Czesaniem może też, albo odklejaniem systemu, lub podczas czyszczenia (zrywania) taśm baza jest delikatna. Są systemy na folii, na siatce. Specjalistą nie jestem od materiałów. Ogólnie na siatce włosy mocniej się trzymają niż na folii, trudniej je uszkodzić. Często systemy mają np na froncie siatkę. Są też folie mega cienkie jak i mega grube. Mega cienka sprawia że trudniej zobaczyć, że to system być czeszesz się do tyłu.
Farbowanie spoko. Ja zawsze farbowałem odsiwiaczem po ściągnięciu i wyczyszczeniu na styropianowej główce. Jak robi się to nie umiejętnie to bazy nie pofarbujesz, a jeśli nawet to powinno się zmyć po jakimś czasie. Problemem są wypadające włosy na froncie, trzeba docinać co jakiś czas folie przez co system się skraca. Na siatce się raczej nie docina, choć nie wiem. Ja nie docinalem, bo to masywniejsza konstrukcja i wolniej wypadały. Wadą siatki jest to że szybko się front odkleja (A jak się odklei to włosy plączą się w siatkę i często się je z automatu wyrywa podczas czyszczenia systemu), jest to męczące, ale są na to sposoby, jednak zdecydowanie front lepiej się trzyma na systemie gdzie mamy folie na całości.
Barber polecał sky clinic, że ma klientów stamtąd i stwierdzilem, że czemu nie. Tymbardziej że bliżej trochę miałem niż do Przybylskiego i cena też niższa, choć zobaczymy jak z jakością będzie.
Taki jest cienki pasek myślę będzie problemem gdy włosów będzie serio sporo, ale to musiałbyś podpytać ludzi, którzy to mają.
Widzę, że Twoim marzeniem jest osiągnięcie linii jaką ma Ian D'sa. Nie widziałem drugiego człowieka z tak niską linią włosów, ale gość ma korzenie hinduskie, więc to też się rządzi swoimi prawami. Widziałem go też wielokrotnie na żywo, gdy jeździłem na koncerty zespołu, w którym gra.