smutny12

Linia wygląda mega, zupełnie inna osoba.

A u ciebie jak odrost szacujesz? Trochę pocieszeniem jest fakt że jeśli zabieg został dobrze wykonany (czyli dobry kierunek wzrost, kąt, brak powikłań typu ridge, cobblestoning, donor w dobrym stanie) to brakujące miejsca zawsze można dogęścic. Ja musiałem usunąć prawie wszystko (finalnie wyszło poniżej 400 graftów jak się okazuje) bo nie było mowy żeby to dogescic i żeby to dobrze wyglądało. Oczywiście szkoda każdego włosa który nie wrośnie, ale nawet najlepsi lekarze mają przypadki z gorszym odrostem.

Co do samej gęstości nie tylko ilość graftów ma znaczenie. 3000 graftów 1 włosowych nie da tej samej gęstości co 3000 graftów 4 włosowych - oczywiście przykład celowo przesadzony. Duże znaczenie ma oczywiście odrost, ilość włosów na graft (tutaj u autora wygląda nieźle, czasami są zabiegi gdzie jest 2,10 na graft), kaliber samego włosa i kąt wszczepienia. Włosy pod kątem 90 nie będą blokować tak dobrze światła jak te wszczepione pod mniejszym kątem i będą wyglądać na rzadsze. Tutaj najbardziej rzetelną miarą sukcesu takiego zabiegu (nie licząc samego elementu artystycznego linii) byłby odrost, ale to ciężko policzyć, chyba że jest dramatycznie niski, no to wtedy łatwo

No generalnie jest pole do poprawy jak tanie tureckie kliniki robią dużo lepszą robotę niż ty za wiele większe pieniądze.

Można porównać "najwyższą staranność" w warszawce z najwyższą starannością w turcji.

Ładnie to wygląda, może mogło by być ciut gęściej przy linii ale i tak jak na taki ubytek bardzo fajnie. Myślę że 80-85% odrosło, a może się jeszcze ciut zagęści przez 2 miesiące.

Tam nie ma już co skubać. Albo to jakii bardzo długi shockloss, albo jakieś stan zapalny, albo to niestety tak wygląda. Boki mają tak mała gęstość, że można policzyć grafty. Myślę że jakaś wizyta u dobrego dermatologa mógłby coś dać.

Co do uzupełnienia donoru to tylko włosy z ciała pozostają, ale nie jest to zawsze takie proste i oczywiste bo mają sporo ograniczeń i tutaj już warto skonsultować się z jakaś dobrą kliniką która oceni możliwość takiego zabiegu.

Ja tu niestety nie widzę donoru. Dramat jakiś, ale może chociaż góra się jeszcze zagęści, chociaż na 5 miesięcy też słabo.

To prawda, ale po przeszczepie nosił włosy do góry z odsłoniętą linią i źle to nie wyglądało (nie wiem czy używał jakiś zagęszczaczy czy nie, to już inna kwestia). Dopiero ostatnio zaczesuje grzywkę - zresztą nie śledzę go za bardzo ale domyślam się że łysienie za przeszczepem mogło postąpić, albo jakaś desynchronizacja i trochę przeszczepionych włosów poleciało. Ostatnio widziałem na fb post gdzie inny influencer twierdził że u niego doktor był cały czas na zabiegu - widać, że dla bardziej znanych ludzi się starają i tyle. Niech sobie każdy sam oceni takie podejście.

Metoda nie ma żadnego znaczenia jeśli chirurg/zespół wie co robi. Najlepsi lekarze zarówno wykonują przeszczepy poprzez robienie nacięć a inni przez DHI. Warto wiedzieć jakiej techniki uzywa miejsce gdzie idziemy ale nie ma to większego znaczenia w porównaniu z doświadczeniem i efektami jakie doktor i jego zespół osiąga. Każda z tych technik ma jakieś + i - dla lekarzy ale przeżywalność nie jest tu absolutnie czynnikiem który biorą pod uwagę bo przy poprawnie wykonanej technice jest ona praktycznie taka sama.

Ale DHI w przygotowane otwory to trochę zaprzeczenie DHI. Definicją tego słynnego DHI jest że nie ma robionych otworów. Otwór powstaje w wyniku wprowadzenia implantera pod skórę. Nawet jak ktoś zrobi otwory i uzyje CHOI pena do prowadzenia graftu to nie jest to DHI z definicji. Jest to natomiast bardzo rzadka technika i chyba najtrudniejsza do wykonania (najłatwiejsza dla technika to ponoć otwory + tępy implanter (keep)).

Na tym chyba polega dramat tej całej sytuacji. Najpierw nastraszą cię tym wszystkim co może się stać, a potem idziesz do nich i realizują właśnie ten scenariusz 1:1 ...

Dobrze widzieć że historia ma pozytywne zakończenie. Jak widać jednak się da to zrobić dobrze i satysfakcjonująco dla pacjenta i to w tej strasznej turcji (oczywiście jest tam bardzo dużo klinik i trzeba dobrze wybrać). Szkoda że polskie kliniki zamiast postawić na jakoś to stawiają tylko na marketing. Widać na zdjęciach po ogoleniu jak kiepski był odrost po pierwszym zabiegu.

Moim zdaniem bardzo dobrze to wygląda, zrobić jeszcze koronę i lekko dogęścić środek i nikt nie powie że masz jakiekolwiek problemy z włosami

Ja nie rozumiem tylko jednego w tej całej sytuacji. Kolega zapłacił 25 000 zł za to, żeby jakiś lekarz się na nim uczył? No tak wygląda z opisu tej sytuacji, że cały zabieg wykonał lekarz który nawet nie wiedział jak ogolić pacjenta do zabiegu a pobierał i wsadzał grafty na własną rękę?

Efekty widziałem już wcześniej i tak jak wtedy to ciężko jakkolwiek to skomentować - odrost totalnie tragiczny, tym bardziej, że widziałem jak to wygląda po poprawce w innej klinice, gdzie po kilku miesiącach już było dobrze, więc ciężko stwierdzić, że stopień odrostu to w jakiś sposób wina organizmu pacjenta. Powiem tylko, że przykro się po prostu robi widząc takie rezultaty. Jest to rezultat typu "wymaga przeprosin i rekompensaty ze strony lekarza" bo niby coś wyrosło ale wygląda to ostatecznie gorzej niż przed zabiegiem bo jest to kilka włosów na krzyż. Zastanawia mnie tylko to W takim razie czemu w dokumentacji jest, że była to konsultacja online? Chyba coś nie do końca rozumiem. W końcu kiedy została udzielona zgoda, ciężko powiedzieć czy to 21 czy 22 ... Rozumiem że ciężko się podpisać na konsultacji online.

Jak ma 4000 graftów to nie wygląda tak źle. Niektórzy mają naturalnie gęstość 70 i mały obszar i co wtedy. Nawet Zarev nie wyczaruje więcej niż te 6k graftów i będzie to widać bo gęstość będzie 30. To zwykła matematyka. Ciężko powiedzieć jak to byłu u autora wątku bo mało kto mierzy gęstość donoru po/przed. Co do graftów wielowłosowych to zdarzają się w najlepszych klinikach ale przy dobrej gęstości i stosunku 95-5% tego nawet nie widać. Nawet jak graft jest sprawdzany pod mikroskopem to może się zdarzyć że 1 włos był w stanie spoczynku. Gorzej jak na zdjeciach pooperacyjnych widać już że wszczepiono wielowłosowe. Co do samego wątku to ciężko oceniać ten efekt po 4 miesiącach. Dajmy trochę czasu niech włosy dojrzeją. Myślę że to jest jasne że tutaj za takie pieniądze nikt nie sprawdza każdego graftu 3 razy przed wszczepieniem i nie będzie to naturalność na poziomie Feriduniego czy innego Ferreiry. Jasne jak ktoś chce mieć najwyższą jakość to nie powinien tam jechać, ale jeszcze nie widziałem u nich prawdziwej wtopy a przeszukałem całe forum i hrn a w zasadzie każdy lekarz ma jakiś gorszy rezultat. Myślę że jak ktoś koniecznie chce zrobić te 3-4k graftów w mocnym budżecie to powinien rozważyć ich albo uzbieranie większej kwoty. Też nie każdy jest perfekcjonistą, większość ludzi nawet nie dostrzega kilka włosów wielowłosowych w linii, natomiast typowy efekt lalki widac na pierwszy rzut oka. Tutaj mimo dobrej gęstości linia wygląda tragicznie.

Omijać szerokim łukiem? W zasadzie na forum jest tylko 1 klinika która oferuje cenę za operację i jej wyniki regularnie się bronią. Z twardym budżetem 15 000 to chyba tylko aestepool. Ale nie rozumiem czemu oszczędzać. Lepiej uzbierać pieniądze i mieć większą szansę na dobry efekt niż zmarnować sobie donor za kilka tyś pln.

Jeszcze można zainteresować się dr. Keserem który osiąga dość podobne rezultaty. Chociaż linie trochę mniej mi się podobają ale poziom dość podobny. Z tego co wiem dr Keser również przeszczepia po ok 600-800 graftów dziennie.

Patrząc na rezultaty to są na bardzo podobnym poziomie. Przeglądając HRN większość ich rezultatów jest dobra lub bardzo dobra, ale jak każdy lekarz zdarzają się przypadki słabszego odrostu jak się zagłębisz. Nigdzie nie ma 100% gwarancji. Wydaje mi się że nie ma większego znaczenia kogo wybierzesz. Popatrz na rezultaty ludzi o podobnych włosach i ubytku i zdecyduj się co ci się bardziej podoba. Plusem BHR jest możliwość załatwienia wszystkiego przez polskiego konsultanta i trochę szybsze terminy (ale to powinno mieć najmniejszy wpływ na wybór).

Co? Przecież pacjent jest po 2 zabiegach a prawie nic nie widać na donorze. Po za tym to dopiero 4 miesiące.

Myślę że całkiem nieźle to wygląda. Linia się pewnie jeszcze trochę zagęści. A wrzucił byś zdjęcie z włosami zaczesanymi do tyłu/do góry? Żeby było widać odsłonietą linię ale bez grzebienia.

Fajnie to wygląda. Dobry rezultat.

Wyobraź sobie że to tylko osoby które chciały opublikować wątek. Więcej jest takich które nie chcą albo jeszcze nie chcą. Portfolio dr jest bardzo bogate.