-
Liczba zawartości
3 743 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
30
Typ zawartości
Profile
Forum
Articles
Pliki
Galeria
Zawartość dodana przez antydhtor
-
Jakość ocenię jak zobaczę i dotknę tych implantów u osoby która przeszła zabieg implantacji w firmie czy klinice której przedstawicielem jest osoba z którą dyskutujemy tu wszyscy a nie tylko ja. Wiem że pomylić ma się prawo każdy i dlatego chcę wyjaśnić ten domniemany błąd na tym wykresie. Jak na razie nie przedstawiono żadnego zdjecia polskiego pacjenta przed zabiegiem i po zabiegu. A co do pytań to nie na wszystkie moje pytania są pełne odpowiedzi. Pytałem czy testy sił wyrwań były przeprowadzane na osobach łysiejących czy nie, a także o ich płeć itd. - podano tylko liczbę badanych i żadnych szczegułów wiecej - rozumiem że może nie wiadomo, ale należy to powiedzieć wyraźnie. Odpowiedzi te nie tylko są dla mnie ale dla innych użytkowników tego forum też. Nie unika wątpliwości że odpowiedzi na pytania tu zadawane wpływają na opinie o firmie i szanuję osobę która prowadzi z nami dialogi tutaj. Implanty są nowością na rynku polskim więc odpowiedzi na moje pytania będą również odpowiedziami dla innych w przyszłosći. Z nikim się nie kłucę tylko chcę znać odpowiedzi a skoro odpowiedź jest niepełna lub nie jest podany powód tej niepełności np. spowodowany brakiem danych ze strony Japończyków to należałoby o tym powiedzieć. Zanim podejmę ostateczną decyzję o implantach w ogóle jakich kolwiek nie ważne czy to NIDO czy innych chcę trochę o nich wiedzieć. I nie działam impulsywnie na pewno nie. To że dla mnie te implanty są zdyskwalifikowane zpowodu dostępnej maksymalnej ich długości to nie znaczy że je przekreślam całkowicie, nadal uważam to za godne uwagi i ciekawe rozwiązanie dla wielu osób i chciałbym żeby w końcu nabrały popularności także w Polsce - i po to to robię. Zresztą ja pierwszy założyłem ten temat bo się tym interesowałem i nadal interesuję.
-
Czeski błąd na grafice - ale kolega Antek wprowadził tam sobie jeszcze przeszczepione włosy i jakoś sobie to wytłumaczył Na wykresie jest oczywisty błąd w legendzie (odwrócone kolory) - to powinno rozwiązać Twoje wątpliwości:) Ale chcę to usłyszeć od NIDO. Dlatego wysunąłem inną tezę żeby pokazać jaką dezoriętację może wprowadzić malutki błąd. Takie błędy są niedopuszczalne, a być może celowe żeby zainteresowany i tak g..o wiedział o co chodzi. Pytałem też czy próby siły wyrwania włosów były na osobach łysiejących czy nie, itp. i nie odpowiedzieli konkretnie. Widzisz mam wyobraźnie i już nikomu nie wierzę, a jeśli chodzi o błędy to bardzo lubię wytykać w wysoce wyłuzdany i spektakularny sposób. To po pierwsze, a po drugie to skąd to ja mam niby wiedzieć czy porównywali implanty z naturalnie rosnącymi włosami czy przeszczepianymi skoro nie jest to nigdzie jasno określone. Dostając wykres z danymi od renomowanej i cenionej firmy nie zakładam błędów i dlatego wobec powyższego powstaje wiele niejasności. Twoja teza na ten błąd jest wysoce prawdopodobna i też tak myślałem, jednak byłoby to zbyt proste a lubię filozofować, ale masz 100% pewność że masz rację ? Do póki Nido nie potwierdzi lub nie zaprzeczy błędu w takiej postaci tak na prawdę nic z tego wykresu nie wiadomo. Skoro odwrócili kolory na wykresie to jaką mam pewność że nie odwrócą kolorów we wszczepianych implatach bo ktoś się pomylił, nie zauważył albo nie zna się na kolorach ? Może ktoś kto tam to ogarnia nie zna się na kolorach - żart żartem ale teoretycznie różnie może być. Pomijając już pierdoły związane z tym błędem. Jeżeli na prawdę siła potrzebna do wyrwania implantu jest dużo większa niż siła potrzebna do wyrwania normalnie, naturalnie rosnącego zdrowego włosa dlaczego powstaje tak duży procent utraty implantów w skali roku ? Może moje założenie jest dobre że ta siła z czasem się jednak zmniejsza pod wpływem różnych czynników i nie jest stałą watrością w długiej perspektywie czasowej. Wykres już tego też nie pokazuje dalej np. po roku kiedy to następuje już utrata implantów na poziomie przynajmniej 15% - jak było określone wcześniej. A skoro jest duże ograniczenie długości implanu (z wiadomych powodów, żeby przedłużyć trwałość zmniejszając siły obciążenia poprzez zmniejszenie długości) to mogę przypuszczać że ta siła potrzebna do wyrwania implantu może nie jest tak duża, a chciałem znać jej wartość żeby samemu porównać np. do siły potrzebnej do wyrwania swojego włosa.
-
Przeszczep u blondyna nie jest rzeczą łatwą jeśli chodzi o jego wygląd końcowy na wysokim poziomie. To prawda że blondyni mają cinkie włosy i że mają ich więcej od brunetów (o ile już nie wyłysieli wcześniej). I w związku z tym żeby uzyskać szczelne pokrycie skóry należy sadzić dużo i gęsto graftów co jest problemem i jest nawet nie wskazane. Problemem dlatego że obecne techniki i tak nie pozwlają na sadzenie mega gęsto jeden przy drugim (w takim stopniu jak naturalnie rosnące włosy) bo trzeba wziaść poprawkę na rankę wokół graftu i żeby po prostu nie zachodziły te rany jedna na drugą bo to stworzy jedną wielką bliznę, stany zapalne a nawet może spowodować że przeszczep się nie przyjmie. Zatem nawet jakby możliwość była i dobra wola lekarza żeby sadzić gęsto to są przeciwskazania. Więc kwestia użytych narzedzi to jedno (a narzędzia o najmniejszej średnicy nie są też dobre bo mogą uszkodzić pobierany graft) tutaj a drugie to kompromis rozsądkowy żeby nie doprowadzić do sytuacji którą opisałem powyżej. Drugą istotną rzeczą jest to że mimo faktu teoretycznej większej wydajności donoru z powodu większej ilości włosów u blondynów w praktyce wcale nie oznacza tego i tak nie jest bo wyskubany donor w takim samym stopniu na taka samą ilość graftów u blondyna będzie wyglądał tragicznie w porównaniu do bruneta, kolor i grugość poprostu robi swoje na niekorzyść dla blondynów. I dokładnie tak samo patrząc na efekt po wszczepach w miejscu biorczym kolor i średnica włosów blond sprawia że nie wygląda to dobrze więc jaby nie patrzeć ni w dupe ni w oko i dlatego kliniki nie chwalą się spektakularnymi rezultatami przeszczepów włosów u blondynów. Dlatego osobiście uważam że kuracja plus HT a nawet implanty jeśli trzeba mogą w niektórych przypadkach dopiero dać dobry efekt. Mam też pytanie do blondynów takie: Czy oprócz Was z najbliższej rodziny (tzn. matki, ojcowie, babcie, dziadkowie, bracia, siostry) też są blondynami ?
-
Dziękuję za wstawkę wykresu, jednak z tego wykresu wynika że siła ptrzebna do wyrwania implantu jest większa od siły wyrwania naturalnego włosa tylko w początkowym okresie czasu, a dalej w czasie (np. po 4 miesiącach jak domniemam od przeszczepu włosów) to siła potrzebna do wyrwania naturalnego włosa przewyższa mocno siłę potrzebną do wyrwania implantu. Chyba że są jeszcze inne wykresy co do siły wyrwania implantu w dalszej perspektywie czasowej a to jest tylko jakaś część całego wykresu. I domniemam że czas po implantacji jeśli chodzi o słupki naturalnych włosów dotyczy czasu ''po'' zabiegu przeszczepu włosów. Bo akurat to opisane nie jest a implantacja nie oznacza transplantacji włosów. Interesowało mnie porównanie siły wyrwania implantu do siły wyrwania naturalnego włosa ale normalnego nie po przeszczepie, zatem chyba najbardziej trafny słupek będzie ten ostatni z tym pierwszym odnoszącym się do implantu dla porównania w tym przypadku. Na wykresie widnieje tylko jeden słupek siły wyrwania implantu w dniu implantacji, czy zatem ta siła jest równa (taka sama/identyczna/ lub chociaż zbliżona) w dalszych perspektywach czasowych ? Szczerze wątpię bo tak na chłopski rozum po wygojeniu się miejsca wokół implantu siła ta powinna wzrosnąć w stosunku do siły z dnia implantacji (z powodu zarastania, narastania, zabliźnienia rany tym samym lepszego utrzymywania korzenia implantu ) by ponownie spaść w dalszym dłuższym przedziale czasowym z wiadomego powodu eksploatacji związanych z tym czynników mechanicznych czyli nie jako obluzowywanie się korzenia implantu. Przepraszam za upierdliwość ale jestem mechanikiem więc temat sił i zjawisk zużywania się części nie jest mi obcy. A implant można śmiało porównać do np. blachowkrętu wkręconego w blachę, nitu, czy nawet wkrętu do drewna wkręconego w deskę - zaraz po wkręceniu czy zanitowaniu trzymają dobrze ale jak się nimi porusza na wszystkie możliwe strony (np. szczypcami) a do tego działa jakś siła (choćby grawitacji tylko) to zaczynają się obluzowywać az wkońcu można je wyrwać i tak samo z implantami wiercąc tymi włosami sztucznymi/implantami na wszystkie strony w dodatku w długiej perspektywie czasowej powodujemy obluzowywanie się ich korzeni aż w końcu siła potrzebna do ich wyrwania staje się tak niewielka że łatwo je wyrwać przypadkowo nawet. Dlatego też wypadają i nie są wieczne, doskonale o tym wiem. Chciałem tylko porównać tę siłę do zdrowego włosa u kogoś nie łysiejącego albo z obszaru nie objętego łysieniem. O ile mi wiadomo to też ni ema dopłaty do długości np. 45 cm Biofibre tylko płaci się za 45 cm każdego implantu i później docina go na żądaną długość lub nie, tak samo jak w Nido płaci się za implant 17 cm jako taki a później go tez docina albo nie. Oczywiście, Państwo nie powinni może porównywać bezpośrednio ale ja jako potencjalny klient nabywca mam prawo porównać i nawet w moim obowiązku i sumieniu jest porównywanie oferty konkurencji, a naturalnie wszystko biorę pod uwagę i wiem jak ważne są też inne kwestie które mogą się różnić jeśli chodzi o konkurencje, jednak niektóre czynniki mogą być kluczowe przy wyborze.
-
22 lata, tragiczne łysienie [zdjęcia]
antydhtor odpowiedział Pawel13694 → na temat → Opowiedz swoją historię
Zależy też o jakich ubokach mowa (czy tych spowodowanych deficytem DHT czy innych). Fin jest też inaczej metabolizowany i wydalany a ponad to udowodnione że przenika bez problemu barierę krew-mózg. Do tego standardowe dawki fina są przeważnie większe niż standardowe dawki duta. -
Akurat otłuszczenie brzucha to domena mężczyzn. Zależy co to znaczy ''norma'' i jak mocno są powiększone cycki. A mam takie pytanie czy zanim zacząłeś stosować leczenie finem to obserwowałeś swoją tylną część ciała zwaną dalej dupa czy dopiero teraz to robisz ? Może masz też duże efekty nocebo ? Pierwsze słyszę że poprzez branie finasterydu można zmienić płeć a przeczytałem sporo różnych historii. Także na stronach trans. Odp. jest jednoznaczna jeżeli chcesz zachować włosy a cierpisz na AGA zwane również MPB musisz jak to nazywasz zmienić płeć. Nie ma innej możliwości na chwię obecną, albo posłuchać rady lekarza i mieć to w dupie. Swoją drogą musisz być bardzo mało androgenowy i wysoce estrogenowy skoro takie dziwne rzeczy Ci się dzieją już od finasterydu, może masz też wysoką liczbę powtórzeń CAG ale w takich przypadkach nie łysiałbyś, zatem to dziwne trochę. Nadal szukasz lekarza czy już jakiś kompetentny zdiagnozował androgenówkę ? Zawsze możesz też zamienić fina na anapolon, andractim i anavar jak Ci się znudzi bycie kobietą. Apropo, oxymetholon jak również inne pochodne DHT mogą aktywować też receptory estrogenowe, czego ubokiem może być efekt podobny do estrogenu. Nawet przy hardcorowej kuracji nigdy nie ośmieliłbym się powiedzieć że branie fina zmienia płeć - bowiem zmiana płci nie jest możliwa ino co najwyrzej można zmienić drugo i trzecio rzędne cechy. Branie fina czy nawet czego tam podobnie lub mocniej działającego w tym zakresie można co najwyżej nazwać odbieraniem sobie męskości a nie zmianą płci. Mówisz też ''chyba'' zatem nie jesteś tego w 100% pewien chyba ? Na koniec zapytam czy jesteś fanatykiem brzucha tzn kimś kto przykłada największą uwagę do brzucha ?
-
Skoro siła do wyrwania implantu NIDO musi być większa niż do wyrwania naturalnego włosa to dlaczego maksymalna długość jest dostępna tylko na poziomie 17 cm ? Konkurencja BIOFIBRE oferuje długość nawet 45 cm co robi już wrażenie. Uważam że mimo wg. nawet takiej polityki jaką prowadzi NIDO (tzn. żeby niby przez to chce wydłużyć żywotność implantów), na dodatkowe ryzyko zmniejszonej żywotności implanty powinny być dostępne w długości podobnej do konkurencji, lub na specjalne oświadczenie klienta o tym że nie będzie miał żadnych pretensji jeśli z powodu zwiększonej długości od założonej implanty będą przedwcześnie wyrywać się. Albo powinny być dwie opcje do wyboru (do 17 cm i powyżej), opcje z różnym progiem trwałości wyraźnie zaznaczonym dla poszczególnych progów długości. Dla mnie osobiście zatem implanty NIDO są zdyskwalifikowane a może mógłbym być potencjalnym klientem. I skąd Państwo wiedzą, skąd NIDO wie że siła do wyrwania implantu jest większa niż do wyrwania naturalnego włosa ? Były na to jakieś testy ? Jeżeli tak (a nie oceniane jakoś ''na oko'') to chciałbym znać wartość tej siły w skali NEWTON'a potrzebnej do wyrwania implantu NIDO. I jeszcze czy takie testy o ile były to u osoby(ób) łysiejącej czy niełysiejącej i w jakim wieku oraz jakiej płci były to osoby ? Myślę że wartość tej siły nie jest żadną tajemnicą technologiczną ani handlową oraz myślę że ten parametr powinien być określony w specyfikacji technicznej implantu. I myślę że NIDO nie powinno się w tej kwestii akurat zasłaniać swoimi tajemnicami czy dobrem interesów z nimi związanym.
-
Najbardziej spektakularne efekty odzyskiwania włosów bez HT
antydhtor odpowiedział antydhtor → na temat → Nowości I Dyskusje Ogólne
Historia ta przedstawia dobry przykład działania prawie że standardowej kuracji gdyby nie większa ilość minoxa była używana. Nie jest to powrót do ideału ale zważając na stan jego łysiny, faktu że nie należy już on do najmłodszych, stosunkowo słabej kuracji jak i to że jest blondynem uważam efekt za dość spektakularny - zresztą oceńcie sami. Następny dowód na to że farmakologia jednak działa. Facet ten nie pokazał się na forum już ładnych kilka lat zatem na pewno cieszy fryzurą. Osobiście uważam że w przypadku blondynów bardzo ważna jest kuracja bo wiadomo że sam przeszczep nie przynosi dobrych efektów z powodu wiadomej natury blond włosów. Myślę że u niego kontynuacja kuracji jak i HT dało by jeszcze lepsze efekty. http://www.hairlosstalk.com/interact/sh ... (Pics-incl) A może trzeba dawać wiecej minoxa jeszcze ? Osobiście rozważam taką opcję ale przez jakiś czas chcę wytestować minoxa tylko na najgorsze miejsca. -
Gdzie mogę to kupić? Chętnie sprawdzę na sobie . Co prawda odstawiłem ostre żarcie (w którym zawsze gustowałem) żeby dodatkowo nie obciążać wątroby gdyż biorę mocne sterydowe leki. Kiedyś nie stanowiło dla mnie żadnego problemu wchłonięcie słoika lub nawet dwóch słoików papryczek bez niczego dodatkowego i bez żadnej popity łagodzącej.
-
Ile wyrwie? Na moje oko tak z 300 dziennie bo widać że ma już cofniętą linię, zakola, a prawe jest większe niż lewe. Nie jest też taki stary zatem będzie jeszcze gorzej.
-
Nie wiem kogo pytosz ale tak odpowiem. Nie ważne przy jakim ścięciu, możesz wcale nie ścinac przez 10 lat, tylko chodzi o sam fakt że w tych miejscach nie będziesz miał juz nigdy włosów, a to w jakim stopniu będzie się to rzucać w oczy i w jakim stopniu będzie mozna to zamaskować zależec będzie od samej ilości pobranych graftóe czyli defacto pustych miejsc, od ich rozproszenia po całym donorze bądź skupienia (i tu w zależności jaki pyprok będzie robił przeszczep). Zależeć tez to będzie od długości włosów, naturalnej grubości, fryzury a nawet koloru. Te łaty jak to nazywasz to nic innego jak spier..lenie miejsc dawczych przez zbyt mocne skupienie w obrębie jednego lub kilku takich miejsc (które zostały pozdziubane) i te puste miejsca czy blizny później są zbyt blisko względem siebie i w zbyt dużej ilości a powinny być mniej-więcej rozproszone po całości donoru - i tak by zrobił dobry lekarz - to nie unika wątpliwości żadnej, a jak pyprok będzie nadmiernie wydłubywał grafty w silnym skupieniu jednego miejsca to miejsce to będzie później taką wyliniałą ''łatą''. -- 13 kwie 2016, 22:37 -- A to jest zupełnie inna sprawa bo chodzi zapewne o kąt wszczepienia co też bardzo ważne dla naturalnego wyglądu a często są wszczepiane pod złym kątem w stosunku do pozostałej reszty sąsiadujących włosów. I mało się o tym mówi a to bardzo ważne i zapewne nie każdy lekarz się tym przejmuje podczas wykonywania zabiegu przeszczepu włosów. I jeszcze sprawa taka że ten kąt nawet mniej-więcej w tych samych obszarach głowy dla każdego osobnika może być inny.
-
I tu się trochę mylisz bo właśnie dlatego ludzie, nawet może większość, robią FUE a nie STRIP'a mimo że droższe bo chcą później golić łepetyne i żeby nie było blizny po STRIP'ie. Co nie znaczy że każdy bo ja nawet nie mając zamiaru golić czachy nie zrobiłbym STRIP'a. I Ty też jak piszesz. Ale różnie ludzie myślą o tym lecz zawsze powodem jest *ebana blizna. -- 13 kwie 2016, 21:57 -- Tylko przez takie żarty ktoś se pomysli że po wy*ebaniu 10 tyś. graftów będzie miał nadal futro w donorze bo włosy odrosną.
-
BHR Clinic, Dr Bisanga , 2500FUT+500/1000FUE|październik'16|
antydhtor odpowiedział piquille → na temat → Leczenie chirurgiczne
Skąd masz info że leki działają do 10 lat ? Działają zawsze w mniejszym lub większym stopniu ale działają i też zależy jakie leki np. gdy minox traci swoje zbawienne właściwości dla kudłów to i tak nie ma sensu go dalej stosować i jak go odstawisz po załużmy 2-3 czy 5 latach to za jakiś czas jak zaczniesz używać ponownie to znowu będzie działał. A jest bardzo szybko eliminowany z organizmu. Wszelakie inhibitory 5AR i antyandrogeny z pewnością działają i mogą działać dłużej ale fakt że po 10 latach wątroba może być i często jest zmasakrowana. I efekty uboczne druga sprawa. A co do przeszczepu to ''rogi'' można zawsze zgolić i nie wiem jaki w tym problem. A skąd wiesz czy kiedyś nie będzie mody na te rogi właśnie trochę żartem ale ważne jest tu i teraz i to żeby żyć chwilą i podejmować decyzje oczywiście z myślą też o przyszłości ale nie popadając specjalnie w myślenie co by było jakby było albo nie było. Masz być teraz szczęśliwy a w razie czego to jak przyjdzie czas to będzie rada. -
Skoro graft jako taki cały jest wycięty i wydłubany to go tam nie ma później i nie ważne w jakiej klinice to było robione i przez jakiego lekarza. Jakim cudem ma urosnąć nowy włos w tym dokładnie miejscu skoro nie ma tam już mieszka włosowego/kanalika bo zostal zabrany i wsadzony w inne miejsce, ani brodawki a o cebulce nie wspomnę i o włosie ? Nie ma niczego prócz zrośnietej dziury po tej operacji wycięcia graftu czyli małej okrągłej blizny, no na chłopski rozum no....
-
Do niedawna jeszcze wszyscy mówili że włosy z pustych miejsc po pobraniu graftów za *uja nie odrastają nowe tylko że te puste miejsca na zawsze pozostają puste, więc to jakaś nowość czy cały czas gadali bzdury ? A może jakieś cuda się dzieją i donor się w dziwny sposób rozmnaża ?
-
Loxon 5 na recepte???
antydhtor odpowiedział chaos → na temat → Leki zapobiegające wypadaniu włosów i stymulujące odrost
Albo jakiegoś innego bez recepty z neta. -
BHR Clinic, Dr Bisanga , 2500FUT+500/1000FUE|październik'16|
antydhtor odpowiedział piquille → na temat → Leczenie chirurgiczne
Dut oczywiście lepszy od fina i w teorii i w praktyce ale niestety droższy. Po dwóch miesiącach to może wyrosnąć wrzód na dupie a nie włosy na głowie na takim scalpie. Może po dwóch minutach? matias z całym szacunkiem reszta wypowiedzi ok. ale przestań się ośmieszać z tymi dwoma miesiącami nawet w tych miejscach gdzie są jeszcze resztki włosów - przecież jaki on ma stan.....? To mocne całkowite NW3,5 z przejściem na 4 do tego wiadć po skórze że łatwo nie będzie, tłusta z dużym problemem nadmiernego wydzielania sebum i nafaszerowana DHT. Łysina ta też pewnie jest długo. Do tego on ma 35 lat a nie 25 czy 18. Wiem bo miałem NW3 i wiem ile czasu zajęło na samym ducie (a brałem nawet 2 kapsy dziennie czyli 1mg) spowodowanie jakiegokolwiek odrostu - trwało to 1,5 roku może nawet a muszę powiedzieć że przed dutem brałem jeszcze propecie (fina 1mg) przez 3 miechy. Mając podobny problem (miałem NW3 i gniazdo na łbie) byłem w podobnym wieku tez jak on i nigdy właściwie przed 29-30 rokiem życia nic z tym nie robiłem to wiem jak jest trudno. Dwa trzy miechy próby to może być ewentualnie dla kogoś kto ma dobre włosy co najwyżej NW1 a fina czy duta bierze niejako profilaktycznie żeby nie było właśnie stanu NW3 albo gorszego który i tak będzie pewnie w przyszłosći tylko że ten proces się dużo spowolni bo co to jest za blokada rzędu 30-kilku procent w scalpie przy finie, nawet wysoka dawka duta tj. 2,5 mg blokuje w scalpie max 82% tylko a nie tak jak ogólnie ustrojowo że nawet 96% czy 98%. Każdej kuracji bez względu jaka mocna powinno się dać przynajmniej pół roku (to i tak skrajnie krótko) a najlepiej rok lub dłużej nawet 2 lata i wiecej żeby móc oceniac efekty bo te procesy zachodzą bardzo powoli jeśli chodzi o wzrost włosa w ogóle a jeśli mowa o ''przywróceniu do życia'' tych uśpionych mieszków (nie wszystkich oczywiście bo niektóre już na pewno przestały istnieć) to ten proces trwa 10 razy wolniej jeszcze. wielu ludzi z takich ludzi co leczą to np. finem czy dutem i nie mają uboków lub przymykaja na nie oko zbyt szybko dostawia nie widząc efektów a nie oszukujmy się cudów się nie da zrobić z dnia na dzień. -
Podzielam zdanie Liona w 100%, nie chciałem się wypowiadać jako pierwszy bo być może później ktoś bluzgałby na mnie. Faktem jest też to że nieraz lek może mieć jeszcze długą datę ważności ale jak nie był właściwie przechowywany to może być z*ebany. Np. był długo przechowywany w zbyt gorącej temperaturze albo/i gdy bezpośrednio leżał w miescu gdzie padały na niego promienie słoneczne. Większość leków dostaje po dupie gdy są przechowywane w wyskoich temperatutach np. w nagrzanym samochodzie, lub w szafce gtdzieś w kuchni gdzie ciągle ciepło a na dodatek być może pada słońce na szafkę w której jest lek. Wiadomo tez że miesiąc po terminie ważności to nie rok czy kilka lat. Niektóre z koleji niszczy niska temperatura (poniżej 15 stopni a o mrozie nie wspomnę). Nie mniej jednak stosując nadal lek po upływie terminu ważności robisz to na własne ryzyko i na pewno wbrew prawu farmaceutycznemu oraz wbrew jakby to powiedzieli etyce medycznej. Moje zdanie jest takie że fin kosztuje grosze i to dupy nie rozrywa żeby kupić następne opakowanie i mieć niejako ''czyste sumienie'' że lek nie jest przeterminowany, nawet jeśli ten przeterminowany jest jeszcze dobry i zdatny do użytku. Co innego może jakby to był jakiś bardzo drogi lek. Mnie osobiście kiedyś przysłali przeterminowany o 3 miesiące. Nie użuwałem bo się bałem że już jest do dupy i że może nastąpiły jakieś reakcje niewłaściwe, ale to akurat dotyczyło czegoś co powinno być przechowywane w lodówce i nawet transportowane w lodzie. Decyzje musisz podjąć sam i żeby nie było że ktoś doradza w tej kwestji. Według zasad medycznych nie wolo przyjmować leków po upływie terminu ważności.
-
Teoretycznie, a w praktyce nikt tego Ci nie określi z dokładnością do jakiegoś promila i z wiarygodnością 100%, poza tym wszystkie dane z badań są uśrednione i podawane procentowo na tle liczby całkowitej badanych, a każdy ma przecież indywidualny organizm, poziomy hormonów, poziomy enzymów, masę, wiek, różną wrażliwość AR i ER, oraz wiele innych czynników także psychologicznych.
-
A loxon to niby co to jest ? To to minoxidil. ''Loxon'' to nazwa handlowa a nie substancja czynna. W sumie minoxidil może być stosowany we wszystkich rodzajach łysienia. A jeśli już to pierwotnie to był to lek na nadciśnienie. -- 09 kwie 2016, 21:25 -- A loxon to przypadkiem nie był środek bardziej na łysienie plackowate? Co masz na myśli, że na samym finie daleko nie zajedziesz? Włosy dalej lecą, czy oczekujesz dużych odrostów? Według mnie, to zamiast loxonu lepszy byłby chyba minoxidil jeśli chcesz mieć odrost. Przy finie, minoxidilu i szamponie z keto, powinna być poprawa.
-
ADRESY STRON gdzie można kupować bez recepty
antydhtor odpowiedział antydhtor → na temat → Polecane adresy
Na tej stronie można nabywać drogą kupna oryginalne leki bez recepty, po cenach nie aż tak bardzo na maxa wygórowanych jak na wielu innych stronach oferujących leki bez recepty. Jest możliwa międzynarodowa wysyłka. Niestety ceny niektórych leków (np. proscar a o propeci nie wspomnę) są kosmiczne po przeliczeniu na PLN. Jest avodart w ofercie oraz androcur w cenach jako tako do przyjęcia jeszcze. http://onlineshoppharmacy.com/index.php ... ommon/home -- 09 kwie 2016, 15:00 -- Jeżeli ktoś uważa że na powyższych stronach są ceny kosmos to niech luknie na te strony: http://www.dokteronline.com/pl/proscar/ - mimo cyfry wymagana recepta. Profesjonalny opis zrobiony przez profesjonalistów ''Proscar zawiera lek finasteryd osłabiający działanie męskiego hormonu płciowego testosteronu'' Nie wiedziałem że finasteryd osłabia testosteron myślałem że go nawet podnosi. NIE POLECAM, BARDZO ODRADZAM. http://www.dokteronline.com/pl/propecia/ - komentarz może być tylko taki: HAMSTWO BEZCZELNE NIE ZNA GRANIC! NIE POLECAM I STANOWCZO ODRADZAM!!! Na pocieszenie - wysyłka jest w cenie https://pharmaoffshore.com/?cPath=537 - TU REKORD CENOWY 250$ ZIELONYCH ZA 1 OP. LEKU ANDROCUR (które zużywam prawie w tydzień, centralnie ale chyba wolałbym uciąć jaja niż kupować tam ten lek ) To dopiero paranoja i szok w dupie że aż prostata rośnie na samą myśl o cyfrze, nie jednemu też pewnie wypadają włosy żeby nie mogły się zjeżyć na głowie. -
Nie ufam lekarzom. Nie chcieli mi pomóc tylko zaszkodzić bardziej. Nie mówili prawdy, całej prawdy i tylko prawdy zarówno o lekach jak i o łysieniu androgenowym. Próbuj takiego schematu skoro uczeni mówią że działa. Osobiście nie widzę nic złego w tym schemacie poza faktem że nie jest to sposób żeby jak najbardziej pomóc w miarę możliwości oczywiście bo zara ktoś powie że najlepsza kastracja co też nie jest prawdą bo są lepsze możliwości niż nawet kastracja na skrajne zbicie androgenów (wszystkich, nie tylko DHT) i przeciwdziałaniu ich syntezie.
-
Słyszałem o podobnym traktowaniu tyle tylko że np. rok czy nawet dwa brania i tylko miesiąc czy dwa przerwy a ma to na celu nieprzyzwyczajanie się organizmu do danego leku albo ma sens wtedy gdy np. ktoś ma jakieś większe uboki ale mimo to nie chce zaniechać leczenia, np. szkodzi mu to na ku..sa i tę przerwę planuje wykorzystać na porządne ry**anie. Natomiast taki schemat 3m-ce brania i 3 przerwy nic nie daje poza wywalaniem kasy na nietanie leki, a może własnie o to lekarzom i farmaceutom chodzi żeby nie pomagało za bardzo bo jak pomoże to istnieje ryzyko że ktoś przestanie brać? Lek propecia czy nezyr jest zatwierdzony oficjalnie do leczenia łysienia androgenowego zatem można go w nieskończoność wypisywać w taki sposób aby nie pomagał a tylko nadzieję robił napaleńcowi, a gdy np. zacznie pomagać to można przestać wypisywać żeby stan za bardzo się nie poprawił a nawet dużo pogorszył bo to przecież problem kosmetyczny tylko a nie choroba. Zatem w długiej perspektywie czasowej to intratny biznes biorąc pod uwagę dodatkowo cenę tego luku.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
Przydatne linki
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.
O nas
Pokonajlysienie to dedykowane forum internetowe, gdzie osoby doświadczające wypadania włosów mogą się łączyć, dzielić się doświadczeniami i otrzymywać porady ekspertów. Dołącz do naszej wspierającej społeczności i znajdź potrzebne informacje i zachętę.