antydhtor

Wiadomo, że żaden zabieg ani u Armaniego ani u Feriduniego nigdy nie odzwierciedli natury, ale to nie jest powodem aby nie wybierać tych lepszych lekarzy do HT. A różnica jest jak byk między efektem autora wątku, a efektem lekarza i Angel'a.

Pisałem, że zbieram aby sobie je przedłużyć, więc nie przekręcaj i nie wmawiaj mi tego co ku*wa nie powiedziałem! Poza tym gówno cię obchodzi co i na co ja zbieram, zbieram też bo lubię. A dobrostan jest też pojęciem względnym...

Lęk mam tylko przed brakiem dostępu do leków - bo lekarze robią wszystko aby mi tych leków nie dać, i jeśli kiedykolwiek zabraknie mi leków to poddam się zabiegowi kastracji chirurgicznej za pieniądze wraz z wszczepieniem pompki do fiuta i implantów jaj. I żaden system mnie nie czeka! To zostało postanowione już dawno, a ta wielka farmakologiczna pompa którą przerobiłem miała na celu tylko sprawdzenie jak się będę z tym czuł, tzn. ze skrajnie niskim poziomem T. No żeby nie postępować pochopnie i zaś czegoś nie żałować w razie czego. Jeszcze jakieś obiekcje ? A leki przecież działają tak długo jak się je bierze choć prawda, że z czasem trochę słabiej. Poza tym ja nie łysieją jakoś mocno, miałem dość dobry stan nawet jak żadnych leków nie brałem, a spodobało mi się uzyskiwanie mega odrostów na czole i bycie koksikiem włosowym - to jest hobby dla mnie nawet i jestem z tego dumny i zadowolony.

Co do tych kosztów, to zależy jak dla kogo, bo ja nie dzielę tabletek fina 5 mg na części ino biorę normalnie 5 mg, zatem potrzebuję min. 12 opakowań na rok. Ale temat bdb i z pewnością przyda się tu wielu. I czekamy za indywidualnymi recenzjami nt. tych różnych stron.

Ale człowieku, każdy i tak sam wybiera i wybierze klinikę i bez względu na to jak się tu będziesz produkował. Ja mam cię gdzieś i twoje opinie. Są tu ludzie co szkłem dupę ucierają, a są tez tacy którym zależy aby linia była jak najlepiej zrobiona. A moje życie to moja sprawa, i dla mnie łysienie jest wyleczone co pokazałem wiele razy. -- 09 lip 2020, 19:53 -- A truł się będę czym będę chciał, za gówniarza lubiłem wąchać spaliny szczególnie od samochodu marki Żuk, natomiast nie lubiłem tych od Star'a.

Ja powiem szczerze, że jak pierwszy raz po zarejestrowaniu się na forum zacząłem to wszystko czytać w tym dziale, to zastanawiało mnie to bardzo skąd taki hype na te dwa środki, i ło co tu chodzi....

No właśnie profilaktycznie. Choć nigdy nic takiego nie brałem na wątrobę.

Dla mnie byłoby warto zapłacić 3 razy tyle czy 4, a różnica jest widoczna jak byk. Lekarzu masz tak samo jak u Angel'a. Turasy to Turasy. Kup se lepsze okulory, albo przestań ściemniać, że nie widzisz różnicy. I autor tematu nie ma zaraz za linią włosów naturalnych, bo miał wcześniej już tam robiony inny zabieg w BHR.

Do autora: Niewydolność wątroby to poważna sprawa i zwał zespół jak zwał. Jeśli pijesz alkohol lub/i ćpasz cokolwiek, przestań to robić, po prostu przestań i nie ma że ''bo jest weekend''. Być może coś na osłonę wątroby by pomogło, ale jeśli normalnie masz problemy z wątrobą to też inna sprawa. Możesz też zamienić fina w tabletkach na wcierkę stosowaną zewnętrznie, jakoś minimalnie może to pomoże. Jeżeli jest problem to trzeba to monitorować. Pozwól, że zapytam czy czujesz że wątroba boli, i jaki masz kolor gówna - kolor gówna mówi dużo o stanie wątroby? Myślisz, że powinienem coś takiego brać przy mojej kuracji ?

Reasumując te zdjęcia jeszcze raz oraz innych pacjentów tego lekarza, tak sobie myślę, a nawet jestem pewien, że Erdogan robi to celowo. Ale Angel nie powinien też być jakoś bardzo niezadowolony, nawet gdyby się już nic nie poprawiło, bo w gruncie rzeczy sam chciał mieć efekt taki trochę ''temporal recession'', a Erdogan też z tego co pamiętam o tym mówił, a rozmawialiśmy z Angelem kiedyś na czacie o tym.

Tak, klinika Feriduniego robi wszystko po mistrzowsku, i sam też mówiąc szczerzę rozważam tę klinikę o ile oczywiście moja płeć nie będzie tam przeciwwskazaniem do takiego zabiegu i takiej linii jak chcę . Zastanawiam się też czy nie lepiej byłoby mi te 50-60 kzł przeznaczyć na leki w dłuższej perspektywie. I jeszcze raz chcę pogratulować autorowi za upór i dążenie do celu i postawienie na swoim w kwestii linii. Jeśli nie zrobią linii jaką chcesz w jednej klinice, zrobią w innej, i tyle. Ja bym też wysłał te fotki do BHR'u do tej pani doktoh, co to nie chciała zrobić koledze tej linii i swoje powiedział wiecie co... I oby tak dalej trzymaj, bo to zaraz 10 lat młodziej wyglądasz. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia z włosami, nową linią, i bez łysienia!

Chodzi o selekcję i dobór graftów, oraz technikę sadzenia na linii. I nie mów, że nie widzisz różnicy po Turasach a np. po Feridunim... -- 08 lip 2020, 20:49 -- Tak jest. To jest w sumie najważniejsze, bo inaczej na *uj w ogóle robić HT skoro ma się być i tak niezadowolonym czy nie w pełni. Uważam, że nie ma sensu płacić ani złotówki lekarzowi, który nie chce wykonać linii jaką chce klient, zwłaszcza w przypadkach gdy jest to pod każdym względem możliwe i uzasadnione, oraz nawet łatwe do zrobienia.

Dzięki stary tfu młody za dokończenie relacji i wydaniu końcowej opinii. I tak Feriduni jest warty ceny - to jest potwierdzane od lat. Wszystkiego dobrego na nowej lepszej drodze życia z włosami i bez łysienia!!!!

A może po prostu nie trzeba było lecieć do Erdogan'a na poprawkę, tylko do innej kliniki, skoro raz zjebali. Ja bym na pewno nie poszedł na poprawkę do tej samej kliniki w której by mi zjebali, nawet jeśli byłoby to za darmo. Poza tym Angel tyle się naczytał i naoglądał ''świetnych'' efektów z Asmed'u i był tu przez wielu ostrzegany w tym przeze mnie, ale sam wybrał.

50 graftów na cm2 jest na forum uważane za wysoką gęstość jak na HT i daje to nieraz już przyzwoite efekty, ale to zależne jest od wielu czynników. Natomiast maksymalna gęstość do zrobienia techniką HT choćby na dwa razy czy/i przy użyciu DHI mFUE to ok. 100-110 graftów na cm2 Jednak w praktyce też trudne do zrobienia i zazwyczaj robi się DP na poziomie 80-90 graftów na cm2 jednak z racji ograniczonego donoru przeważnie tylko u kobiet, transgenderów MTF i niełysiejących mężczyzn. Natomiast naturalna gęstość przy bardzo gęstych włosach to nawet 120-140 graftów na cm2 i były takie przypadki mierzone u Feriduniego chyba. Czytałem też gdzieś, że u niektórych ludzi (innych ras niż biała) w ekstremalnych przypadkach naturalna gęstość może dochodzić nawet do 220 graftów na cm2 - czyli nie do zrobienia techniką HT. Przy stosunkowo grubych czarnych włosach o dobrej zdolności pokrycia te 50-60 graftów na cm2 powinno wystarczyć do nawet mega efektu, ale wiadomo, czym więcej tym lepiej, bo fizyki się nie oszuka. Ale jeśli Ci na tym bardzo zależy, to przed HT musisz wyraźnie określić, że chcesz DP na całym obszarze zakoli a nie tylko na linii. To jest bardzo ważna kwestia, i choćby to było tylko te 50-60 ale na całym obszarze biorczym, tak jak ja mówiłem, i mój przypadek oszacowano na ok. 2500 graftów przy max gęstości na całości biorczego. No i jeszcze co ważne, gęstość naturalna jest inna dla każdego człowieka, i jak będziesz robił HT zwłaszcza metodą FUE, to lekarz powinien zmierzyć gęstość dziewiczego donoru (bo bardzo łatwo to zrobić), i wtedy będziesz wiedział jaką masz swoją naturalną gęstość i mógł się też tym sugerować. Choć oczywiście nieposiadanie w donorze gęstości rzędu 80 graftów na cm2 nie oznacza, że nie można tyle zrobić na linii czy na zakolach, tylko tutaj znowu kwestia łysienia i donoru.

Ja niczego nie przekreślam ani nie wzbraniam nikomu z jakiegokolwiek leku korzystać, stwierdzam jedynie fakt, że to cudowne CB powoduje też uboki i nawet Lion o tym sam mówił pewnie po przekonaniu się na własnej skórze. A sam nie muszę tego stosować jak nie chcę. Stosowałem różne wcierki i pomagały do czasu, aż nastąpiło skrajne wysuszenie skóry, w skutek czego posypały się wtedy włosy z linii. Dla mnie tabletka to tabletka. Apropos tych zdjęć efektów odrostu na CB, masz je jeszcze aby wstawić na forum? bo 10 lat temu to mnie jeszcze nie było na żadnych takich forach. I fin też ma uboki na bardzo małej ilości ludzi.

Możliwe, że pomogłeś wielu ludziom to zdobywać, choć pewnie szczególnie cielokom i takim bez znajomości angielskiego. Link do sklepu Kane'a to też żadna tajemnica jak i poszukanie w wyszukiwarce ofert z Chin. Myślę, że komu bardzo na tym środku zależy, to jest on w stanie go łatwiej kupować i był w stanie, niż leki apteczne, a przynajmniej tak zorganizować sobie wszystko aby jednak zapas mieć tego środka. I tym samym móc bez przerwy stosować, ja doskonale wiem że CPA (jak i wszystko inne) także można kupić w proszku z Chin, tyle tylko, że to nie tabletki i nie oryginalny lek... I wątpię aby CB miało zbliżoną efektywność do fina, bo na finie ludzie jednak mają często odrosty, a poza tym fin też działa na niektórych w kwestii zatrzymania/spowolnienia łysienia a nawet dając nieraz też odrosty już w malutkich dawkach - czego jak sam mówisz nie potrafi CB. I to prawda, że CB jest bez takich uboków, ale za to ma inne uboki.

Na pewno takie coś podbija efekt HT i naturalność samej linii, bo staje się ona gęściejsza przez to jak i bardziej naturalna bez względu na kształt, bo takie małe włoski poza obszarem mocnej linii robią robotę naturalności. Dobry pomysł, może sam to rozważę, i wtedy leki nie będą szkodzić pod tym względem. Raczej nie ma się czego bać, co innego jakbyś brał np. androcur w dużych dawkach i to wszystko razem, to wtedy byłaby realna szansa na to i wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia. Przerabiałem na wysokich dawkach CPA i na całej reszcie w takim momencie najbardziej hardcorowym.

O ile wiem, to CB jest znane już od ponad grubo 15 lat, a RU od grubo ponad 25.

Tak to je z tym minoxem, ale nie ma też co wpadać w panikę za bardzo. Sam się kiedyś bałem minoxa.... A co do dużo gorszego stanu po minoxie w dłuższej perspektywie, to raczej zazwyczaj u ludzi, którzy nie biorą żadnych blokerów lub mają tak silne łysienie genetycznie, że fin czy dut to jest za mało. Minox generalnie nie szkodzi zdrowym włosom, a nawet wydłuża ich fazę wzrostu anagen, ino to linienie związane z szybszym wypadaniem włosów będących w końcowej fazie, lub tych niedoleczonych lub nieuleczalnych, a przynajmniej słabą chemią jak fin czy dut. Moim zdaniem mógłbyś spróbować psikać lekko skronie małą ilością i dawką i choćby tylko w stężeniu 2%. Przy Twoim stanie minox nie powinien trwale zaszkodzić, i nawet włosy po wzmożonym wypadaniu raczej będą z czasem odrastać, zwłaszcza, że bierzesz fina/duta. Najpopularniejszy Divigel ma stężenie 0.1% czyli 1 mg na 1 g żelu bądź w wersji 0,5 mg na 0,5 g żelu (większe albo mniejsze saszetki), to jest oczywiście nie wskazane dla mężczyzn, ale należy zauważyć że osoby trans MTF biorą przynajmniej 6 mg ED a w dodatku mają T bardzo nisko co powoduje lepsze działanie estradiolu. Bardzo rzadko tylko 4 mg, a są i tacy co biorą 10 czy 20 mg ED. Zatem 1 mg czy 0,5 mg to nie tak dużo. I teraz można zużyć tylko połowę czy nawet 1/4 takiej saszetki, a nawet tylko lekko na palec i smarować tym skronie. Ważne aby nie myśleć o tym za dużo jako o czymś złym tylko jak o dobrym lekarstwie, a w razie uboków na cyckach zawsze można natychmiast odstawić. Ja zużywałem na linię całą saszetkę, czy to tę mniejszą czy większą, a dodatkowo brałem 2 mg w dodatku na niskich poziomach androgenów, i cycki mi jakoś nie urosły jak piłki od kosza. Zużycie połowy małej saszetki to nie wiele bo jest to 0.25 mg. Czy ciągle trzeba stosować/brać - jak każdy lek, jednak można z czasem lub w razie uboków odstawić i lecieć na samym minoxie. Nie zapominaj tez że taki lek Alpicort E i F jest zatwierdzony dla mężczyzn do leczenia łysienia, a zawiera estrogen. Wszystkie moje fotki były kiedyś dostępne na forum... Nie nie jest to najgorszy stan jaki miałem w życiu na tym zdjęciu z 2015 roku. Miałem troszkę gorszy stan, ale to już historia. Powiedzmy, że nie jestem osobą wracającą do przeszłości. Uważam, że do przodu trzeba iść.

Tak tylko zastanawiałem się hipotetycznie jakby to mogło wyglądać na mocniejszych lekach skoro tak dobrze zareagowałeś już na light, bo wiadomo, że żadnej ciężkiej chemii próbować raczej nie będziesz. Chodzi o takie leki jak np. Androcur, Flutamid, Bicalutamid i może extra dodatki. Skrót od Flutamid - lek na raka prostaty, bardzo silny antyandrogen choć nie jest sterydem. No właśnie z tego co można wyczytać na forach, to właśnie np. flutamid jest mocnym lekiem i odpowiednim do wcierki w małym stężeniu. Albo to RU 58841. Choć osobiście nie stosowałem ani jednego ani drugiego - nie potrzebowałem takich dodatkowych wcierek, a w pewnym momencie nawet zrezygnowałem z wszystkich wcierek, bo zniszczyły mi skórę skrajnie ją wysuszając i doprowadziło to nawet do utraty wcześniej odzyskanych włosów.

Jesteś kolejnym dowodem na to, że fina warto brać przy każdym stanie i w każdym wieku, i zawsze i się nie poddawać. I nie słuchać tego o finie jaka to trutka na szczury, kastracja, i w ogóle zło najgorsze. Do tego minox i nakłuwanie, dbanie o stan skóry, i można wiele zdziałać. Ale jesteś też dobrym responderem, tzn. wyjątkowo dobrze zareagowałeś na stosunkowo lightowe leczenie, i to po jakim czasie życia już z zaawansowaną łysiną... - a to naprawdę się rzadko zdarza. A skoro tak dobrze reagujesz, to ciekawe jak zareagowałbyś na mocniejsze dragi, lub przynajmniej jako dodatkowo we wcierce np. fluta czy chociaż RU. Myślę, że mogłoby być jeszcze dużo lepiej i nawet spektakularnie. Jest dobrze, wszystko idzie w dobrym kierunku, a będzie jeszcze lepiej.

I kolejny przykład linii bez recesji. Oczywiście nie jest to wybitny gatunkowo U-shape, ale mocna linia bez recesji schodząca w dół, w dodatku z tzw, wdowim pikiem. Przykład jest przypadkowo znaleziony w necie podczas wyszukiwania hasła melanotan II, i tak się składa, że ten gość wstrzykuje sobie MTII.

Też bym nie chciał takim kosztem, i właśnie dlatego planuję HT, aczkolwiek pokazałem swoje lekarzom i być może jeszcze pokażę że żadnej łaski mi nie robią tym czy mi łaskawie zrobią taką linię czy nie. A to jak np. doktor Koray Erdogan drapał się po głowie i brodzie oglądając moje fotki - bo za pewne nigdy czegoś takiego nie widział... - bezcenne na całe życie. To raczej ja im robię łaskę, że chcę spore pieniądze wydać i dać im zarobić.... Chcesz to możesz spróbować minoxa zarówno w tabsach jak i zewnętrznie miejscowo na linię, oraz estrożelu na linię/skronie jeśli nie boisz się uboków. Oczywiście to Twoja sprawa i decyzja, i ja nie namawiam ani na moją kurację ani nawet na to co wymieniłem powyżej. Mówię tylko, że jakaś tam szansa jest aby zboostować ten meszek. Pomocnym może być jeszcze bimatoprost, latanoprost i PGE2.

Like that? Pierwsze moje zdjęcie to sierpień 2015 Drugie to czerwiec 2016 I trzecie to sierpień 2016 Różnica przez ok rok czasu. Wszystkie te fotki były kiedyś na forum w moim wątku. Ale wiesz na jakiej kuracji to było... - prawdopodobnie na najsilniejszej znanej do tej pory kuracji farmakologicznej na świecie przeciw łysieniu w moim wykonaniu... ...