę swojego łysienia, to powinieneś się skupić na oczyszczeniu skóry głowy. Do zaczopowania dochodzi przeważnie przez łojotokowe zapalenie skóry. Gromadzące się sebum, blokuje prawidłowy przepływ krwi i dopływ do mieszka włosowego składników odżywczych. To doprowadza do wypadania osłabionych włosów.

[antyzak0lak]

9 godzin temu, Andrew3 napisał:

Skoro masz zdiagnozowaną przyczynę swojego łysienia, to powinieneś się skupić na oczyszczeniu skóry głowy. Do zaczopowania dochodzi przeważnie przez łojotokowe zapalenie skóry. Gromadzące się sebum, blokuje prawidłowy przepływ krwi i dopływ do mieszka włosowego składników odżywczych. To doprowadza do wypadania osłabionych włosów.

Mi się skora glowy w ogóle nie przetłuszcza, sucha też nie jest, jest prawie wzorowa. Warto się bawić w jakieś saba gele czy lepiej jeszcze nie? 

[Andrew3]

1 godzinę temu, antyzak0lak napisał:

Mi się skora glowy w ogóle nie przetłuszcza, sucha też nie jest, jest prawie wzorowa. Warto się bawić w jakieś saba gele czy lepiej jeszcze nie? 

To czym masz zaczopowane mieszki włosowe?

[fighter]

Ja myślę, że warto spróbować. Mi Saba gel dużo dał jak kiedyś używałem. Szczególnie wersja z beta, ale z tym trzeba uważać, bo bardzo mocne. 

Wprowadz też szampon nizoral 2x w tygodniu. 

[antyzak0lak]

Po nizoralu wlosy wyglądają jak siano, może jak tu mają wlosy na 3cm max to się sprawdza ale nie przy dlugich włosach. Po za tym pirokton olaminy ma lepsze wyniki w badaniach niz keto + wlosy dobrze wyglądają po nim.

[Andrew3]

9 minut temu, antyzak0lak napisał:

Po nizoralu wlosy wyglądają jak siano, może jak tu mają wlosy na 3cm max to się sprawdza ale nie przy dlugich włosach. Po za tym pirokton olaminy ma lepsze wyniki w badaniach niz keto + wlosy dobrze wyglądają po nim.

Kolega "fighter" dobrze radzi. Nie ma nic lepszego, jak ketokonazol. Włosy są jak siano, bo są nienawilżone. Jak po myciu nawilżysz dokładnie włos, to nie będzie jak siano. Nie zapominaj, że tutaj nie chodzi o włos, tylko o skórę głowy. To na skórze masz "czop" I tam musisz ten czop odblokować, aby składniki odżywcze mogły dojść do mieszka włosowego i włos mógł normalnie żyć, a nie dusić się, i wypadać. Powinieneś wykonywać w tygodniu piling głowy. Kup sobie coś, co ma w sobie kwas salicylowy w stężeniu 2%. Zakładając oczywiście, że diagnoza postawiona przez twojego dermatologa jest poprawna i nie nastawiona tylko, i wyłącznie na to, aby zarobić na  "mezoterapi bezigłowej". Napisałeś, że nie masz łupieżu i łojotoku na głowie, a to się gryzie z tym, co powiedział Tobie dermatolog o zaczopowaniu mieszków.  

[chłop]

W dniu 2.05.2024 o 02:22, antyzak0lak napisał:

Fina biorę  od 19 roku życia i chyba zastopowal lysienie, chociaż jesienią zaczęły lecieć mi wlosy bardzo. Dodałem minoxa to przestały. Podejrzewam ze jakis mały telogen mialem moze. Obecnie biorę duta 0,5mg dziennie bo mam schizy że zak0la się pogłębiają. A mi na nich bardzo zalezy. + 6psiknięc alopexy codziennie. Wlosy do ramion prawie, falowane/kręcone. Zakola ewidentne, linia włosów delikatnie przerzedzona. A może to mature hairline? xD. Na minoxa to  ĵuz chyba skazany jestem, biorę go pół roku, jakbym teraz odstawił to posypało by się ze mnie jak z choinki w lutym. Chociaż podobno po jakimś czasie mają wlosy wyrosnąć odporne na ten shedding 'poodstawienny'? Myje głowę 2x w tygodniu vichy dercos z piroktonem olaminy i dermena. W sumie to mógłbym robić orzeszczep już ale szkoda ścinać te wlosy. Jak je rozpuszczę to przynhakniej mogę zamaskować te zak0la. Prawdopodobnie lysienie zatrzymało się [chyba].Byłem u dermatolożki to mówiła że chyba mieszki są zaczopowane. Proponowała mezoporację bezigłowa. Dr cyj.

czemu nosisz włosy jak kobieta? serio myslalem ze to baba.

To nie jest żaden norwood, nie masz kłopotów z łysieniem. Niepotrzevbnie się trujesz.

Edytowane 14 Maja 2024 przez chłop

[dhttrash]

3 godziny temu, chłop napisał:

czemu nosisz włosy jak kobieta? serio myslalem ze to baba.

To nie jest żaden norwood, nie masz kłopotów z łysieniem. Niepotrzevbnie się trujesz.

nie wiem, czy trafiłeś na dobre forum, ale kolejny raz nawołujesz to zaprzestania leczenia farmakologicznego. Przeszczep to najbardziej inwazyjna forma leczenia i ostateczna, a nie jedyna, wnioskując po Twoich postach... co do fryzury to pewnie je spiął, żeby pokazać linię włosów.

[chłop]

ale tu nie ma łysienia, jaki przeszczep

[dhttrash]

1 minutę temu, chłop napisał:

ale tu nie ma łysienia, jaki przeszczep

przytaczam Twoje poprzednie posty, bo mówisz ,, żeby się nie truł"

[chłop]

jak ktoś ma problem z łysieniem to ma do wyboru: truć się czy machnąć ręką. A jak nie ma problemu to po co się truć.

[dhttrash]

33 minuty temu, chłop napisał:

jak ktoś ma problem z łysieniem to ma do wyboru: truć się czy machnąć ręką. A jak nie ma problemu to po co się truć.

skoro zauważył, jakiś czas temu, że stracił włosy z linii to, kto mu da gwarancję , że na tym się zakończy? Kuracja farmakologiczna to głównie prewencja, mniejszy procent doświadcza odrostu, szczególnie na froncie... Można machnąć ręką, a później zbierać ludzi na wycieczkę do Turcji. co nawet ekonomicznie wyjdzie gorzej niż kuracja.

[Andrew3]

31 minut temu, chłop napisał:

jak ktoś ma problem z łysieniem to ma do wyboru: truć się czy machnąć ręką. A jak nie ma problemu to po co się truć.

Człowiek spiął włosy, aby pokazać zakola, które zaczynają się tworzyć. Więc nie wiem czego się go czepiasz, że ma włosy jak "kobieta". Nawet jakby miał jak "kobieta", to jest tylko i wyłącznie jego sprawa nie Twoja. Faktycznie, że jego zdjęcie, które tutaj zamieścił, wygląda jak robione telefonem z 2010 roku, ale może takie było jego zamierzenie. Nawet na tym słabym zdjęciu widać, jak byk, że linia na skroniach mu się zaczyna przesuwać i łysieje. On ma dopiero 22 lata i bardzo dobrze, że zaczyna się tym interesować, a nie jak większość ludzi, zauważa łysienie dopiero jak na głowie nie ma już nic. Wtedy nie ma już co ratować.

[u__]

Przy takim stanie kuracja da najlepsze efekty, bo zatrzyma to g, łatwiej zatrzymać niż mieć odrost. 

[antydhtor]

Cytat

@antydhtor ..., zobacz post o mojej glacy też bym chciał przeszczep bez golenia 

 

Zgodnie z prośbą kolegi z innego wątku odpowiadam:

 

Przeszczep bez golenia (donoru a nie tylko biorczego) to żaden problem tylko jest to rzecz kosztowna i bardziej czasochłonna.

 

Zabiegi tego typu u np. Mwamby  są dla ludzi którzy mają definitywnie długie włosy. Nie wiem z tych zdjęć dokładnie jaka to długość, ale jeśli nie jest to kilkadziesiąt cm to może należy zastanowić się czy wywalanie takich pieniędzy jest tego warte bo 15 cm uzyskasz już po roku. A przecież nie musisz golić wszystkiego - tylko donor można - i tak też robią w wielu klinikach, i jest to normalnie w cenie zwykłego FUE, albo co najwyżej nieco droższe i, w Twoim przypadku sprawdziło by się bo masz gęste włosy, a pokrycie łysych obszarów z przodu to żaden problem. Serio  nie potrzeba golić czachy i zupełnie nie wiem po co to robi większość na tym forum. Możesz też umówić się na tzw. ''patchy shaven'' w donorze - to takie paski, albo tylko obszar pobierania z możliwością maskowania długimi włosami. The choice is your.

 

Btw. Ty nie masz glacy i możliwe, że nigdy nie będziesz miał.  Nie myśl o tym za dużo. 

 

W dniu 17.05.2024 o 13:33, u__ napisał:

Przy takim stanie kuracja da najlepsze efekty, bo zatrzyma to g, łatwiej zatrzymać niż mieć odrost. 

 

Święta prawda i najlepszy post w tym wątku. Łatwiej zapobiegać niż leczyć, a stosunkowo lajtowa i tania kuracja będzie dawać radę, i może dawać radę na wiele wiele lat i nawet jakby się miało pogorszyć.

Edytowane 27 Października 2024 przez antydhtor

[antydhtor]

W dniu 14.05.2024 o 10:31, chłop napisał:

czemu nosisz włosy jak kobieta? serio myslalem ze to baba.

To nie jest żaden norwood, nie masz kłopotów z łysieniem. Niepotrzevbnie się trujesz.

 

Bo mu się tak podoba i nic Ci do tego. 

I owszem jest to norwood i to nawet NW2 a nie tylko NW1 (bo NW1 to w zasadzie mikro ubytki i symetryczne ubytki w kątach bocznych zwane też ''mature hairline'' - choć nie wiem dlaczego...), i mniejsza już o to od kiedy tak ma.

 

I zawsze dużo lepiej jest zapobiegać niż leczyć, interesować się problemem niż kłaść lagę i obudzić się z NW 6 i ło jejku nic mi nie pomoże, a HT to gęstość zapałek wbitych w g***.  A peruka to czapka przecież, a nie włosy...

 

 

[antydhtor]

W dniu 2.05.2024 o 02:22, antyzak0lak napisał:

Fina biorę  od 19 roku życia i chyba zastopowal lysienie, ...

I dobrze. Jeśli ja mógłbym cofnąć czas to fina brałbym też od 18 roku życia. 

 

W dniu 2.05.2024 o 02:22, antyzak0lak napisał:

 Na minoxa to  ĵuz chyba skazany jestem, biorę go pół roku, jakbym teraz odstawił to posypało by się ze mnie jak z choinki w lutym. Chociaż podobno po jakimś czasie mają wlosy wyrosnąć odporne na ten shedding 'poodstawienny'? 

 

W obecnych czasach nawet zdrowi ludzie nie mający łysienia coraz częściej biorą minoxa lub korzystają z formy zewnętrznej, aby zwyczajnie podrasować włosy.

Don't worry! Be happy! 

 

W dniu 2.05.2024 o 02:22, antyzak0lak napisał:

 W sumie to mógłbym robić orzeszczep już ale szkoda ścinać te wlosy. Jak je rozpuszczę to przynhakniej mogę zamaskować te zak0la.

 

Zrozum, że to żaden problem i nie sugeruj się relacjami HT na tym forum. Problem jest tylko i wyłącznie w pieniądzach - zwłaszcza kiedy są tylko małe ubytki do zrobienia i mała ilość graftów jest wystarczająca.

[antydhtor]

Ja też nie bez powodu rozważam wywalenie kilkudziesięciu czy nawet 100 tyś więcej niż potrzeba na zrobienie jako-takiego HT nawet w dobrej klinice, bo też mam taki powód. I dlatego też się tu udzielam, bo chcę aby w końcu takie relacje z HT były na tym forum, bo to dla mnie istotne i wartościowe przy wyborze kliniki i decyzjach.

Zobacz (to stare już zdjęcie, bo obecnie mam sporo dłuższe włosy - ok. 1,2 m), ale oprócz długości u mnie jest jeszcze inny problem - otóż mam bardzo cienkie włosy, i teraz jeśli by ich połowę zgolić z donoru, to moja fryzura wyglądałby chyba jak jeden dred. I dlatego rozważam tylko opcję bez kompletnie żadnego golenia ani żadnego skracania włosów w donorze, bo nawet przy ''patchy shaven'' miałbym wyraźną stratę w objętości fryzury.

A dodatkowo mam jeszcze jeden problem, którego Ty nie masz, bo praktycznie na całym obszarze biorczym nowej linii mam włosy co prawda rzadkie, krótsze i cieńsze ale mam (wiele z nich to terminale), i to jest dodaktowa trudność bo chodzi o dogęszczanie a nie graftowanie na zupełnie łysym obszarze. Dlatego tak bardzo zależy mi na takich relacjach, a na tym forum chyba nawet wszystkie kobiety miały golony donor, i nie ma takich relacji, no może wyjątek STRIP z BHR. A na zagranicznych forach jest to samo. Poza tym trudno o dobra dokumentację donoru po HT na długich włosach. Dlatego to mnie tak interesuje i pomagam w podjęciu decyzji co do takiego HT. U mnie HT nie jest koniecznością, mam taki kaprys i tyle, a włosy nawet po wstaniu z wyra rozczochrane same się układają w U-shape maskując niedoskonałości gęstości i pól-U-shape, także jestem zadowolony, tylko dla pogłębiana swojej wiedzy i pomocy w podjęciu decyzji szukam takich przypadków aby jakaś rzetelna relacja była.

Zatem przekonuję do zrobienia HT bez golenia donoru jeśli rzeczywiście Ci na tym zależy. Jest to możliwe i wykonalne. Nawet przy FUE. Powodzenia!