ElChapoGuzman

Łał ja pierdole nie wiedziałem Pani Justyno na prawdę ????????????????????? Pewnie, że tak proszę jak najwięcej nam takiej tajemnej wiedzy przekazywać !

No to Maral, nawet się nie zastanawiaj między Saifi a Maralem, po prostu wybierz Marala.

Kurwa co za jebani wróżbici na tym forum, za 2 lata dokładnie mu napisał może kurwa durniu podaj mu jeszcze dzień i godzinę, ile wam razy bencwały trzeba gadać, że łysienie u każdego przebiega różnie ja już miałem wyłysieć 7 lat temu a jestem od 10 lat na zakolach, słuchając zasrańców jak wy najlepiej czekać do 50 ki na HT, a jebał was pies durnie, szkoda tłumaczyć cielakom, gadaj do polaczka a on i tak swoje. A autorowi tematu zalecam słuchania własnych potrzeb a nie kurwa polaczków durni jak ten wyżej wymieniony.

Przyniosło, NW7

Wniosek już nam znany, nie warto przepłacać, jedynie tylko jak w twoim przypadku za niegolenie głowy można. HT to nie przeszczep ręki, nogi, serca, których wykonuje dosłownie chyba tylko kilku chirurgów na świecie. Tylko dosyć prosty zabieg chirurgiczny (Ale dla polanów kartoflanów dalej za trudny na godziwe efekty)

Też obstawiam Gojdzia, prezenter został spunchowany w kategorii "Duży Zabieg +" na 1400 unitów mieszkowych

Weźcie sie lamusy za odkładanie kasy na przeszczep a nie na nietypowe skutki uboczne leku wspomagających łysiejących polskie kartofle.

Szukaj tańszych zamienników jak Caboki, bo Nanogen to taka propecia. Rozczesuj grzebieniem po aplikacji, najlepiej z jakimś żelem/gumą do włosów, albo lakierem.

Na tej relacji Leitro, jest tyle graftów rozsianej po całej głowie, że 3300 to bajka na kilometr. 4,5 k myśle, że tam jest

Zaraz po donorze, włosy z tej części ciała dobrze nawożonej wydają się być bardzo grube, nie wiem jak z odpornością na DHT.

Da się 8 tysięcy, ale włosów już na donorze nie będzie tylko łysy kapelusz

Bez obniżania linii włosów, czyli po linii zakoli którą obecnie masz 2200-2500 graftów które wyliczył konsultant BHR wystarczy spokojnie. Odpuść sobie te całe Maitland i zrób tam gdzie wyliczą minimum te 2200 graftów, 1600 na te zakola to będzie za mało na zadowalającą gęstość.

To, że donorowe włosy przeszczepione na górę nie wypadają do końca życia to prawda i nie prawda w jednym, ja je nazywam achillesowymi nieprzemyślanie, bo nawet achilles miał słaby punkt wiadomo jaki. Włosy donorowe nie mają słabych punktów, ale nawet jeżeli mają wypaść genetycznie w wieku np. 70 lat u faceta X to przeszczepienie ich np. w wieku 30 lat na górę głowy spowoduje, że włosy te nie wypadną przez co najmniej 40 lat, jednak w większości przypadków włosy donorowe są całkowicie odporne i bardzo silne, zachowując swoje właściwości do końca życia. Potwierdza to fakt obserwacji starszych obywateli na ulicach, gdzie dziadek 80 lat może mieć łysą górę, ale bujną "czuprynę na donorze"

I tak chuj z tego będzie, widać po zabiegu, że to jakiś szuler polski zrobił duży zabieg na 700 unitów

Skończta pierdolić bo mnie na sranie bierze, wpierdalajcie sobie tam propecie za 200 zł i nie pierdolcie takich kocopołów, substancja aktywna (finasteryd) jest ta sama czy w Proscarze czy w Propecii

Na 8k to jeszcze trzeba mieć donor, a raczej wątpię, sądząc po zdjęciach, aby kolega miał aż tak obfity.

Wygląda to bardzo dobrze, stan wyjściowy miałeś:

Gratulacje marcinekk, sam stwierdzam, że wygląda to super w przeciwieństwie do 1-go zabiegu. Teraz jest naprawdę dobrze, cieszę się, że jednak udało Ci się uzyskać efekt który Cię satysfakcjonuje. I to bez mikrowłókien, od siebie mogę Ci tylko mikrowłókna dodatkowo polecić wtedy do swojego zadowolenia dodasz podwójne zadowolenie, Polecam Ewa Fachowicz, Piotr Fronczewski

Tak jak pisałem jak na 6 miesiąc jest kaplica, jak w ciągu 3 miesięcy (do 9 miesięcy po zabiegu) nie będzie impulsu i gwałtownego wzrostu (co czasami się zdarza jak pisałem) to możesz przestać się łudzić o 12, 18, 36, 128 miesiącach i szykować na poprawkę.

Fakt faktem, 26 lat i było już prawie łyso, HT zdecydowanie fajnie wyszło zważając na stan wyjściowy, poszedłbym za ciosem i dojebał max. z donoru jeszcze raz u Marala na max. graftów i będzie niebo w ziemi totalne. Nie jeden z twoim stanem przed chciałby mieć taki rezultat PO jednym tylko HT na 4100 graftów, jak sam to ująłeś byłeś już prawie łysy. No i cena 2100 euro, inwestycja życia w donorowe włoski super mocne super odporne bez pięty achillesowej, za takie mocne włosy warto dać nawet dupy cyganowi.

Jasna sprawa. No i jeszcze żeby nie było, że zaglądam komuś do portfela, ale jestem po prostu przewrażliwiony jak z Propecią i Proscarem i różnicy w cenie za to samo. Tak samo z transplantacją włosów, gdzie zamiast "docelowego" doktora robią jego technicy a ceny w głównej mierze zależą od "prestiżu" kliniki, lokalizacji i kosztów życia w danym miejscu gdzie znajduje się klinika. Powtarzałem i powtarzał będę, żeby nie Turcy, to te zabiegi które są nie oszukujmy się klasyfikowane jako "stosunkowo bezpieczny zabieg w znieczuleniu miejscowym" byłyby w chuj droższe, większość przypadków jest robiona w ciągu jednego dnia 5-8 godzin więc inkasowanie przez chirurga 60 koła no to trzeba sobie jasno powiedzieć, że ktoś z chuja spadł, ale wiadomo, że na pierwszym miejscu jest tylko i wyłącznie jak najbardziej możliwie wydoić klienta a dopiero drugą sprawą jest satysfakcja z pomocy takiemu człowiekowi, chociaż i z tą satysfakcją pewnie przekolorowałem .

Jeżeli tak będzie jak mówisz, to będzie tylko kolejny 145 powód i dowód, że nie warto przepłacać po 40 tyś zł za zabieg transplantacji włosów, skoro dr Maral, dr. Balwi itp itd za 9000 zł i taniej robi to samo. Na chwilę obecną faktycznie można to porównać na polu forumowym - wróbel - 2100 euro, Angel - 7600 euro, 6 miesiąc efekt praktycznie ten sam, włosy kolor ten sam, grubość nie wiem, choć wróbla lekko grubsze się wydają. Chociaż osobiście twierdzę i wiem, że na 70 % może mu się jeszcze sporo zagęścić w ciągu 2-3 miesięcy, widziałem już kilka efektów HT które wrzucałem nawet filmik, gdzie 7 miesiąca u gościa był meszek, a 9 już zajebisty odrost. Chociaż wiadomo wszystko rządzi się swoimi prawami, ja jasnowidzem też nie jestem, ale wszystkim po zabiegach zawsze życzę jak największego zadowolenia.

Jak wszedłem w temat nie patrząc na tytuł i ostatnią stronę to Cię nie poznałem, dopiero po chwili, że to ty Angel. 6 miesięcy nie jest źle, choć mogło być lepiej, ale nie ma się co bać, do mojej górnej granicy odrostu - 9 miesięcy czyli jeszcze 3 powinno się na spokojnie zagęścić. POZDYRO.

W Polsce to nie obowiązuje, tutaj możesz iść do chirurga od transplantacji z nadzieją poprawy wizerunku po zapłacie nie małej kabony a często pół roku po zabiegu dostajesz większej depresji bo gęstość 25 fu/cm2 i wyglądasz jak lalka. Te wszystkie Sandalewski, Kolasiński, Borejsze itd, to zwykłe łachudry robiące krzywdę na głowie za duże pieniądze, nieświadomi ludzie którzy nie zgłębiają tego tematu widzą ogłoszenie "przeszczep włosów" i sobie myślą e to sobie zrobię lekarz to lekarz musi się znać i robić dobrze, a tu taki guzik i można się niemiło przeliczyć.

W okolicach 6 miesiąca powinno już być na tyle dobrze, żeby układać normalnie włosy można było. Jednak faktycznie czasami mocny impuls następuje 7-8 miesiąca i też trzeba brać to pod uwagę. U niektórych w 4 miesiącu jest już tak dobrze, że można wyjść od fryzjera z fajną fryzurą. Z mojego doświadczenia wynika, że 9 miesięcy to jest już totalne maksimum czekając na pełny odrost a na pewno taki w którym powinniśmy już być znacząco zadowoleni, pisanie o 18 miesiącach itp to totalna bzdura.