Krzysiek51

Szału nie ma , wstaw jeszcze zdjęcia po 7/8 miesiącu , może się jeszcze coś zmieni do efektu finalnego.

Były już chyba przypadki o tym , że dut działał na nich odwrotnie niż zakładamy i właśnie mieli po nim zawyżone DHT , poczytaj forum to może znajdziesz.

Fin obniża poziom dht(główny czynnik dlaczego łysiejemy) , a RU uodparnia włosy na dht , wpływa , że dht się nie zalega na włosach , jakoś tak. Stosowanie obu naraz to obecnie jedna z najlepszych kuracji obecnie

A w sytuacji kiedy włosy nie wypadają w dużych ilościach , ale miniaturyzacja dalej postępuje ? to właśnie z powodu nadwrażliwości na dht w rejonach miniaturyzacji czy od tego ? Ja jestem w sytuacji gdzie raczej zauważyłem po 4/5 miesiącu spadek wypadania włosów , ale raczej generalnie mało włosów zauważalnie wypada(może dlatego że blond włosy) , a mimo wszystko w 6/7 miesiącu duży przeskok odnośnie miniaturyzacji i cofnięcia lini , dodam , że łączy to się z powrotem do zoxin-med , chociaż dokładnie nie pamiętam czy akurat przed tą zauważalną regresją dodałem zoxin , czy po , co myślicie , sory , że Ci się tak wpierdzielam w temat , ale może masz podobną sytuacje?

Może doradź się kliniki , mogłeś szybciej o tym pomyśleć. Ja to bym usunął , ale nie wiem jak to się ma w sytuacji miesiąc przed przeszczepem...

no raczej taki pieprzyk na ogolonej głowie również nie będzie wyglądać estetycznie... z tego co wiem to na bliznach grafty mogą się nie przyjąć , ale raczej nawet jak Ci ominą ten mały obszar albo po prostu jeśli by się nie przyjęły grafty to ja na twoim miejscu bym to usunął , ale to kwestia indywidualna , raczej ciężko coś doradzić w takich sprawach... Jedyna cenna informacja to faktycznie , że trzeba odczekać te 2 miesiące aby się zagoiła blizna i wtedy można coś na niej robić , ale jeśli będzie to mały obszar to nie ma tragedii wg. mnie

na ile wam starcza te 5gr RU ?

No jak masz receptę ważną na rok czasu to masz fajnie , ja kupuje e-recepty i tam jest tylko do 3 opakować więc jeśli chce dostać 1mg to muszę co 3 miesiące wykupywać receptę i śmigać do apteki. Raczej nie chce mi się chodzić po lekarzach i prosić ich o wypisanie recepty , może kiedyś przy okazji się zapytam , co mi szkodzi... fina 5mg przepisywało kilku lekarzy tak aby było taniej więc zdania są akurat podzielone na ten temat...

Ja się niedługo będę zastanawiać nad topical finem , ale to właśnie następnym razem wezmę sobie receptę na 5mg fina 3 opakowania i będę mieć ponad rok czasu z głowy , a tak to co 3 miesiące do apteki to już mnie troche wkurza lepiej raz i mieć z głowy , z resztą dużo taniej wyjdzie , to będą groszowe sprawy , jedyne co to trzeba jakąś gilotynkę do tabletek zakupić i dzielić na 5 części. Muszę pierw się zapoznać nad tymi podjazdami do topical , z czym to sie je itp.

Co to za produkt ? rozumiem , że na recepte ? podlinkujesz do apteki ? jestem ciekawy jak to wygląda cenowo , przypuszczam , że własnej robocizny wyjdzie sporo taniej

Ty chyba bardziej narzekasz na stan włosów niż na samo łysienie , łojotok to straszne cholerstwo i trzeba się nauczyć z tym żyć , ja codziennie mam rano włosy jakbym je nie mył z tydzień czasu , moja codzienna rutyna , wstaje i idę umyć włosy , po umyciu jest elegancko , a po jakimś czasie już tracą tę jakość i stają się suche i słabo się układają , ale na szczęście jak zetnę na w miarę krótko to nie mam aż takiego problemu , najgorzej jak już trochę zarosnę to jest tragedia. U Ciebie to nawet nie widać wielkich oznak łysienia , nie jeden to by wiele dał , aby mieć taki stan jak ty masz... Może po prostu narzekasz bo włosy same w sobie Ci się nie podobają , jak się układają itp...

Fina możesz zdobyć poprzez e-recepte i nie trzeba chodzić po lekarzach , RU lekarz nie ma jak Ci przepisać bo to nie jest lek , który kupisz w aptece. Ocenić włosy to najlepiej sam powinieneś , zrób zdjęcie teraz i np. za 6 miesięcy , Trycholog to Ci najwyżej zrobi zdjęcie pod mikroskopem i stwierdzi czy jest miniaturyzacja , a u Cię gołym okiem ją widać , czy dalej się rozwinię to również raczej pewne skoro to już jest norwood. Skoro jesteś przygotowany na ewentualne następne zabiegi to nie widzę problemu. Ja Ci przynajmniej mogę polecić abyś dał sobie szanse i przed ht wskoczył na jakąś kurację , a przynajmniej spróbował , tak jak pisałem wyżej , skoro fin w tabletkach powodował uboki to może w postaci wcierki i z mniejszą częstotliwością , bądź mniej mg , ale codziennie , tak samo na RU powinieneś wskoczyć.

1. Na pewno , wystarczy przejrzeć dział ht i są fenomenalne efekty , nawet w najtańszych klinikach można wyjść zadowolonym , chociaż wiadomo , że jak więcej zapłacisz i postawisz na kogoś renomowanego to i większa szansa na lepsze rezultaty i tym samym , że Cię nie oszpeci. 2. Szansa jest zawsze , ale raczej niewielka i bez fina/kuracji nie masz na co liczyć. 3.To akurat ciężkie pytanie bo w zależności jak szybko łysienie będzie postępować i w jaki sposób. 4.Odpowiedz sobie na pytanie co chcesz uzyskać za informację od trychologa i wtedy oceń czy warto szukać tego jedynego , jeśli myślisz , że nagle jak ręką odjął znajdziesz magika , który przepisze magiczne ampułki no to musze Cię rozczarować 5. Sam aktywnie trenuje na siłowni , odnośnie supli to są boostery testosteronu , ale nie wiem czy to jakoś negatywnie nie wpłynie na włosy , ja to zrezygnowałem nawet z kreatyny i jedynie korzystał z białka , bo to jest tylko suplement diety. Być może fin u Ciebie by sporo pomógł , ja Ci mogę polecić , żebyś zrealizował swoje marzenie i mimo wszystko zrobić sobie ht , ale polecam Ci troche potestować i bez jakiejkolwiek kuracji nie śpieszyć się z decyzją , najlepiej ht odłóż na kolejny rok , a przez ten czas ogarnij sobie taką kuracje , aby Cię uboki nie męczyły , ale żebyś też dał sobie szanse na to , że jedno ht wystarczy i reszta włosów też na tym zyska. Może spróbuj RU i może topical fin , w mniejszej dawce albo co drugi dzień , podobno wywołuje mniejsze uboki , a w połączeniu z ht to może być jeszcze lepszy efekt. Ja sam się zbieram do przeszczepu , ale właśnie sam objąłem podobną taktykę i chciałbym zatrzymać łysienie , ale również muszę Cię rozczarować bo po 8 miesiącach łysienie dalej postępuje więc co by mi dało HT w takiej sytuacji skoro pewnie bym musiał dalej kasę odkładać bo za 2-3 lata bym musiał robić kolejne , a później się jeszcze martwić o ilość graftów....

Też miałem nadzieje , że sam fin wystarczy , ale po 6/7 miesiącach zauważyłem dalszą miniaturyzację i linia się cofa więc nic z tego , też mam w planach dorzucić RU i dalej walczyć o włosy , ja to bym chciał po kuracji zatrzymać łysienie , a o odrosty to już inna bajka...

No to raczej jak już w niego wchodzić to musisz wiedzieć , że prawie 99% osób twierdzi , że po odstawieniu odrost uzyskany poleci bardzo szybko , szczególnie jak chcesz wchodzić w polarisa to tym bardziej bym się zastanowił , dla większości jest to ostateczność odnośnie odrostu i raczej ludzie z nw3/4 korzystają z polarisa , aby coś udało się odzyskać. U ciebie skoro masz jeszcze normalną linie włosów to bym bardziej myślał nad finem+RU , wtedy włosy nie będą aż tak niszczone przez DHT i może uda się zachować je w lepszej jakości , grubości itp.

Serio chcesz brać polaris na taki stan jaki posiadasz ? ja to bym się kilkukrotnie zastanowił bo to drogą w jedną stronę , a u Ciebie stan włosów i tak jest super , szczególnie jak na ten wiek.

o liniach włosów to może nie dyskutujmy bo się zaraz zrobi burza jak dla mnie troche za nisko chcesz zejść , ale generalnie fajnie. ogólnie to jesteś mega optymistą , a na twoim miejscu bym się kilka krotnie zastanowił(jestem w podobnej sytuacji) i nie wierze już w cuda , a sam fin i RU to nie jest rozwiązanie idealnie , które nagle rozwiąże wszystkie problemy i łysienie wyeliminuje. Polecam kuracje przetestować na sobie zanim się zdecydujesz na przeszczep. Jeszcze może warto podjąć dyskusje na temat ht u dr.Przybylskiego ? do 2000 graftów cenowo jeszcze w miarę się opłaca , nie wiem ile pójdzie u Ciebie , ale w sumie z tym obniżeniem to może już być za mało , więc odpada.

Możliwe , ale jeśli pracują nad stroną to pliki ze strony ściągnęli , a domena może zostać zmieniona więc to akurat nie jest problemem. Nie wiem dokładnie jak działała poprzednia odsłona strony , ale raczej była formą prywatną , zamknięta na osoby z zewnątrz , a może chcą się przebranżowić na coś więcej ? Swoją drogą troche szkoda , że ziom nie wpadnie na głupie 5 minut i nie napisze prostej wiadomości , żeby każdy wiedział na czym stoi , nie wierze , że nie ma czasu napisać jednej wiadomości , szczególnie biorąc pod uwagę , że tyle osób na nim polega.

Być może skoro to forum zostało przerobione to ze sklepem też coś robią i może jakoś na dniach ruszy ? ale w sumie to już nie pierwszy taki przypadek z tego co tutaj czytam , a jak wiadomo stałe źródło to podstawa w kuracji , a sam mam w planach wskoczyć na RU za jakiś czas. Przydało by się znaleźć jakieś dodatkowe źródło zakupu RU , tak w razie w były problemy ze sklepem u zioma

Serio żaden z was nie odpuści i będziecie sobie w taki sposób dogryzać w necie ? proponuje usunąć ten temat i w razie jak jeden drugiemu odpowie w jakimś temacie i znowu się zacznie jadka to ban dla tego co zaczął na 1 miesiąc , jeśli będzie to samo to 6 miesięcy i tak dalej...

Ale o dawkę czego Ci chodzi ? To co aktualnie bierzesz raczej nijak się ma do walki z łojotokiem i z tym ciężko się uporać , znam ten ból bo sam jak wstanę to pierwsze co to musze umyć głowę , a jakieś drzemki czy coś również wpływają na poczucie nieświeżości i też raczej musze po tym umyć głowę jeśli chce się czuć komfortowo...Pewnie tutaj by pomógł andocur , ale wiadomo , że prawie nikt się na to nie zdecyduje , a jeszcze jest kuracja izotekiem i tutaj jest raczej najbardziej skuteczna , ale jej skutkiem ubocznym jest wypadanie włosów , a tego najbardziej się boje... poza tym często po takiej kuracji 6-12 miesięcznej po jakimś czasie wszystko wraca do tego co był przed rozpoczęciem kuracji więc to też jest troche odpychające...

pytanie czy jest wgl coś w stanie realnie pomóc z tej mniejszej artylerii...

na zdjęciu po lewej widać na plus różnice.

Na tyle graftów to pewnie bez wchodzenia w skronie i po prostu troche zaokrągli linie bardziej do obecnych skroni, ale i tak linia będzie okrągła na wzór zakoli , ale tak czy siak lepiej zrobić niż nie , bo o sam odrost kuracji to bym nie liczył na lini włosów , chociaż jeśli masz odpowiednie finanse to polecam jeszcze raz porozmawiać z doktorem , bądź się zastanowić i troche odwlec w czasie zabieg , dozbierać ile będzie trzeba i dopiero wtedy się zdecydować , to chyba zdecydowanie lepsza opcja skoro twierdzisz , że włosy dalej wypadają , a kuracje też stosunkowo niedawno rozpocząłeś z tego co pamiętam więc może lepiej jeszcze obserwować sytuacje i dopiero wtedy się zdecydować .

Kiedy obejrzałem twoje pierwsze wrzucone zdjęcia to pomyślałem , że łysienie dalej się rozwija i po tych 4 latach od wrzuconego zdjęcia to stan już nie będzie za ciekawy , a później jak spojrzałem na zdjęcia dzisiejsze to musze napisać , że jest nawet lepiej niż było i to wyraźnie! fajnie jakbyś wrzucił jeszcze zdjęcia z przodu , podobne do tych co wrzucałeś zakładając ten post to fajnie można ocenić przed i po. Gratulacje efektów i zatrzymania tego cholerstwa