Skald

Jest dużo tematów w tym dziale, wszystko masz podane jak na talerzu. Nie rozumiem też Twojej walki. Jeżeli uważasz dra Samira Ibrahima za świetnego fachowca - absolutnie nikt nie broni Ci skorzystać z jego usług. Co do Twojego pytania - zapewniam Cię, że nie usłyszysz ani na tym, ani na żadnym branżowym forum dobrego słowa na temat fachowców wykonujących zabiegi w Polsce, nie bez przyczyny zresztą. Przyszedłeś poradę - otrzymałeś ją. Co z tym zrobisz to już Twoja sprawa.

Faktycznie widać miniaturyzację, na nieszczęście nie tylko w obszarze korony. Z finasterydem wstrzymałbym się w Twoim wieku zdecydowanie. Zgodzę się z kolegami powyżej - jest o co walczyć i masz dużą szansę na powstrzymanie lub nawet odwrócenie procesu przy pomocy farmakologii

Wiele rzeczy może się udać, pytanie czy jest to roztropne

Ariadna nie oferuje przeszczepów, a tłumaczenie i opiekę na miejscu. Zresztą skontaktowałem się z nią i prawdopodobnie zastąpi mnie na miejscu w opiece nad pacjentami, co pozwoli zaoszczędzić mój czas i pieniądze zainteresowanych Temat można więc w zasadzie zamknąć.

Jeżeli w polskiej klinice mówiono o 3000-3500 graftach to niestety, ale prawdopodobnie będziesz potrzebował minimum 2x więcej. Natomiast to takie trochę wróżenie z fusów bez zobaczenia zdjęć. Ceny w renomowanych klinikach są różne, ale paradoksalnie wcale nie odstają mocno od cen polskich klinik lub są wręcz tańsze. Język trzeba znać w stopniu pozwalającym na porozumienie się. W niektórych klinikach (od niedawna w klinice dra Poswala jest taka możliwość, w BHR również) na miejscu dostępni są tłumacze.

Jak pisałem wcześniej, odcinam się od tej sprawy i nie zamierzam komentować tematu poza tym co już napisałem. Chciałbym tylko sprostować dwie rzeczy: 1) nikt nie odprowadza na moją rzecz żadnych opłat, konsultacje w języku polskim jak i wszelka pomoc i doradztwo w organizacji wyjazdu są bezpłatne (poza tzw. "pełną kompleksową organizacją wyjazdu", kiedy to biorę prawną odpowiedzialność za wszystko, łącznie z kwestiami formalnymi tj. otrzymaniem wizy w Ambasadzie Indii w Warszawie ). 2) nie ma "konsultantów" z Polski, jestem jedynym przedstawicielem kliniki dra Poswala i jedynie mój mail znajduje się na ich oficjalnej stronie fusehair.com (http://www.fusehair.com/contact_us).

W stosunku ceny do jakości klinika Dra Poswala przy tego typu zabiegach rzeczywiście pozostaje poza konkurencją, natomiast trzeba sobie zadać pytanie czy jest sens wykonywać zabieg strip żeby przeszczepić 1000 graftów. Osobiście raczej bym odradził tego typu rozwiązanie.

Chciałbym tylko przestrzec osoby przed wysyłaniem jakichkolwiek pieniędzy tej Pani. Wszelkie zaliczki itd. należy wysyłać bezpośrednio na konto kliniki. Na stronie dra Poswala jest tylko jeden adres do korespondencji z polskim konsultantem i jest to mój adres. Nie wiem kim jest Pani Adriadna, żaden z pracowników kliniki nigdy o niej nie wspominał. Proszę w żaden sposób mnie z nią nie łączyć. Oficjalnie i całkowicie odcinam się od tej sprawy.

Mimo wszystko prawdą jest, że na tę chwilę u bpeaka % odrostu jest niestety słaby i jeżeli taki się utrzyma to nie owijając w bawełnę trzeba będzie powiedzieć, że materiał został po prostu zmarnowany. Oczywiście na afro nie mógł liczyć i to niezależnie od kliniki, ale na lepszy efekt jak najbardziej. Tak czy inaczej, niezależnie od tego co napisałem powyżej - poczekajmy do 12 miesiąca, bo tempo wzrostu bywa różne i być może tym razem okaże się (trzymam kciuki), że po tym okresie będzie to wyglądało już bardziej akceptowalnie

W Twoim przypadku musisz uważać, żeby blizna się nie "rozeszła". Mimo niedogodności sugerowałbym więc trzymać tych zaleceń.

Na pierwszy rzut oka nie ma się do czego przyczepić. Teraz tylko trochę cierpliwości

Prawidłowo wykonany zabieg BHT (jeżeli chodzi o brodę) powinien wyglądać tak jak w przypadku Majette http://fusehair.com/sites/default/files ... 20copy.jpg czy Glaciato download/file.php?id=183&mode=view . W tym wypadku coś w BHR poszło nie tak i nie chciałbym zgadywać czy to brak doświadczenia w tego typu zabiegach czy być może pewna niefrasobliwość pacjenta - należałoby o to zapytać raczej Jana czy samego dra Bisangę.

Tak, przy prawidłowo wykonanym zabiegu typu FUE będziesz mógł swobodnie obciąć się na parę mm czy nawet zupełnie na zero.

Miałem na myśli przerzedzony obszar. Jego powierzchnia to minimum około 150cm2, a to i tak zakładając, że naprawdę tak jak twierdzisz masz "małą głowę" Zakładając, że jednak przesadzasz co do " wielkości"przerzedzony obszar to 200cm2. Osobiście na Twoim miejscu postawiłbym jednak na strategię strip + późniejsze zabiegi typu FUE, natomiast decyzja oczywiście należy do Ciebie.

Finasteryd działa na dokładnie takiej samej zasadzie, tzn. po odstawieniu tracisz efekty dzięki niemu uzyskane, dodatkowo często występuje upregulacja receptorów, co w efekcie przyspiesza łysienie po odstawieniu. Z tych dwóch środków wybrałbym (szczególnie w Twoim wieku!) minoxidil ze względu na mniejsze efekty uboczne. 2500 graftów w Twoim przypadku nie da oszałamiającego efektu. Co prawda masz dobry kontrast koloru skóry do włosów, a one same są falowane, więc powinno to wizualnie jako tako wyglądać, natomiast powierzchnia wszczepienia jest naprawdę spora (około 150cm2, co daje średnią gęstość 16.5 grafta/cm2). BHR to solidna klinika, którą z pewnością można polecić, natomiast strategia, którą Ci zaproponowali w tym konkretnym przypadku wydaje się co najmniej dyskusyjna.

Patrząc na cenę pewnie dr Bevin Graftów sporo jak na taki obszar, więc efekt powinien być bardzo fajny. Drogo jak na BHR? Przeciwnie Ale może przy większej ilości jest jakaś specjalna zniżka, Boca z pewnością lepiej odpowie na to pytanie.

Patrząc na cenę pewnie dr Bevin Graftów sporo jak na taki obszar, więc efekt powinien być bardzo fajny.

Lion, przede wszystkim prosiłbym Cię żebyś czytał to co piszę Oczywiście, że kliniki zalecają nie wystawiania strefy biorczej na działanie światła słonecznego, bo i klinika dra Poswala to zaleca - to norma. Jest tak natomiast nie z powodu ryzyka słabszego odrostu (chyba, że mowa o wczesnym okresie po HT i NAPRAWDĘ ekstremalnym poparzeniu), ale z powodu ryzyka permanentnych zmian w barwie skóry. Oczywiście nie należy ryzykować i lepiej dmuchać na zimne, natomiast tak czy inaczej trzeba głowę chować. To o czym piszę zostało potwierdzone na konferencjach i choć z pewnością znajdą się chirurdzy, którzy twierdzą inaczej (rzadko mamy zgodność, zresztą do dziś są i tacy, którzy twierdzą, że blizna po stripie może być cienka jak grubość paznokcia czy że przeszczepione włosy z ciała upodobniają się do tych na głowie) to jednak przytaczam zdanie większości. Raz jeszcze - nie znaczy to, że zalecane jest chodzenie z odsłoniętą głową, wręcz przeciwnie, ale z innych niż przytoczone przez Was powodów.

Nie rozumiem albo Ty źle przeczytałeś moje wypowiedzi. Ja napisałem, że nie ma to co do zasady wpływu na odrost, a nie, że należy wystawiać skóry na działanie promieni, bo oczywiście nie należy (o czym każdy pacjent jest informowany). Idać dalej - napisałem (zgodnie z prawdą), że zalecenia te dotyczą jednak faktu, że skóra w strefie biorczej jest po zabiegu bardzo delikatna i po wystawieniu na działanie promieni słonecznych może zmienić kolor permanentnie, a tego przecież każdy chciałby uniknąć (także związanego z tym dyskomfortu/bólu). Nie zmienia to jednak faktu, że co do zasady nie ma to wpływu na sam odrost (co nie jest teorią tylko dr. Poswala, a ogólnie przyjętym faktem).

Dr. Feller twierdzi co innego. Skóra zawiera chromatofory, które pod wpływem słońca powodują jej ciemnienie jako formę zabezpieczenia. Jednak te chromatofory albo obumierają albo stają się nieaktywne na skutek transplantacji i trzeba czasu na ich reaktywację lub regenerację wewnątrz graftów. Skutek jest taki, że o ile skóra wokół graftów jest odporna na promieniowanie UV, nowowszczepione grafty nie są (przez pierwsze 4-6 miesięcy). Mi BHR też zalecił unikać opalenizny słonecznej przez pierwsze 6 miesięcy, a przez pierwsze 2 tygodnie wogóle unikać wystawiania się na promienie słoneczne. Źródło (co do dr-a Feller'a): http://www.baldtruthtalk.com/showpost.php?p=2208&postcount=3 To przeczytaj jeszcze raz co napisał dr Feller, szczególnie fragment o pełnym odroście Podesłany przez Ciebie cytat w zasadzie potwierdza to co napisałem,

Dziwne rzeczy piszą w takim razie Oczywiście jest teoretycznie możliwe, że ekstremalne poparzenie słoneczne może uszkodzić grafty, ale i tak takie poparzenie musiałoby mieć miejsce do maks. 14 dnia po zabiegu. Zalecenia dotyczą raczej możliwych permanentnych zmian w kolorze skóry niż możliwości uszkodzenia wszczepionych graftów.

Wytyczne dotyczące nie wystawiania przeszczepionego obszaru na promienie słoneczne nie tyle jest związane z samym odrostem co z zaczerwienieniem, które w ekstremalnych okolicznościach może po takiej "przygodzie" nie ustąpić do końca życia. Nie sądzę więc aby to było związane. Co do efektów to biorąc pod uwagę, że zabieg wykonywał renomowany chirurg i fakt, że tak naprawdę obszar przeszczepu był niewielki to na pewno na końcu będzie to wyglądać wyśmienicie Jestem jednak ciekawy jak to wygląda na tym etapie - mógłbyś zrobić ostre zdjęcie w trochę wyższej rozdzielczości i w słoneczny dzień, ale z słońcem bezpośrednio padającym na linię, a nie pośrednio "od tyłu". Plus robiłeś jeszcze zdaje się tonsurę, może jakieś zdjęcie? To chyba pierwszy dokumentowany przypadek od dra Feriduniego (na polskim forum), więc warto, na pewno jest paru zainteresowanych

To zależy od wielkości głowy (całkiem poważnie). Średnio na cm2 u osoby niełysiejącej mamy 150-220 włosów, tak więc biorąc pod uwagę, że nw7 to w zależności od stopnia i wielkości głowy to średnio 220-250cm2, widełki robią nam się spore - średnio 33000-55000 włosów, czyli 15000 - 25000 graftów.

Nic mi nie wiadomo o planie jakiejkolwiek obniżki, nie ma też podstaw żeby sądzić, że tak będzie

Różnie w zależności od ilości, ale +/- 1.5$/graft przy stripie.