Krzysiek51

To co zawsze na początek czyli finasteryd + jakaś suplementacja witamin typu cynk,biotyna,selen oraz jak liczysz na odrosty na zakolach to jeszcze minoxidil , ale nie wiem czy warto , może lepiej zaczekać kilka miesięcy i zobaczyć jak działa na Ciebie fin i po roku myśleć o przeszczepie , chyba że aktualny stan jest przez ciebie akceptowalny to i może fin zatrzyma/powstrzyma na kilka lat łysienie to i będziesz się cieszyć przez jakiś czas aktualnym stanem rzeczy

Przejrzyj ostatnie teamy w tym dziale i będziesz wiedział co stosować bo kuracja jest ciągle taka sama u wszystkich , szczególnie tych którzy dopiero zaczynają. A czy warto to już samo sobie odpowiedz jak bardzo Ci zależy na włosach. Nikt Ci nie wywróży jakie efekty będziesz miał po pół roku bądź roku kuracji bo na każdego inaczej działa.

Nie lepiej by tak obciąć krótko na 2-3 mm całą głowe niż od razu na lyso ? ja chciałem , ale ostatecznie speniałem

Ciężko stwierdzić po tych zdjęciach , ale jak masz jeszcze włosy na przodzie tylko są przerzedzone to finasteryd powinien tutaj zrobić robotę , do tego dodać biotynę i całość powinna polepszyć jakość twoich włosów i trochę zagęścić ten przód. To taka podstawa na początek odnośnie kuracji

Odnośnie Schetyny to macie racje , że lepiej mieć przód z przerzedzonym tyłem , ale w młodym wieku to już tak średnio wygląda coś takiego. Gorzej jak już ten stan przerzedzenia zmieni na na kompletnie łysy placek to już tak średnio mi sie widzi mieć sam przód. Każdy przypadek jest inny

Według mnie to właśnie jak sie robi same zakola i potem ewentualnie łysienie sie posunie to zostanie taka pusta linia pomiędzy zakolami , a koroną. więc pewnie tak czy siak będzie potem trzeba się golić na łyso , a zakola , które będą ciągle odrastać będzie trzeba ciągle golić , a po przeszczepie samej korony to w przyszłości ewentualnie przód się cofnie , ale pozostanie naturalny stan łysienia , nawet nie bedzie trzeba na łyso jechać.

Jak mnich to będzie bardziej naturalnie wyglądać niż miałbyś same zakola robić i za kilka lat mieć same zakola owłosione ,a reszte głowy łysą

przeszczep włosów na zakolach oraz jakaś dobra kuracja finem i generalnie zadbaniem o jakość włosa. jak fin zaskoczy to może następny przeszczep nie będzie konieczny bądź będzie , ale wydłuży twój czas 'młodej' fryzury. Podobna sytuacja jak u mnie

Znam ten ból z problemem odnośnie przytycia bo sam ważę ok 66 kg , ale przy wzroście 175 cm , a przy 190/57 kg to już bardzo duża niedowaga i powinieneś z tym walczyć jak najprędzej. Ja jedząc wszystko co niezdrowe począwszy od chipsów,pizzy,fastfoody,cole i inne niezdrowe rzeczy to tak czy siak przy mojej przemianie materii nie jestem w stanie przytyć , a nawet zmienić jakoś swojej sylwetki bo i tak praktycznie może lekko mnie zaleje , ale raczej sylwetka stoi w miejscu Raz jak zacząłem ciężko trenować i trzymać michę na zasadzie jedzenia określonej liczby kalorii to przytyłem do 75 kg , ale co z tego jak zacząłem prace fizyczna to w kilka miesięcy wróciłem do okolic z jakich rozpoczynałem (czyli 60-65 kg) bo nie byłem w stanie tyle zjadać przy takim zmęczeniu

loxon dodajesz jak liczysz na jakieś odrosty , wtedy trzeba się liczyć z efektem linienia , ale skoro ładujesz bloker to włosy powinieneś odzyskać nawet jeśli wypadną w jakiejś tam ilości. pytanie co sie stanie jak skończysz kuracje loxonem i zostawisz sam bloker , czy te ewentualne odrosty zostaną czy też wypadną po jakimś czasie , ale taka kuracja jest jak najbardziej 'normalna'

nakłuwacie raz na całej powierzchni np. zakoli i kończycie zabieg ? można nakłuwać np. zakola i potem przejść od razu na inną część ciała ? to że na włosy zaleca się stosowanie 1.5mm , a na blizny jak uważacie ile mm byłoby najlepsze ?

U mnie strasznie sie przetłuszczają i również uważam że ma to wpływ na kondycje włosa i na jego wypadanie.

Włosy najlepiej myć co 2 dzień i może spróbuj zwykłym szamponem bambino , który zawiera mniej chemii , a ta reszta 'specyfików' raczej Ci w niczym nie pomoże , a być może tylko pogarsza sytuacje. Jeśli nie jesteś w stanie myć co 2 dzień to przynajmniej ogranicz do jednego mycia dziennie. Może dodaj do kuracji biotyne , a dopiero jak minie pół roku stosowania fina to wtedy pomyśl o stosowaniu czegoś zewnętrznie na skórę typu ru,loxon itp.

bo 5mg jest przepisywane na prostate , a 1mg na łysienie. Podobno cieżko znależć takiego dermatologa , który Ci przepisze te 5mg.

Sam sobie odpowiedziałeś

Dziwne , że masz tylko z jednej strony dosyć spore zakole , a z drugiej prawie nienaruszone , ale to raczej zwiastuje początek łysienia wiec jeśli Ci zależy na włosach to mógłbyś podjął się jakiejś kuracji , ale sam loxon bez fina/duta jest słabym pomysłem bo jeśli nawet wypracujesz jakieś odrosty to jeśli odrzucisz lek to i tak je stracisz , poczytaj sobie o ubokach po finie/ducie na tej stronie masz dużo recenzji i dopiero wtedy sam podejmij decyzje jak na 30 lat to i tak masz dobrej kondycji włosy , większość tutaj miało takie problemy już przed 20stką

ciężko ocenić po tych fotkach , ale raczej jest poprawa

finasteryd po przeszczepie nie jest 100 % rozwiązaniem problemu , niestety ale takowego rozwiązania aby całkowicie to zatrzymać to nie ma. musisz próbować i poczytaj sobie forum bo jest dużo kuracji , może czas przejść na dutasteryd i stosować większą dawke skoro fin nie pomaga , albo nawet zastosować fina + duta jednocześnie + coś zewnętrznie do stosowania ru/loxon. ja mam małe doświadczenie więc za bardzo nie pomoge , ale warto przejrzeć całe forum bo można dużo się dowiedzieć jeśli nie masz takowej wiedzy , a może jeszcze pomoże ktoś z bardziej doświadczonych kolegów podobno też jak odstawisz fina to dopiero zobaczyć jak Ci pomagał i wtedy dopiero może być dramat

Z tego co wiem 5mg fina przepisują na prostate , a dermatolodzy nie chca go przepisywać na łysienie

No jest to możliwe , poczytaj wszystkie komentarze pod tym postem to będziesz wiedział co może Cie czekać. Tak czy siak raczej powinno to ustąpić

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie pomocy w wyborze między duta/fina Głównie chodzi mi o wygodę w stosowaniu i możliwości nabycia go Z tego co wiem jak dostane receptę na duta to jeśli stosując co 4 dni to jedno opakowanie starczy mi na 3/4 miesiące Dermatolog wypisuje max 4 opakowania co daje mi spokój na 12/16 miesięcy. Za to fina jedno opakowanie starczy na miesiąc , a jeśli lekarz przepisze mi 4 opakowania to po 4 miesiącach muszę z powrotem tam zawitać Dodatkowo duta nie muszę brać codziennie co daje mi dodatkową wygodę w jego stosowaniu. Jeszcze wspomnę o możliwości dostania e-recepty za 89 zł na jednej ze stron i nie muszę latać do prywatnego dermatologa , ani tym bardziej poprzez NFZ. Dodatkowo stosowanie duta mogę zawsze podwyższyć co 2-3 dni , a z finem to już wgl by wyszło nie korzystnie... Co uważacie ? , jest jakaś różnica między finem , a dutem ? gdzieś się pogubiłem w swoich obliczeniach ? wy też tak kombinujecie jak ja ?

Jeśli ktoś swoją otyłość zwala na efekty uboczne to możliwe

@artron a ile już lat łącznie bierzesz fina ?

obczajcie sobie na instagram xadamz ma zdjęcie przed i po 5 miesiącach Ogólnie ma jakieś prześwity jeszcze , ale efekt jak narazie jest bardzo fajny , zupełnie inna osoba , a może jeszcze być lepiej bo to narazie 5 miesiecy po zabiegu. dodam ze również robił w tej samej klinice , ale on robił w ramach promocji tej kliniki za darmo więc w sumie ciężko stwierdzić czy w 1 przypadku co wysyłaliście filmik to spartaczyli robotę , a w wypadku xadamz bardziej się przyłożyli ?

Po tej całej epidemii na pewno udam się do jakiegoś dermatologa aby mi to zapisał bo wole chociaż spróbować z tym walczyć , zawsze można odłożyć leki i sobie dać spokój. Jeszcze się zastanawiam nad fina czy duta bo jednak duta wygodniej się stosuje bo nie trzeba codziennie oraz z czym połączyć te kuracje bo ludzie dużo tutaj piszą na temat mino,ru i loxonu. Co jeszcze uważanie na temat łojotoku jako przyczyna łysienia ? mój brat nie łysieje i nigdy nie miał z łojem problemu , zaś ciocia wraz z babcią miały problem z łojotokiem i szło to w parze ze słabymi włosami oraz może nawet zakolami. Ja również tak samo mam ogromny problem z nadmiernym wydzielaniem sebum i praktycznie codziennie z rana muszę umyć głowę bo włosy i cera jest strasznie otłuszczona dodam że po umyciu nie mam już takiego problemu , głównie jak kładę się spać to z rana jak wstaje dopiero jest takie kombo.