mario777, ja nie chcę oszczędzać na zabiegu i biorę pod uwagę najlepsze kliniki na świecie.
W tych, w których robią stripa zaproponowali mi właśnie tę technikę, łączoną z FUE, więc mam na myśli najlepsze prace.
W tych klinikach, w których wcześniej robili FUT mają też doświadczenie jak ciąć skórę, by blizna była minimalna i przy ciut dłuższych włosach, ok. 7 mm już jest prawie niezauważalna.
W portfoliach klinik są pacjencie przed przeszczepem, po i czasami 7-10 mieś po, dla pokazania efektów, nawet ze zdjęciem miejsca, gdzie było cięcie. Problem w tym, że blizny potrafią się rozejść po 1,5-2 latach i nie jest to wcale rzadkość, sam tak miałem na szyi po niewielkim zabiegu, choć na początku przez kilka długich miesięcy się nie rozchodziła.
Stąd moja prośba, by zobaczyć stan zaraz po cięciu vs stan po 2 latach.
Bo w google są raczej te nieudane blizny, które potem były ponownie fotografowane z okazji drugiego przeszczepu (obsadzania blizny) lub mikropigmentacji.