chcialbymwlosy 18 Napisano 6 Czerwca 2022 (edytowane) Cześć, mija 7 miesiąc po zabiegu. Zabieg wykonany był w dwa dni. Zaczerwienienie trzymało się do 5-6 miesiąca. Jaki % graftów myślicie że odrósł i czy uważacie, że donor jest równomiernie pobrany? Poniżej zdjęcia. Tydzień 2: Tydzień 2.5: Miesiąc 2.5: Miesiąc 3.5: Miesiąc 7: Donor: Edytowane 6 Czerwca 2022 przez chcialbymwlosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 5 Napisano 6 Czerwca 2022 Kontaktowałeś się z Przybylskim? Jak w jego ocenie wygląda aktualny efekt? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 6 Czerwca 2022 Tak, w ocenie doktora Przybylskiego idzie wolniej niż zazwyczaj ale ciągle idzie i trzeba czekać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
AraiPL 0 Napisano 6 Czerwca 2022 to aktualne zdjęcia donoru? Dziwne trochę przerzedzenia są, u mnie nic nie widać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 6 Czerwca 2022 Zdjęcie donoru zrobione 1,5 miesiąca temu. Przed wrzuceniem zdjęć teraz nie miałem nikogo pod ręką żeby zrobił mi kompletnie aktualne. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
kloocu 6 Napisano 6 Czerwca 2022 Donor faktycznie widać przerzedzenia, może jakiś shockloss się pojawił i wypadły włosy sąsiadujące koło pobieranych graftow? AraiPL założysz temat z relacją? Jesteśmy ciekawi jak u Ciebie to wygląda. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 7 Czerwca 2022 Przerzedzenia są widoczne nawet teraz, wydaje się że to po prostu kwestia zachowywania odstępów pomiędzy pobieranymi graftami tak żeby blizny nie nachodziły na siebie w miare możliwości np. jak tutaj: https://pokonajlysienie.com/topic/4175-dr-bisanga-bhr-clinic-brussels-fue-4000-graftów/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
looksmatters 61 Napisano 9 Czerwca 2022 No wygląda to słabo jak na 7 miesiąc, ale nadzieja w tym, że bardzo późno miałeś shock loss na linii włosów nawet w 3 miesiącu, gdzie większość ludzi w tym okresie ma już dawno włosy odrośnięte. W ciągu 2 miesięcy powinno się wyjaśnić Cytuj Mój przeszczep włosów w Indiach : https://pokonajlysienie.com/topic/4251-klinika-eugenix-3514-graftów-w-tym-720-na-skronie-3052022r/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mario777 13 Napisano 9 Czerwca 2022 Włosy jak to u Polaka naturalnie nie mają jakiejś super gęstości. Obszar do pokrycia teoretycznie niewielki ale jak na włosy Polaka obszar duży. Gdyby to była kwestia uzupełnienia przerzedzenia się to 3 tyś by starczyło na zakola w momencie gdy było tam zero to aby taki obszar pokryć dobrą gęstością potrzebne by było z 4,5 tyś. Widać to po ostatnim zdjęciu gdzie są jeszcze strupki i pierwszym już bez strupów. Na samym środku głowy - czoła widać że do obniżenia linii włosów użyto dużą ilość graftów przez co tutaj gęstość jest znośna natomiast na zakola jest zdecydowanie za mało, potrzebne było drugie tyle aby był efekt wow. Nie liczyłbym na polepszenie stanu rzeczy bo cudów nie ma, z takiej ilości sadzonek są takie a nie inne prześwity. Dla porównania wrzucam ci moje zdjęcie, tam gdzie są prześwity to miałem dawno temu gęste włosy, zaczęły wypadać i uzupełniłem sobie 1600 graftów na przód [obszar podobny do ciebie] , z biegiem lat wypadły naturalne włosy, wkurzają mnie już mikrowłókna i za 2 tygodnie na ten sam obaszar będę miał wbite ~3000. Zważywszy że na resztę włosów narzekać nie mogę a tylko na ten przód to zdecydowałem się na DHI aby nie musieć golić głowy. Co z tego wyniknie zobaczymy tak do 3-4 miesięcy bo mi generalnie szybko włosy rosną więc po takim okresie będę miał prawie że finalny efekt. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 10 Czerwca 2022 Na samym środku były już włosy, zostało tam zrobione dogęszczenie - stąd znacznie lepsza gęstość. 3000 graftów na taki obszar (około 40cm2) daje około 70 graftów/cm2, jeżeli głęboko na zakolach gęstość jest mniejsza to na liniii gęstość powinna być jeszcze większa, lecz najwyraźniej nie jest. Nikt nie oczekuje efektów jak u Hiszpanów od doktora Couto, ale to też nie jest tak, że Polak musi mieć wszczepione powyżej 100 graftów/cm2 żeby jakkolwiek to wyglądało. Tutaj przede wszystkim chodzi o to jaki % graftów odrósł bo to definiuje ostateczny efekt. Wystarczy nawet spojrzeć na podobny przypadek zakoli tutaj (4000 graftów ale jeszcze był robiony środek i korona): https://pokonajlysienie.com/topic/4144-aestepool-dr-ahmed-altan-4000-grafts/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 5 Napisano 10 Czerwca 2022 W dniu 6.06.2022 o 17:12, chcialbymwlosy napisał: Tak, w ocenie doktora Przybylskiego idzie wolniej niż zazwyczaj ale ciągle idzie i trzeba czekać. Też robiłem u niego, aktualnie minęło 5 miesięcy. Nie ukrywam, że zaniepokoił mnie Twój temat, ale bardzo dobrze że założyłeś go na forum bo takie relacje są najbardziej potrzebne. Jestem zdania, że nie ma co zwalać wszystkiego na 'polackie geny' bo decydując się na zabieg wychodzimy z założenia, że robimy go u osoby z odpowiednimi kompetencjami i doświadczeniem, która potrafi ocenić jakie będzie zapotrzebowanie w ilość graftów dla zapewnienia pacjentowi 'zadowalającego efektu'. Wiadomo, że nigdy 100% się nie przyjmie, ale to już w jego gestii jest uwzględnienie wszelkich założeń dla powodzenia zabiegu. Z ciekawości jak będę po fryzjerze to zrobię zdjęcie donoru, kilka razy pytałem osoby z mojego otoczenia jak wygląda w ich ocenie i mówiły, że żadnych prześwitów nie widzą, ale też nie mam pewności czy do końca wiedzą na co konkretnie należy zwracać uwagę. Najgorsze jest to, że ciężko jednoznacznie określić ewentualne czynniki które mogły się przyczynić do takiego stanu rzeczy - zdolność organizmu do przyjęcia przeszczepu, a umiejętności osoby przeprowadzającej zabieg. Z drugiej strony pojawia się pytanie czy jeżeli kwalifikacja do zabiegu oraz wykonane badania nie wykazały żadnych przeciwwskazań jak i wątpliwości, to czy teoretycznie na rezultat największego wpływu nie ma właśnie przeprowadzający zabieg, a nie sam organizm. Sam przebieg zabiegu pod względem wykonania go zgodnie ze sztuką raczej musiałaby ocenić osoba w tym kompetentna, większości z nas pozostaje ocena efektu końcowego co jakby nie patrzeć jest dla nas najważniejsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 10 Czerwca 2022 (edytowane) Nawet w chyba najbardziej korzystnej relacji: https://pokonajlysienie.com/topic/3479-klinika-przybylski-2400-graftów-12062021/, ostateczna gęstość na przestrzeni pustej (na której nie było już naturalnych włosów) nie jest porywająca: Jeżeli mówimy o ostatecznym efekcie wizualnym to oczywiście grubość włosa ma ogromne znaczenie i tego chirurg nie przeskoczy, jednak jeżeli mówimy o 70 graftach na cm2 to w moim przypadku % odrostu zdaje sie nie być zadowalający: Tak samo donor ma wiele przestrzeni na których grafty mogłyby być pobrane dalej od siebie i można było uniknąć nachodzących na siebie blizn (kontrast koloru blizn i włosów): Powoduje to, że też ciężej będzie zarządzać donorem podczas drugiego zabiegu - trzebą będzie szukać przestrzeni niewykorzystanych i uważać żeby nie pogorszyć stanu w już wykesploatowanych miejscach. Edytowane 10 Czerwca 2022 przez chcialbymwlosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 10 Czerwca 2022 Trafiłem też dzisiaj na post z relacją z innego forum (anglojęzycznego), nie wiem czy mogę tu wstawić linka ale wystarczy wpisać w google "2000gr Przybylski (Poland) - poor growth". Jest to dla mnie osobiście o tyle martwiące, że gdy zapytałem doktora Przybyslkiego (jeszcze przed moim zabiegiem) o to ile wykonał nieudanych przeszczepów powiedział, że tylko dwa i oba były wykonywane w lipcu 2020 roku, a znaleziona relacja jest z 2019 roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 5 Napisano 10 Czerwca 2022 Patrząc na ostatnie relacje z zabiegów u dr Przybylskiego i zdjęcia ze stanu po odpadnięciu strupów chyba można by się pokusić o stwierdzenie, że gęstość sadzenia jest na przyzwoitym poziomie, przynajmniej w mojej ocenie. Tutaj pojawia się rzekomy problem z gęstością ponownego wzrostu, tak jakby procentowa ilość przeżywalności graftów była na sporo niższym poziomie, tylko jak jednoznacznie stwierdzić co w tym przypadku (i być może innych) się na nią przełożyło. Generalnie mogłoby się wydawać, że osoba odpowiedzialna za zabieg powinna być w stanie to określić, ale mogę się mylić. W każdym razie trzymam kciuki, żeby w kolejnych miesiącach gęstość się jeszcze poprawiła. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
looksmatters 61 Napisano 10 Czerwca 2022 Generalnie sam bym nie zrobił sobie zabiegu u Przybyła(głównie ze względu na brak rezultatów w robieniu temples), ale to co jest wypisywane w tym temacie to straszne pierdoły. Sadzenie 70 graftów/cm2 ? Nikt nie sadzi tak gęsto, to byłoby skrajnie nieodpowiedzialne i groziłoby nieprzyjęciem przeszczepów. Tak jak pisałem, poczekałbym jeszcze co najmniej na 2 miesiące i wtedy powinno się wyjaśnić czy gęstość się poprawia. Jeżeli chodzi o ten temat : https://pokonajlysienie.com/topic/3479-klinika-przybylski-2400-graftów-12062021/ To wrzuciłeś nieaktualne zdjęcie z 8 miesiąca, więc wypowiadanie się o nim nie ma żadnego sensu. Aktualna fotka z 9 miesiąca to ta: Cytuj Mój przeszczep włosów w Indiach : https://pokonajlysienie.com/topic/4251-klinika-eugenix-3514-graftów-w-tym-720-na-skronie-3052022r/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Lemur5 3 Napisano 11 Czerwca 2022 Teraz dużo zabiegów zostało wykonanych przez Przybylskiego, więc ludzie za pare miesięcy będą miali nasze ,,efekty" po 12 miesiącach. Czy to będzie reklama dla Przybylskiego? Czas pokaże. U mnie trochę się sytuacja poprawia, pewnie przez to ze tez miałem długo dużo włosów które nie wypadły, i teraz poleciały. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 11 Czerwca 2022 @looksmatters, nie wiem dlaczego nazywasz przeliczenie graftów na obszar sadzenia pierdołami, są to wyliczenia wykonywane przez doktora przed zabiegiem o których sam mnie poinformował, nie robiłem tego na własną rękę. Odnośnie zdjęcia z 8 i 9 miesiąca, tutaj różny jest kąt zdjęcia, światło i uczesanie włosów, na tym etapie włosy stają się grubsze, ale magicznie już nie wyskoczy ich drugie tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
looksmatters 61 Napisano 11 Czerwca 2022 Nie wierzę w to, że powiedział CI, że posadził 70 graftów na cm2. Tak jak pisałem, nikt tyle nie sadzi, zresztą po zdjęciach widać, że to nie jest nawet bliskie tej liczbie. Jakość zdjęcia masz tak dobrą, że możesz sobie policzyć 70 graftów i zaznaczyć obszar jaki zajmują Cytuj Mój przeszczep włosów w Indiach : https://pokonajlysienie.com/topic/4251-klinika-eugenix-3514-graftów-w-tym-720-na-skronie-3052022r/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 11 Czerwca 2022 (edytowane) @looksmatters Doktor powiedział, że posadzi 60-65 graftów/cm2 i wstępna ilość graftów była mniejsza, z tego co pamiętam to 2650 bo uznał że więcej byłoby ryzykowne. Jednak po pierwszym dniu zabiegu doktor uznał, że może posadzić więcej bo udało się mu zmieścić większą ilość graftów w linii włosów. Byłem z tego zadowolony i zgodziłem się, aby liczba graftów została zwiększona do 2900 (zgodnie z propozycją doktora), a ostatecznie pobrano liczbę która jest w tytule (co odpowiednio również zwiększa przelicznik na cm2). Więc są cztery opcje (albo mieszanka dowolnych z nich): 1. Doktor źle ocenił obszar który musi zostać pokryty przez grafty i rzeczywisty przelicznik na cm2 jest mniejszy niż założył. 2. Znacznie więcej graftów poszło w linie przez co na samych zakolach jest widocznie mniejsza gęstość. 3. Część graftów odeszła razem ze strupami (chociaż na zdjęciach ze strupami widać że na zakolach jest rzadziej więc tutaj mała szansa). 4. Zostało wszczepione mniej graftów niż zostało zadeklarowane. Niezależnie od tego, odrost szczególnie na samej linii na ten moment jest nikły. Dziwi mnie Twoje stanowcze przekonanie, co doktor mógł powiedzieć lub nie mógł, szczególnie jeżeli nie przechodziłeś w tej klinice zabiegu, a tymbardziej dziwi mnie Twoja stanowczość odnośnie przekonania, że "nikt tyle nie sadzi". Tutaj oficjalna strona doktora Kesera, jednego z najbardziej uznanych chirurgów na świecie, znanego z dokładności i dzielenia zabiegów nawet na 4 dni i robienia po 500 graftów dziennie: https://www.drkeser.com/index.php?option=com_content&view=article&id=306&Itemid=270 gdzie oficjalnie jest napisane, że sadzi nawet do 75 graftów/cm2: Odnośnie praktycznych przypadków, to tutaj dense packing u innego chirurga: https://www.hairrestorationnetwork.com/topic/61031-very-high-density-forehead-reduction-3361-grafts, mógłbym przytoczyć ich więcej ale zachęcam do indywidualnego researchu. Tutaj też przykład jak może wyglądać wygolony donor gdy utrzymywane są odstępy między ekstrakcjami (tj. nie dopuszczamy do nachodzących blizn na siebie i utrzymujemy to proporcjonalnie na większym obsarze): https://www.hairlosstalk.com/interact/threads/dr-keser-2000-fue-hair-transplant.118897/page-2 Edytowane 11 Czerwca 2022 przez chcialbymwlosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
looksmatters 61 Napisano 11 Czerwca 2022 To co piszą na stronie to jedno, a praktyka jest często inna. W klinice Eugenix, gdzie ja robiłem przeszczep podają np. że robią maksymanlnie 45-65 graftów na cm2 : https://www.eugenix.in/blog/hair-transplant/artistry-in-hair-transplantation/ W najnowszym filmiku założyciel kliniki mówi jednak, że zazwyczaj robią 35-40 graftów na cm2 : W klinicie doktor poinformowała mnie, że wystarczającą ilością dla iluzji gęstości jest około 40 graftów, większe ilości są ryzykowne i starają się ich unikać. Oni mają swoją własną metodę przeszczepiania - DHT(wariancja FUE), dzięki której deklarują przeżywalność przeszczepów bliską 100%. Uzgodniliśmy, że będziemy celować w okolice 45 graftów na cm2. W wielu topowych klinikach spotkałem się właśnie z podejściem, że sadzą połowę naturalnej gęstości, bo jest to wystarczające, żeby zapewnić iluzję gęstości i przeżywalność graftów jest wtedy największa. W temacie, który wkleiłeś z hairrestoration jest właśnie wiele osób zaskoczonych taką gęstością powyżej 70 graftów/cm2, jest to bardzo rzadka praktyka. W tym przypadku widzimy, że rezultat wyszedł bardzo dobry, ale jakby powtarzać taki zabieg na dużej ilości pacjentów, to jest dużo ryzyko wpadki(obumarłe grafty). Nie ma też za dużo recenzji na forum tego brazylijskiego doktora, więc ja bym nie zaryzykował. Dr keser widzę ma ciekawe podejście, że sadzi tylko po 500 graftów dziennie. Na pewno zwiększa to przeżywalność graftów. Przyjrzę się wynikom tego doktora. Co do Twojego przeszczepu i Przybylskiego, to nigdy nie słyszałem, żeby robił taki ultra dense packing jak to nazywają na hairrestoration. Na podstawie tych zdjęć po przeszczepie nie zmierzymy ile tam jest graftów na cm2, bo nie mamy skali. Możesz jedynie zmierzyć miarą krawiecką czy obszar, na którym miałeś wszczepiane włosy wynosi 40 cm2 czy może więcej. Na razie bądźmy dobrej myśli - za 2, 3 miesiące będziemy wiedzieć czy sytuacja z gęstością się poprawia. Cytuj Mój przeszczep włosów w Indiach : https://pokonajlysienie.com/topic/4251-klinika-eugenix-3514-graftów-w-tym-720-na-skronie-3052022r/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 13 Czerwca 2022 (edytowane) Jasne, mniejsza ilość graftów jest bezpieczniejsza, tego nie neguję. Nie zmienia to faktu, że jednak są chirurdzy którzy sadzą względnie gęsto i mają odrosty u znacznej większości pacjentów. Przed przeszczepem byłem nastawiony mocno na jak największa gęstość bo każdy na tutejszym forum mówił, że przy polskich włosach trzeba jak najwięcej graftów. Jak jednak widać, kluczowa jest przeżywalność, w innym wypadku kończymy ze zmarnowanymi graftami, przeoranym donorem i trudniejszymi warunkami do zrealizowania kolejnego przeszczepu (a to na ogół wiąże się z dodatkowymi kosztami). Zrozumiałem to jednak po zabiegu. Jakkolwiek ostatecznie to doktor powinien ustalić odpowiednią liczbę graftów dla pacjenta tymbardziej gdy mówi o odroście około 90%. Jeżeli nie ma problemu z linkowaniem innych forum to jest tu też przypadek z nikłym odrostem o którym mówiłem kilka postów wyżej: https://www.hairrestorationnetwork.com/topic/56831-2000gr-przybylski-poland-poor-growth-excessive-bleeding/ Przy moich prawie 3000 graftów przypomina mi to efekt z tego przypadku: https://pokonajlysienie.com/topic/3115-klinika-przybylski-1423-grafty/ W takim ułożeniu u mnie wygląda to tak: Odnośnie poprawy gęstości powyżej 7 miesiąca to oczywiście mam taką nadzieję, lecz robię intensywny research od kilku miesięcy i nie znalazłem żadnego dobrze udokumentowanego przypadku w którym rzeczywiście wyskoczyła znaczna ilość nowych włosów po 6 miesiącu (tj. było słabo w 6 miesiącu a np. było ok w 9tym czy 12tym). Jasne, że w tym czasie włosy zgrubną, urosną (naturalne też urosną) i można wtedy zrobić odpowiedną zaczeske i sprzedać to marketingowo jako znaczną poprawę. Dopiero po przerobieniu na własnej skórze słabego odrostu, zaczyna się rozumieć jakie zdjęcia pokazują rzeczywisty efekt (w kontekście procentu odrostu, a jednak płacimy za graft więc ten procent moim zdaniem oddaje procent sukcesu zabiegu), a jakie tak naprawdę nie wnoszą nic bo są zaczeską z włosów naturalnych. Podobny temat został podniesiony wczoraj na zagranicznym forum: https://www.hairrestorationnetwork.com/topic/64257-did-anyone-see-a-major-improvement-in-growth-etc-from-months-9-to-say-12/#comment-651580. Widziałem już kilka takich tematów i raczej dominują w nich odpowiedzi, że nie ma co liczyć na cuda, a jeżeli są odpowiedzi z przykładami poprawy to na ogół są to właśnie zaczeski. W dodatku mam też kilka graftów wielowłosowych w linii, więc przy poprawce prawdopodobnie będą musiały zostać usunięte żeby uzyskać optymalny efekt. Edytowane 13 Czerwca 2022 przez chcialbymwlosy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
feegloo 22 Napisano 13 Czerwca 2022 (edytowane) @chcialbymwlosy kolego, miałem bardzo podobną sytuację i życzę aby się jeszcze poprawiło, ale obiektywnie szanse na mocną poprawę są małe Widzę, że poczyniłeś dobry research i ogarniasz temat. Widziałem na internecie dosłownie 2 przypadki, kiedy po słabym odroście w okolicach 6 miesiąca sytuacja radykalnie się poprawiła. Dobrze mieć nadzieję, ale przeszczep ma to do siebie, że im wcześniej widać dobry efekt tym lepiej. Robiłem 2600 graftów u dr Przybylskiego 1,5 roku temu. W okolicach 5 miesiąca miałem bardzo słaby odrost i oceniam, że ogólnie na koniec wyrosło 70% graftów. Po 6 miesiącu zacząłem regularnie stosować finasteryd i minoxidil wiec efekty leków i przeszczepu się nałożyły. Dr też zrobił mi mały "dense packing" z prawej strony linii włosów, bo tak uzgodniliśmy, że będę się czesał z prawej strony. Niestety tam gdzie zostało posadzone gęściej, finalnie wyrosło może 40%. Dodatkowo zaliczyłem shock loss natywnych zminiaturyzowanych włosów, a skóra podczas operacji mocno krwawiła (tak jak w relacji z linka który wrzuciłeś). Więc to też błąd w sztuce, bo przy diffuse thinning najpierw pacjent powinien stosować bloker DHT przez pół roku albo zrobić PRP, żeby zminimalizować ryzyko shock loss. Według mojego researchu, większość włosów po shock loss już nigdy nie odrasta. Nie będę wrzucał zdjęć, ale mój wniosek jest taki, że dr nie jest tak fantastycznym specem za jakiego się uważa i do dense packing trzeba mieć dograny każdy etap żeby zapewnić przeżywalność. Na pocieszenie powiem, że dalej masz w zapasie z 2000 graftów, więc polecam podziałać lekami i po prostu zrobić 2 przeszczep np. za rok Edytowane 13 Czerwca 2022 przez feegloo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
damnian84 5 Napisano 13 Czerwca 2022 @feegloo robiłeś później gdzieś jakąś poprawkę? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
feegloo 22 Napisano 13 Czerwca 2022 @damnian84 jeszcze nie, planuję 2500 dopiero za rok. Najpierw podziałam lekami i terapiami, a jak wyciągnę z tego maxa i będę miał pewność że łysienie się ustabilizowało (słabo toleruję blokery DHT) to zrobię przeszczep. Jak włosy będą mocniej wypadać, to zostawię przeszczep w rezerwie 😄 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chcialbymwlosy 18 Napisano 13 Czerwca 2022 @feegloo Szkoda, że nie zrobiłeś relacji na forum, jednak warto mówić jak jest. U mnie finasteryd leci od roku, przed zabiegiem zacząłem też raz w tygodniu wrzucać dutasteryd. Myślę że przy 3000 graftów gdyby odrosło 70% to efekt byłby całkiem ok, u mnie prawdopodobnie niestety % odrostu jest naprawdę mierny. Gdy konsultowałem na dniach rezultat z inną kliniką (zagraniczna, uznana na całym świecie, nie będę podawał nazwy żeby temat nie zleciał na inne tory) to doktor stwierdził po zdjęciach (ale zaznaczył że potrzebna jest konsultacja na żywo i że jest to tylko orientacyjna estymacja) że będę potrzebował jakies 1700 graftów w strefę biorczą i jakieś 600 graftów żeby wyrównać donor (czyli pobrać grafty z donoru i wszczepić znowu w donor żeby zrobić go "równomierne pobranym"). Więc ostatecznie zamiast ogarnąć temat w rok, zejdzie się ponad 2-3 lata, w przypadku postępowania łysienia będę miał ograniczone pole manewru bo grafty zużyte, a w dodatku będzie trzeba zapłacić za drugi przeszczep poprawkowy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach