Members Sado Napisano 13 Listopada 2024 Members Napisano 13 Listopada 2024 Wracam po dwóch latach, tym razem z czymś kompletnie nowym i myślę, że dosyć szczególnym, jeśli chodzi o to forum. Konkretnie: przeszczep brody. Przy czym nie jest to standardowe: włosy – broda, jak w większości klinik, a broda – broda. Zależało mi, żeby nie marnować donoru, który ma zostać na kolejny HT, a jednocześnie 1/3 mojej brody golę, marnotrawiąc tamtejsze mieszki. Stąd pomysł – przeniesienie graftów z szyi na policzki, którym brakuje trochę gęstości. Miałem 3 kliniki na oku: doktora Devroye z HTS, doktora Mwambę oraz doktor Bansal z Eugenix – każde z udokumentowanymi przypadkami takiego przeszczepu z bardzo zadowalającymi wynikami. Mwamba mi nie odpowiedział na kontakt, więc wybór był pomiędzy HTS i Eugenix – ostatecznie zdecydowałem się na Devroyę ze względu na kilka świetnych relacji. Z konsultacji byłem bardzo zadowolony, rozwiał moje wątpliwości odnośnie blizn, odrobinę zdziwiła mnie liczba proponowanych graftów (ponad 1000, gdy Eugenix chciał zamknąć się w 700), ja ostatecznie chciałbym, by było to około 800: aż tyle donoru na brodzie nie mam, a nie chcę zmniejszać za bardzo gęstości powyżej mojej linii golenia. Data: 21.11 Poniżej moje zdjęcia: - Po kilku tygodniach niegolenia (widać strefę donoru, której nie potrzebuję) - Po barberze - Bez brody sprzed kilku lat Mój zamysł to utworzyć wyraźniejszą linię na bazie mojej obecnej (u barbera zawsze golę się kilka milimetrów niżej, bo włosów na samej górze jest niewiele), zwiększyć gęstość i uzupełnić miejsca z wyraźnymi brakami + usunąć pojedyncze włoski ponad tą linią. Dzień przed mam jeszcze jedną konsultację, tym razem na żywo, więc plan omówię dokładnie z doktorem. Relację będę zdawał w regularnych odstępach, tak jak podczas mojego przeszczepu włosów. Cytuj
Members Andrew3 Napisano 14 Listopada 2024 Members Napisano 14 Listopada 2024 21 godzin temu, Sado napisał: Wracam po dwóch latach, tym razem z czymś kompletnie nowym i myślę, A nie lepiej byłoby na początek spróbować zagęścić ten zarost oralnym minoxem? Cytuj
Members Sado Napisano 14 Listopada 2024 Autor Members Napisano 14 Listopada 2024 Źle się czułem na sercu po minoxie, więc sobie odpuściłem. Czy to była hipochondria, czy nie - nie wiem, ale nie zamierzam sprawdzać. Cytuj
Members antydhtor Napisano 17 Listopada 2024 Members Napisano 17 Listopada 2024 Jak już zrobisz ten zabieg, to pokażesz te blizny po pobieraniu jak to wygląda na zgolonym i po solarium ? Mi tam trochę minoxidil pomógł mimo jednoczesnej ''antykuracji''... ale to były spore dawki a oprócz tego zewnętrznie. Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Members Sado Napisano 17 Listopada 2024 Autor Members Napisano 17 Listopada 2024 4 godziny temu, antydhtor napisał: Jak już zrobisz ten zabieg, to pokażesz te blizny po pobieraniu jak to wygląda na zgolonym i po solarium ? Mi tam trochę minoxidil pomógł mimo jednoczesnej ''antykuracji''... ale to były spore dawki a oprócz tego zewnętrznie. Po zgolonym pokażę, po solarium - nie, jako że nie korzystam z tego typu usług. Cytuj
Members Sado Napisano 18 Listopada 2024 Autor Members Napisano 18 Listopada 2024 (edytowane) Kilka fotek obecnego stanu. Po barberze - dogolone do linii, którą chciałbym docelowo. I przed - widoczne włosy nad linią, których także chciałbym się pozbyć i przeszczepić niżej (pod warunkiem, że nie będzie po nich blizn ) . Przed: Edytowane 18 Listopada 2024 przez Sado Cytuj
Members Sado Napisano 24 Listopada 2024 Autor Members Napisano 24 Listopada 2024 (edytowane) Już po zabiegu, więc czas na relację. Ostatecznie ustaliśmy, że konsultacja i zabieg zrobimy jednego dnia. 7:30 – przyjechałem na miejsce, pokazano mi klinikę, wydano strój do przebrania i niedługo po tym także pokój. Doktor był jeszcze w trakcie operacji u drugiego pacjenta (który ponoć zaczął dzień wcześniej, ale rozbili cały zabieg na 2 dni), więc na spokojnie rozgościłem się w pokoju, czekając, aż po mnie przyjdą. Przy okazji porozmawiałem trochę z asystentkami – bardzo miłe dziewczyny, okazało się, że niektóre rozmawiają także po polsku, więc był to dla mnie przyjemny akcent. Wybrałem także jedzenie na obiad. Konsultacja: ustaliliśmy strefę biorczą (tylko poniżej mojej linii golenia), obszar do pokrycia (bez boczków) oraz liczbę graftów. Doktor proponował 1000, jednak stwierdziłem, że chciałbym pozostać przy 800 (możliwe, że kiedyś część tych graftów przyda się przy przeszczepie włosów). Przedyskutowaliśmy także kwestię linii – początkowo chciałem iść w coś bardziej ostrzejszego i symetrycznego, ale doktor odradził, bo wygląda to po prostu sztucznie i niejednokrotnie poprawiał tego typu tureckie linie, i zasugerował zagęszczenie zgodne z moją naturalną linią z drobnymi korektami, na co się zgodziłem. Poprosiłem także o to, by w miarę możliwości spróbował unikać pobierania siwych włosów z donoru, ale to tylko jako ewentualność – w końcu i tak włosy, które mają posiwieć, wkrótce mi posiwieją (patrząc na mój donor, to widzę, że jak najbardziej mu się to udało, bo pozostawały mi pojedyncze siwe włoski) 9:30 – start pierwszego etapu. Znieczulenie i pobranie graftów. Przed tym jeszcze chwila dyskusji u bliznach. Parę osób do mnie pisało, czy się ich nie boję, więc przegadaliśmy o tym z doktorem. Uspokoił mnie, że skóra na szyi regeneruje się wyśmienicie, więc nie mam się o co bać. Spytałem, czy jest możliwość usunięcia pojedynczych graftów ponad linią mojego golenia bez blizn – potwierdził, zamieniliśmy parę słów na temat jego punchera do FUE (doktor ma swój system, który sprzedaje innym). Grafty pobierał doktor, następnie pojawiła się jeszcze asystentka i działali we dwoje: doktor używał punchera, asystentka wyciągała grafty. Byłem pod wrażenia sprawności doktora – było szybko i efektywnie. Samo pobieranie odczuwałem jako mniej inwazyjne niż podczas mojego przeszczepu włosów 2 lata temu. Swoją drogą – nie wiedziałem, że na grodzie są również 2-włosowe grafty. 11:35 – koniec pobierania graftów i przejście do drugiego etapu: nacinania. Wszystkie nacięcia wykonywał doktor. Dodatkowo pobrał mi wtedy kilka graftów powyżej linii golenia, o których my wspominałem. 12:20 – koniec nacinania i przerwa. Moje ciało zareagowało dosyć ekstremalnie na ten etap, najwyraźniej musiałem się sporo zestresować, bo ręce mi się trzęsły i kręciło mi się w głowie. Asystentki to zauważyły, zaraz przyniosły mi coś słodkiego i powiedziały, żebym zrobił się dłuższą przerwę i odpoczął. Przyszło mi jedzenie, zjadłem z trudem – znieczulenie na szyi i na policzkach sparaliżowały mi szczękę, jedzenie to była mordęga, polecam zjeść chociażby przed nacięciami. 13:20 – start ostatniego etapu: implantacji graftów. Dwie asystentki naraz prowadziły zabieg, jedna na jednym policzku, druga na drugim. Bardzo sprawnie. Pod koniec trzeba było wykonać dodatkowe nacięcia, więc przyszedł doktor, by je wykonać. 15:15 – koniec zabiegu. Jedna z asystentek zaprowadziła mnie do pokoju, wytłumaczyła zalecenia, przekazała wodę z roztworem do psikania strefy biorczej co 10-15 minut przez najbliższe godziny oraz leki przeciwbólowe. Cały wieczór spędziłem, odpoczywając i oglądając seriale. Po zejściu znieczulenia pojawił się lekki ból, ale był na tyle delikatny, że nie było potrzeby brania nawet paracetamolu. Dzień kolejny: szybkie spotkanie z doktorem, krótkie oględziny i wykonania zdjęć „po”. Podziękowanie, zapłata i powrót do domu. Ogólne wrażenia: czułem się naprawdę zaopiekowany, personel jest świetny i bardzo dba o pacjenta. Jestem w ciężkim szoku, jeśli chodzi o zdolności regeneracyjne szyi. Donor już tego samego dnia wieczorem wyglądał w porządku. Dziś (3 dni po zabiegu) wygląda niemal na zaleczony. Co do samego efektu – ocenię, jak już broda podrośnie. Wygląda na wykonany bardzo profesjonalnie i naturalnie, chociaż teraz zastanawia mnie trochę kształt przy samym wąsie z moje prawej strony, ale jeśli efekt będzie wyglądał naturalnie po zagojeniu – to będę bardzo zadowolony. Będę wrzucał zdjęcia regularnie. Czekam również na fotki z kliniki - będą zrobione bardzie profesjonalnym sprzętem niż mój. Etap 1: Etap 2: Etap 3: Dzień po: 3 dni po: Edytowane 24 Listopada 2024 przez Sado 1 Cytuj
Members Rafal77 Napisano 24 Listopada 2024 Members Napisano 24 Listopada 2024 Chyba musiało boleć w tym miejscu szyi? Ale jestem w szoku. Dzień później juz praktycznie bez śladu:-) Bardzo szybko się wygoiły strefa biorcza. Teraz Chyba kilka miesięcy nie możesz się golić? Cytuj
Members Sado Napisano 24 Listopada 2024 Autor Members Napisano 24 Listopada 2024 1 minutę temu, Rafal77 napisał: Chyba musiało boleć w tym miejscu szyi? Ale jestem w szoku. Dzień później juz praktycznie bez śladu:-) Bardzo szybko się wygoiły strefa biorcza. Teraz Chyba kilka miesięcy nie możesz się golić? Prócz kilku miejsc, gdzie znieczulenie słabiej chwyciło - nie bolało ani trochę. I jak pisałem - kilka godzin po zabiegu, po przejściu znieczulenia, szyja już prawie w ogóle nie bolała. Dla mnie to był szok, bo pamiętam, że po przeszczepie włosów głowa mi pękała z bólu. Co do golenia - donor rzekomo na być w pełni zagojony do 3 tygodni i wtedy mogę się golić. Co do samej strefy przeszczepu - za kilka tygodni spokojnie mogę już ją strzyc nożyczkami, z maszynką elektryczną i brzytwą mam uważać, ale bez sztywnych restrykcji, jak przy przeszczepie włosów. Nawet jak spytałem doktora o to, ile przerwy powinienem sobie zrobić od sporu (siłownia, boks), to powiedział, że miesiąc i będzie w porządku. Cytuj
Members Rafal77 Napisano 24 Listopada 2024 Members Napisano 24 Listopada 2024 Jadę do Astepool w styczniu i ten miesiąc bez aktywności fizycznej mnie przeraża. Ale cóż, życie A powiedz mi te pojedyńcze wszczepy nad górną linią zarostu w jakim celu? Przecież kazdy posiadacz brody i tak te pojedyńcze włoski goli ....? Cytuj
Members Sado Napisano 24 Listopada 2024 Autor Members Napisano 24 Listopada 2024 1 minutę temu, Rafal77 napisał: Jadę do Astepool w styczniu i ten miesiąc bez aktywności fizycznej mnie przeraża. Ale cóż, życie A powiedz mi te pojedyńcze wszczepy nad górną linią zarostu w jakim celu? Przecież kazdy posiadacz brody i tak te pojedyńcze włoski goli ....? One zostały pobrane, nie wszczepione. Cytuj
Members Rafal77 Napisano 24 Listopada 2024 Members Napisano 24 Listopada 2024 Aha rozumiem. Dzięki za odpowiedz. Czekamy na kolejne relacje i życzę szybkich odrostów:-) Powodzenia:-) Cytuj
Members Faktura12 Napisano 24 Listopada 2024 Members Napisano 24 Listopada 2024 Czy doktor dawał jakieś zalecenia co do spożywania posiłków? Np. jedzenie miękkich rzeczy czy coś w tym stylu? Donor wygląda ekstra. Ciekawe jak to będzie po pełnym wygojeniu jak się zrobi zdjęcia i na przybliżeniu ogląda pod odpowiednim kątem (znaczy zdjęcie pod kątem). Czytałęm opinie, że jest to widoczne, ale nie dla normalnych ludzi w sensie bez przyglądania się i zbliżenia. Czyli golenie trymerem jest możliwe po miesiącu czy dłużej? Cytuj
Members Sado Napisano 24 Listopada 2024 Autor Members Napisano 24 Listopada 2024 19 minut temu, Faktura12 napisał: Czy doktor dawał jakieś zalecenia co do spożywania posiłków? Np. jedzenie miękkich rzeczy czy coś w tym stylu? Donor wygląda ekstra. Ciekawe jak to będzie po pełnym wygojeniu jak się zrobi zdjęcia i na przybliżeniu ogląda pod odpowiednim kątem (znaczy zdjęcie pod kątem). Czytałęm opinie, że jest to widoczne, ale nie dla normalnych ludzi w sensie bez przyglądania się i zbliżenia. Czyli golenie trymerem jest możliwe po miesiącu czy dłużej? W trakcie przeszczepu, czy już po? Tak czy siak - żadnych rekomendacji co do posiłków nie dostałem. Według doktora blizn nie będzie - na pewno wrzucę zdjęcia z dokładnym zbliżeniem po ~6 msc. Najbardziej ciekaw jestem tych na policzku. Co do golenia trymerem - w strefie przeszczepu doktor kazał mi obserwować skórę. Jeśli będzie wygojona, to mogę golić, jeśli nie - to się wstrzymać. Ja planuję przez 2 miesiące nie golić trymerem, za 4 tygodnie pójdę do barbera, niech mi nożyczkami wszystko przytnie. Ogólnie wytyczne po przeszczepie brody mam bardzo rozluźnione w porównaniu do przeszczepu włosów. Cytuj
Members Piterpiter Napisano 25 Listopada 2024 Members Napisano 25 Listopada 2024 Ile zapłaciłeś za zabieg? Cytuj
Members antydhtor Napisano 25 Listopada 2024 Members Napisano 25 Listopada 2024 Rzeczywiście na donorze to po tak krótkim czasie to wygląda już cacy - jakby takie jakieś krostki były a nie ślady po takim zabiegu... I skoro donor w tym miejscu tak się cudownie goi jak to powiedział lekarz, to może i po solarium nie byłby za bardzo widoczne blizny... - tak rozmyślam sobie odnośnie swojego przypadku jakby zrobił taki zabieg. A wiesz może jaka była średnica była użytego narzędzia ? I jak na moje , to spokojnie mogłeś zgodzić się na 1000 graftów, zawsze byłby jeszcze lepszy efekt, no ale to Twoja decyzja. I jeszcze pytanie takie czy nie myślałeś, żeby łysą strefę pod ustami zrobić też - tak, żeby mieć całkowity zarost ? - Ja akurat też się nad tym zastanawiam gdyż mam jak poniżej: (sorry za fotkę słabej jakości, ale rozmazanie obrazu z poziomu aparatu i ocenzurowanie komputerowe mojej mordy jest konieczne na tym forum) Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Members Sado Napisano 25 Listopada 2024 Autor Members Napisano 25 Listopada 2024 6 godzin temu, Piterpiter napisał: Ile zapłaciłeś za zabieg? 5 € za graft + 21% VAT. Zostałem policzony za 800 graftów (było ich zapewne trochę wiecej, bo w drugim etapei zostały pobranych jeszcze kilkanaście nad linią brody). 5 godzin temu, antydhtor napisał: Rzeczywiście na donorze to po tak krótkim czasie to wygląda już cacy - jakby takie jakieś krostki były a nie ślady po takim zabiegu... I skoro donor w tym miejscu tak się cudownie goi jak to powiedział lekarz, to może i po solarium nie byłby za bardzo widoczne blizny... - tak rozmyślam sobie odnośnie swojego przypadku jakby zrobił taki zabieg. A wiesz może jaka była średnica była użytego narzędzia ? I jak na moje , to spokojnie mogłeś zgodzić się na 1000 graftów, zawsze byłby jeszcze lepszy efekt, no ale to Twoja decyzja. I jeszcze pytanie takie czy nie myślałeś, żeby łysą strefę pod ustami zrobić też - tak, żeby mieć całkowity zarost ? - Ja akurat też się nad tym zastanawiam gdyż mam jak poniżej: (sorry za fotkę słabej jakości, ale rozmazanie obrazu z poziomu aparatu i ocenzurowanie komputerowe mojej mordy jest konieczne na tym forum) Nie pamiętam dokładnie, jaka średnica, ale kojarzę, że mówił mi, że nawet gdyby używał 1,0 mm, to nie powinno być żadnych blizn (więc domyślam się, że poniżej 1,0, możliwe że 0,9). Bardziej chyba chodzi o inne kwestie - ten jego puncher ma inny kształt (tłumaczył mi, ale niewiele zapamiętałem), chyba ala "T" lub trąbki. Ogólnie on je sprzedaje innym, więc można sobie obejrzeć działanie pewnie gdzieś na stronach promocyjnych (mnie odesłał po więcej informacji na https://devroyeinstruments.com ). Wiem, że mogłem, ale wychodzę z założenia, że wolę zrobić mniej i jeśli będę potrzebował dogęszczenia, to po prostu umówię się na kolejny zabieg i tyle. Co do obszaru pod ustami - przeszło mi to przez myśl, pełna broda wygląda kozacko, ale te pustki niewiele mi przeszkadzają. Raczej się na to nie zdecyduję, nawet jeśli będę myślał nad kolejnymi zabiegami. Cytuj
Members Andrew3 Napisano 25 Listopada 2024 Members Napisano 25 Listopada 2024 (edytowane) 9 godzin temu, antydhtor napisał: A wiesz może jaka była średnica była użytego narzędzia ? Widać, na zdjęciach, że była to solidna robota, dobrego fachowca. Narzędzie dobrane idealnie do tego zadania. Każdy wie jak delikatna jest skóra w tym miejscu. Wygląda to naprawdę bardzo solidnie. Edytowane 25 Listopada 2024 przez Andrew3 Cytuj
Members antydhtor Napisano 26 Listopada 2024 Members Napisano 26 Listopada 2024 W dniu 13.11.2024 o 18:36, Sado napisał: Mwamba mi nie odpowiedział na kontakt A w jaki sposób kontaktowałeś się z nim ? I podawałeś, że jesteś z Polski ? I to jest w ogóle ciekawa kwestia - dlaczego często dzieje się tak, że wybitni lekarze/konsultanci wybitnych klinik z zachodu, nie odpowiadają nic potencjalnym klientom... A może wiedzą z praktyki, że np. z PL jak i z innych biedniejszych krajów często ludzie trują im dupę, a później i tak nie dają zarobić, wiec z góry takich sobie odpuszczają... cholera to wie czy taka jest tego przyczyna, czy brak czasu czy co, ale przecież mają zatrudnionych konsultantów... Czy mają może klientów i terminy zabukowane na 5 lat.... i mają gdzieś aby każdemu odpowiadać... Niektórzy też zamknęli klinki - znaczy drzwi dla klientów z ulicy... Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Members Sado Napisano 30 Listopada 2024 Autor Members Napisano 30 Listopada 2024 Update po tygodniu. Póki co rośnie i goi się bardzo dobrze. Skóra na szyi jest już prawie zagojona, czuję tylko lekkie swędzenie w tamtym miejscu. Zgodnie z zaleceniami po tygodniu wróciłem do mycia skóry twarzy jak przed przeszczepem, strupy zaczynają właśnie mocno odpadać. Trochę martwię się o miejsca na policzku, skąd zostały pobrane grafty. Póki co goją się znacznie wolnie j niż te na sz yi, ale dam im po prostu trochę czasu. Co Mwamby: wysłałem maila albo skontaktowałem się przez formularz na jego stronie, już nie pamiętam. 1 Cytuj
Members Faktura12 Napisano 30 Listopada 2024 Members Napisano 30 Listopada 2024 (edytowane) Myślałeś żeby na czas gojenia suplementować się kolagenem peptydowym i jakimiś maściami poprawiającymi donor? Czy doktor coś o tym wspominał? W sensie szyja wygląda ok, ale piszesz, że martwi Cię policzek. Edytowane 30 Listopada 2024 przez Faktura12 Cytuj
Members Sado Napisano 8 Grudnia 2024 Autor Members Napisano 8 Grudnia 2024 Update po 2 tygodniach (poprzedni post się skasował). @Faktura12 - tak, kupiłem sobie maść, sam z siebie, bo doktor mówił, żeby się nie martwić bliznami. 1 Cytuj
Members Faktura12 Napisano 10 Grudnia 2024 Members Napisano 10 Grudnia 2024 Ten donor na szyi dalej mnie fascynuje. Dużo na ten temat czytałem, ale bez prawidłowej ekstrakcji i małego puncha się nie objedzie (chodzi mi o to, że nie każde urządzenie powoduje brak widzialnych blizn ze względu na naturę skóry w tym miejscu i jej zdolność do regeneracji). Do tego na pewno dochodzą też cechy osobnicze, niektórzy mają większą podatność na tworzenie się blizn. Jestem ciekaw jak to będzie wyglądać gdy zejdzie zaczerwienienie i jak zaczniesz robić zdjęcia pod różnymi kątami (w sensie delikatny ewentualny wzgórek albo odbarwienie jest bardziej widoczne na takim "przyglądaniu" się). Oczywiście to już jest kombinowanie. Po tych zdjęciach co wstawiasz nawet wiedząc, że miałeś zabieg i patrząc na zdjęciach chwilę po dalej nie widać, że było tutaj coś robione. Bardziej jak zaczerwienienie od zimna czy po goleniu. Ja mam masę owłosienia na szyi, które musze golić, jakby z 200 stamtąd przerzucił na dopełnienie to bym miał pełną brodę. Ale dalej się cykam miejsca pobrania graftów. Najchętniej to w ogóle z tej szyi bym te włosy wywalił... Czytałem też o tym lekarzu i widziałem jego robotę. Z jednej strony ekstra z drugiej ktoś narzekał, że miał blizny na donorze (klasyczny przeszczep skalp-skalp), bo chirurg był "niedysponowany" tego dnia. Cytuj
Members antydhtor Napisano 10 Grudnia 2024 Members Napisano 10 Grudnia 2024 36 minut temu, Faktura12 napisał: Ten donor na szyi dalej mnie fascynuje. Niewątpliwie. Już teraz widać, że będzie ok. I moim zdaniem nie byłoby chyba za bardzo widoczne nawet na zgolonym i po solarium, - tak sobie tylko rozważam jakbym sam zrobił HT na brodę. Wiem, że autor nie korzysta z solarium. 39 minut temu, Faktura12 napisał: Ja mam masę owłosienia na szyi, które musze golić, jakby z 200 stamtąd przerzucił na dopełnienie to bym miał pełną brodę. Ale dalej się cykam miejsca pobrania graftów. Ja nie golę, bo włosów nigdy nie za dużo... he he. Ale te włosy są zbyt cienkie aby je zastosować na zarost i zupełnie inne od tych na grodzie, zatem będzie za pewne widać różnicę przy każdej dłuższej brodzie z daleka. Te włosy to się co najwyżej nadają aby je wszczepić na czoło albo w kąty boczne (w zależności od linii) dla podbicia naturalnego efektu ale nie na brodę. Tak samo te z głowy też są inne tzn dużo cieńsze od tych z zarostu, a w moim przypadku zupełnie jeszcze inne kształtem. Już kiedyś gdzieś na forum była dyskusja o tym i doszliśmy do wniosku, że najlepsze na zarost to te z zarostu (tak samo jak na głowę tylko te z głowy), albo ew. te z krocza, tzn z nad fiuta, albo z pod pachy - bo są najbardziej podobne do tych na brodzie, choć ich faza wzrostu nie jest tak długa, ale jak ktoś chce trymować brodę to ok jak znalazł - lepsze coś dodatkowo niż nic - dla ludzi co mają słaby zarost i nawet nie bardzo jest co pobierać. Ja tego nie gole, także na moim zdjęciu widać jak cienkie to są włosy z tego obszaru i w porównaniu z tymi na brodzie. Fazę wzrostu też mają krótszą niż te z brody i te z głowy - choć to mniej istotne dla kogoś kto trymuje brodę. Cytuj Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów! Post Balding Syndrome. Post ''Mature Hairline'' Syndrome. Post ''Male Hairline'' Syndrome. Post Dermatologists Syndrome. Post Some Hair Transplant - Doctors Syndrome. Kokos & ''Łómnisz herlajn''
Members Faktura12 Napisano 10 Grudnia 2024 Members Napisano 10 Grudnia 2024 Ja nie piszę o włosach na szyi w kontekście jakiś na karku, tylko po prostu mam zarost na więcej niż połowa frontu szyi. Normalnie ludzie mają z 3 cm poniżej tego, gdzie przeważnie się goli aby było estetycznie i lepiej zarysowana szczeka przy 3-4 mm zaroście. Do tego jak zrobię zdjęcie to jest trochę 2 włosowych mieszków co już w ogóle jest bez sensu. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.