free web hit counter Skocz do zawartości

Krzysiek51

Members
  • Liczba zawartości

    242
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Krzysiek51

  1. Według mnie również jest minimalny regres , można porównać to zdjęcie z tym zrobionym na początku tworzenia tematu i porównując te zdjęcia to widać , że twoje lewe zakole posunęło się bliżej języka , a prawe już nawet posunęło się na skronie i widać miniaturyzacje na prawej stronie języka. Nie są to jakieś mega różnice , ale widać , że dalej postępuje więc nie masz no czekać i liczyć , że bez kuracji będzie lepiej bo z tego co widzę przez rok się decydowałeś na fina.
  2. Z tym oszpeceniem to może przesada bo za jakiś czas jeśli wyłysiejesz dalej to będzie trzeba myśleć co dalej zrobić z tymi przeszczepionymi włosami , zostanie depilacja laserowa ? ew. wyjmowanie tych graftów jeśli jest tak możliwość? Z tą Turcją to jest racja , musisz wiedzieć , że tam zatrudniają techników i nikt mega doświadczony nie wykonuje zabiegów więc też kwestia szczęścia czy nie trafisz jakiegoś nowego technika co Ci spartaczy zabieg , bądź w najgorszym przypadku zaora donor.Generalnie to Ci polecam trochę poczytać tematy na forum i dać sobie trochę czasu , zobaczyć jak działa na ciebie kuracja o ile takową rozpoczniesz.Te wcierki typu RU/CB nie są 100% rozwiązaniem , poleciłem Ci najbardziej lajtowe leki , które statystycznie mają mniejsze skutki uboczne. RU nawet nie zawiera blokera wewnętrznego co za tym idzie nie obniża Ci poziomu DHT... działa trochę w inny sposób z tego co wiem. Chcesz polecieć bo najmniejszej lini oporu , a czasami sam fin/dut stosowany wewnętrznie nie jest rozwiązaniem kłopotu i ludzie wracają po jakimś czasie na forum i dalej łysieją.
  3. Jak chcesz mieć włosy na tu i teraz to nie masz się nad czym zastanawiać , tylko wybieraj klinikę i rezerwuj termin... To czy następny zabieg będzie za rok/dwa może dłużej będzie tylko zależeć od tego jak będzie dalej postępować twoje łysienie. Minox nic Ci nie pomoże ponieważ nie działa jak bloker i nie wpłynie na to czy szybciej/wolniej będzie postępować łysienie. Bloker działa na zasadzie , że obniża ilość produkowanych dht co jest głównym czynnikiem łysienia. Więc powiedzmy jakby bloker na Ciebie dobrze działał to jest szansa , że nawet skończy się na jednym zabiegu albo przynajmniej na długi czas będziesz miał spokój. Kolejną ważną rzeczą jest to co Angel napisał , donor nie jest nieskończony więc jeśli łysienie dalej będzie postępować np. do NW5/6 to wtedy już będzie kłopot z ilością graftów więc aby pokryć całą głowę objętą łysieniem , może nie starczyć graftów. Generalnie to tylko twoja decyzja co zrobisz , ale przynajmniej teraz będziesz świadomy jak to wygląda bo najczęściej w klinikach o tym nie informują.
  4. Bo twoi znajomi mają racje i nie ma u Ciebie żadnej tragedii , aczkolwiek na ostatnim zdjęciu widać , że łysienie dalej postępuje i za jakiś czas będzie za pewne gorzej...Jedyne co może powstrzymać łysienie to bloker typu fin/dut , jeśli boisz się u skutki uboczne to chociaż spróbuj w formie wcierki typu RU/CB , które powoduje mniejsze skutki uboczne. Odnośnie przeczepu to musisz wiedzieć , że nawet jak się zdecydujesz i nie podejmiesz żadnej kuracji to tak czy siak za jakiś czas bardzo możliwe , że wyłysiejesz dalej i będziesz miał dziury pomiędzy przeczepionym miejscem , a twoimi włosami , które nadal będą łysieć. Do 15 tyś to zapewne zamkniesz się w Turcji i tam w zależności od dużego wyboru klinik zrobią Ci tyle graftów ile będziesz chciał. Za tą cenę w PL masz Dr.Przybylskiego , ale wtedy raczej zamkniesz się tylko na samych zakolach. Przeszczep to nie 100 % wyjście z problemu więc musisz wiedzieć , że w przyszłości możliwe , że będziesz musiał się zdecydować na jeszcze jeden albo i więcej...Poza tym efekty czasami nie są zadowalające , szczególnie w tych tańszych klinikach , najlepiej sobie sprawdz efekty przed i po na forum , jest sporo tego.
  5. ja boki wręcz muszę ścinać na długość 1-3mm bo one mi odstają i się nic nie układają , jakby tego było mało to co max 3 tyg fryzjer bo już jak odrosną to faktycznie bardziej uwidaczniają się zakola i słabszej jakości góra włosów. Ja swoje zdj wstawię dopiero podczas aktualizacji za 2 miesiące , narazie i tak nie mam z czego to zrobić.
  6. No to akurat racja bo ja tak się ścinam już od bardzo dawna i dosyć 'leży' mi taka fryzura , a zawsze jak zarastają boki , a w moim przypadku to bardzo szybko to wtedy od razu uwidaczniają się zakola i już ciężko z ciekawą fryzurą...
  7. Pewnie z 3000 to będzie minimum , tak mi się wydaje... Najlepiej daj sobie jeszcze czas z tym dutem i obserwuj włosy , a w miedzy czasie odkładaj i później po prostu podejmiesz decyzje.
  8. Na pewno będzie efekt szoku na początku bo zakola są już spore , ale takie trzymanie pędzla gdzie i tak widać postępujące łysienie to też żadne rozwiązanie. JA kiedyś miałem własnie podobnej długości włosy i jak je ścinałem to też miałem efekt szoku na początku , a zakola dopiero postępowały i były minimalne , mimo to czułem się jakbym już był łysy. Generalnie z łysieniem praktycznie nie da się zwyciężyć , chyba , że w tej walce poświęcasz kutasa na rzecz kastracji to wtedy można dużo zdziałać , ale mało osób się na coś takiego decyduje , a tak lecząc finem/dutem to staramy się zatrzymać to cholerstwo i najlepiej już okładać kasę na ht , które w sumie też jest loterią...
  9. Anty to akurat ma hardcorową kurację i raczej na nią nie wejdziesz skoro już piszesz , że możesz mieć problemy z libido więc nawet się nie zagłębiaj w temat Ja nie mam za dużego doświadczenia i mogę tylko wyrazić swoją opinie bazując na różnych wpisach na forum. Ludzie zauważają działanie duta/fina różnie , od 3 miesięcy nawet do ponad roku więc zalecana jest cierpliwość i mogę Ci polecić abyś robił sobie fotki co jakiś czas i analizował czy coś się zmienia bo potem to wchodzi na banie i sobie wmawiasz że jest gorzej. Mając podobne włosy to narazie eksperymentuje odnośnie kosmetyków , ale ogólnie poprzez lajtowe kuracje to raczej nie zmienisz za dużo odnośnie struktury włosa , są jakie są i tak pozostanie. Ja Ci polecam zjechać na krótko , dużo bardziej komfortowo i możesz pomyśleć nad farbowaniem henną , ja się zastanawiam nad spróbowaniem tego.
  10. Zależy na co liczysz bo raczej minox nigdy nie będzie mega rozwiązaniem bo po jakimś czasie traci na efektywności , szczególnie w formie polaris gdzie jest okolo 12% z tego co pamiętam , a to już spora ilość więc kosztownie trochę to wychodzi więc pytanie czy warto... Z resztą minox na każdego działa inaczej , a ty sam korzystałeś , pytanie czy nie za krótko ? Jak dla mnie zakoli za bardzo nie odsyskasz , już prędzej góra może się zagęścić. To , że widzisz jakaś miniaturyzacje to również może nie powinieneś aż tak się tym przejmować bo może powstała przez te 6 miesięcy odkąd rozpocząłeś kuracje , a teraz może będzie już tylko lepiej skoro lek zaczyna działać w granicach 6 miesiąca. Jak dla najlepsza opcja to możliwie zatrzymać łysienie i zrobić sobie ht , przynajmniej ja mam podobne plany. Generalnie to mam bardzo podobne włosy do twoich odnoście koloru,suchości,cienkości i gęstości raczej również.
  11. Jak ojciec wyłysiał przed 30 to bardzo możliwe , ze idziesz w ślady ojca i masz również agresywne łysienie i mimo kuracji może postępować. Najlepiej daj sobie więcej czasu , a jak chcesz wjechać na cięższą artylerie to wtedy może fin razem z dutem i w dodatku jakaś wcierka ru/cb bądź jak liczysz na odrosty to polarisem zaatakować.
  12. Teraz zadaj sobie pytanie czy miałeś podobne objawy przed stosowaniem fina czy zaczęły występować po tym jak zacząłeś suplementacje. Odnośnie tłuszczyku to trzeba ruszyć dupę i go spalić bo to normalne w tych czasach problemy z szybszym przybieraniem na wadze. Ważna jest też psychika czy sobie czasami czegoś nie wmawiasz bo to też gra dużą role. Najgorzej jest z tym libido bo trzeba znaleźć złoty środek aby łysienie możliwie zatrzymać , a i do tego kutasa mieć w gotowości
  13. To może niech autor się zapyta Doktora jak to wygląda w jego przypadku odnośnie braku odrostu , w sumie ciekawe jak wygląda procedura ocenienia tego czy faktycznie jest odrost poniżej 50%. Jeszcze Kules jest świeżo po przeszczepie u Przybylskiego więc może zaczekajmy z tym przekreśleniem doktora
  14. Znaczy ja uważam , że robienie kilku zabiegów co kawałem aby ciągle uzupełniać łysiejące miejsca to nie rozwiązanie , tym bardziej czekanie do nw6/7 i dopiero potem zdecydowanie się na taki zabieg klonowania... Lek na łysienie powinien przede wszystkim zatrzymywać dalsze postępowanie łysienia , nie powodując przy tym większych skutków ubocznych.
  15. przecież przeszczepione z miejsca biorczego też są odporne na łysienie , jedyne co to z czasem stają się rzadsze jak nie stosuje żadnej kuracji więc jak narazie to żadne rozwiązanie. Perfekcyjny lek na łysienie musi zatrzymywać łysienie w 100 % tak , aby się już nigdy tym nie przejmować , według mnie nawet nie musi dawać odrostów bo to zawsze możesz się pokusić o ht , żeby uzyskać przyzwoity efekt , a tak jak napisałem wyżej dla tych bardziej wymagającym chcących naturalną gęstość to własnie może w przyszłości zostanie klonowanie.
  16. a jak klonowanie ma się do lekarstwa ? przecież zrobisz jeden zabieg i po jakimś czasie wyłysiejesz dalej i będziesz musiał zrobić kolejny zabieg wiec to żadne lekarstwo. jakby istniało lekarstwo to by w większości przypadków sam przeszczep włosów by wystarczył na niewielkie ubytki , chyba że się znajda marzyciele o naturalnej gęstości to wtedy klonowanie. Z reszta jak widać zbiegiem czasu nie ma sensu gdybać o przyszłości , trzeba walczyć tym co jest dostępne .
  17. Nie wiem czy to najlepszy pomysł wjeżdżać na polaris 11 z 12% minoxa w składzie bo tutaj raczej nie ma tragedii. Na pewno musisz wiedzieć , że jak odstawisz minoxa to sytuacja wróci do tego stanu z którego zaczynałeś kuracje minoxem. Nie masz sporych zakoli , a już masz koronę przerzedzoną więc u ciebie najlepiej się sprawdzi fin , który Ci te koronę odbuduje i prawdopodobnie zostaną tylko zakola , które u Ciebie nie są sporym problemem. Warto zadać sobie pytanie jak bardzo Ci zależy na włosach bo twoje łysienie dalej się będzie posuwać i minox na pewno tego nie zatrzyma bo od tego są blokery typu fin/dut .
  18. Z takimi stanami to lepiej od razu do lekarza cisnąć. Odnośnie ładowania testo to bym się dwukrotnie zastanowił. Nie chce cię niepokoić , ale jak odrzuciłeś kuracje to nie długo może trochę polecieć z głowy przynajmniej tak wynika z komentarzy ludzi z forum , którzy tak zrobili. Zdjęcia zawsze możesz wrzucić
  19. W zasadzie to tylko od ciebie zależy w jaki sposób chcesz potencjalizować kuracje. Na forum raczej nie ma żadnej popularnej metody łączenia dwóch lub więcej leków , która przynosi najlepsze efekty. Takim najbardziej znanym to dodanie duta do fina , a potem może CB , ale są mieszane opinie na temat CB z tego co zauważyłem...Pomyśl też przyszłościowo i finansowo czy narazie będziesz w stanie utrzymać kuracje dodając coś jeszcze i czy chcesz wydawać dodatkowe pieniądze... tak samo przyszłościowo warto coś zostawić na potem jak fin może starci na działaniu i wtedy warto coś dodać , przynajmniej ja rozpocząłem na samym finie i czekam cierpliwie do roku na rezultat , a potem będzie można myśleć co dalej , ale u mnie narazie powoli się rozwija łysienie więc nie panikuje , a ty ciągle narzekasz na wypadanie więc jesteś trochę w innej sytuacji. Musisz obrać odpowiednią strategie walki. Sabę możesz dodać bo jako dodatek raczej się sprawdzi , ale odnośnie samego wypadania to może faktycznie CB na linie włosów bo sam fin najlepiej działa na koronę , a jeśli masz agresywne łysienie to takie połączenie może być strzałem w 10tke. O ducie będzie można pomyśleć po jakimś czasie jak fin teoretycznie może się osłabić z upływem czasu , bądź jak będziesz myślał w przyszłości o przeszczepie i będziesz chciał mieć pewność.
  20. Ale to nie musisz teraz wspominać o tym za każdym tematem... było minęło. Ty swoje uzyskałeś i powinieneś być zadowolony , a to kto co gadał to raczej tylko powinno Cie motywować bo ty swoje zrobiłeś , a oni tylko gadali...To kwestia gustu jak kogoś zadowala nw3 czy tam jakaś już spora zaczeska to to robi i nic nam do tego... Każdy jest indywidualistą i dąży do tego co sobie założy , jeden chce mieć prostą nieskazitelna linie aby sobie normalnie włosy do góry zaczesać , a zaś inny jest zadowolony z miernej lini po ht.
  21. Ja sam za czasów gimnazjum kiedy zacząłem łysieć i zauważać takie rzeczy jak łysienie itp. to wtedy zauważyłem na swoim zdjęciu kiedy miałem kilka lat , nwm ile mogło to być , ale na tym zdjęciu bardzo dobrze widać zarys zakoli , każdy przypadek jest inny i różne są linie włosów... W szkole średniej nawet miałem gościa , który miał już jakieś nw3 i sam byłem zdziwiony i się bałem , że za rok sam będę w takim stanie...Nie wspomnę o koledze , który w rok wyłysiał również do podobnego stanu , ale miał łysego ojca i trenował na siłowni więc może coś łykał...Przypadki są różne , a co do twojej dalszej wypowiedzi to nie wiem do czego piejesz...
  22. Jeśli miał to by sobie zostawić taką linie z zakolami ? raczej nie wygląda to na ht , Robert Sasinowski też dobry przykład
  23. Mel Gibson to najlepszy przykład z wymienionych powyżej
  24. Z tych zdjęć to cieżko stwierdzić nt. prześwitów , ale dla osób postronnych , ze zdrowym podejściem porównując zdjęcia przed i po to jest po prostu niebo i ziemia , taka różnica...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...