antydhtor

To zależy jakiego finasterydu i czy masz na myśli 1 czy 5mg! Jeśli 1mg to dla mnie jest to skrajną głupotą brać 0,25mg czy połowę tej dawki bo to prawie jak placebo. Jeśli 5mg to już bardziej się przychylam do podziału mimo że sam biorę 5mg. Bierz tak jak zaleca FDA. Skoro zatwierdzili taką dawkę do leczenia jak to mówia problemu kosmetycznego u zdrowych ludzi to znaczy że nie jest to dla nich bardzo szkodliwe. Dzielić 1mg jeszcze to głupota, równie dobrze mozna wcale nie brać (jak ktoś się boi o uboki) a nie robic paranoję ze skrajnym zmniejszaniem dawki i tak już pięciokrotnie mniejszej niż dawka lecznicza tego leku w tzw. chorobie a nie problemie kosmetycznym. Albo coś działa i powoduje uboki i się na to godzisz albo nie zabieraj się za leczenie tego żeby później nie żałować. Nie róbmy tutaj śmietnika, a co do tego wszystkiego to wypowiedziałem się również tutaj viewtopic.php?f=22&t=2252

Ulotkami to nawet dupy nie można utrzeć przestudiuj charaktrystki w całości oraz/i/lub przynajmniej tabelki z danymi z badań. Ulotka dla pacjenta nigdy nie odzwierciedla danych w całości np. w informacji dla lekarza, charakterystyce, zapoznaniem się z wieloma danymi, a także obserwacje tego co mówią użytkownicy danego specyfiku. Duta się załatwia albo u lekarza albo na własną rękę, np. odwiedzając strony oferujące leki generyczne albo nawet oryginały. Zarówno jedno jak i drugie jest tej samej klasy lekiem, o tym samych mechaniźmie działania, zatem i efekty uboczne będą podobne - to oczywiste. http://leki.urpl.gov.pl/files/Proscar_tablpowl_5mg.pdf http://leki.urpl.gov.pl/files/Penester_tablpowl_5mg.pdf http://www.leki-informacje.pl/sites/def ... arma_0.pdf http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2063 http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=312 http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=4441 Fin jest wydalany również z moczem (co mogłoby tłumaczyć np. ból nerek), dut głuwnie z kałem. Fin prznika barierę krew-mózg. dlatego napisałem powyżej ''uboki ogólne'' albo te spowodowane zbijaniem dht - to logiczne że im bardziej go zbijesz tym większe uboki będą w skutek jego niedoboru. Ale uboki to nie tylko ku..as a również wątroba, nerki, wpływ na wszystko ogólnie. Fakt taki że fin jest szybciej wydalany z organizmu w przypadku stwierdzenia uboków i przerwania leczenia niż dut, natomist zaletą długiego okresu półtrwania w przypadku stosowania go w tzw. problemie kosmetycznym jest to że pozwala to na mniejszą częstotliwość brania co też wiele osób czyni z tego forum. Wszystko zależy czego oczekujesz od leku... nie ma leku idelnego który działałby a nie powodował żadnych działań niepożądanych.

100% dut lepszy zarówno pod względem mniejszych uboków jak i lepszego działania. Potwierdzają to badania jak i opinie ludzi. Dut jest nowszej grneracji lekiem, większe uboki od fina mogą dotyczyć raczej przeważnie tylko w przypadkach używania dużych dawek duta rzędu 2,5 -5 mg. Mówimy o ubokach ogólnie w całości, natomist jeśli chodzi o typowe uboki spowodowane zbijaniem dht to oczywiste jest że teoretycznie mogą być (i czasami są) większe, jednak nie każdy to potwierdza a nawet są tacy którzy nie odczuwają uboków od tego leku, ale każdy organizm jest indywidualny i może reagować inaczaj, także psychika i presja każdego jest różna. Różny jest też tzw. stopień powtórzeń CAG u każdego oraz ilość i aktywność receptorów androgenowych w całym ciele. Wiele czynników o tym wszystkim decyduje także to czy ktoś ma np. uczulenie na daną substancje albo jej nietolerancję. Ale generalnie lepszy dut, cena też dużo ''lepsza'' niż fina, no chyba że ktoś porówna propecie i avodart to wtedy na odwrót .

Osobiście tego nie używałem nigdy (boję się uboków), ale daję to moim wieprzom na rancho na wsi i rzeczywiście tak jakby miały lepszą sierść. Jest tak gęsta, że mogę je farbować (zresztą tą samą farbą której używam) i sprzedawać jako dziczyznę.

Nie no, kastracja to to nie jest bo kastracja polega na: a) chirurgicznym usunięciu gonad - innymi słowy na wycięciu jaj - to tzw. orchiektomia obustronna b) stosowaniu leków z grupy analogów/agonistów albo najlepiej antagonistów GnRh -to tzw. kastracja farmakologiczna odwracalna w skutkach w przeciwieństwie do kastracji chirurgicznej. W obu przypadkach następuje spadek T o ok. 95% a tym samym o tyle samo teoretycznie DHT (w przypadku kastracji chirurgicznej spadki T są odnotowywane już nawet po 8h od zabiegu, a w przypadku analogów po kilku dniach do 3 tygodni, przy użyciu antagonisty GnRh najnowszej generacji spadek jest już na drugi dziń) Oprócz kastracji czy to chirurgicznej czy przy użyciu leków do tego celu przeznaczonych, dodatkowo można stosować antyandrogeny - wtedy to się nazywa MAB - czyli maksymalna blokada androgenowa lub rzdziej spotykana nazwa CAB - całkowita blokada amdrogenowa - leczenie takie stosuje się w PCa (rak prostaty) Istnieje jeszcze opcja super maksymalnej blokady androgenowej poprzez dodanie do powyższego inhibitorów 5AR. A do tego hormono terapia estrogenami to dopiero prawdziwy hardcore. Ale to wszystko jeszcze nic bo można przy użyciu odpowiednich specyfików trwale uszkodzić lub blokować pewne enzymy które biorą czynny udział w syntezie androgenów WSZYSTKICH. Z nadnerczowymi włącznie oraz tych które powstawają w nie jasny jak dotąd sposób w przypadku PCa w komórkach rakowych. To dopiero hardcore! Obniżenie androgenów nie o 95 tylko o 99,9% do poziomu mniejszego niż poziom kastracyjny. To jest prawdziwy hardcore, a stosowanie np. samego flutamidu w monoterapii (który jest tutaj uważany za lek o bardzo silnych ubokach jak diabli) często pozwala nawet zachować potencje u ludzi nim leczonych chorych na raka prostaty a nie chcących się poddać kastracji. Antyandrogeny nawet z tych najmocniejszych nie obniżają poziomu T a nawet go podnoszą tak samo jak inhibitory 5AR (wyjątek stanowi np. CPA który to trochę potrafi). Żeby nie było że bzdury tu pier***lę tutaj info bezpośrednio z urologii http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?1885 Oraz tu http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2068 można też poczytać. Octan cyproteronu jest podawny często też jako leczenie zboczeńców/dewiantów/gwałcicieli/pedofili i mimo tego te skurwys**y mogą nadal ruchać. Zatem to na pewno nie kastracja choć skutki długofalowe mogą być podobne jak w przypadku kastracji. Sam stosuję hardcorową kuracje składającą się m.in. z dużej dawki CPA i dydka mam nadal sprawnego mechanicznie pomimo ogromnego zmniejszenia libido oraz ilości ejakulatu i prawie że całkowitego zatrzymania spermatogenezy. Radek, jeśli ta hardcorowa kuracja przyniesie efekty to żeby nie były one przypisywane HT w Medmix'ie, bo ta klinka jako że krajowa nie cieszy się dobrą reputacją na forum. Później każdy będzie myślał że zawsze są super efekty po HT tam i jeszcze reklame zrobisz MEDMIX'owi. A tak poza żartem to myślę że grafty na lini rzeczywiście dobrze się przyjęły, ale tak jak ktoś powiedział na taką rozległą łysinę trzeba znacznie wiecej graftów, a wiadomo że donor nie jest nieskończenie wydajny. -- 13 mar 2016, 18:33 -- I jeszcze zanim zastosujesz minoxa (nie ważne jakiego) pobądź na blokerach przynajmniej 3 mc-e a najlepiej tak z pół roku, minox stosowany bez blokera często działa odwrotnie do założenia. Choć jeśli chodzi o P.L. NR10 to jest w nim finasteryd 0,1% czyli 1mg na ml. Żel z estradiolem dawaj TYLKO na zakola, skronie i skrajnie niską linię, nie lej na cały łeb. Tu już nie chodzi tylko o możliwie większą absorbcję systemową ale o to żeby zmienić transkrypcje genów w danym miejscu, żeby zmusić skórę w tych upierdliwych miejscach do pobudzania uśpionych mieszków i produkcji nowych. Paradoksalnie estrogen w postaci estradiolu stosowany na cały łeb może zaszkodzić choć w takiej dawce nie powinien.

No na pewno albo flutamid albo Ru bo trudno robić kilka wcierek codziennie, natomiast łączenie duta z finem myślę że ma sens gdyż co dwie substancje to nie jedna a zatem jest większa konkurencja w wyścigu tych substancji oraz T do 5AR. Sam kiedyś brałem duta tylko (1mg -2 kapsułki ED) a teraz biorę i fina (5mg ED i duta tylko 0,5mg ED) - teoretycznie więc osłabiłem kurację bo wg badań dawka duta 0,5mg ma nawet nieco większą skuteczność niż dawka 5mg fina, zarówno w poziomie spadku DHT jak i średniej ilości włosów na cal kwadratowy, ale wg mnie co dwa blokery to nie jeden a ponad to nie ma to już bardzo dużego znaczenia w przypadku hardcorowej kuracji. Szczerze mówiąc to nadal bym jechał na ducie 1mg wew. (albo nawet 2,5mg wew.) jak bym miał wystarczająco hajsu i tylko to było przyczyną wprowadzenia fina do kuracji przeze mnie, oszczędność kasy (zastąpienie jednej dawki duta przez fina). Cenę avodartu i finasteerydu 5mg (obojętnie z pod jakiego znaku firmowego) każdy zaintetresowany zna. Na zagranicznych forach jest też sporo osób które biorą razem właśnie duta i fina i twierdzą nieraz że po dodaniu fina jeszcze lepiej działa kuracja. Jednak jak hajs pozwala można brać tylko dutasteryd, brany doustnie i stosowany miejscowo w dużej dawce będzie dobrze działał na pewno. Jak hajs pozwala to chyba też lepiej używać RU niż flutamid bo flutamid jest bardzo toksyczny na wątrobe (nawet jeśli stosowany tylko zew.) Sam też myślałem wielokrotnie żeby zastąpić androcur flutamidem wewnętrznie (koszty wtedy zredukowałyby się sporo) ale fakt, że mimo iż jest ''czystm antyandrogenem'' to jest bardziej toksyczny nawet od CPA, a do tego ośmielę się twierdzić że słabiej działa od CPA bo blokuje tylko receptory i transport androgenów a CPA wpływa poniekąd także na przysadkę czyli obniża też trochę poziom T - choć to w bardzo małym stopniu i przemijająco - ale efekt ten można podtrzymywać stosując małe dawki estrogenów. UBOKI MUROWANE! OD TAKIEJ KURACJI, WIEM SAM PO SOBIE A NIGDY NIE MIAŁEM UBOKÓW OD SAMEGO DUTA (NAWET STOSOWANEGO CODZIENNIE W DWUKROTNIE WIĘKSZEJ DAWCE NIŻ ZALECANA W BPH) ANI OD SAMEGO FINA (PROPECIA 1mg) KTÓREGO BRAŁEM NA POCZĄTKU LECZENIA. Zatem uważaj bo żarty się kończą na dutasterydzie. Tutaj przykład ciekawostka i wręcz nie do uwierzenia (bo jakby komuś to mówić to nikt w to nie uwierzyłby) facet, mąż i ojciec, w dodatku mistrz olimpijski z 76r. który zdobył złoto w dziesięcioboju lekkoatletycznym, człowiek na prawdę wyspotrowany którego pasją i życiem był sport i który być może stosował doping (kto ze sportowców nie stosuje) w wieku 65 lat zmienił płeć dzięki takim hardcorowym kuracjom właśnie. Tutaj link https://pl.wikipedia.org/wiki/Caitlyn_Jenner filmiki https://www.youtube.com/results?search_ ... uce+Jenner Tutaj link do wątku dyskusji o nim na HLT (są zdjęcia ukazujące początek jego łysiny, którą się bardzo przejął i nie wnikając już czy rzeczywiście chciał być kobietą czy nie - bo to trochę dziwne że ktoś zmienia płeć na stare lata - przez to na pewno zaczął stosować hardcorowe kuracje. http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... uce+jenner W myśl zasady: rób swoje - ryzyko jest Twoje! Zazwyczaj ludzie którzy nie ryzykują nie osiągają niczego, stawka wysoka jak i ryzyko - the choice is yours. Nikt nie powinien ani zachęcać ani zabraniać. I jeszcze jedno do takiej kuracji trzeba mieć psychikę nie do złamania bo inaczej może się to nie zbyt dobrze skończyć i trzeba wiedzieć czego się chce oraz trochę sie znać na tym żeby w razie potrzeby wiedzieć jak reagować. Nieraz ludzie potrafią mieć myśli samobójcze jak im dydek szwankuje od finasterydu już albo przynajmniej jakąś niechęć do życia mają - ale to też działa w ten sposób jak np. owłosienie szwankuje - choć niektórzy tego akurat (może nawet większość) nie są w stanie tego pojąć i zrozumieć.

Strona http://www.puritysolutionsresearch.com/dutasteride.html już funkcjonuje i dobrze bo to była już zweryfikowana strona. Tu jeszcze znalazłem liquid duta również w dawce ponad standardowej ale dużo mniejszej niż 2,5 mg jakby kogoś interesowało dut 1mg http://www.apexpeptides.com/liqui-steride-1mg-x-30ml/ Jeśli chodzi o dawkę 0,5 mg to narobiło się od *uja różnych ofert i jest tego jak nas*ane w sieci także linków do 0,5 mg wklejać nie będę. Ostatnio też spadły ceny proszków z Chin ale nie są to chyba najpewniejsze źródła i trzebaby oddać do laboratorium próbki. W każdym razie dut staje się coraz bardziej popularny mimo iż licencja/patent na lek jako taki jest tylko w rękach GSK.

Skoro jesteś kobietą to dlaczego piszesz/mówisz jak facet ? Albo: skoro jesteś facetem to dlaczego zaznaczyłeś różowy krzyżyk zamiast niebieskiej strzałki ? Widzisz język polski jest taki że można łatwo rozpoznać po piśmie czy rozmówca jest kobietą czy mężczyzną. Nie zgonisz na to że np. ktoś Ci założył konto wcześniej bo rejestracja i wpis tego postu miały miejsce analogicznie w w tym samym czasie. Już po samym tym numerze taki *uj Ci wierzę że tam warto zajrzeć i że są tam renomowani lekarze. Skoro twierdzisz że są to powiedz proszę na czym polega ta ich renoma!

Wiem, powiedziałem przecież ironicznie

Tak ? dziwne.... Ja stosuję nawet 16% i mam odrosty na zakolach coraz lepsze. Najprawdopodobniej jesteś młody i nie miałeś jeszcze bardzo zaawansowanego łysienia androgenowego, minox 2% *uja działał a że miałeś włosy jeszcze jako tako to myślałeś że działa. Po przejściu na 5% rzeczywiście zaczął działać i poszerzajac drogę dla krwi tym samym otwarł szerzej wrota dla DHT wręcz go przyciągając siłą do mieszków w skutek czego nastąpiło posypanie się włosów (pomimo tego że powinowactwo DHT do swoistych receptorów jest największe to z magnesu zrobił się potężny elektromagnes). Na pewno nie stosowałeś żadnego blokera lub krótko albo za małą dawkę (albo kombinację tych możliwości) - przyznaj się, brałeś fina czy nie? To raczej nie pasuje do tego tematu bo jest on o ubokach od fina a nie od minoxa, a zakładając tezę którą napisałem to temat w którym umiściłeś ten post powinien brzmieć: ''skutki uboczne nie brania fina''.

Święta prawda, sam bym tego lepiej nie napisał. Fakt że większość leków jest mocno przestarzała np. flutamid, finasteryd, octan cyproteronu ale to że coś jest stare nie oznacza że do dupy, często stare jest jare, ba nieraz te starocie są lepsze niż nowości nawet jeśli mowa o lekach. Wiadomo że starsze leki mają częściej bardziej toksyczny wpływ na wątrobę niż leki najnowszej generacji (bo pod tym kątem są nowości tworzone i jest kładziony nacisk na to) ale czasami jest tak że pomimo toksyczności są stosowane przez wiele dakad bo nie wymyślono nic lepszego.

Oczywiście, z całym szacunkiem żadnej urazy nie mam. Każdy ma prawo do własnego zdania. Ale wiesz dla jednych leczenie tego (wejście do mafi) będzie totalną bzdurą i głupotą a dla innych będzie to sensem życia. Apropo, jest jeszcze trzecie wyjście żeby z tego wyjść (zrobić tak żeby wszyscy myśleli że nie żyjesz), w tym przypadku będzie brzmiało następująco: zrobić tak żeby wszyscy myśleli że nie łysiejesz. A jak to zrobisz to już Twoja sprawa.

Tak z tego co wiem to w USA nie są zatwierdzone czyli de-facto nielegalne ale niech właśnie NIDO wypowie się w tej kwestii. Ziemią ojczystą NIDO-wynalazku jest Japonia, zatem postaram się zapytać o to Japończyków, co sądzą o tych implantach. W sprawie możliwych infekcji oraz profilaktyce też niech Nido się wypowie publicznie. Wracając do USA - to tam wszystko jest jakieś dziwne, np. u nich nie jest legalny octan cyproteronu (niby z powodu toksyczności, zamiast niego używają medroxyprogesteronu) podczas gdy reszta świata go zatwierdziła i z powodzeniem jest używany we wszystkich (albo prawie wszystkich) krajach świata w tym na terytorium Ameryki pólnocnej jak i południowej od wielu dekad. To samo dotyczy minoxa, FDA ponoć nie zatwierdziła stężenia 15 % (a i tak jest on tam obecny) zatwierdzają za to aspartam w żarciu i jego pochodne (chyba że teraz wycofali bo nie znam najnowszych danych co do tego). Znalazło by się pewnie więcej dziwactw i wymysłów dotyczących tego kraju więc aż tak bardzo bym się nie przejmował tym że Amerykanie (US) czegoś nie zatwierdzili bądź coś zdelegalizowali.

Dobrze kombinujesz. Do końca życia i jeden dzień dłużej! Z lekami wszystkimi (dotyczy też minoxa, - ba to jego szczególnie!) jest tak jak z mafią, jak do niej przystąpisz to walczysz (walczysz z AGA/MBP), jesteś żołnierzem, po czasie możesz awansować na kapitana (jak się stan poprawi, np. będzeie spowolnienie zatrzymanie łysienia). Możesz być rentierem (jak Ci się uda utrzymywać ten stan z zainwestowanych w siebie leków ), możesz się piąć do góry cały czas za wszelką cenę (jak w mafi po trupach), w końcu możesz zostać Don'em (mając odrosty na głowie). Tak tak jak już przystąpisz do leczenia tego niczym do mafi to nie będzie później odwrotu, ( nie można wyjść), przestać to leczyć, są tylko dwa wyjścia albo wyjedziesz nogami do przodu albo będziesz Don'em. Możesz też zostać Consigliere nie mając władzy nad swoim łysieniem ale stojąc z boku doradzać w temacie np. na forum. Apropo, dlaczego pytanie takie napisałeś w tym wątku a nie w jakimś temacie o lekach albo w dyskusjach ogólnych ? -- 08 mar 2016, 15:25 -- Przemox78 rób przeszczepy! Tak jak radzą. Leć do Arvind'a Poswal'a jak chcesz mieć dobrze wykonany zabieg BHT. Albo do Umar'a w USA. Jak chcesz dobrze i efektywnie obniżyć linię to do Bisangi.

Owszem forum dyskusyjne może pomóc, i w dużej mierze przypadków pomaga. Sam je naprawiam. Ale prawda trzeba do skutku zawsze ze wszystkim.

Cóż ze wszystkim się tu zgodzę poniekąd co napisali inni ale: Nie idź czasami do psychologa! Kim jest psycholog ? - zazwyczaj to młoda baba która *uj ma pojęcie czym jest łysienie i dopiero jakby jej tak powyrywać włosy (nie ogolić tylko powyrywać z cebulkami tak żeby już nie odrosły) doświadczając tego śpiewałaby zapewne inaczej. To starata kasy, sam byłem i nawet u psychiatry i na końcu stwierdzili że i tak mi się nie da pomóc i to było jedyne zdanie które mnie pocieszyło i z którego byłem dumny, że do takiego satnu ich doprowadziłem że tak powiedzieli. Ale tak jak stwierdzili tu przedmówcy staraj się panować choćby nie wiem co, nie daj się zwodzić złym emocjom. Jeśli włosy sa dla Ciebie szczęściem lub częścią niego to go szukaj i rób wszystko żeby być szczęśliwym. Jeśli nie akceptujesz żadnej kuracji, jeśli HT nie daje rady to zainteresuj się implantami może też. Są drogie ale jak Cię stać i nie bedzie żadnych przeciwskazań to powinno być ok. Implanty przycięte na skromną długość na pewno też będą miały więkaszą trwałość a tym samym dłuższą żywotność. Połączenie kilklu zabiegów HT, BHT oraz implantów może sprawić że jeszcze będziesz miał futro na głowie. Są ludzie którzy mają wszczepione nawet 10.000 szt. implantów włosów - to nie peruka ani żaden przyklejany system. Słuchaj samego siebie i swoich potrzeb, bierz pod uwagę rady innych ale decyzje i tak sam podejmuj.

I w takiej samej dawce. I nawet substancje pomocnicze takie same zawierają oba leki Propecia - http://msdpl.pl/uploads/15-12-30-propec ... 8daa1e.pdf Nezyr - http://axxon-pharma.pl/chpl/ChPL_Nezyr.pdf Wykaz substancji pomocniczych (tzw. wypełniaczy) w obu przypadkach punkt 6.1 To tak żeby rozwiać wszelkie wątpliwości Oprócz propecii i nezyru jest jeszcze lek ''finasteride accord'' który fabryczne też zawiera tylko 1mg finasterydu jak ktoś koniecznie musi mieć ''oryginały'' a nie dzielone finy 5mg. Albo jak ktoś dzieli jeszcze tego 1mg na 15 części. - to łatwiej tab. 1mg bo 5mg musiało by być wtedy dzielone na 75 części. - ot to taki żarcik

Przykro to słyszeć że kapitulacja. Marzyć zawsze warto! - więc chociaż z tego nie rezygnuj. To fakt że na dzisiejsze czasy jakby się to dziwne wydawać mogło bo to 21 wiek, medycyna nie zna w pełni skutecznego antidotum na to. Mając fundusze jakieś tam spróbuj jeszcze raz zrobić BHT, wydaję mi się po Twoich fotach że brodę masz całkiem niezłą i nadaje się jeszcze żeby sporo z niej wyciągnąć plus trochę z donoru z tylnej części i powinno pomóc, ważne żeby przeszczep robił dobry fachowiec a nie pyprok z Polski bo wiadomo że są przypadki że odrost po HT w PL jest na poziomie 10%. Nie mów tak że życie legło w gruzach, jest grupa bab która zdecydowanie woli łysych i to nie unika wątpliwości, kwestia tylko tego żeby na taką trafić. Apropo ja powinienem tak powiedzieć bo mam prawie zatrzymanie spermatogenezy od stosowanych leków a tak nie mówię, szczerze mówiąc mam to w dupie bo wiem że to odwracalne, a jak dydek działa mechanicznie to po co mam se wmawiać dodatkowe problemy. Mając w pełni sprawnego k...sa żadnym problemem nie jest i bezkompleksowo można z niego korzystać Kwestia tylko właśnie żeby znaleźć taką osobę która Cię zaakceptuje takiego jakim jesteś. I jeszcze taka sprawa że jak się coś przesadnie i na siłę chce zrobić dla drugiej osoby to też nie jest to zbyt dobre w każdym znaczeniu, to jest częsty błąd facetów! Ja np. wszystko co robię robię tylko i wyłącznie dla siebie i tylko siebie. Ja jako ja chcę być szczęścliwy z tego powodu. Nie robię tego (nie walczę z łysieniem) dla baby, w ogóle dla bab czy jakiś innych zupełnie obcych osób niezależnie od płci czy to kumpli, znajomych itp. itd. ROBIĘ TO DLA SIEBIE! I mowiąc to często kobietom, ba nawet kiedyś tutaj z dwiema dyskutowałem na czacie o tym (poza innymi) zawsze przyznały mi rację że to prawidłowe podejście. Baby same tak robią tzn. w większości wszystko dla siebie w gruncie rzeczy a faceci myślą że to dla nich - wiem to bo często rozmawiając z kobietami tak wynikało a i często to też przyznały otwarcie. Fakt że klonowanie jest cieniem nadzieji na obecne czasy ale tylko tym niestety. Bo minęło już 45 lat odkąd po raz pierwszy sklonowano włos myszy i jakoś dupa z tym. Wymieniając te kwoty na pewno wejdziesz na ambicje niektórym na forum i to może w negatywny sposób, ale ja np. wiem i wyobrażam sobie jak to jest dla Ciebie ważne. Też bym wyadał wszystko co mam, wyprzedał się a nawet kredyty pobrał żeby zrealizować cel, nawet na kurację wydaję sporo miesiecznie ( na samą kuracje przez ostatnie 3 lata wydałem tyle że starczyłoby to na jakiś przeszczep już jakby policzyć), na prawdę wyobrażam sobie skalę ważności tego. I spróbuj może jeszcze raz zrobić jakiś przeszczep bo wiesz w sumie masz rozległą łysinę i nie da się w żaden sposób pokryć obszaru jednym przeszczepem, niektórzy robią nawet po kilka zabiegów w jakiś tam odstępach czasowych. Kuracja jakaś też by na pewno coś pomogła ale to każdego sprawa osobista czy ładuje w siebie te chemie czy nie. Możesz też zrobić mikropigmentacje, przy takiej długości jak na ostatnim foto na pewno różnica będzie dzień a noc albo maskować to tymi posypkami lub spray'ami przy długości z pierwszego foto. Bez względu na to co i jak by nie było NIE WOLNO WYSTAWIAĆ HANIEBNEJ BIAŁEJ FLAGI, ja przynajmniej nigdy się nie poddam bez względu na wszystko, nawet na wysoką cenę i nie tylko pieniężną. Jak bym się poddał to padłoby mi chyba na łeb bardziej niż od tego łysienia i tego bym nie mógł zdzierżyć.

Bo nie widziałem żadnych rezultatów ani żadnych uboków nie miałem, a czas działał na niekorzyść więc musiałem reagować szybko zwłaszcza że miałem NW 3 i Vertex oraz prawie 30 -chę na karku. Wszystko jest w moim wątku i nie będę tutaj kopiował całej swej historii czy wykazu używanych medykamentów.

He He najlepszy tekst

''Tego'' to znaczy fina ? Wszystko masz w moim wątku osobistym, czytałeś? Chyba nie bardzo. Tzw. tutaj (jak to mówią) fina w postaci propecii brałem zaraz na początku kuracji jakieś 3,5 roku temu lub dawniej. Dla mnie jest fin i fin. Dla większości na tym forum tylko fin. Finasteryd przestarzały inhibitor enzymu typu drugiego 5 alfa-reduktrazy, dobrze tolerowany ale dla wielu jest wysoce szkodliwy i niebezpieczny niczym bomba wodorowa. Stare nie oznacza ''złe'' nieraz najstarsze i najprostsze rozwiązania są najlepsze!

Zajrzyj może do sklepu http://edt.com.pl/reschem/ - ceny są wypisane.

http://www.puritysolutionsresearch.com/dutasteride.html - KUR*A ZLIKWIDOWALI STRONĘ I skąd ja teraz wezmę duta 2,5mg Jakieś jeb*ne złomowisko jest teraz pod tym adresem Przecież to 5 paczek avodartu potrzeba żeby zrobić dawkę 2,5mg Nie ma duta zastosuję teraz fluta -- 04 mar 2016, 18:00 -- NO, ZNALAZŁEM !!! Teraz tu można kupić: http://www.pure-oils.net/purity-solutio ... cerin.html jest i fin http://www.pure-oils.net/purity-solutio ... cerin.html

Czy lepiej odstawić to sobie każdy sam musi odpowiedzieć bo każdy sam najlepiej to wie a nie żadne osoby postronne! Tyle razy wałkowane że samo HT nie rozwiązuje w pełni problemu chyba że łysiejesz bardzo wolno i słabo. OFC że można obniżyć jeśli jest ogólny stan jeszcze dość dobry i super wydajność donoru, i ma się kasę na to to można wpakować nawet 5000gr w same zakola oraz obniżając przy tym linię o cm 2 cm i więcej. Bisanga słynie z dobrego obniżania lini, robi się często tak u kobiet. Masz na forum nawet kilka przykładów. Tylko jeśli nie będziesz stosował jak to mówisz tej chemi i jak łysienie mocno postąpi i cała góra/korona pójdzie się j.....bać a te transplanty pobrane z donoru (bardziej odporne na dht) zostaną na lini z przodu to będzie to wyglądać jakbyś był i tak łysy a se poprzyklejał druty jakieś po krawędzi lini. To nie jest śmieszne bo racją jest że będziesz najbardziej zadowolony jak se sam narysujesz linie! Było już wielu którzy później żałowali że w tej kwestii posłuchali lekarza i chcialiby zaś to poprawić czyli obnizyc linię. OFC nieraz nie można po prostu tak sobie jej narysować bo jak ktoś ma NW 7 załóżmy i se narysuje linie np. Franka Vincenta albo jakiejś baby to za ...uja nie wystarczy graftów żeby to odpowiednio gęsto wypełnić nawet jak się ma niegraniczone fundusze na HT i w takim przypadku są stosowane kompromisy czyli np. zakola pozostają łyse albo linia dosyć wysoko albo niżej a gorsza gęstość ogółem bo nie wyczarujesz graftów z nikąd. Wałkowane też w ...uj razy że sam minox solo to samobója dla włosów w przypadku mocnego łysienia czyli dużej podatności mieszków na niszczycielską siłę androgenów. Oczywiście są też ludzie na których minox stosowany solo działa bardzo dobrze ale są to zazwyczaj młodzi ludzie z niskim NW albo tacy u których proces łysienia spowalnia w późniejszym wieku lub się prawie zatrzymuje tzn. tacy u których ''zaprogramowane genetycznie jest do tąd i nie dalej'' tak na chłopski rozum. Czyli jest jakaś granica którą często nawet widać jak się patrzy (przygląda bliżej pd lupą albo nawet gołym okiem w zaawansowanym stadium miniaturyzacji) po miniaturyzacji, granica między włosami wrażliwymi i odpornymi na dht.

Poczytajcie tzw. ''charakterystykę produktu leczniczego'' odnośnie fina ogólnie jak i każdego z osobna dostępnego preparatu (to prawie to samo ale zawsze można się coś więcej dowiedzieć) zawierającego finasteryd, watro też poczytać to samo o dutasterydzie. W tych opisach są w jednym miejscu z grubsza zebrane różne badania, nieraz są tabelki ukazujące częstość danego uboku itp. I sami wyciągnijcie wnioski. Tak naprawdę fin nie niesie za sobą wielkiego ryzyka bezpłodności ani nawet jak się powszechnie uważa ogromnego wpływu na płód (co innego jakby go podawać kobiecie w ciąży). Po drugie wpływ na bezpłodnośc jako taką nie jest do końca znany, ustalony i zdefiniowany. Następnym krokiem są dane przedkliniczne i kliniczne oraz urologia chociażby. Z tego wszystkiego dowiecie się że np. są ludzie i żyją którym na potrzeby badań podawano finasteryd w dawce nawet 80mg na dobę przez 3 miesiące, dowiecie się że nie są tak naprawdę znane interakcje z wieloma innymi substancjami lekami itp. itd. Dowiecie się że ilość finasterydu w spermie nie ma praktycznie dużego albo żadnego wpływu na feminizację płodu a wszystkie ostrzeżenia są wyłącznie tylko na podstawie istniejącego domniemanego ryzyka i konsekwencji z nim związanych, a nie tego że zawsze i za każdym razem jest wrodzony defekt. Dowiecie się że to wszystko nie jest takie piękne jakby się to wydawało oraz że medycyna jeszcze nie zna odpowidzi na wiele ważnych pytań mimo 21-go wieku. google i szukać ''charakterystyka produktu leczniczego'' dla np. proscar, penester, finasteryd, a także avodart (dut). http://leki.urpl.gov.pl/files/Proscar_5mg_tabl.pdf - tu przykład, resztę szukajcie se sami jak kogoś to bardzo interesuje.