HIS Clinic profesjonalny tatu głowy

[elarios 0]

Wynik jest rzeczywiście dobry,na żywo to chyba jeszcze lepiej wygląda:)gdybym spotkał Cię na ulicy to na pewno nie pomyślałbym,że łysiejesz:]

Kurcze mam ochotę też sobie takie coś zafundować,i tak już nie zapuszczę włosów a wielkiej różnicy ze strzyżarki bez nakładki do żyletki nie będzie:)

[sonda5 0]

Bobo masz moze jakies lepsze zdjecia bo tu nic nie wiedac. Powiedz skad jestes i czy jest opcja sie z toba spotkac to zobaczyc?

[bobobo 0]

Jesli sie spotkac to w londynie bo wylatuje za 3 dni na dluzszy okres czasu a za jakies dwa dni postaram sie zrobic lepszym aparatem w lepszym swietle.

Edytowane 17 Listopada 2012 przez Gość

[kentuckyyy21 0]

Gratulacje, jesteś pierwszy. Wiadomo, zdjęcia przydałby się lepsze - te są kiepskiej jakości.

 

 

Gdybyś mógł jeszcze z jakiś czas wrzucić info o tym jak reaguje Twoje otoczenie na zmianę - rodzina, znajomi itp:)

 

 

pozdrawiam

[elarios 0]

w klinice manstudio taki zabieg kosztowałby w granicach 2500-3000zł,zależne od stanu wyłysienia a na dodatek po zaledwie 2 latach ten pigment jak to oni nazwali trzeba "odświeżać" i oczywiście bulić kasę...czyli jak zwykle niema co się łudzić,że coś dostaniemy na stałe - w dzisiejszych czasach trzeba robić wszystko tak aby móc z tego trzepać zyski jak najwięcej i najszybciej...nie wiem czy nie lepiej iść do jakiegoś gościa co robi normalne tatuaże na stałe i przedstawić mu jak sprawa wygląda i czy by się nie podjął takiej roboty..

[Gość]

Bobobo powtorze swoje pytanie- Jak z bólem podczas zabiegu? Czy jest opcja z jakims znieczuleniem?

[sonda5 0]

Jesli sie spotkac to w ladynie bo wylatuje za 3 dni na dluzszy okres czasu a za jakies dwa dni postaram sie zrobic lepszym aparatem w lepszym swietle.

 

No to do d..py. Kurcze a chciałem kogoś zobaczyć na żywo

Byłem dzisiaj na konsultacji w secindhairclinic. Miejsce i koleś który to robi jest spoko i nie wiem czy nie zaryzykuje. Z drugiej strony może i dobrze ze te zabiegi sa na 2 lata. Jakby coś nie halo to nie na całe życie.

[bobobo 0]

Gdybyś mógł jeszcze z jakiś czas wrzucić info o tym jak reaguje Twoje otoczenie na zmianę - rodzina, znajomi itp:)

nikt nic nie mowil ani rodzice ani kumple na studiach tylko tyle ze na lyso wygladam jak kibol bo wczesniej caly czas mialem zapuszczone wlosy i sie zdziwili bo nic nikomu nie mowilem ze obcinam, ale takie cos ze sobie zrobilem zabieg czy cos to nic, nie wiedza ze mozna takie cos zrobic i pewnie sobie wmawiaja ze od zawsze mialem taka linie wlosow;]

Bobobo powtorze swoje pytanie- Jak z bólem podczas zabiegu? Czy jest opcja z jakims znieczuleniem?

Bol jest bardzo podobny do tego od normalnego tatuazu jesli sobie robiles to mozesz porownac, na poczatku mozna spokojnie wytrzymac, gdzies tak po 40 minutach jest troche ciezej, a koncowka juz trzeba zacisnac zęby bo poprawia na tych juz podraznionych rejonach, ale ani razu nie bylo tak zle zebym powiedzialem zeby dal przerwe albo cos. Godzinke zacisnac poslady, myslec o koncowym efekcie i znieczulenia nie potrzeba;) zadnego znieczulenia nie proponowali tylko sie pytali co jakis czas czy z bolem ok, czy daje rade;)

[ushikawa 0]

Wynik jest rzeczywiście dobry,na żywo to chyba jeszcze lepiej wygląda:)

Na zdjęciach nie widać czy to są włosy, czy tatuaż bo są na maxa rozmazane. W rzeczywistości na 100% widać, że to tatuaż. Nie mówię, że wygląda źle, ale na pewno nie lepiej niż na zdjęciach.

[Gość]

Bol jest bardzo podobny do tego od normalnego tatuazu jesli sobie robiles to mozesz porownac, na poczatku mozna spokojnie wytrzymac, gdzies tak po 40 minutach jest troche ciezej, a koncowka juz trzeba zacisnac zęby bo poprawia na tych juz podraznionych rejonach, ale ani razu nie bylo tak zle zebym powiedzialem zeby dal przerwe albo cos. Godzinke zacisnac poslady, myslec o koncowym efekcie i znieczulenia nie potrzeba;) zadnego znieczulenia nie proponowali tylko sie pytali co jakis czas czy z bolem ok, czy daje rade;)

 

Dzieki za odpowiedz.U mnie by bez znieczulenia nie dalo rady,mam wyjatkowa awersje do igiel

[Gość]

Wynik jest rzeczywiście dobry,na żywo to chyba jeszcze lepiej wygląda:)

Na zdjęciach nie widać czy to są włosy, czy tatuaż bo są na maxa rozmazane. W rzeczywistości na 100% widać, że to tatuaż. Nie mówię, że wygląda źle, ale na pewno nie lepiej niż na zdjęciach.

 

Widziales na zywo robote HIS,ze sie tak autorytatywnie wypowiadasz ze na 100% widac czy to Twoje przypuszczenia?

Jak widziales na zywo i nie miales tego zabiegu wiec opinia jest obiektywna bo nie musisz sobie wmawiac ze warto bylo zrobic taki zabieg,jak nie widziales na zywo to mozesz tylko spekulowac tak jak reszta,opierajac sie na odczuciach ze zdjec.

[tedzik 0]

Gratulacje bobobo za odwage. Szlak, ktory przetarles wykonujac ten zabieg jako pierwszy, ma wielkie znaczenie dla naszej polskiej lysiejacej braci. Wszyscy wiemy, jak łysienie siada na psyche, a takie swiatelko nadzei na akceptowalny dla nas wyglad przywraca pogode ducha. Z ogromną niecierpliwością czekam na kolejne spostrzeżenia, uwagi, zdjęcia, porady. Wielkie dzięki.

 

Ogromnie pocieszająca jest również cena która podałeś. Rozumiem ze 1120 to końcowa cena ze wszystkim, łącznie z podatkiem? Mój stan włosów jest podobny to tego, który opisałeś jako swój. Dosyć spore zakola i przerzedzenia na górze głowy, w miare jeszcze możliwe do zamaskowania przez ułożenie fryzury. Jednak bardzo chetnie pozbede sie tego problemu i ogole sie na lyso, zeby juz o tym nie myslec.

 

Mam jeszcze pytanie co do ograniczen po takim zabiegu. Słonce to wróg - dobrze o tym wiem, mam tylko nadzieje ze nie bedzie to az tak uciazliwe. Jednak jak jest z tym chlorem? Lubie czasem wybrac się na basen, czy rzeczywiscie trzeba bedzie calkowicie go unikac? A może to tylko przez pewien okres po zabiegu?

 

Wciąż czekamy na pierwsza osobe, ktora przetrze szlak i zrobi taki zabieg u nas w Polsce. Gdyby sie okazalo, ze jakosc jest ok, no to mi nic wiecej nie potrzeba na zachete mozna dodac fakt, ze w razie nieudanego zabiegu w Polsce w HIS moga usunąć taki tatuaz i nalozyc swoj. Czytalem juz o takim przypadku na forum HIS, mozna tam o tym poczytac. Gosc rzeczywiscie mial bardzo spartaczona robote przez jakiegos amatora.

 

Jeszcze jedno pytanie do bobobo - konsultowales sie z nimi przez skype, czy mozna wszystko zalatwic mailowo?

[bobobo 0]

2 zabiegi po 500 funtow + vat czyli wychodzi 1200. Kontaktowalem sie mailowo wyslalem zdjecia glowy z kazdej strony a oni mi wyslali przyblizona wycene i termin ktory mi pasuje. Ogolnie w HIS nie mowili nic o chlorze tak wyczytalem na pewnym forum angielskim bo chlor bardzo wysusza skure i szybciej tatuaz traci kolor. Pewnie nie mowia o takich rzeczach zebys szybciej do nich wrocil poprawic i zaplacic;] Ogolnie wczoraj bylem na imprezie i branie o wiele lepsze niz wczesniej;D i zadna sie nie skapla ze dziara na glowie;D

[tedzik 0]

No i zajebiscie !! Czekamy na kolejne zdjęcia!

[Gość]

Nie wiem jakiego barwnika uzywaja w HIS ale jesli chodzi o klasyczne tatuaze to mam sporo znajomych obu plci ktorzy maja wieksze lub mniejsze dziary,czesto w widocznym miejscu i normalnie sie opalaja i korzystaja z basenow.Po kilku latach nie zauwazyli zadnego blakniecia swoich malunkow.Moze to inny barwnik,moze glebiej wbita igla,w kazdym razie chyba nie ma co sie tak bardzo przejmowac wyblaknieciem.

 

1200 funciakow za taki zabieg to calkiem sensowna cena,najwazniejsze ze bobobo zadowolony i ma problem,nomen omen,z glowy Zadnych wcierek,zadnyc nanogenow,ukladania wlosow,zaczesek itp.

[ziom1990 0]

Przyznaję jeśli ktoś ma ładny kształt głowy to taki zabieg + golenie maszynką elektryczną to jest świetna sprawa. Praktycznie zero czasu spędzanego przy włosach jedynie golenie co 2 dni ale tak jak napisałem maszynką elektryczna (dobrą) to jest chwila moment

[tedzik 0]

z tym słoncem to chodzi chyba o to, ze głowa jest duzo bardziej narazona na promienie sloneczne, dlatego trzeba zwracac na to uwage i chronic ja.

[sonda5 0]

Myślę ze to świetna sprawa przy łysieniu plackowatym. Widziałem jak robili to kolesiowi który miał cała głowę w plamach i chyba malowali mu te plamki.

[bobobo 0]

Ja zawsze przy myciu nakladam na poczatku mydlo na wlosy zeby zmiekczyc i przed wyjsciem z prysznica znowu mydlo, nastepnie maszynka giletta i leci elegancko w ten sposob jedna maszynka starcza na bardzo dlugo. Fajnie jakby ktos zrobil zabieg w Polsce, opisal go i podal wycene bo 1200 funtow to 5000 pln plus zakwaterowanie na tydzien przelot itd to troche jest.

[Gość]

Przyznaję jeśli ktoś ma ładny kształt głowy to taki zabieg + golenie maszynką elektryczną to jest świetna sprawa. Praktycznie zero czasu spędzanego przy włosach jedynie golenie co 2 dni ale tak jak napisałem maszynką elektryczna (dobrą) to jest chwila moment

 

Mam podobne odczucia. Jak miałbym już sytuację na głowie zmierzającą do NW7, to prędzej bym się tym zainteresował niż systemem włosów, który to jednak bardziej by obciążał mi psychikę.

 

Może nawet nie jest głupim pomysłem (choć kosztownym) zrobić linię włosów chirurgicznie (FUE), a resztę mikropigmentacji.

Ktoś musiałby też zrobić sobie mały obszar na próbę - w miejscu głowy, które nie rzuca się w oczy, a które posłużyłoby do testów.

Jeśli efekty byłby naturalne, to jest to jak najbardziej rozwiązanie dla części ludzi - tych z kształtną głową, którym fryzura na zero pasuje.

[kentuckyyy21 0]

zawsze będzie się z tym lepiej wyglądało przy NW7 - mając kształtny lub mniej kształtny łeb. Dlatego można to polecić wszystkim tym którzy idą na "wianek" bez względu na budowę czachy - którą i tak będzie widać przy NW7.

 

Jeśli jest możliwość sensowenego przeszczepu - to lepiej go robić niz sam tatuaż, oczywista rzecz.

[Gość]

Przejrzalem na forum HIS tematy zakladane przez pacjentow/klientow gdzie wrzucaja zdjecia po swoich zbiegach.W niektorych przypadkach wyglada to rewelacyjnie,a we wszystkich calkiem niezle.Nie porownuje oczywiscie do posiadania fajnych wlosow,ale ten tatuaz vs. resztki wlosow to imho zdecydowanie na korzysc tatuazu.Tak samo jak lepszy ten tatuaz niz widoczna skora w miejscy wylysienia.Chetnie bym zobaczyl efekty na zywo,bo po zdjeciach jestem na tak i uwazam ze jest to dobra opcja w przypadku braku pieniedzy lub donoru na dobry przeszczep.No i kolejny plus,ze wtedy juz nie trzeba ladowac w siebie chemii pod zadna postacia.

 

Ciekaw jestem czy taki zabieg moze wykluczyc potencjalny przeszczep w przyszlosci lub poddanie sie kuracji (jak kiedys wejda na rynek) typu HSC Histogenu albo Replicell itd.Ale chyba nie powinno.

[Gość]

Nie znam się na tatuażach, ale 3 rzeczy są warte uwzględnienia:

 

1. Czy ma to w miarę naturalny wygląd zgolonych włosów, potwierdzony na żywo?

2. Jak to jest z czasem, czy te kropki np jakoś nie rozłażą się, nie blakną, itp. Czyli jak to jest z pielęgnacją (wiadomo już że słońca należy unikać) i czy w razie czego, idzie później to jakoś poprawić?

3. Czy można taki tatuaż usunąć, gdyby się okazało, że nie spełnił on naszych oczekiwań, albo, że w miarę upływu czasu przestał już wyglądać naturalnie ?

[elarios 0]

Rozmawiałem drogą mailową z pewnym studiem tatuażu w Krakowie gdzie mieszkam - są gotowi podjąć się tego zadania wyceniając się na 250 zł za godzinę roboty..Pisali,że taki tatuaż będzie wymagał precyzji i skrupulatnego podejścia - zapraszają mnie na rozmowę by dogadać szczegóły.

Za pójściem tam przemawia dobra cena,duże doświadczenie tatuażystów,nie tak duży obszar do pokrycia bo mam gdzieś NW2.5,ręczna robota,długoletnia żywotność tatuażu i ogólnie nie musiałbym się przejmować łysieniem bo czuje się dobrze przy ogolonej pale.

Z drugiej strony zajebiście się boję i nie wiem co robić:/A najbardziej tego,że ten barwnik może wyglądać nienaturalnie i będzie dopiero kicha..Ogólnie mam mętlik w głowie,muszę to poważnie przemyśleć.

[Gość]

Nie znam się na tatuażach, ale 3 rzeczy są warte uwzględnienia:

 

1. Czy ma to w miarę naturalny wygląd zgolonych włosów, potwierdzony na żywo?

2. Jak to jest z czasem, czy te kropki np jakoś nie rozłażą się, nie blakną, itp. Czyli jak to jest z pielęgnacją (wiadomo już że słońca należy unikać) i czy w razie czego, idzie później to jakoś poprawić?

3. Czy można taki tatuaż usunąć, gdyby się okazało, że nie spełnił on naszych oczekiwań, albo, że w miarę upływu czasu przestał już wyglądać naturalnie ?

 

Co do pierwszego to nie wiem bo tez nie widzialem.

Ad.2 Poprawic mozna,za pierwszym razem wszyscy maja dwie sesje,niektorzy maja trzy.Po pierwszej mozna sie okreslic czy chce sie zagescic,dodac ciemniejszego koloru itp.Z unikaniem slonca to nie ma co dramatyzowac,ludzie z tatuazami nie siedza tylko w pomieszczeniach

Ad.3 Usunac mozna,podobno latwiej niz "zwykly" tatuaz,chyba dlatego ze ten jest delikatniejszy i plyciej pod naskorkiem/skora.

 

Zaznaczam,ze moja skromna wiedza wynika z tego co mozna wyczytac na stronie HIS w roznych dzialach,i po przeczytaniu tematow zakladanych na ichniejszym forum.