kubas782

5,5 miesiąca. Sporo się dzieje, włosy sobie rosną. Na fotach widać jak dużo zależy od światła. Jedna fota góry w świetle dziennym, a druga w zaciemnionym pomieszczeniu w mieszkaniu. Dodatkowo fota przodu w świetle dziennym. Co sądzicie?

Szaleniec z Ciebie Ale pozytywny. Na realselfie widziałem gościa, który robił chyba 4k, a potem jeszcze 3k właśnie u Marala. Wyszło to zajebiście. Musiałbym poszukać, bo nie pamiętam jego nicku teraz. Ja chyba też będę tak musiał podziałać w przyszłości.

Kolego - przy 1000 graftów po 2 tygodniach śladu po przeszczepie nie będzie Ja przy 4000 po 6 dniach poszedłem do pracy, trochę śmiechu było, głupich pytań, ale wszystko do przeżycia. Poza tym stan Twoich włosów jest taki, o którym każdy łysiejący marzy. No, ale każdy ma swoje widzimisię

Mnie o dziwo nic nie bolało. Czasami szczypało to podrapałem, ale tak delikatnie. Myłem głowę zaraz następnego dnia, ale tylko donor. Obszar biorczy chyba po 4 dniach z tego co pamiętam.

Zależy co masz na myśli mówiąc krótkie włosy Teraz mam około 1cm-1,5cm z boku i z tyłu. Wiadomo, przy krótkich wygląda to trochę gorzej, ale jak na pobranie 4000 graftów nie wygląda to źle. Otoczenie nawet po dokładnym przyjrzeniu się mojej głowie mówi, że prześwitów żadnych nie ma i że donor wygląda naturalnie. Ja przerzedzenie oczywiście widzę, ale szczerze to wolę wyglądać tak, niż mieć gęsty tył i nic na górze Ten jasny pasek z tyłu na dole w rzeczywistości tak nie wygląda, aparat coś przekłamuje Zdjecia robione w świetle dziennym, naturalnym.

Potwierdzam - do 4 miesiąca praktycznie się nic nie działo. Od 4 miesiąca tydzień w tydzień duża zmiana na fotach

Ja wróciłem do roboty 6 dni po zabiegu ze strupami na całej głowie i jakoś dało radę Pytanie, jak kto reaguje na ciekawość ciekawskich Siedziałem w biurze w kapeluszu, to ludzie powiedzieli, że mam zdjąć, bo jak idiota wyglądam, a te strupy wcale takie straszne nie są

4-6 miesiąc to okres, kiedy się najwięcej dzieje. U mnie chyba też tak jest, bo od 4 miesiąca łeb zaczął się zagęszczać szybko. Wiadomo, że jeszcze to wszystko jest w nieładzie, ale wszystko zmierza chyba ku dobremu Troche dziwne, że tył idzie szybciej jak przód, gdzie było sadzone gęściej, no ale znowu za grzywką miałem pusto. Zobaczymy co dalej

Dla mnie to co jest teraz już jest zadawalające Wreszcie mogę sobie zrobić fotę na imprezie i móc patrzeć się na swoją facjatę. Jest to naprawdę ogromny komfort psychiczny. Przed zabiegiem nosiłem włosy 5-7cm i wyglądałem jak stary dziad. Teraz 2cm i jest spoko. Zaraz człowiek się czuje 5 lat młodziej Tak, trochę mi się zaczęło siwieć w ostatnim roku. Jak to mawiają: jak nie urok to sraczka Wolę jednak być siwy niż łysy.

?

Tak, góra jest rzadka jeszcze, ale i tak poprawia się praktycznie z tygodnia na tydzień. Linia jest już w porządku.

4 miesiące i 10 dni. Coraz lepiej, z dnia na dzień jest duża poprawa, co niewątpliwie mnie cieszy Zdjęcia w dziennym świetle, wiadomo, efekt na zdjęciach w dużej mierze zależy właśnie od światła, dlatego wrzucam foty robione w mniej więcej podobnych warunkach Przez ostatni miesiąc baaardzo duży progres. Dla kogoś kto nie miał włosów nawet taka zmiana to ogromna poprawa. W weekend widzieli mnie znajomi, którzy ostatnio widzieli mój łeb na sylwestra. Byli w szoku, że tak dobrze to wygląda. Jestem ciekaw ile urośnie przez najbliższe 3 miesiące.

W necie wszystko jest nie wiem czy pomaga, stwierdziłem że na czas odrostu będę brać jako wspomagać.

Siarka organiczna

Patrzę na Twój wątek i widzę, że u Ciebie największy progres był między 4, a 6 miesiącem. Z tym, ze Ty miałeś sporo włosów na przodzie, a mi tylko sam kawałek przodu został, na zakolach miałem zero. Zakola naprawdę fajnie zaczynają wyglądać. U mnie cudów nie będzie, mam za duży zakres łysienia, będę na bank potrzebować 2 zabiegu w przyszłości. Mam tylko nadzieję, że zarośnie trochę za zakolami tam gdzie było najmocniej sadzone Poza tym górę trzymam w ryzach na max 2 cm póki co. Ścinam co chwilę nożyczkami "nadmiar".

Nic z chemii nie biorę, będziemy się z moją o bobo starać chyba w najbliższym czasie. Wolałem dać sobie spokój. Biorę loxon 5%, msm 2x dziennie i vitapil. Włosy rosną jak porąbane na tej mieszance. Boki muszę co 2 tygodnie skracać.

Niecałe 4 miechy po. Zakola zaczynają naprawdę ładnie zarastać, ale za grzywką dalej jest słabo. Widzę trochę włosków tam małych, pytanie czy odrośnie chociaż tak jak na zakolach. Linia z przodu wygląda już całkiem fajnie, bez wstydu

Jeśli chodzi o te grafty wielowłosowe to ja zauważyłem u siebie, że z 1 cebulki wyrósł 1 włos, a parę tygodni później zaczęły wychodzić jeszcze ze 2 nowe. Także nie zawsze odrastają jednakowo.

3,5 miesiąca po, zaczyna się coś dziać Przez ostatnie 2 tygodnie nawet już znajomi w pracy zaczęli zwracać uwagę, że coś inaczej wyglądam i więcej włosów mam. Według mnie wyglądam już lepiej jak przed wyjazdem, gorzej już nie będzie

Zobaczymy jak to się będzie rozwijać. Mam nadzieję, że do lipca coś już będzie widać fajnego

Ktoś prosił o przód - równo po 3 miesiącach w końcu mogłem jakieś zdjęcie zrobić, żeby było coś widać Dodatkowo wrzucam zdjęcie z góry na 3 miesiące po - chyba jest progres Nie wiem czemu, ale na komputerze zdjęcie wyszło jakieś prześwietlone, a na telefonie wszystko widać super - może kwestia monitora.

Mniej więcej tak to wygląda na niecałe 3 miesiące po. Światło dzienne, myślę, że dobra jakość. Co sądzicie? Chyba coś pomału zaczyna rosnąć, bo sporo mam takich włosków na 1, może 2mm. Jeszcze nawet ich na zdjęciu nie widać.

U mnie na tą chwilę dalej bez większych rewelacji Często w miejscu biorczym czuję mrowienie, jakby się coś tam ruszało, ale odrost póki co nie rusza. Za 5 dni będzie 3 miesiące od przeszczepu. Niech już to się zacznie dziać

Efekt super z tym przodem Poprawisz tył i będzie rakieta. Gratuluję

Mi podczas pobrania u Marala pobór robiły 2 osoby - jedna motorynką, jedna manualnie. Nie wiem jaki był stosunek tych mechanicznych do manualnych, ale kilkaset na pewno ręcznie zostało wyciągniętych.