Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

Ranking

  1. mlodylysolekGdansk

    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      79


  2. antydhtor

    antydhtor

    Members


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      3 736


  3. desper

    desper

    Members


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      35


  4. buncol90

    buncol90

    Members


    • Punkty

      2

    • Liczba zawartości

      21


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 16.10.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Wielu na tym forum chyba by tak właśnie chciało. Widząc kiedyś moje efekty jaki mieli ból dupy i jaka tu nienawiść do mnie powstała... szkoda strzępić ryja, a to przecież właśnie forum o nazwie: ''pokonaj łysienie''...
    1 punkt
  2. Ja oczywiście żadnego problemu nie ma bo każdy może pisać co chce ale tu nie skumałem na co było wspominane że coś było robione przez dwa tygodnie kiedy leję na łeb prawie od roku topicala. I o ile była poprawa na początku to teraz uważam że dalej się pogarsza stan.
    1 punkt
  3. Ja też jestem ciekawy bo ja mam wrażenie że ten obszar na którym się skupiam to jest w gorszej kondycji. Na 2 pierwszych zdjęcia z posta widać dziurę i tam mam rzadkie włosy. Ja już nawet nie śpię na tej stronie. Ale też nie widziałem żadnych negatywnych opinni że minoksidil zrobi coś złego dla włosów. Bo ogóle poza tą strefą mam wrażenie że włosy są mocniejsze. Prawda jest też taka że dwóch miesięcy codziennie chodzę na siłownię lub uprawiam jakiś sport i nie wiem czy to nie to.
    1 punkt
  4. Witam Panowie, troche lat minelo od poprzednich prob zatrzymania lysienia. bylem na starym forum ale torche czasu minelo jakie moje zdziwko bylo jak nie moglem znalezc poprzedniego forum... przechodzac do rzeczy to przez ostatnie lata nie mialem czasu dbac o wlosy, duzo pracy, zycie rodzinne i inne czynniki wplynely ze wlosy zeszly na dalszy plan i efekt mam na glowie. wreszcie mam teraz czas aby sprobowac cos z tym zrobic. przyznam ze ostatnio sprawa sie pogorszyla i coraz wiecej osob zaczelo mi zwracac uwage ze lysieje, jakbym nie wiedzial fakt jest taki ze mam typowe lysienie androgenowe ale nie agresywne. moj tata i brat sa lysi, brat mlodszy o 7 lat a ma zdecydowanie mniej wlosow ode mnie. pewnie bym nic z tym jeszcze nie robil (lenistwo i brak czasu) gdyby nie to ze mocno przerzedzil mi sie obszar miedzy zakolami. zakola mialem od zawsze wiec w ogole mi nie przeszkadzaly. ale teraz srodek tez zaczyna sie sypac a to juz mnie wkurza.... Jestem zdecydowanie na mocne dzialanie ale oczywiscie obawy przed finem sa choc w moim wieku juz mi inny ratunek nie zostal chyba. planuje : 1. minox 5% - co polecacie ? mysle o nr-07 albo spectral DNC 2. bloker - RU czy tablety ? lekarze robia problemy zeby przepisac ? 3. peptydy miedzi - tricomin albo folligen 4. keto 2 razy w tygodniu - aktualnie raz na tydzien uzywam 5. vitapil z biotyna 6. zielona herbata - pije regularnie bo lubie Dodam ze kiedys juz podejmowalem probe w 2011 roku i mialem niezle efekty po spectral RS z tricominem (zona mowila ze ladnie mi sie zagescilona glowie) Nie bralem nigdy fina i uzywalem minoxa. Fotki: -- 30 sty 2017, 12:29 -- Panowie cos podpowiecie moze ?? zastanawiam sie jeszcze czy nie wybrac sie do trychologa ? ktos byl na takim badaniu ? przeczytalem caly watek odnosnie fina i troche watpliwosci jest bo wiadomo ze pomaga ale jednak uboki sa u wiekszosci. dla mnie erekcja to rzecz swieta
    1 punkt
  5. Nie myślałeś o tym żeby dołożyć bloker doustnie ? Dutasteryd lub chociaż finasteryd ? Prawdopodobnie bardzo podbiło by to efekty.
    1 punkt
  6. Mała aktualizacja z listopada. Kuracja niezmieniona i sytuacja również. Trochę się sypie, trochę na linii maleństw ale bez większego szału. Odłożyłem jedynie cece med niestety ale i chyba on zaczął mi wprowadzać stan zapalny na baniak. Więc kuracja jest już dość uboga polaris, minox, aloes do tego roller co drugi dzień.
    1 punkt
  7. Witajcie, wrzucam kilka fot z postępu/stabilizacji sytuacji. Na tą chwilę jest okej, włosy jak leciały trochę tak lecą nadal trochę, natomiast nowe są fajne na grubości więc wizualnie jest okej. Widziałem, że kilka osób pisało o polarisie 10. Po dyskusji z antydhtorem sprawdziłem trochę wymuszenie (wyjazd) stosowanie polarisa bez aloesu. Problem z łuszczeniem wrócił momentalnie po 2 aplikacjach, z głowy m się sypało i potwornie swędziało na całym obszarze aplikacji. Po powrocie wrzuciłem od razu aloes i po dwóch/trzech dniach spokój. W moim przypadku polaris 10 już teraz tylko z aloesem, emulsje na suchą skórę głowy są spoko, ale niestety nie pomagały mi w tak wyraźnym stopniu, ale wiadomo, każdy może mieć inną skórę.
    1 punkt
  8. Odstawiłem w pizdu Polarisa i nigdy więcej go już nie używałem, a do tego nawilżałem i natłuszczałem skórę na tym obszarze olejkami nawilżającymi i masłem Shea. Stosowałem też wtedy szampon Emolium i emulsje Emolium na suchą skórę.
    1 punkt
  9. Tak mi się z*ebało po tym Polarisie, i wiem to na pewno, bo wtedy żadnej innej wcierki nie stosowałem równolegle, aby tylko ten Polaris NR10. Pierwsze zdjęcie przedstawia stan z okresu najlepszych efektów leczenia jakie uzyskałem, drugie i trzecie to z*ebanie tego stanu po tym Polarisie, przy czym trzecie to po próbach nawilżania skóry i łagodzenia tego stanu. Trudno było odbudować ten stan później (nawet czasami mam wrażenie, że nigdy więcej nie udało mi się już osiągnąć stanu z okresu najlepszych efektów leczenia), ale dałem radę.
    1 punkt
  10. Mały progres zanotowany. W 95% pozbyłem się łuski i swędzenia w tak banalny sposób, że aż nie dowierzam. Sposobem okazało się dorzucenie aloesu do kuracji 1x dziennie, używam holikę, 30 zł na wiadomym portalu. Natchnął mnie jakiś użytkownik na forum, który pisał, że pomogło jemu no i potwierdzam to na sobie, pomogło. Może i komuś pomoże ta informacja. Na linii zakoli kilka małych włosów na plus. Włosy tak jak od początku lecą trochę np. przy używaniu dermarollera (przy stampie trochę mniej), nie mam całkowitego zatrzymania wypadania niestety, o którym wielu pisało w swoich relacjach...widocznie moja terapia nie jest na tyle mocna by zatrzymać całkowicie wypadanie ale raczej nie zdecyduję się na jej podkręcenie, bo waga poszła w górę i muszę ostro ciąć kcal żeby nie tyć jak świnia.
    1 punkt
  11. Polaris w różnych stężeniach kupisz na stronie szampony.sklep.pl
    1 punkt
  12. Witajcie, mała aktualizacja. Idzie powoli do przodu, pojawiają się drobne włoski (ciemne) na zakolach a raczej na linii zakoli. user01 dzięki za polecenie cerkogelu - nie zaradził w 100% ale jest lepiej znacznie lepiej. Używam go codziennie na godzinę/dwie i zmywam, bo z tego co na ulotce było to on miał nie sklejać łba, a w zasadzie głowa wygląda jakby się na niej kisiel położyło. Do terapii wrócił roller (0,2 co drugi dzień i 0,5 raz w tygodniu), a teraz planuję dorzucić stempel z głębszą igłą raz na miesiąc (na początek 1, bo zapewne będzie krew jak ze świni leciała). I tutaj pytanie do was, czy dezynfekujecie jakoś skórę przy głębszych igłach? Mówię tu np. o Skinsepcie - niestety pogłębi mój problem z wysuszonym łbem ale nieco obawiam się, żeby nie zainfekrować skóry głębokiej jakimś g*wnem, które może być na skalpie.
    1 punkt
  13. 1 punkt
  14. naprawde fajny odrost masz po tej kuracji , konkretna zmiana.
    1 punkt
  15. Jeszcze masz sporo włosów, więc na pewno nie reagujesz "za późno" (oczywiście mogłeś podjąć leczenie wcześniej, to fakt). Jednocześnie przy odrobinie szczęścia finasteryd powinien poprawić jakość włosów, co zwiększy wizualną gęstość + może coś odrośnie jeszcze . Zaplanuj sobie jakąś dobrą kurację tzn finasteryd + dodatki (suple, szampony, może jakaś wcierka potencjalizująca działanie fina) i do dzieła. Fajnie by było jakbyś za jakiś czas powiedział jak efekty kuracji.
    1 punkt
  16. Uzywalem kiedyś sporo na noc. Fajnie sie wchłania, dobrze się zmywa. Fajny,delikatny kremik.
    1 punkt
  17. Polecam mediderm. Tanie i dobre. Clobex,hydrokortyzon to sterydy. Ulga na chwilę. Ale progres z wlosami jest!
    1 punkt
  18. no tez jestem zadowolony, poki co zadnych ubokow nie mam wiec nic nie zmieniam.
    1 punkt
  19. Mega efekt na tyle lat kuracji! Gratulacje, 15 lat na fina niezly wyczyn. Widac dziala roznie na poszczegolne osoby. na wiekszosc jak badania wskazuja po 5 latach traci swoja moc, w twoim przypadku zaczyna tracic po okolo 15 takze jestes szczesciarzem:) Jak w ogole uboki przez ten okres czasu?? Co do dodania cos do kuracji, nasze forum glownie opiera sie na stosowaniu srodkach we wcierkach zewnetrznie, takze musialbys sprobowac czy RU w KB solution nadalo by sie przy takiej dlugosci wlosow. Ewentualnie jezeli nie masz ubokow po finie mozesz sprobowac z dutasterydem.
    1 punkt
×
  • Dodaj nową pozycję...