free web hit counter Skocz do zawartości

smutny12

Members
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16

Zawartość dodana przez smutny12

  1. Linia wygląda bardzo dobrze pod względem gęstości, środek musi trochę dociągnąć, ale biorąc pod uwagę ubytek chyba nie można narzekać.
  2. Potem okazuję się że doktor mimo posiadania lustra i całkiem niezłej linii włosów nie jest do końca swiadomy jak wygląda linia włosów u 99.9% mężczyzn rasy kaukaskiej.
  3. Chyba jedyne co można powiedzieć na obronę takich klinik to to, że agresywnie nie kreują się na ekspertów, nie robią zabiegów znanym ludziom itd. W ot co cały ten marketing w połączeniu z jakością pracy jest największym problemem i powodem wielu rozczarowań.
  4. Teraz spojrzałem i faktycznie robił w otco ale nie u Turkowskiego. Wygląda na to że w otco zabiegi wykonuje jeszcze dr. Kret. Wie ktoś coś o nim? Może chłop będzie miał lepszy rezultat niż u Turkowskiego?
  5. 😲 Kto go niby tak zachwala po za promocją na yt? Można zobaczyć jak to wyglądało przed zabiegiem? Nawet jakbyś był cały łysy to rezultat pewnie powinien być zbliżony do @looksmatters przy dobrze wykonanym zabiegu, gdzie np. przód został zrobiony dobrze, tym bardziej, że tu nie było odtwarzanych boków więc 3500 poszło na górę. Powinno być 1/3 głowy gęsto co najmniej... Linia też nie wygląda na jakoś bardzo agresywnie obniżoną, jeśli taki jest rezultat po 3500 to ile trzeba graftów żeby pokryć całą głowę? 20 000?
  6. Nikt nie robi sesji 6000 graftów jednego dnia. Nawet jak eugenix robi po tyle graftów w czasie zabiegu to trwa to 3-4 dni. Reszta chirurgów robi max 4000 na sesję. Tylko największe myłyn wyjmują 6000 graftów na raz.
  7. Dobry reaserch. Z tego co widzę to klinika nazywa się Aestepool tylko w Polsce a na międzynarododowej stronie jest po prostu Ahmed Altan hair restoration itp. Ze strony wynika że mają faktycznie biura w Polsce i we Włoszech. Jednak póki co wyniki się bronią więc nie zakładałbym złych intencji. Widać że to faktycznie coś w rodzaju "szpitala na wynajęcie" ale byłem u kilku lekarzy od przeszczepów i to nie jest tak że każdy z nich ma wielką klinikę dedykowaną przeszczepą jak np. Eugenix czy HLC. Jedna wyposażona sala zwykle wystarcza do przeprowadzenia zabiegu. Co do cięcia kosztów no to widać to w cenie, pewnie własna klinika by ją znacznie podnosiła. Z tego co się orientowałem nie ma też ścisłej selekcji graftów pod mikroskopem a jedynie "naoczna", ale dopóki ktoś mówi o tym wprost to nie widzę dużego problemu, wiadomo że jest ryzyko że w linii wylądują trochę więcej dwójek. Szkoda że nie ma relacji na zagranicznych forach od pacjentów innych niż z Polski to chyba rozwiało by wątpliwości. Generalnie patrząc na ich filmy i forum to mają najlepsze wyniki z "pakietowych" klinik jakie widziałem.
  8. Akurat z jednej strony jest to jakiś argument bo niechiałbym być operowany w jakimś schowku czy hotelu z drugiej posiadanie własnej kliniki nie świadczy wcale o jakości. Słynna warszawska klinika ma 3 i co?
  9. Zobaczymy, oby nie, narazie efekty całkiem niezłe. Chyba jedyna klinika która bym rozważał w tych cenach. W zasadzie pewnie dużo lepiej bym wyszedł jakbym ten zabieg zrobił u nich. Każdy chirurg/klinika ma mniej udane zabiegi ale dopóki wszystko jest robione zgodnie ze sztuką (czyli nawet przy braku mikroskopu ktoś zadaje sobie trud segregacji graftów na linie, nie ora donoru i szczepi gęsto pod dobrym kątem) to ciężko się przyczepić. Gorzej jak klinice wychodzi 1/10 albo 1/20 zabiegów którym się chwalą a reszta cierpi, albo w celu osiągnięcia rezultatów totalnie orają donor bo wiedzą że odrośnie im połowa graftów (jak całkiem słynna klinika na J)
  10. Nie wiem czy Aestepool nazywałbym hairmilem, z tego co wiem robią 2 zabiegi dziennie. Ta historia faktycznie dziwna, ale to w sumie pierwszy raz jak coś takiego słyszałem. Dla mnie hairmill to miejsce gdzie pacjenta się ma kompletnie w pompie, zaangażowanie lekarza jest zerowe, odpowiedzialność za efekt jest zerowa, może być to zarówno tania turecka klinika jak i droga polska. Były takie historię gdzie w drogich klinikach zagranicznych doktor robił stripa przez 15min potem jechał do domu i resztę zabiegu wykonywanego oglądał na kamerce. Nawet jakby to byli najlepi technicy to czułbym się jak w hairmillu jakby ktoś tak zrobił na moim zabiegu.
  11. JSH to na NW2 by wpakowało z 4000 dla zasady.
  12. Na pewno żadnych Turowskich czy innych wynalazków od robota ARTAS. Po za tym Turowski ma 3 kliniki i tylko świeci twarzą, stawiam że jego udział w zabiegach jest bliski 0, a na pewno jest 0 jak akurat jest w innej klinice i kto cię wtedy operuje? W zasadzie z polski widziałem dobre rezultaty tylko u dr. Przybylskiego i u dr. Kieracha (ale tutaj bez 100% pewności bo tylko 1 relacja z zagranicznego forum, a reszta to rezultaty na jego stronie, ale wiadomo jak to fotki polskich specjalistów, tak żeby zobaczyć jak najmniej) którzy ekstrakcję i implantację robią w całości osobiście. Polskie kliniki/specjaliści bardzo lubią nabijać opinię na google i innych stronach, chwalić się certyfikatami czy tworzyć filmiki propagandowe "turcja zła, a w ogóle to zagranica zła bo nie ma lekarza na miejscu a oni takiego pacjenta ratować nie będą 😂" albo płacić grube pieniądze pseduo celebrytą za reklamę itd. - im więcej tego robią a im mniej jest rzetelnych relacji na forach z rezultatami które się bronią tym bardziej bym unikał tego typu klinik.
  13. Jak ktoś pisze o jakiś gwarancji, rekojmiach to o ile nie jest topowym chirurgiem to bym odrazu odrzucił. Zwykły podły chwyt marketingowy. No chyba że z relacji pacjentów faktycznie wynika że np. Jak coś nie odrośnie to proponują darmowe poprawki - jak tak nie jest to możesz być pewny że używają taki frazesów żeby cie zwabić a od momentu przejścia przez drzwi będą mieli cię w pompie. O ile nie jesteś jakimś celebrytą który może narobić im problemów. Daj sobie spokój, zbierz pieniądze i pójdź do kliniki która liczy sobie te 2.5 euro za graft, gdziekolwiek na świecie ale ma jakąś renomę albo przynajmniej może się pochwalić jakimiś dobrymi rezultatami na HRN albo tutaj.
  14. Ja nie chce się już więcej wypowiadać na temat pana Turkowskiego, ale widać, że jest to po prostu jego podejście - uciąć jakiekolwiek słowa krytyki bo się jej nie toleruje. Jak na konsultacji powiedziałem bardzo delikatnie, że "słabo to wygląda" licząc że doktor przyzna mi rację i powie coś w stylu "no tak, mogło by być gęściej po 6 miesiącach, ale poczekajmy i najwyżej zagęścimy." Jednak doktor bardzo się oburzył na moje stwierdzanie, fakt miałem nie najlepszy humor po 2h czekania na wizytę ale doktor mógł mi go bardzo łatwo poprawić pokazując, że nie jestem jedyną osobą której się nie podoba obecna sytuacja . Potem zaczął mówić, że no poprawka tak ale to zwykle za dopłatą bo zespół, leki i narzędzia swoje kosztują i zaczął rzucać jakieś kwoty - teraz już nie pamiętam dokładnych ale było to coś koło 5-7 tysięcy i w bardzo rzadkich przypadkach być może za darmo (no ale nie wiem tutaj musiał bo chyba nic nie wyrosnąć podejrzewam, skoro doktor zaczął mówić mi o kwotach to raczej nie byłem tym przypadkiem któremu by to zaproponował). Wprawiło mnie to w osłupienie bo nie wiem jak to się ma do filmików w których doktor mówi cytując: "Mamy swoistą rękojmię pracy" "Charakteryzujemy się tym, że podczas takiego zabiegu 97% włosów zostaje skutecznie przeczepionych i z nich wyrastają włosy. Dajemy pacjentom gwarancję na taki zabieg". - No ja nie dostałem jak widać, nic na piśmie nie mam a doktor powiedział "nie czytał pan umowy, przecież może nic nie wyrosnąć?"😀. No i ok, szanuję jak ktoś tak od razu stawia sprawę bo jest wobec mnie uczciwy, ale jak oglądam 2 filmy promocyjne w których mówi co innego, na konsultacji ani przed zabiegiem nie informuję mnie o tym werbalnie, tylko daje jakieś oświadczenie w nerwach przed zabiegiem do podpisania a potem się nim zasłania to nie czuję się potraktowany w porządku. "Należy też pamiętać, że jeżeli chodzi o jakąkolwiek rękojmie czy jakiekolwiek roszczenia u pacjenta który miał wykonany zabieg (w Turcji) jest bardzo wątpliwa" - być może tu wcale nie chodzi doktorowi o roszczenia pacjenta względem kliniki tylko na odwrót?
  15. Rozmawiałem tylko z jego konsultantem dla klientów anglojęzycznych Alexem (podobno jest jeszcze niemiecki) - jest na stronie numer whatsappa - z tego co ludzie piszą to wszyscy się z nim tak kontaktowali i ma jakiś termin oczekiwania 6+ miesięcy. Ogólnie wszystkie rezultaty są albo na HRN i reddicie ( szczególnie dużo włochów i niemców podobno do niego lata). Do pewnego stopnia zastanawiałem się czy to nie jakiś wyrafinowany scam, ale nie wygląda - są np. też relacje że przerwał zabieg pacjentowi z donorem dotkniętym DUPA kiedy stwierdził, że nic z tego nie będzie po 100 graftach a miało być ich ok 3-4k i faktycznie są zdjęcia z tymi przeszczepionymi 100 graftami. Podobno zwrócił całą kwotę za zabieg. Być może to takie dziwne podejście do dostępności/marketingu na zasadzie wyniki bronią się same, ale żeby nie było kolorowo widziałem ze 2 rezultaty gdzie nie wszystko odrosło - oczywiście doktor zaproponował darmową poprawkę. Na pewno lepiej tak niż nagadać głupot, naobiecywać nie wiadomo co i potem zrobić lipę - przynajmniej ból mniejszy.
  16. Patrząc na resultaty i design linii to w turcji podoba mi się tylko hlc i pekiner którego nazwałbym lepszym hlc. Pekiner robi swietne i gęstę linię przy mniejszych ubytkach ale żadko robi większe nw niż 3. No i operacja i Pekinera to zwykle 2-3 dni bo robi wszystko sam po za sortowaniem graftów. Robi 2 sesję dziennie po ok 500 graftów żeby zmniejszyć ich czas przebywania po za donoren. Cena 3.2 za graft euro z tego co się orientowałem - czyli tyle ile bierze słynna warszawska klinika.
  17. JSH po ostatnich wyczynach to nie wiem czy ktokolwiek powinien rozważać, nawet w promocyjnych cenach.
  18. No i strefa dawcza została zakreślona bardzo mała, gęstość nie została zmierzona w dniu zabiegu ani z przodu ani z tyłu bo nie wpisali tych danych na kartę.
  19. Jeszcze mój donor. Ogólnie gęstość nie wygląda bardzo źle. Chyba? Ale w dziennym swietle strefa dawcza bardzo się odcina od reszty. Moim zdaniem wygląda jakby pobrano te 2000 graftów albo więcej. Szkoda tylko że na powierzchni biorczej nawet w 1 dniu nie widać tej liczby. Niestety doktor używa puncha 0.95 w WAW FUE. Kiedy większość moich włosów można pewnie pobrać punchem 0.8, 0.85. Szkoda mi bardzo tego donoru, wolałbym zostawić te pieniądze które zapłaciłem za to żeby ten zabieg nie został wykonany.
  20. Z tego co wiem to mają "filie" w różnych krajach typu węgry, kosowo itd. To otworzyli sobie w Polsce. Napewno masówka jakich mało, po co ryzykować.
  21. To mój ostatni post z tej relacji - przynajmniej do czasu poprawki, ale wtedy pewnie w nowym wątku. Zbliżam się do 11 miesiąca, myślę że ze względu na brak zmian względem 6 miesiąc nie ma co oczekiwać jakiejkolwiek poprawy, więc nie będę już zamieszczał zdjęć po roku, o ile w ogóle dotrwam do pełnego roku do zabiegu poprawkowego. Kilka zdjęć na zewnątrz, w naturalnym swietle dziennym. Włosy uczesane tak żeby jak najbardziej ukryć "efekt", użyłem tylko trochę pasty. Nie ma żadnych włókien na żadnym miejscu na głowie. Nie gole również włosów na "odwróconych zakolach" żeby był widoczny pełny efekt. Z przodu Z lewej Z prawej Dla porownania gęstość z góry, oczywiście moje głównie naturalne włosy tam gdzie podobno miałem ubytki i trzeba było zrobić 150 graftów. i bonus "kąt wzrostu" na temporalach. Myślę że jakby reszta włosów w tym rejonie rosła w taki sposób to wyglądałbym jak jeż. Ostateczny werdykt? Wyglądam dużo gorzej niż przed zabiegiem z estetyczną lekko cofnietą linią włosów.
  22. Zwykle nie wchodzę na strony typu znany lekarz bo wiadomo jak z opiniami na tego typu portalach jest. Ocena 5.0 wszyscy zadowoleni i do przodu. Postanowiłem jednak zerknąć i jak widać nie są to odosobnione przypadki. Ciekawe czy kolega już dostał pismo z "grzeczną" prośbą o usunięcie tej opinii. Z mojej perspektywy obudziłem się pod koniec zabiegu i implantacji faktycznie dokonywały panie pielęgniarki. Czy doktor był obecny to nie wiem, ale napewno nie był obecny przez 100% czasu bo miał 2 zabiegi tego dnia. Na początku zabiegu napewno raz wszedł i zapytał pielegniarki czy wszystko jest ok. Generalnie nia miałbym z tym dużego problemu bo znane klinki też czasami tak operują ale mają zespoły szkolone przez wiele lat i mają duże zaufanie do siebie. Niestety na filmikach marketingowych można odnieś wrażenie że to doktor wykonuję lwią część roboty. Co pewnie jest prawdą jak do kliniki przychodzi ktoś znany. W filmikach krytykujących Turcję doktor nie ma żądnych hamulców żeby krytykować brak indywidualnego podejścia a tu proszę. Chciałbym podkreślić że ja nie mam absolutnie żadnych pretensji do pielęgniarek. Za ich przygotowanie i pracę odpowiada lekarz a więc ostatecznie klinika.
  23. Każdy zabieg wiąże się z jakimś ryzykiem, czasami nawet zgonu (chociaż nie słyszałem żeby ktoś zmarł przy zabiegu przeszczepu które jest w znieczuleniu miejscowym). Jest to naturalne że pacjent akceptuję cześć ryzyka, ale ryzyko wynika z czynników losowych lub faktów które nie są znane w momencie przeprowadzania zabiegu.
  24. Oni mają "oświadczenie" które jest skonstruowane tak że nawet kierunek włosów może być nie poprawny i nie możesz wychodzić z roszczeniami. Ale kierunek włosów zależy tylko i wyłącznie od kierunku nacięć lub kątu pod który wchodzi "długopis" w zależności od zastosowanej techniki. To tak jakby w innym zawodzie napisać, że świadczący usługę może popełnić bład ze swojej winy, ale w sumie nie można mu nic zrobić - wiadomo jak jest z legalnością takich zapisów. Kąt wzrostu czy eksces tkani/za wysokie umieszczenie graftu bardzo łatwo zweryfikować bo to po prostu widać gołym okiem. Jedyną rzecz która często cieżko zweryfikować to odrost jak nic nie wyrosnie bo może to być wina organizmu. Niestety najczęściej - ze słów doktora Bisangi - jest to spowodowane złym obchodzeniem się z graftami przez niedoswiadczone zespoły. Powiedźcie mi czy ten kąt wzrostu wygląda dobrze? Czy myślicie że topowi lekarze którzy twierdzą że wskazany jest zabieg poprawkowy ( a nawet 2) i każdy kto mnie widzi przyznaje że gęstość jest niska na 1 rzut oka chce zrobić doktorowi Turkowskiemu na złość albo zarobić na mnie?
  25. Powód jest prosty. Logicznych argumentów nie ma. Najłatwiej jest zasłaniać się posiadaniem kwalifikacji i certyfikatów przez siebie i swój zespół. Nie widziałem jeszcze żeby certyfikaty kogoś operował a co do kwalifikacji to brawo, nie ma infekcji, narzędzia są odpowiednio przygotowatwane itd. Ale nie chodzi w zabiegu medycyny estetycznej o to żeby pacjent przeżył tylko żeby był zadowolony. Pytanie czy tak powinna wyglądać strefa biorcza w należycie wykonanym zabiegu? Dużo łatwiej wjeżdżać w co 2 filmie czy poście na mediach społecznościowych w tureckie kliniki czy osoby oferujące zabiegi nie będące "kliniką medycyny estetycznej" niż chwalić się swoimi "dobrymi" rezultatami który jest kilka i w kółko te same. Łatwo jest też oskarżać ludzi o bycie nieuczciwą konkurencją bo mieli zabieg poprawkowy w innej klinice z której w końcu są zadowoleni. Ewentualnie można im przyklepać nieprzestrzeganie zaleceń - bo jak mi sam pan doktor powiedział nie można tego zweryfikować. Czy ostatecznie wydrapanie sobie grafrów, bo przecież pacjent przychodzi i wydaje nie raz 30-40 tysięcy żeby potem za 10 miesięcy zrobić doktorowi na złość złym rezultatem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...