Skocz do zawartości
bbh_blocked_dnftl

wylysialek

Members
  • Liczba zawartości

    331
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez wylysialek

  1. Tak jak obiecałem wstawiam fotki. Zrobione w piątek, ale z braku czasu wstawiam dopiero dzisiaj. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b3635.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 91f61.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... a0efe.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... d9e51.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... efeeb.html, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... bebad.html Po zrobieniu tych zdjęć z lampą i z bliska stwierdziłem, że jest gorzej niż mi się wydawało, ale porównując górę, a zwłaszcza przód ze stanem sprzed trzech miesięcy, to i tak wydaje mi się bardzo dobrze. Co dziwne najbardziej poprawił się przód, który najtrudniej odzyskać, ale tylko tutaj ostatnio stosuję minox, bo 1 ml trudno rozdzielić na całą górę. Tutaj też ostatnio stosowałem sabę. Jedna fotka jest bez lampy. Wyszła mało wyraźnie przez to, ale tak to wygląda przy gorszym świetle, czyli prawie nie widać prześwitów. Będę musiał o tym poczytać. Chyba, że chce Ci się sugaar opisać mi czym on się różni od zwykłego minoxa. RU w KB i minox w pojeździe standardowym mogą zaburzać własne wchłanianie. Jeśli stosowałbym Ru 1xdziennie, a np. kirkland 2x, to ryzykowałbym, że przez pół doby włosy byłyby słabiej chronione. Teraz tak używam, ale jeszcze biorę duta, więc blokada i tak jest dobra. Boję się, co się stanie po jego odstawieniu. Jakby nie, to że rozważam stosowanie minoxa w KB, to też bym nie kombinował z proszkami, zwłaszcza, że kirkland nie jest drogi. Mam nadzieję, że bardzo nie polecą po odstawieniu saby i duta. Były przypadki, że chłopaki odstawiali, a wcale się tak bardzo nie pogarszało. Ru to przecież mocny stuff, a jak dobrze działa blokada, to nie czuję wielkiego stanu zapalnego też. Przez wiele lat nie używałem saby, a włosy ładnie się trzymały, pod warunkiem, że był bloker. Ile Cię Angel kosztuje miesięczna kuracja CB ? Zbieram na przeszczep, dlatego nie chcę wydawać majątku na kurację, zwłaszcza że wymarzonego NW1 dzięki samej farmakologii raczej nie osiągnę.
  2. na ebayu jest bezproblemowo dostępny minox. I można spokojnie zamówić u jakiegokolwiek sprzedawcy ? Nie wyślą cukru pudru ? Nigdy sam takich rzeczy nie zamawiałem. Nie zrobisz 5% roztworu w KB rozpuszczając zwykłego minoxa. 2,5% co najwyżej. To bardzo kiepsko.Chociaż jest , więc może sugaar żartowałeś ? Jechałem przez długie lata na 5 % i jakoś te włosy wyglądały. Teraz też używam takiego i stan się poprawia. Przejście na 2.5 % i rezygnacja z duta, oraz niestety też ze względu jednak na skutki uboczne całkowite odstawienie saby chyba nie tylko zatrzyma progres, ale obawiam się, że włosy bardzo polecą. Przez najbliższe kilka miesięcy nie chcę stosować Ru w pojeździe standardowym z minoxem, żeby wiedzieć czy skutki uboczne duta mijają. Zresztą tyle czasu wystarczy żeby włosy poleciały ostro. Później też nie wiem, czy się na to odważę, bo to jednak bardziej ryzykowne niż w Kb. Widzę, że albo pewne skutki uboczne, co nie jest do zaakceptowania, albo ryzyko w sumie nieprzebadanego specyfiku(Ru w pojeździe standardowym), albo kuracja z minoxem 2.5 %, czyli z moim stanem słaba. Może macie jeszcze jakiś pomysł ? Jutro, jak znajdę chwilę, to może porobię fotki, żeby pokazać, jak poprawił mi się stan w ciągu ostatnich miesięcy. Szkoda to zaprzepaścić. Przypomniało mi się, że jest coś takiego jak minox sulfate, czy jakoś tak. Może z nim coś kombinować ? Kiedyś o tym czytałem, ale nie pamiętam czemu mnie nie zainteresował.
  3. Już kiedyś o to pytałem, ale nikt nie odpowiedział, więc postanowiłem zapytać jeszcze raz. Wiem, że po umyciu włosów nizoralem nie można stosować saby, można natomiast minox. Co w przypadku ru ? Wie ktoś ? Chciałbym zamówić minox w proszku. Poleci ktoś jakieś pewne źródło ? Wystarczy go dodać do kb w proporcji 5:95, czy potrzebny jest jeszcze jakiś składnik?
  4. Myślałem, żeby stosować Ru + minox w Kb rano i wieczorem tylko minox, ale nie wiem czy wtedy lepiej w pojeździe standardowym, żeby lepiej działał, czy lepiej w kb, żeby nie kłócił się z posmarowanym rano Ru ? A może opcja po prostu z godziną przerwy jest najlepsza ? Jakbym się postarał i wstawał trochę wcześniej to może by się udało, ale myślałem, że godzina to za mało, zwłaszcza że kirkland długo schnie i na włosach jeszcze czasem można go wyczuć po takiej przerwie. Loxon natomiast jest za drogi, nie ma sensu go kupować. Myślałem nawet o alopexy, o którym ktoś pisał na forum. Ciekawe jak jest z jego schnięciem.
  5. Sposób sugara jest ok, bo wychodzi taniej i mniej uciążliwie, ale jak sam pisał odczuwa słabsze działanie minoxa w takim pojeździe, więc jest to jakiś kompromis. Nie wiem co lepsze; ta opcja, czy ryzyko zbyt krótkiej blokady. Ewentualnie można też posmarować Ru zaraz po minoxie, ale nie wiem czy to wtedy będzie działało. Dut to najmocniejszy kaliber ? Myślałem, że Ru lepiej działa, zwłaszcza na przód. Aż szkoda go odstawiać... Z drugiej strony szkoda życia na skutki uboczne.
  6. Podsumowanie stanu i kuracji na chwilę obecną. Stan: Zagęszczenie włosów na całej głowie. W zasadzie gęstość jest już w miarę ok, poza językiem, któremu jeszcze trochę brakuje do ideału. Poza tym mam na zakolach dużo małych, przezroczystych włosków. Jeśli one by urosły i ściemniały, to miałbym co najwyżej NW 2 Zdaję sobie sprawę, że dużo osiągnąłem dzięki dutowi E5D, Sabie regularnie i w dwkach 0.2 ml i więcej, oraz Ru w minoxie, przez co czas ochrony był całodniowy. Obecnie stosuję od kilku tygodni następującą kurację. dut E7D, saba 0.1 ml raz na tydzień lub półtora(i tak budzę się z flegmą, ale się poświęcam trochę), Ru 1.5 ml w Kb raz dziennie, minox 5% 2 x dziennie, nizoral raz na parę dni, biotyna, cynk. Na tej kuracji progres jest słabszy niestety. Mniejsza dawka duta i saby robią swoje. Jeśli chodzi o Ru w kb, to też takie stosowanie działa słabiej wg mnie, bo rano leję minox, później w zależności o której jestem w domu dopiero Ru, czyli między 10, a 17. Różnie to bywa w zależności od dnia. Około 22.00 mycie włosów lub tylko minox, więc Ru czasem jest na głowie tylko 5h. Teraz sprawa duta. On ładnie zagęszcza włosy na całej głowie i wiem, że bez niego będzie gorzej, ale skutki uboczne niestety dalej mnie męczą. Teraz kwestia co zrobić. Do tej pory myślałem, że trzeba zmniejszać dawkę i czekać. Ostatnio przeczytałem, że lepiej odstawić i zacząć ze zmniejszoną dawką, jak miną uboki. Idąc tym torem, mogę odstawić i zacząć E7D, bo nie było tej przerwy i ewentualnie potem próbować zmniejszyć, ale z drugiej strony całkowite ustąpienie uboków po finie następowało u mnie po kilku tygodniach, a nawet miesiącach od odstawienia. Dut dłużej utrzymuje stężenie w organizmie, więc musiałbym odstawić go na porządne kilka miesięcy, potem ewentualnie nabawić się znowu uboków na mniejszej dawce i dopiero ewentualnie odstawić. Nie wiem co zrobić, czy to się opłaca. Poza tym jeśli teraz przeszedłbym na E10D, to nie wiem, czy to coś da i czy nie zrobię bałaganu w organizmie przez taką niestabilną dawkę. Może lepiej rozpuszczać to w czymś i brać częściej, a mniejszą dawkę. Nikt tak nie kombinował i nie wiem, czy zawracać sobie tym głowę, czy rzucić całkiem. Proszę o ewentualne rady i sugestie dotyczące całej kuracji. Jeszcze kilka miesięcy temu myślałem, że wkrótce będę łysy, a teraz jestem pełny optymizmu i nie chcę go stracić, więc obmyślam dokładnie każdy krok.
  7. Obawiam się, że nikt nie zna odpowiedzi Myślę, że u każdego jest inaczej. U mnie wcale nie powodował linienia.
  8. Trudno jednoznacznie ocenić, ale osobiście chyba bym już smarował tutaj niewielką ilość Ru. Wygląda jakby delikatnie zaczynało się przerzedzać. Możesz ewentualnie obserwować, czy to się pogarsza przez jakiś czas.
  9. Na głowie mam od wielu lat jednego siwego włosa, więc się tym nie przejmuję. Noszę kilkudniowy zarost, który niestety zaczyna mi troszeczkę siwieć, dlatego też zainteresowałem się tematem. Moja siostra wyczytała głównie na zagranicznych forach, że melasa trzcinowa zatrzymuje siwienie, a czasem nawet je cofa. Ona stosuje to od kilku lat, i jak twierdzi od tamtego czasu nie pojawiają się jej siwe włosy. Sam natomiast używam jakieś pół roku i zarost od tamtego czasu też bardziej mi nie siwieje. Podobno taka melasa ogólnie dobrze wpływa na włosy przez bardzo dużą zawartość miedzi. Jem łyżeczkę dziennie tego specyfiku. Nie wychodzi drogo, bo za słoiczek w leclercu, na dziale ze zdrową żywnością kosztuje około 8 pln. Z drugiej strony nadmiar miedzi podobno ma zły wpływ na mózg, ale nie wiem, czy taka ilość może to powodować. Nie czytałem o tym, ale ostrzegam, tak na wszelki wypadek.
  10. Może to nie do końca temat Ru, ale w przypadku fina, czy duta to też dobra strategia ? Z finem i teraz dutem robiłem tak, że zmniejszałem dawkę i jakiś czas jechałem na zmniejszonej. Jak uboki nie mijały to odstawiałem. Oczywiście nie były one bardzo dokuczliwe, ani groźne. W przeciwnym razie odstawiłbym natychmiast.
  11. Jakby bylo po złotówce albo i za darmo to bym sie nie zdecydował. Miałem to samo napisać
  12. Myślę, że na jednych wpływa mniej, a na innych bardziej. Kiedyś też od czasu do czasu mocniej imprezowałem, a różnicy w wypadaniu nie było.
  13. Ja lakieruję zwykłym lakierem. Nie używam jakichś specjalnych. Nawet nie wiedziałem, że jest coś takiego jak lakier do nanogenu. Jest lepszy od zwykłego ? Porównywałeś adas ? No niestety jak się ma marne włosy, to żeby zrobić iluzję względnej fryzury, to trzeba poświecić czas. Mnie schodzi też co najmniej 10 minut, czasem nawet 15.
  14. Wcześniej używałem toppic, a obecnie na próbę kupiłem tańszy ecobell. Jeśli chodzi o drapanie się po głowie, to mogę potwierdzić, że ma się czarne paznokcie. Kwestia lekkiego dotknięcia głowy wygląda tak, że z toppicem czasem ujdzie to na sucho, ale Ecobell ogólnie słabiej się trzyma. Trzeba dawać więcej lakieru, żeby się nie sypał. Ogólnie jakość jest znacznie gorsza. Nie polecam. Lepiej dołożyć do Toppica.
  15. 1. Obecny stan: NW3, przerzedzenia na NW4 2. Obszar aplikacji: NW5 3. Ilość, częstotliwość oraz stężenie RU: 1,5ml 1 X dziennie 5% 4. Stosuję nieco ponad 1 miesiąc. Od około tygodnia zmiana z dawki 1 ml na 1.5 ml. Powód to wcześniejsze przejście z duta z E5D na E7D i ewentualny zamiar jego odstawienia. 5. Krótko stosuję, ale włosy cały czas mi się poprawiają, więc jestem optymistą. 6. Raczej nie odczuwam skutków ubocznych. Nie czuję się w 100 % doskonale, ale ciągle jeszcze biorę duta, więc jestem daleki od obwiniania za to RU. 7. Stosuję jeszcze: dut, czasem saba, minox, ketokonazol w szamponie, biotyna, czasem cynk. 8.Uwagi: Przez chwilę stosowałem 1ml w minoxie i nie odczuwałem skutków ubocznych. Teraz stosuję w KB, ale tylko przez ostrożność i testowanie zmniejszonej dawki duta, w kierunku zmniejszania skutków ubocznych i nie chciałem, żeby ewentualne uboki RU fałszowały moją ocenę. Poza tym używam krótko, ale i tak postanowiłem opisać wrażenia, ponieważ często szybko reaguję na substancje, a poza tym chcę, żeby to forum żyło i się rozwijało. Im więcej przykładów tym lepiej.
  16. Od kilku dni też stosuję minox i Ru w KB (wcześniej Ru w loxonie). Jeśli ktoś zażywa dodatkowo fina lub duta to myślę, że fakt braku ochrony w dzień lub w nocy nie jest tak bardzo istotny. Jeśli natomiast Ru jest jedynym blokerem to trzeba do sprawy podejść poważnie. Dzięki mojej obecnej kuracji(dut, minox, Ru, czasem Saba 0.1 ml) udało mi się całkowicie zatrzymać łysienie, a nawet zagęścić nieco włosy. Chciałbym, żeby stan dalej się poprawiał i boję się wszelkich zmian w kuracji. Niestety ze względu na skutki uboczne będę musiał chyba w najbliższym czasie całkowicie zrezygnować z duta i zostanie mi tylko Ru. Lektura forum przynosi następującą wiedzę: używanie Ru w pojeździe standardowym nie było badanie i może powodować skutki uboczne, stosowanie dwa razy dziennie tym bardziej, więc dla dmuchających na zimne raczej na dłuższą metę odpada. Używanie na noc podobno w teorii też jest nieco bardziej ryzykowne niż w dzień. (Ktoś raz o tym pisał) Poza tym nie można mieszać z Sabą/Emu/Nizoralem, które używamy na noc, więc mielibyśmy niepotrzebne przerwy w kuracji. Najlepiej stosować w takim wypadku w systemie minox - Ru - minox. Mamy teraz dylemat przerwy między aplikacjami. Podobno im dłuższa, tym lepiej, ale z drugiej strony jeśli stosujemy Sabę/Emu/Nizoral, to najczęściej przed wieczorną aplikacją myjemy włosy(nizoral - tylko myjemy), czyli w efekcie Ru jest na głowie tylko kilka godzin. Pozostałą część doby mieszki nie są chronione. Dla mnie jest jeszcze jeden problem ze stosowaniem rano: zlepione włosy. Nie było tego problemu z samym loxonem. Teraz, kiedy stosuję najpierw kirkland, a potem Ru w KB(1.5 ml), moje rzadkie włosy wyglądają na jeszcze rzadsze i ciężko je rozczesać. Ten problem mogę ostatecznie zaakceptować, ale wcześniej wymienione wydają się nieco poważniejsze na dłuższą metę.
  17. Dzięki benqu za opinię. Ostatnio coraz częściej myślę o systemie, albo ht. Patrząc nawet na zachodnie ceny i fakt, że trzeba to często zmieniać, to jednak w dłuższym okresie chyba nie wychodzi wcale taniej niż przeszczep ? Jak często trzeba zmieniać system z grubszą bazą i ile za taki trzeba zapłacić w firmie, z której sprowadzasz ? Ile kosztują taśmy itp ? Jeśli chodzi o dziewczyny i maskowanie łysienia, to napiszę coś z własnego doświadczenia. Używam mikrowłókien w ogromnej ilości i to głównie na przód. Jeśli pójdę bez tego na głowie na disco, to dziewczyny spierniczają na drugi koniec sali, jeśli tylko się zbliżę. Jak już na forum pisałem, uważam, że mikrowłókna widać w moim przypadku, nawet jeśli wszystko jest ładnie ułożone i polakierowane, jednak rysy twarzy stają się wtedy dużo ładniejsze. Z brzydala staję się dość przystojny, i pomimo że widać jakąś kombinację, to skuteczność podrywu rośnie o kilkaset %. Zanim odkryłem mikrowłókna myślałem, że jestem beznadziejny i mam szanse tylko na jakieś brzydulki, że coś ze mną nie tak, a drobne podrasowanie fryzury i efekt niesamowity. To nie jest kwestia mojego zachowania, bo zawsze bywam pewny siebie i uśmiechnięty, tylko wyglądu. I co ciekawe nawet jeśli, dziewczyna wkłada ręce we włosy, za co ją opierniczam, lub wieje wiatr i misterna konstrukcja zaczyna się trochę psuć, to i tak, lepsze to w oczach kobiety niż łysina. Nie wiem, jak by patrzyły, jakby zorientowały się, że się nosi system, pewnie gorzej niż w przypadku mikrowłókien, ale założę się, że jeśli ktoś bardzo źle wygląda z łysiną, jak ja, to i tak lepsza opcja niż glaca lub paradowanie z marnymi włosami.
  18. Jak już jesteśmy przy przykładach ze starego forum, to pamiętam jeszcze dwie osoby. Jedna z nich spaliła to w piecu, a drugi kolega chwalił, że na disco laski się do niego kleją a jak chodził z zakolami to uciekały
  19. Szczerze powiedziawszy, to do tej pory nawet spirytusem nie odkażałem. Ten pomysł wpadł mi do głowy wczoraj po zrobieniu kolejnej porcji na 10 dni(mieszam w loxonie). Zawsze dążę do tego, żeby kuracja i przygotowywanie wcierek zajmowało mi jak najmniej czasu, więc chyba zostanę przy lejku. Tym sposobem idzie mi błyskawicznie i nic się nie marnuje.
  20. Do przygotowania wcierki używam zwykłego plastikowego lejka, idealnie mi pasuje do butelki, nic się nie rozsypuje i nie rozlewa. Wcześniej był używany do celów spożywczych. Umyłem go porządnie, niby jest czysty, ale mam taką wątpliwość, czy może coś tam zostało i ewentualnie zanieczyszcza/psuje Ru. Czy spirytus takie rzeczy neutralizuje ? Lejek laboratoryjny kosztuje 15 pln. Może lepiej zainwestować ? Czy to nie ma aż takiego znaczenia ? Czasem się zastanawiam, czy wszystko do robienia wcierek musi być sterylne jak w laboratorium.
  21. To może faktycznie lepiej najpierw porobię badania, a dopiero w razie ewentualnych braków pomyślę o suplementacji.
  22. Ja miałem je już przed kuracją Ru. Jutro kupię żelazo i zobaczę, czy coś się poprawi. Lion możesz polecić jakiś dobry suplement, czy może być jakiekolwiek ?
  23. NW7 i chęć strzyżenia na 0,czyli najlepszym wyborem będzie mikropigmentacja. Jeśli koniecznie chcesz mieć bardzo krótkie, ale jednak włosy, to wydasz fortunę, a gęstość będzie na tyle niska, że nie wiem czy efekt wizualny nie będzie gorszy od tatuażu.
  24. Racja, Ziom tylko podaje przykłady, ale że ma sporo wiedzy, to wiadomo że warto brać je pod rozwagę. Nie pisałem o wcierce raz na dwa dni, tylko o myciu włosów. Może mało precyzyjnie się wyraziłem. Taka kuracja: 3 mycia i 3 wcierania dziennie jest uciążliwa, dlatego chciałbym chociaż te mycia ograniczyć.
  25. W przypadku osób, które trochę się pocą, skóra robi się wilgotna, ale nie leje się z nich nawet w upał, chyba nie powinno być problemu ze stosowaniem rano ?
×
  • Dodaj nową pozycję...