Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

antydhtor

Members
  • Liczba zawartości

    3 743
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Zawartość dodana przez antydhtor

  1. Witam antydhtor'ze. Nie bardzo wiem, jak można odpowiedzieć na Twój e-mail, którego treść pozwolisz, że zacytuję: LUDZIE! CZY WY UMIECIE CZYTAĆ ?????? Z mojej strony to wszystko. EOT. Pozdrawiam serdecznie. Niestety skasowałem już wszystkie wysłane wiadomości bo bym ją opublikował w całości. Pytam jeszcze raz zatem, i publicznie tym razem. Czy w klinice HDC jest możliwe aby zrobić mi linię taką jak mają np. Ian D'sa i Teresa Giudice ? Moim życzeniem byłby maksymalne dogęszczenie zakoli i obniżenie linii, oraz nadanie typowego kształtu ''U-shape'' bez żadnych pozostawienia ostrych kątów I bez żadnych zakoli, linia powinna gwałtownie schodzić w dół obejmując obszar skroni w taki sposób aby nie pozostawić tych obszarów łysymi. Chciałbym też aby włosy wszczepiane były pod kątem takim aby później wzrastały w kierunku tyłu co o zmniejszyłoby w przyszłości ryzyko łysienia trakcyjnego. Dodam też że być może przed zabiegiem HT poddałbym się zabiegowi redukcji czoła żeby linia była jak najniżej a przy tym żeby zużyć jak najmniej graftów. Pytam bo nieraz opisujesz w swoich postach przedstawiając przykłady zabiegów w klinice HDC cyt. ''życzeniem pacjenta było'' czyli że klinika dostosowuje się do życzeń pacjentów, więc chcę zapytać czy moje życzenie też może zostać spełnione. Pytam także dlatego że nieraz i to często słyszę od ludzi na forach że cyt. ''żaden doktor ci tego nie zrobi'' albo wmawiają mi jakieś bzdety że jest to cyt. ''nieetyczne''. Czyli że co, że niby chirurdzy od przeszczepów dyskwalifikują takie przypadki tylko z powodu że ktoś jest facetem ? Jeśli tak jest to odbieram to jako dyskryminacje z tego powodu że jestem facetem i zapytam czy będzie możliwy taki zabieg zgodny z moimi oczekiwaniami jeśli zmienię płeć ? Czy wtedy będę inaczej traktowany i bez żadnych problemów zrobią mi linię typu ''U-shape'' ? Dla jasności powiem też że linia taka jest priorytetowa i że nie należy się martwić o to że ew. w przyszłości łysienie moje postąpi, ponieważ leczę je hardkorowo i zawsze będę leczył - zatem nie ma szans na to specjalnie. A nawet jeśli postąpiłoby to, też nie byłoby problemu (jak to niektórzy twierdzą i tak się utarło że to wielki problem) żebym przeszedł na system włosów/ przyklejaną perukę tuż za taką wspaniałą linią z której to swoje naturalne włosy świetnie maskowały by fakt że jednak to system. Wobec tego wszystkiego nie widzę absolutnie żadnych przeciwwskazań aby wykonać mi linię zgodnie z moim życzeniem. I na prawdę nie wiem w czym jest problem, nawet pomijając już to co napisałem to zawsze też można używać brzytwy żeby zgolić te włosy niechciane albo je po prostu wyrwać czy usunąć innymi metodami. Proszę wypowiedz się publicznie nt temat jako konsultant czy tam koordynator polskich pacjentów. Jeśli otrzymam chociaż zgrubnie zielone światło to być może dalej będę się konsultował z Tobą czy bezpośrednio kliniką. Oczywiście możesz skonsultować z doktorem zanim mi odpowiesz, nawet jest to wskazane. Wybacz też że dopytuję tak uparcie ale wobec faktu że ludzie ciągle straszą mnie że cyt.'' żaden lekarz ci tego nie zrobi'' chciałbym to wiedzieć czy na prawdę ''żaden'' bo wiesz chciałbym to wiedzieć i nawet niejako muszę to wiedzieć przed faktem zrobienia sobie szlamy na mordzie na całe życie w postaci pozostałej blizny po zabiegu chirurgicznego obniżenia linii innymi słowy po zabiegu redukcji czoła, a wiem że przeszczep włosów jest zalecany też po takim zabiegu i świetnie się sprawdza w roli zamaskowania/ukrycia tej blizny. Dbasz o interesy kliniki, przedstawiasz ciekawe przypadki - doceniam to, zatem liczę na odpowiedź za którą z góry dziękuję, i mam nadzieję że przedstawiłem sprawę jasno (tym razem). Wybacz też proszę jeśli coś źle czy niezrozumiale napisałem w pw co Ciebie, wybacz ale szlag mnie trafia - rozumiesz.... jak ludzie pie....lą mi bzdury że się nie da.... i że to nieetyczne.....albo że żaden lekarz mi tego nie zrobi. Szlag mnie też trafia jak patrzę na łyse zakola i na ''M-shape'' i na prawdę nie wiem ile razy muszę mówić że nienawidzę linii ''M-shape'' i że zrobię wszystko co w mojej mocy bez względu na to czy to jest nazywane etyczne czy też nie przez niektórych ludzi, zrobię wszystko żeby mieć linię taką jak ma Ian D'Sa a przynajmniej taką jak ma Teresa Giudice. Pozdrawiam. Przepraszam też za zaśmiecanie tego wątku z moją prośbą, aczkolwiek nie otrzymałem odpowiedzi na pw. Proszę też moderatora o przeniesienie rozmowy do mojego wątku ''skrajne obniżenie linii i zakoli'' tutaj: viewtopic.php?f=23&t=2700, za co też będę wdzięczny Angel'owi czy Lion'owi.
  2. HDC Clinic, czy może Panie Piotrze, dlaczego mi nie odpowiedziałeś na moje pytanie przez pw ? To było proste pytanie i wystarczyło odpowiedzieć choćby ''tak'' albo ''nie''.
  3. Kowalski92, Owszem testosteron się zwiększa przy braniu flutamidu, ale co z tego skoro to jest wolny testosteron i skoro silnie blokowane są receptory androgenowe i transport androgenów ?.... nie wydaję mi się żeby ten wzrost był w stanie przebić się przez powyższe wymienione. To tyle. W dłuższej perspektywie mogą być uboki typowe dla antyandrogenów i to nie małe, ale też z drugiej strony lek ten porównywany do np. CPA pozwala zachować potencje u leczonych na raka prostaty, czego nie byliby w stanie zachować po kastracji albo choćby obyć się bez uboków przy zastosowaniu CPA. Oczywiście że nawet przy zerowym DHT funkcje seksualne są zachowane (choć mogą być zaburzane), choć z drugiej strony często też się słyszy że fin kogoś cyt. ''wykastrował'' czyli że ktoś dostał poważnych uboków od samego tylko fina i że nie mógł w ogóle ruchać czy że miał szereg jeszcze innych uboków. - Choć co do tego ostatniego zazwyczaj w większości przypadków ludzie demonizują i tak na prawdę nie wiedzą jak wyglądają na prawdę poważne uboki tego typu. A poziom testosteronu oczywiście że ma znaczący o ile nawet nie największy i najważniejszy wpływ na popęd i to chyba bezdyskusyjne powinno być. Choć T jest tylko ''wykonawcą'' a ''iniciatorami'' popędu są ku zdziwieniu może większości tu zgromadzonych właśnie estrogeny (zatem tutaj panowie z siłki nie dziwcie się za bardzo jak Wam libido spada gdy tak usilnie i fanatycznie zbijacie estrogeny, dodam też na dobór złego że pompy teścia oddziaływują w ten sposób że w skutek nadmiaru T czyli w skutek wysoce dodatniego sprzężenia zwrotnego zostaje hamowana czy zahamowana produkcja endogennego testosteronu, co w połączeniu w powiedzianym przed chwila nt estrogenów daje niezły efekt spadku tzw. libido i często też słychać o tym na forach dla kulturystów, a o zmniejszeniu się jaj już nie będę pisał, ale również czytałem o tym na takim forum gdzieś) . To bardziej skomplikowane i jak kogoś to interesuje to niech sobie zgłębia wiedzę. Powiem tylko że sporo wiedzy w tej tematyce (rola hormonów, także w rozumieniu ról hormonów dla płci przeciwnej) można posiąść zagłębiając się także w tematy leczenia osób trans i oczywiście zarówno trans MTF jak i odwrotnie czyli FTM. Wzrost estradiolu nie tylko może występować/występuje przy spadku T ale i również przy samym spadku DHT czyli spadek DHT powoduje czy inaczej może powodować wzrost nie tylko T ale tez często i E. Wzrosty te są wzrostami ale zazwyczaj takie wzrosty spowodowane zaburzeniem systemu hormonalnego innymi lekami i w skutek niedoboru czy nadmiaru innego hormonu (mowa o działaniu inhibitorów 5AR i zaburzeniu systemu poprzez deficyt DHT), są marginalne dla organizmu i nie wywołują większych istotnych bardzo zmian, choć niektórzy zganiają winę uboku typu gino na wzrost estrogenu żeby sobie wmówić że to nie jest wina deficytu DHT który prawda utrzymuje cycki w męskiej formie. i jeśli nawet ten niewielki wzrost estradiolu bierze w tym udział to i tak w powiedzmy w ponad 90% efekt gino jest przyczyną deficytu DHT (no chyba że ktoś bierze też estradiol to co innego i to wtedy będzie wyglądać jeszcze inaczej pod tym względem). Flutamid jest metabolizowany do jeszcze bardziej toksycznej formy hydroxyflutamid, flut to jeden z bardzo szkodliwych leków na wątrobę. Myślisz że ja jako ja nie wybrałbym flutamidu zamiast CPA..... nawet przy dawce takiej jak na PCa czyli 3 x po 250 mg na dobę 1 op. flutamidu wystarczyłoby mi na ponad miesiąc i to za powiedzmy ''grosze'' w porównaniu do ceny androcura który jest jak jedna paczka droższy prawie dwukrotnie od flutamidu a przy dawce jaką biorę od dłuższego czasu czyli 200 mg na dobę zużywam 3 op. na miesiąc, nie mówiąc już o 300 mg tego leku. Ponadto pragnę zauważyć taki fakt: Myślisz że dlaczego flutamid nie jest wykorzystywany do leczenia np. androgeno-zależnych chorób u kobiet, do leczenia transgenderów MTF, oraz do leczenia dewiantów zboczeńców (gwałcicieli i pedofilii) seksualnnych ? Zamiast CPA ? Bo jest bardzo szkodliwy, a ponad to niższa skuteczność i krótki okres półtrwania zmuszają do stosowania stosunkowo dużych dawek jak na tego typu leki, zatem może być i jest szkodliwy nawet bardziej niż CPA (który i tak jest uważany za wysoce szkodliwy) czy inne antyandrogeny, a w przypadku pacjentów z rakiem prostaty i tak wiadomo że prędzej czy później ale jednak ten pacjent i tak przedwcześnie umrze z powodu swojej choroby. Więc zastanów się zanim zaczniesz brać ten lek i już pomijając nawet dawkę ale przede wszystkim w dużej dawce, a tak na marginesie krótki okres półtrwania flutamidu zmusza do stosowania go 3 x na dobę więc branie go 1 raz na dzień z pewnością nie da takiego efektu jaki powinien dawać, zatem trochę bezsens no ale są tacy co będą argumentować to też mniejszymi ubokamii ich ryzykiem, natomiast wg mnie zasada jest prosta, niezgadzasz się na uboki czy na ich ryzyko nie bierz wcale tego jak i żadnego leku. a jeśli chodzi o sam fakt rozróżnienia mechanizmów działania to ani fin nie zastąpi fluta ani flut fina jeśli już mowa o kompetencyjnym działaniu w danym kierunku.
  4. Owszem jest potrzebny - i tu masz racje, ale proponowałbym rozgraniczenie a właściwie stwierdzenie że nie każdy jest bodybuilder'em czyli tzw. kulturystą i nie każdy musi i chce nim być. A tu nie masz racji ! Bo wszystkie androgeny biorą udział w degradacji mieszków włosowych a nie tylko DHT, prawdą jest tylko fakt że DHT niszczy mieszki włosowe najbardziej i najmocniej i jest najsilniejszym tkankowym androgenem co do tego tutaj w tej kwestii, a także najbardziej popularnym w rozmowach o łysieniu (i właśnie dlatego szkodę w postaci łysienie przypisuje się zazwyczaj tylko DHT). I wcale nie jest powiedziane że ktoś kto obniży testosteron zaraz natychmiast zaleje się tłuszczem, dostanie wielkie cyce czy zmieni płeć, zresztą sam jestem przykładem na to. Oczywiście są też pewne granice zdrowego rozsądku, a nie radykalność czy długofalowość w tym działaniu, ale jest też fakt taki że każdy organizm jest zupełnie inny i różny. I np. jeśli kolega kowalski jest wyjątkowo chudy to raczej nie ważne co by zrobił nie będzie wyglądał jak zapaśnik sumo, czy jak gruba baba. i tez trochę w druga stronę, nie ważne czego by nie zrobił i nie robił to z pewnością nie będzie tez wyglądał jak np. Hardkorowy Koksu, bowiem także w budowie mięśni bierze udział genetyka, i czego najlepszym dowodem są ludzie na siłce którzy są bardzo różni od siebie nieraz, pod względem takim że żeby osiągnąć te same czy podobne efekty jednemu wystarczy ''light'' a drugi choć by się usrał i ciągle usrywał i brał hormony, koksy, anabole i co tylko nie będzie w stanie w takim tempie i/czy tak samo zrobić takich efektów jak tamten drugi. To samo też dotyczy hormonu wzrostu i jego brania - tutaj też znaczącą rolę odgrywa genetyka bo są ludzie którzy maja 1,60 m a są i tacy którzy z natury mają np. ponad 2 m wzrostu.
  5. Zincas forte ma 27 mg cynku i jest klasyfikowany jako lek na receptę ale czasami apteki sprzedawają go bez recepty również, i nie robią problemów. Więc bez problemów jak ktoś chce. Mówię o tym dlatego bo może będzie to pomocne komuś przy zakupie tego leku i nie będzie trzeba się prosić lekarza o receptę, tracić czasu i pieniędzy niepotrzebnie i użerać z tym wszystkim itd. W sumie to nawet dziwne że cynk jest ku..wa na receptę.... (Szkoda że innych leków nie można tak łatwo kupować nie mając recepty ino trzeba kombinować)
  6. Nie przesadzajcie znowu i nie demonizujcje. Chirurdzy i tak rysują zarys teoretycznie (i mają podstawy do tego, zgodnie z doświadczeniami i schematem wielu przypadków) zdrowych włosów niepodatnych na łysienie. Moim zdaniem głupotą trochę jest odstawiać czy w ogóle nie stosować minoxa przed HT, bowiem są przypadki że ktoś nie łysieje lub słabo a chce tylko dogęścić zakola i w takim przypadku jego włosy z tyłu głowy i tak wyglądają wszystkie tak samo czy by stosował minoxa czy nie. Matias oczywiście ma trochę racji, ale nie dajcie się zwariować, jeśli chirurg czy tam technik wyraźnie zobaczy że ten akurat włos jest zminiaturyzowany to go po prostu nie pobierze, a to tez nie jest tak że wszystkie miniaturki przechodzą łatwo w terminal po leczeniu minoxem. Ale oni jadą według określonego schematu, a jeśli stwierdzą że potrzebne są odstępstwa czyli żeby obniżyć bądź podwyższyć zarys donoru to i tak wprowadzą pewne korekty pod dany indywidualny przypadek bez względu na to czy ktoś stosuje minoxa czy nie. Tak samo jak jest np. zasada żeby nie pobierać z niskich okolic potylicy (prawie z karku) bo te włosy tez w niektórych przypadkach nie są odporne na DHT i w tym obszarze łysienie daje się też we znaki nieraz u osób starszych. A jeśli np. i tak w skutek pomyłki pobiorą włosy z obszaru który jest podatny na łysienie to te włosy tez mogą wypaść za jakiś czas i to bez względu na to czy dany osobnik używa minoxa czy nie. Moje zdanie jest takie, chcesz mieć jak najlepsze efekty to HT + kuracja i tyle.
  7. Dla mnie w ogóle tak szczerze to ta akurat ankieta to trochę jak jakiś nie do końca przemyślany krok, a już najbardziej rozśmiesza mnie w niej ostatnia pozycja, czyli tekst: ''Nie biorę jeszcze fin'' - powinno brzmieć moim zdaniem tak: Nie biorę jeszcze fin bo się go ku...a panicznie boję. Powiedzcie co ci ludzie którzy klikają na tę ostatnią opcję tak na prawdę wnoszą do tej ankiety nawiązując do tytułu ankiety oczywiście ? Otóż wielkie NIC, poza faktem że zaniżają wyniki dla innych bardziej miarodajnych opcji. Najwyraźniej autor ankiety też się panicznie boi fina i stąd wpadł na pomysł zrobienia takiej opcji. Co ta ostatnia opcja pokazuje i czego dowodzi i czego ma dowodzić ? Tego że jest jakaś grupa ludzi którzy się boją fina, albo nigdy go jeszcze nawet nie brali ? Przecież tacy ludzie nic nie mają kompletnie żadnego pojęcia o oddziaływaniu fina na ich organizm, nie mają żadnych doświadczeń z tym lekiem i w sumie to nie rozumiem do czego ta opcja jest potrzebna autorowi, chyba do tego aby sprawdzić jak wielu ludzi nie bierze fina i porównać z danymi jak wielu bierze - bo to nic nie wnosi do tematu uboków fina pod żadnym pozorem i w żadnym kontekście więc tak na ścisłość wyniki procentowe jeśli chodzi o uboki są tutaj mocno przekłamane. No chyba że mowa też o ubokach nocebo na psychice w wykonaniu ludzi którzy nigdy fina nawet nie spróbowali a już od samego tylko czytania ulotki fina, forum i np. strony propeciahelp dostali poważnych uboków. Tak, jeśli też tego typu uboki są brane pod uwagę przez autora tematu to ta ankieta dla niego tylko wówczas ma sens i jest miarodajna.
  8. Tu nie chodzi nawet już o wysokosć linii bo można sobie ją ''narysować'' dowolnie, tylko o umiejętność gęstego sadzenia graftów oraz wsadzania ich (a także robienia otworów pod grafty)pod odpowiednim kątem przy tego tupu kształcie linii oraz wysokości. Chodzi o to aby włosy z obrzeża na takiej linii nie rosły jakoś chamsko w przód czy jak antenki w górę pod kątem 90 st. od skóry, a lekko w tył i na boki na zakolach - i to bardzo ważne jeżeli chodzi o jak najlepszy efekt końcowy i naturalny wygląd. Tak, murzynka właśnie jest dobrym przykładem na gęstość. Tyle ode mnie. A kłócić się nie zamierzam z nikim co do tego bo to dla mnie oczywiste. I pierwsze słyszę że murzynka ma grube włosy GRUBE to mają Azjaci, Indianie, Hindusi i Latynosi zazwyczaj !!! I jeśli nie masz wystarczającej wiedzy nt grubości poszczególnych rodzajów włosów, to dowiesz się więcej nt temat czytając strony producentów/sprzedawców peruk/systemów włosów. A co to za różnica czy to mężczyzna czy kobieta jeśli chodzi o samą technikę robienia HT ? Oświeć mnie proszę. Powiedz mi co to jest za różnica ?
  9. Bez żadnych przeciwwskazań co do tego. Tylko na 2 tyg przed zabiegiem zalecane jest odstawienie (choć tydzień przed pewnie wystarczyłby bo minox z organizmu jest eliminowany w ciągu 4 dni od odstawienia) po to żeby nie krwawić nadmiernie podczas jego wykonywania. Co też logiczne jest z pewnego punktu widzenia. Zresztą nawet zalecają to, i podczas konsultacji czy umawiania się na zabieg na pewno zwrócą na to uwagę, zapytają o stosowanie minoxidilu i zalecą odstawienie. https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=570
  10. Wiesz wszystko się bierze z głupoty, nawet z głupiego patrzenia w lustro i z takich właśnie spostrzeżeń. Największe najbardziej trafne wynalazki, pateny, zawsze początek swych protoplastów swej historii miały u podnóży głupoty, nigdy nikt nad tym nie pracował wybitnie latami. Największe odkrycia są także kwestią przypadku i dotyczy to również oczywiście najbardziej znanych leków na łysienie takich jak minoxidil czy finasteryd.
  11. Po prostu nie chciałem zakładać nowego swojego tematu skoro ten był jak znalazł, nie chciałem robić śmietnika, ale jeśli Ci się nie podoba to poproszę moderatora o przeniesienie do mojego tematu, albo założę inny o podobnej a nawet właściwej nazwie czyli Redukcja czoła / chirurgiczne obniżanie linii. Papiery na patent daj do wglądu i niech Administracja kasuje, poza tym nigdzie nie było żadnej wzmianki o Twoich prawach autorskich, a ja pisząc kontynuacje w wątku na forum internetowym w żaden sposób ich nie naruszam nawet jeśli rzeczywiści takie by były w tym przypadku.
  12. A no tak , to jasne, ze jest niewskazane jak wiele roznych rzeczy. Myslalem, ze chodzi Ci, ze w ogole po ht nie jest wskazane a Tobie chodzi, ze swiezo po ht nie jest wskazane takze to jasne, ze masz racje. W ogole antydhtor taki troche off-topic, ale mysle, ze we wlasciwym temacie. Skoro jestes tak mocno nastawiony na walke o "swoje" wlosy to wydaje mi sie, ze nie powinienes brac pod uwage systemow.(przynajmniej w momencie, w ktorym wygrywasz ta cala walke). Wiem, ze o NIDO/Biofibre wspominales w polaczeniu z ta cala wojna, ale system to takie "cheap" mi sie wydaje w Twoim wykonaniu. Niby nigdy sie nie poddasz i prowadzisz wojne a system to jest przeciez przegrana(bez obrazania tych co to nosza, chodzi mi w przenosni dla tych co walcza o "swoje") Nie rozumiem podejscia typu FR, HT, NIDO/Biofibre, kuracja wiadomo jaka i do tego mysl - a moze jednak system? Moze i bierzesz to jako ostatnia deska ratunku w razie W, ale jednak jak Ty bys sie tego podjal , to my nie mamy co szukac w tej calej walce z naszymi kuracjami i podejsciami w porownaniu do CB! Angel, no jasne że to dla mnie ostateczność byłaby kiedy już nic nie dałoby się zrobić, bo łysina jest niedopuszczalna w moim przypadku i nietolerowana przeze mnie, więc takie rozwiązanie tylko wtedy. To jest tak dla spokojności żebym wiedział że w razie czego jest jeszcze jedno wyjście i tyle. To tylko takie pojawiające się gdzieś tam zawirowania myślowe że coś takiego istnieje i że można to wykorzystać w razie czego. Myślenie w sensie takim co by było jakbym np. był, lotnikiem zamiast mechanikiem - tak dla porównania. Potraktujmy to jako czysto-teoretyczne zgłębianie wiedzy przeze mnie czy też pomoc innym którzy są w tej właśnie dużo gorszej sytuacji ode mnie pod względem stanu na głowie. Oczywiście nigdy się nie poddam, zawsze będę z tym walczyć i zrobię wszystko co w mojej mocy żeby jednak zachować swoje włosy czy nawet odzyskać, jeśli o mnie chodzi. Pod uwagę nie muszę brać systemów jeśli chodzi o mój przypadek, ale to też nie znaczy że nie muszę nic o nich wiedzieć czy zgłębiać wiedzy. Zatem spokojnie o kuracje, zarówno moją jak i Wasze, leczenie tego zawsze w jakimś stopniu pomaga i to jest bezdyskusyjne. Wiesz to tak jakbyś próbował powiedzieć że np . w wyścigach samochodowych nie może brać udziału Matiz czy Polonez. Otóż nawet w przypadku kiedy wszystkie samochody biorące udział w wyścigu byłyby identyczne o dokładnie tych samych parametrach to pierwsze miejsce zajmie i tak tylko jeden, czy trójka na podium, w leczeniu łysienia jest poniekąd tak samo nawet, i jeśli wszyscy mieliby dokładnie te same kuracje. Jeśli chodzi o wyścig w przypadku posiadacza Matiza czy Poloneza to z pewnością cieszą się oni że w ogóle wzięli i biorą udział w wyścigu, i w przypadku walki z łysieniem to samo, posiadacze słabszych kuracji powinni się cieszyć że jednak leczą to też i na tym bazować, a to najważniejsze. Natomiast nie leczyć tego w żaden sposób i oddać walkowerem to jest niejako przegrana i też tutaj nie obrażając ludzi którzy nie walczyli, czy zrezygnowali, mieli za późno na walkę, za bardzo zły stan itd. czy od początku zakładali system i podjęli inną decyzję, i to tylko też w takiej przenośni żeby wytłumaczyć. Angel, wiesz ja jestem fanatykiem włosów i walki z łysieniem, także muszę po prostu rozwijać temat z różnych perspektyw.
  13. Postanowiłem założyć taki oto dość specyficzny temat, gdyż w zasadzie jeśli chodzi o sedno sprawy jak w tytule, to na tym forum jest bardzo mało informacji a właściwie to w cale nie ma. I mam prośbę do użytkowników aby wklejali tutaj wszystkich doktorów/kliniki którzy potrafią zrobić na prawdę dobrą gęstość (dodam że przy cienkich włosach) oraz wyjątkowo niskie linie. Jeżeli podczas przeglądania stron różnych klinik rzuci Wam się w oczy że dany lekarz/klinika ma wyjątkowy talent jeśli chodzi o powyższe to bardzo proszę uzupełniajcie ten temat, wklejajcie info o tym. Do mistrzów gęstości oraz wyjątkowo niskich i kształtnych linii z pewnością można zaliczyć nieznanego chyba na tym forum Dr. Diep. Który zresztą wyspecjalizował się w różnych rodzajach włosów a ponad to sam ma niską linię więc dobrze wie jak taka linia powinna wyglądać. Oto Dr. John Diep (nie mylić z aktorem Johnny Depp) A oto efekty jego pracy, po prostu powalają w tym konkretnym przypadku. Linia przez niego stworzona także wygląda na bardzo naturalną a nie jakoś sztucznie, i jest takie wrażenie jakby ta kobieta akurat nigdy nie miała nic kombinowane z włosami i jakby nigdy nie miała przeszczepu. Gęstość super. Wszyscy wiemy że czarni mają niby ''dywany'' na głowach ale to jednak dość cienkie włosy, tyle tylko że bardzo gęste i dużo, co daje wrażenie jakby to był dywan czy futro jakieś bez prześwitów. Z pewnością aby zrekonstruować wyłysiałe miejsca lub skrajnie obniżyć linię w miejsce gdzie włosów nigdy nie było trzeba mieć spore umiejętności gęstego sadzenia graftów oraz sadzenia ich pod odpowiednim kątem. W każdym razie na pewno nie jest to łatwe żeby obniżyć skrajnie linię i zrobić gęstość na dobrym poziomie w miejscach gdzie włosów w cale nie było. Przykład drugi. W tym przypadku mamy przypadek z trochę jaśniejszymi włosami, rasa biała (bo za chwilę ktoś znowu zarzuci że murzynów pokazuję ). Jak widać po zdjęciach ''przed i po'' został osiągnięty dobry efekt mocnego ''zejścia'' obniżenia linii, nadania odpowiedniego kształtu (jaki mniej więcej mnie interesuje) i to wszystko przy zachowaniu standardu wysokiej gęstości jak widać. Faktyczny stopień skali obniżenia linii i ''wyjścia'' w przód łatwo dokonać dodatkowo w tym przypadku jeśli chodzi o perspektywę z profilu, bowiem w tym przypadku jest punkt odniesienia w postaci znamienia na skroni. Bezdyskusyjnie super efekt jeśli chodzi o kształt nowej linii, a zrobiono to w klinice: ''Chicago Hair Institute'' gdzie urzęduje Dr. Konior i Dr. Nadimi.
  14. Ja już lepiej rozumiem co usiłujesz powiedzieć niż Ci się zdaje. Człowieku jakie ataki na Ciebie....przestań być śmieszny ? Ataki to są ku..wa na mnie cały czas na tym forum i bez przerwy, a przynajmniej były do póki nie było banów za to. Po prostu piszesz bzdury i każdy to przyzna z czytających tutaj a przynajmniej większość. i jeszcze jedno, swoiste odradzanie brania fina bo np. masz po nim czy miałeś uboki albo aż tak się panicznie go boisz brać, a pisanie że jak ci specjaliści mogą tak łatwą ręką dawać czy rekomendować fina to dwie różne pary kaloszy. Otóż mogą powinni i nawet muszą poniekąd to robić. Za to RU nie mogą bo to nawet nie jest formalnie żaden lek. Skro fin Ci się nie podoba to walcz o to aby zatwierdzili to całe RU jako lek bo przecież istnieje już ponad 25 lat na ryneczku, skoro RU jest takie cudowne, ale nie próbuj wzbraniać komuś brania fina czy w ogóle przeciwdziałać temu lekowi czy zatwierdzeniu jego na tę przypadłość. I może myślisz że lekarze są takimi idiotami żeby nie powiadomić pacjenta o wszystkich skutkach ubocznych ? (Bo pytosz autora tematu czy powiadomili go o skutkach ubocznych) - jeżeli na prawdę tak myślisz to chyba nigdy u lekarza nie byłeś po receptę. Kochany to jest ich zas..nym obowiązkiem i muszą poinformować pacjenta o tym. I robią to, kilka razy nawet czytają te same bzdety których można się nauczyć na pamięć będąc te kilka minut w gabinecie i wyrecytować lekarzowi z wyprzedzeniem jego czytania. Zawsze czytają pacjentowi listę skutków ubocznych zanim wypiszą receptę - a przynajmniej po raz pierwszy. Tak samo na zagranicznych stronach/aptekach też jest wszystko napisane, co to za lek, na co, i lista możliwych uboków oraz mechanizm działania nawet nieraz, i musisz to zaakceptować oraz podpisać oświadczenie zanim kupisz lek jeśli apteka oferuje go bez recepty, choć najczęściej wystawiają recepty. A po drugie rekomendacja leku przez chirurga a wypisanie recepty przez np. dermatologa to też dwie różne sprawy. I po ostatnie w każdym opakowaniu znajduje się ulotka na której jest wypisana lista uboków, a czytać raczej każdy umie. Próbujesz traktować ludzi jakby byli jakimiś tumanami i nie docierało do nich to co lekarz mówi/czyta czy też tekst z ulotki leku.
  15. Owszem ale jest to chorobą i to bardzo poważną chorobą genetyczną. Właściwie to najgorszą i najpoważniejszą chorobą jeśli porównać tzw. choroby kosmetyczne. I owszem są takie ''wypadki'' jak to nazywasz czy może lepiej nazwać przypadki gdzie łysienie zostało podleczone na bardzo wysokim poziomie o ile nawet nie wyleczone. Tzn. nastąpiło zatrzymanie utraty włosów i spory odrost nawet w niektórych przypadkach. Właściwie to nawet jest wiele przypadków udokumentowanych z dowodami na to że da się to jednak leczyć, metody już pomijam, ale choćby przy wykorzystaniu inhibitorów 5AR wiele osób ma świetne rezultaty w tym także (i co udokumentowane udowodnione) odrost na zakolach najbardziej upierdliwych przecież miejscach do leczenia. A skoro twierdzisz że to nie jest choroba i że się nie da tego leczyć, podleczyć czy nawet wyleczyć, i sam wierzysz w tę bzdurę co napisałeś to powiedz mi po jakiego *uja sam używasz RU 58841 czyli de-facto próbujesz jednak to leczyć w jakiś tam sposób ? Zresztą nawet nie ważne czy tam coś stosujesz na to czy nie, ale sam fakt że jednak jesteś na tym forum. Na każdym kroku zaprzeczasz sam sobie.
  16. Oczywiście że tak, masz 100% racji. Sam już wcześniej myślałem właśnie o dokładnie takim rozwiązaniu jak mówisz, czyli system klejony za linią a nie na linii - nawet wielokrotnie już o tym mówiłem w innych tematach. Rozwiązanie takie jest super bo mocna gęsta i niska linia zrobiona ze swoich włosów naturalnych zaczesanych do tyłu/do góry bardzo dobrze maskuje zamontowany system. I eliminuje wizualność np. wszystkich takich niedoskonałości systemu które zazwyczaj mogą być i chyba są widoczne z bliska, takie jak fakt że jest zastosowana w takim systemie ta siateczka czy mikro-skóra czy jak tam to się zwie w różnych technikach, oraz taśma czy warstewka kleju. Dlatego właśnie z tego powodu przeważnie systemy czy peruki nie są zaczesywane do tyłu/do góry żeby nie ukazywać tego że to system - a tutaj w wykorzystaniu specjalnie zrobionej odpowiedniej linii włosów z własnych włosów (uzyskanej przeszczepem) problem ten znika właściwie całkowicie. Widziałem nawet gdzieś filmik pokazujący jak dobre efekty połączenie obu technik (tj. systemu klejonego za linią oraz mocnej gęstej linii) może dać. Szkoda że rozwiązanie takie nie jest zbyt powszechnie znane i popularne, i jest niedoceniane. Osobiście uważam że to właśnie najlepsza opcja jeśli się chce wykorzystywać systemy włosów. Bez względu na to czy w przyszłości będę wykorzystywać system czy jednak dane mi będzie obyć się bez systemu, to ja i tak będę chciał zrobić porządną, gęstą, mocną i wyjątkowo niską z odpowiednim kształtem linię - i to jest dla mnie priorytetem właściwie jeśli chodzi o HT. Linia taka pozwoli mieć to, co dokładnie chcę i dzięki temu uszczęśliwi mnie, a w razie czego w przyszłości pozwoli także na niezwykle skuteczne ukrywanie zastosowanego systemu za linią włosów. Tak czy siak dzięki za radę, i to jest tak napisane jakbyś czytał w moich myślach chyba że czytałeś już wcześniej także moje wypowiedzi o tym. Albo oglądałeś jakiś film o zamontowaniu systemu w tak sprytny sposób. Albo być może właśnie masz rozwiązanie takie spraktykowane u siebie ? Mile widziane byłyby: Twoja własna historia oraz foty pokazujące jak super to wygląda w połączeniu takim i jaki efekt końcowy można wyciągnąć z tych dwóch metod. Wiesz czasami też myślę w ten sposób że system zapewniłby mi dużo lepszą gęstość niż naturalna która mam, wyeliminował prześwity, a także włosy byłyby dużo grubsze pewnie od moich naturalnych. Zapewniłby mi także pożądany kolor i to że nie musiałbym aż tak dokładnie farbować po całości a tylko np. kłaść nacisk na tę frontową linię, czy na obwód na około głowy. Myślę tak właśnie w ten sposób j.w. mimo że wiem że co swoje włosy to swoje i że każdy system nawet najlepszy to jednak atrapa. Nie ma co wybaczać. Czasami dobrze jest porozmawiać z kimś kto ma podobne problemy, czy myśli podobnie i postępuje podobnie, wymienić się właśnie tutaj pomysłowością oraz opiniami na temat konkretnych rozwiązań zwłaszcza kiedy nie są one tak często i tak powszechnie stosowane i w sytuacji kiedy większość nawet nie wie o co chodzi, czy pierwszy raz słyszy o takich konkretnych metodach czy o pomysłach na łączenie metod w celu jak najlepszych efektów. A wylewanie wszelakich żali to ludzka rzecz choć czyniona na różne sposoby przez różnych ludzi.
  17. Nic nikomu nie polecam. Nikogo do niczego nie zmuszam. Nikomu też niczego nie zabraniam. Każdy ma swój łeb. Ja mówię tylko jak jest. Czytaj forum szerzej to dowiesz się a także sam rozważysz co ew. do tego. Zazwyczaj do blokera ludzie używają stymulatora czyli minoxidil miejscowo na skórę głowy.
  18. Każdy generyk leku avodart zawiera tę samą substancje czynną czyli dutasteryd i to w tej samej dawce. Podejrzewam że składy w większości też są te same czy bardzo zbliżone jeśli chodzi o substancje pomocnicze. A jeśli nawet skład by odbiegał bardzo od składu oryginału to nie ma to aż tak dużego znaczenia, ponad to zawsze i łatwo można sprawdzić oba składy i porównać ze sobą w razie wątpliwości. Nawet jak nie posiadasz jeszcze leku avodart to ulotka tego leku jest dostępna w sieci. Co do dawki optymalnej to każdy będzie twierdził po swojemu, zgodnie ze swoimi przekonaniami oraz ze swoim dawkowaniem do którego będzie przekonywał - i tyle w temacie.
  19. Tutaj viewtopic.php?f=22&t=219 link do starego tematu zawierającego treści ze starego forum, jakby kogoś interesowało. Ale w sumie moim zdaniem to dobry pomysł aby świeża dyskusja nt tego odbywała się w jednym temacie do tego przeznaczonym, niż miałaby to być rozsiana dyskusja po całym forum i w tematach o innych lekach które na tle tego są po prostu jak ''cukierki''. Jeśli temat się rozwinie chętnie będę brał udział w dyskusji z racji tego że temat nie jest mi obcy i jak wiecie moja kuracja ma z lekka ''trochę'' wspólnego z lekami z tych grup. Myślę też a nawet wiem że jest znacznie więcej osób na forum, które mają z tymi lekami jakiś związek. Moim zdaniem taka dyskusja mogłaby też być prowadzona tylko w grupie tych osób.
  20. Jeśli chodzi o dutasteryd to mając na myśli leki oryginalne to zbyt dużego wyboru raczej nie masz. Bowiem istnieje tylko lek o nazwie AVODART. Natomiast jeśli mowa ogólne o ducie to jest oprócz tego kilka generyków avodartu pod nazwami: np. DUTAS, DUPROST, DUTAGEN, DUTASTERIDE, RIVA, VELTRIDE, URODART, DUGEN, DUTAPROST, itp. To chyba zależy co najtańsze będzie i łatwiejsze w zdobyciu jeśli ma być bez recepty. W ogóle dziwne to jest pytanie ''jaki dutasteryd''... osobiście to spotkałem się nawet z tym że oprócz formalnych leków sprowadzali sobie duta w formie proszku z Chin jako substancje laboratoryjną albo pod postacią płynną np. do wcierek, z USA. A dawkowanie to już zależy od Ciebie osobiście, czy będziesz sobie brał raz na tydzień, co kilka dni, czy normalnie codziennie tak jak zalecane na BPH (oraz na łysienie w Japonii). Zależy czy chcesz zbijać DHT jak najefektywniej czy iść na kompromis pod względem efektywność a ryzyko uboków/ew. uboki, lub finansowy bo dutasteryd nie należy do najtańszych leków. To też chyba jest wszystko oczywiste i nie wiem w sumie po co takie pytanie. Standardowa dawka duta to 0,5 mg raz dziennie, ale niektórzy bardzo odbiegają od tego i to w obydwie strony.
  21. Przepraszam w imieniu swoim za zaśmiecanie, aczkolwiek nie byłem prowodylem tego śmietnika. Lecz zwyczajnie i z dobrej woli chciałem tylko sprostować pewne rzeczy które akurat rzuciły mi się w oczy i są nieprawdziwe i były źle napisane (wprowadzające nawet w błąd innych czytelników), przez jednego z uczestników tej całej dyskusji, której jak widać sobie nie życzysz. A co do ''chemików'' to nieraz się zastanawiam czy to gorsi są ''chemicy'' czy ''rzeźnicy'' . Tak się też składa że będąc jak to nazywasz ''chemikiem'' zamierzam również być ''rzeźnikiem'' i nawet prawie dosłownie bo oprócz przeszczepu włosów, myślę też o zabiegu redukcji czoła. Stąd też częściej zaglądam w dział ''leczenie chirurgiczne'', a dział ''leki...'' w sumie już nie interesuje mnie aż tak bardzo. Liczę więc na wyrozumiałość. Der, efekt po HT masz dobry, więc korzystając z okazji również gratuluję.
  22. Dzięki za odp. Wiesz, pytam o to bo akurat preferuję długie włosy i niską linię - jaką zresztą chyba zawsze miałem zanim (właśnie dobrze nazwałeś) ta idiotyczna choroba dała o sobie znać, przynajmniej ludzie nieraz mi mówili że mam niskie czoło. Ale jest jeszcze inny powód dla którego pytam o możliwość skrajnie niskiej linii w systemach (przyklejanych perkach). Chodzi o to aby w razie czego mieć inne rozwiązanie w zanadrzu, gdyby przedsięwzięcie moje nie skończyło się sukcesem, albo gdyby mimo wszystko wraz z wiekiem łysienie i tak mocno postąpiło (w co wątpię bo leczę to hardcorowo) do takiego stopnia że na nic by już były przeszczepy włosów i w żaden sposób nie dałoby już rady ani mieć dobrej zadowalającej gęstości ani skutecznie maskować blizny po zabiegu - bo chcę zrobić sobie redukcję czoła. A blizna frontowa po zabiegu redukcji czoła jest nisko, w zasadzie to tak samo nisko jak nowa linia o ile nie zostanie jeszcze bardziej obniżona, dodatkowo z wykorzystaniem przeszczepu włosów FUE. Więc w przypadku takim system włosów musiałby mieć też bardzo niską, wyjątkowo niską linię aby był w stanie ukrywać bliznę. Dlatego właśnie chcę zgłębić temat o systemach. Ha ha takie słowa dziwne z ust człowieka w peruce ? - Niektórzy mogą tak uważać, ale nie są to dziwne słowa lecz jak najbardziej trafne i zrozumiałe. Ty robisz swoje, ja swoje, Ty być może miałeś gorszy stan ode mnie skoro na system się zdecydowałeś, ja poszedłem inną drogą, może też miałem lepszy stan, ale myślę o wielu rozwiązaniach aby jednak nie być łysym bo to o to chodzi i najważniejsze żeby akurat tutaj przez to być szczęśliwym - czyli w efekcie i tak nie być łysym. Rozumiemy się i na swoje sposoby walczymy z tą idiotyczną chorobą czy (może inaczej w tym akurat przypadku) staramy się ukrywać łysinę i to wszystko, prawidłowo i tak jak powinno być. Nic nie widzę w tym dziwnego. W każdym razie dzięki za doping - bo konieczny chociaż tak dla równowagi gdyż są też tacy którzy chcieliby mnie jakoś złamać, a nawet zmieszać z błotem i w ziemię wdeptać - i nieraz już dali popis temu pisząc w moim osobistym wątku. To ewidentnie robią to niektórzy z bólu dupy. Naprawdę cieszę się że ktoś kto chodzi w peruce jednak kibicuje walczącym z łysieniem. Ja również kibicuję Ci, oby te systemy wytrzymywały jak najdłużej w dobrej kondycji i żebyś był zadowolony.
  23. Lekarz, albo ludzie którzy to przerobili na własnej skórze i jeśli mieli jakieś problemy spowodowane tym. Właściwie dowiedzieć się czegoś z praktyki od ludzi, jak to ma się naprawdę w praktyce - to chyba nawet lepiej niż słuchać teorii lekarza czy kliniki która się tym zajmuje bo na pewno tak jak zawsze i ze wszystkim, czyli co nie co powiedzą, dadzą pewne wskazówki (jak się z tym obchodzić, czyli nie walić głową w mur ), ale swoje zachwalać będą i z pewnością nie będą robić złej reputacji tego konkretnego rozwiązania nawet jeśli wiedzieliby o powstających problemach z przeszłości w związku z zastosowaniem tej metody. Niestety trudno takich ludzi znaleźć którzy mają to zamontowane i z nimi porozmawiać, wypytać, wysłuchać opinii itd. Jeśli natomiast chodzi o samą metodę forehead reduction jako taką (czyli bez wykorzystania tej blaszki) to prawie wszyscy są zawsze zadowoleni, i nigdzie nie czytałem że szew puścił czy coś tam się stało niepożądanego.
  24. To też taka ciekawostka, ale trzeba przyznać że jest to sprytnie wymyślone i z pewnością pomaga bardzo we właściwym utrzymywaniu skóry na swoim nowym miejscu - zabezpiecza dodatkowo skórę oprócz szwu. Co jest szczególnie ważne w przypadkach znacznego obniżenia linii czyli wycięcia szerokiego paska skóry i znacznie mocniejszego naciągu skóry aby osiągnąć pożądany efekt. Standardowo stosowana jedna taka ''płytka'' po środku linii ale można opcjonalnie czy w trudnych przypadkach zainstalować nawet 3 sztuki takich płytek (dwie po bokach). Oto video z komputerową inscenizacją pokazującą dobrze o co chodzi. https://www.youtube.com/watch?v=v6V_s1yhf4s Ale niestety wymaga to wyfrezowania otworu w czaszce w celu instalacji tego jakże ''pomocnego tworu''. Oczywiście otwór nieprzelotowy. Budzi też pewne wątpliwości, np. czy taka płytka zainstalowana w ten sposób nie przesunie się ze swojego miejsca podczas np. stania na głowie, uprawiania jakiś sportów ekstremalnych, albo czy te kolce/zaczepy/haczyki utrzymujące skórę nie przebiją skóry na wylot w przypadku mocnego uderzenia głową o coś. To takie które same z siebie się nasuwają ale z pewnością znalazłyby się również inne wątpliwości jak np. obawy o reakcje na ciało obce, wszelkie komplikacje z tym związane itp. itd. Zazwyczaj przy dobrej elastyczności skóry i proporcjonalnie małej skali zabiegu redukcji czoła, stosowanie takich płytek nie jest konieczne i wiele zabiegów odbywa się bez tego dodatkowego elementu, aczkolwiek rozwiązanie to jest dodatkowo stosowane i nawet wskazane przy zabiegach o większej skali oraz kiedy skóra nie jest dostatecznie elastyczna/plastyczna a co za tym idzie niezdolna do wytrzymywania tak dużego naprężenia w wyniku mocnego naciągu, naturalnie wówczas jest też większe samo teoretyczne ryzyko rozerwania szwu/rany czy nawet i być może pękania w przyszłości w dłuższej perspektywie czasu po zabiegu.
  25. Jedyny lek który potrafi trochę obniżyć produkcję T to oktan cyproteronu i nawet obniżka T nim spowodowana nie jest wieczna i z czasem się zmniejsza. Ktoś powie to dlaczego ma taką siłę działania ? Prawda i nieprawda zarazem Biorąc 2x dziennie androcur po kilku miesiącach mój testosteron spadł o 95% ale jednocześnie DHT spadło tylko o połowę i było dalej w dość wysokich wartościach. Jedynie stosowanie flutamidu, androcuru i dodatkowo finasterydu lub progesteronu dawało (i daje) dość dobry efekt. Pytanie czy wolny czy całkowity, ale po kilku czy kilkunastu miesiącach w każdym razie w dłuższej perspektywie na pewno nasilenie działania leku będzie widoczne i stąd właśnie porównują branie tego leku z kastracją mimo że to nie to samo i daleka droga do tego. Ja badań hormonalnych nie robiłem ale jedno co mogę stwierdzić na własnym przykładzie to fakt taki że po ok miesiącu stosowania androcuru zaczęło blokować mi spermatogenezę, a jeśli chodzi o włosy to niemal natychmiast przestały się przetłuszczać dosłownie jak ręką odjął, czego nie dawał mi dutasteryd ani finasteryd brany przedtem. Bez względu na to na ile na prawdę i w jakiej perspektywie androcur blokuje T , czy inne antyandrogeny to trzeba powiedzieć że to już silne leki których używanie da się odczuć a nie jak w przypadku fina czy duta które to wyglądają jak ''cukierki'' w porównaniu z antyandrogenami zarówno pod względem mechanizmu działania jak i dawek. A to że wszystko razem daje najlepsze efekty to nic dziwnego, to synergia w działaniu a fin czy dut niejako jak skromny dodatek i dopełnienie kuracji. flutamid może nie jest takim antygonadotropem ale być może skuteczniej blokuje transport androgenów niż androcur, bo to w końcu też stary i sprawdzony lek, od bardzo dawna stosowany w leczeniu PCa (raka prostaty) gdzie przecież chodzi o jak najefektywniejsze zbijanie androgenów. Z pewnością indywidualna reakcja na dany lek też nie jest bez znaczenia. Ale to o czym piszesz to głównie synergia działania i różnorodność zastosowanych leków czyli także różnorodność mechanizmów działania i stąd lepsze efekty. -- 02 gru 2016, 23:46 -- Tak na marginesie to ten temat jest o finie, zatem proponowałbym założyć osobny o antyandrogenach i mocniejszych lekach jeżli jest taka potrzeba dyskusji, a nawet o ile wiem to już taki temat jest założony kiedyś chyba nawet przez Liona (w każdym razie Lion wklejał treści ze starego forum jeszcze w tym temacie) tyle że spadł obecnie na koniec listy bo najwyraźniej do tej pory nie było potrzeby duskusji, teraz gdy się to zmieniło to moim zadaniem można go odkopać albo założyć nowy żeby tutaj w tym i tak już długim temacie nie robić śmietnika. Albo zrobić tzw. grupę osób która będzie miała dostęp do tematów ekstremalnych powiedzmy. Byłoby to bardzo dobre z kilku względów choć to trochę cenzurowanie. Kowalski92, a Ty powinieneś założyć swój osobisty wątek moim skromnym zdaniem co już mówiłem kiedyś i także inni. Bo w sumie piszesz o sobie tylko że w tematach o lekach zazwyczaj od dłuższego czasu i oczywiście nieraz odpowiedzi generują z lekka zbaczanie z tematu fina oraz bezsensowne i niezbyt potrzebne dla ogółu przedłużanie tych wątków. To tylko taka moja sugestia i nic osobistego, nie zrozum źle.
×
  • Dodaj nową pozycję...