Planowanie przeszczepu włosów - prośba o rady

[samuel666]

miniaturyzacje na koronie to masz wielkosc nw6 jak nie wiecej. Ogolnie masz dziwne lysienie bo przod jeszcze jakis masz. Jak chcesz przseczep to tylko dobre kliniki gdzie ci nie zniszcza natywnych wlosow. Zamaist przeszczepu nie lepiej wskoczyc na wcierke ? jak mlodylysolekgdansk w jego temacie , on mial gorszy stan i wyszedl z tego z bardzo dobrym rezultatem. Jak nosisz takie wlosy to taka kuracja moze sie u ciebie sprawdzic

 

viewtopic.php?f=6&t=4046

[slavo18035]

Porównuje swoje zdjęcia z roku 2014/2015 z obecnymi. Szczerze mówiąc nie widzę zbyt dużej różnicy, więc może nie lecą jednak tak szybko jak wszyscy obstawialiśmy. Mam nadzieję, że jak mam już 29lat, to to co miało w miarę szybko wypaść wypadło, a na pewno szybciej myślę "lecą" 24latkowi (tyle miałem zakłądając konto) niż 29latkowi.

Zwykle jest tak jak piszesz ale już Twoja głowa pokazuje, że nie zawsze bo Tobie zostaje przód i łysiejesz za nim. Łysiejesz nawet na NW7 ale skoro od lat stan masz jak masz to jest szansa, że to co zostało nie jest zminiaturyzowane. Ale też mimo tego że masz 30 lat to jeszcze może polecieć. Z reguły jak pojawia się agresywne łysienie ok 20rż to do 30 wypada 80-90% tego co ma wypaść. Jak jednak będzie u Ciebie nie wie nikt. Na razie masz jakiś zarys włosów i tragicznie nie jest. Ja bym zrobił badanie tych włosów aby stwierdzić w jakim stopniu i czy w ogóle dalej się miniaturyzują. W przypadku HT włosy objęte miniaturyzacją są bardzo wrażliwe na zaburzenia krążenia i miej na uwadze to, że u Ciebie HT mogłoby się to skończyć ich utratą czyli dojdzie tylko do wymiany.

[klekoo91]

Marcinekk

Fakt Adek ma podobną fryzurę do mojej ale chyba ma gorzej. Szybciej postępuje u niego a zwłaszcza to widać na najnowszych zdjęciach (plus jest młodszy ode mnie).

Boki i tył gole na zero, Bisanga kiedyś ocenił mój donor na słaby i niby on mógłby wyciągnąc około 2300 graftów ale z tego co czytałem opinie o nim to bardzo oszczędza donor. Kliniki w Turcji oceniały mój donor na bardzo dobry i śmiało mogą wyciągnąć ponad 4000 graftów, ale jestem realistą, nie jest idealny dlatego nie chce tracić graftów na zakola itp.

Najbardziej obawiam się blizn po HT ale rozmawiałem z wieloma osobami i mówią, że kompletnie nie ma blizn... chyba, że ktoś chodzi za Twoją głową pół metra i centralnie patrzy się w głowe

Pytałem o ilość graftów ile potrzebuje do zagęszczenia miejsc zaznaczonych to oceniali 2000-3000 graftów.

 

Matrix_neo94

Kolego ale ja nie chce robić wgl przodu zakole mam duże ale kompletnie mi one nie przeszkadzają, a nawet jestem zdania, że mam już prawie 30lat więc nie muszę mięć włosów 18latka NW1 a duże NW3. Jedynie środek i może przy okazji jak już będę to niech wcisną mi troche w "język".

samuel666

 

Dziękuje, poczytam Nigdy nie chciałem brać duta czy fina bo dla mnie to strata i kasy (przestanie się brać to wróci do stanu przed braniem) i zdrowia ale jakieś smarowidła na głowe czemu nie.

 

slavo18035

 

Jedyną różnicą (bynajmniej widoczną gołym okiem) moim zdaniem to, że donor mi pogorszył się a reszta dla mnie jakby bez większych zmian.Przerzedziło się "kółko" z tyłu ale też po bokach mam też z 1cm linię gdzie widać przerzedzenie (taki pasek otaczający całą głowę ale widać to dopiero przy dłuższych włosach z 1cm minimum a przy 1mm jak gole się to nic nie widać). Byłem z 3-4 lata temu w Medmix i ocenił lekarz na NW VI w przyszłości i powiedział, abym odpuścił zabieg, również z 3-4lata temu byłem u trychologa który identycznie mnie zbadał i powiedział, że nie można ocenić jednogłośnie jak wyłysieje i dziwił się opinii chirurga. Nie zależy mi na włosach po boku czy z tyłu tam obcinam się krótko, zakola mi nie przeszkadzają, na tą chwilę chciałbym jedynie zagęścić. Obawiam się również o moje obecne włosy czy nie zniszczą mi przy zabiegu, niby ręczyli, że nie. Zabieg nadal chce mieć zrobiony bez golenia na czubku głowy (większość poleca DHI), niby w Turcji nie widzą z tym problemu. Czy podczas dogęszczania chirurdzy powinni stosować jakąś lupę powiększającą ? Na niektórych zdjęciach klinik mają okulary powiększające, na niektórych dogęszczają bez nich co mnie dziwi.

 

Zdjęcie donoru z tyłu/boku ( raz zapuszczone na potrzeby kliniku do oceny donoru):

[slavo18035]

Widzę, że nie zależy Ci na włosach po bokach i z tyłu i słusznie się ścinasz bo przy takim typie łysienia to naj opcja. Co do opinii trychologa i lekarza sprzed lat to nie wiele wnoszą poza tym, że nie byli jednoznaczni a to dla Ciebie może dobrze. Fakt jest taki, jak sam zaobserwowałeś, że przez kilka lat stan się za wiele nie zmienił co może wskazywać, że masz mało włosów zminiaturyzowanych i lekarz z Medmexu się mylił. Dlatego ja wizytę u trychologa bym powtórzył. Co do lupy to zależy jak gęsto są włosy natywne i aby ich nie uszkodzić jej się używa a poza tym wtedy kiedy lekarz sam ma problem ze wzrokiem. Po prostu pracuje się łatwiej i pewniej. Ale to też nie znaczy, że bez lupy się nie da.

[klekoo91]

Witam,

Tak wróciłem do swojego tematu założonego sprzed 6 lat. Kurcze niektóre zdjęcia a zwłaszcza ostatnie zostały usunięte z mojego wątku, ciekawe dlaczego ?

Spowodowane to jest zmianą/przebudową naszego forum i jakimś cudem zaginęły ? No ale dobra mniejsza o większość.

 

Jak wiecie, szczególnie starsi koledzy z forum czaje się z tymi włosami już 6 lat, niby godzę się z sytuacją, że czas na maszynkę zwłaszcza,ze forumowicze i chirurg z Bielsko-Białej 5-6lat temu powiedzieli, że w przeciągu szybkiego czasu wysysieje do NW VI - VII ale chyba jednak nie lecą z astronomiczną szybkością, skoro tyle lat minęło, już 30stka wybiła a coś tam na głowie jest ?

Miałem w ubiegłym roku lecieć do Shift lub do Infinity ale przez pandemię postanowiłem, że lepiej zaczekać niż dla włosów ryzykować życie... i tak kolejny rok minął.

Doktor Bisanga 2,5 roku temu stwierdził, że mój donor ma możliwości około 2500graftów. Turasy to i 4000 chcą mi przeszczepić bez problemu ale na mega gęstości mi nie zależy ponieważ golę boki na krótko a nie chcę donoru mieć zjechanego.

Aktualna sytuacja, co myślicie? Nadal żadnych leków nie biorę, nic 0 chemii. Mój ewentualny cel to NWIII ( nie przeszkadzają mi zakola, od 18ski je mam  )

Edytowane 14 Marca 2021 przez klekoo91

[klekoo91]

Najbardziej skłaniam się ku metodzie DHI by tylko zagęścić środek. Czy z 2500 graftów by wystarczyło ? Nie chce robić wszystkiego na maxa, wolałbym powtorzyc ewentualnie zabieg za parę lat jakby mi poleciało coś, po drugie nie wiem jak by było z bliznami itp.

[dandinho]

Cytat

Miałem w ubiegłym roku lecieć do Shift lub do Infinity ale przez pandemię postanowiłem, że lepiej zaczekać niż dla włosów ryzykować życie... i tak kolejny rok minął.

 

 

Serio wierzysz w smiertelnosc tego grypopodobnego wiruska ktory jest z nami od lat ?

[klekoo91]

Nie i nie zaszczepiłem się Ale niestety są utrudnienia mega. Miałbym do was pytanie, słyszeliście coś o Mediana healthpoint:

https://www.medicanahealthpoint.com/

Mają tam Polskiego przedstawiciela. Reklamuje, że jest to szpital i broń Boże bym nie szedł do kliniki żadnej bo nie dają gwarancji.

Ja na siłę upieram się na DHI ponieważ jestem przedstawicielem handlowym mam kontakt z ludźmi i wolałbym to ukryć.

Pytanie jest takie czy mogą zrobić mi DHI przy dłuższych włosach u góry? Nie uszkodzą mi ich? Są tutaj osoby które miały zabieg bez golenia góry?

[darek90]

45 minut temu, klekoo91 napisał:

Nie i nie zaszczepiłem się Ale niestety są utrudnienia mega. Miałbym do was pytanie, słyszeliście coś o Mediana healthpoint:

https://www.medicanahealthpoint.com/

Mają tam Polskiego przedstawiciela. Reklamuje, że jest to szpital i broń Boże bym nie szedł do kliniki żadnej bo nie dają gwarancji.

Ja na siłę upieram się na DHI ponieważ jestem przedstawicielem handlowym mam kontakt z ludźmi i wolałbym to ukryć.

Pytanie jest takie czy mogą zrobić mi DHI przy dłuższych włosach u góry? Nie uszkodzą mi ich? Są tutaj osoby które miały zabieg bez golenia góry?

Z tymi szpitalami to kompletna bzdura. W żadnym wypadku nie należy w to wierzyć. Typowy chwyt marketingowy. Zarówno w lepszych szpitalach jak i klinikach dbaja bardzo o standardy bezpieczeństwa. Temat Dhi w twojej sytuacji nie zmieni nie wiadomo ile ponieważ i tak będziesz musiał przestrzegać pewnego okresu rekonwalescencji. Dhi stosuje się głównie w celu zagęszczenia już istniejących (aczkolwiek rzadkich włosów) które masz na głowie. Dzięki zastosowaniu tej techniki masz minimalne ryzyko na uszkodzenie twoich zdrowych mieszków. Potem masz nieco krótszy okres rekonwalescencji ponieważ strupki na głowie zachowują się nieco inaczej. Strefę dawczą i tak będziesz miał wygoloną tyle że włosy na strefie biorczej zostają. Potem jak masz dobrego fryzjera to możesz z nim pokombinować i po 2 może 3 tygodniach wracasz do ludzi że nie poznają że miałeś zabieg. Kolejną zaletą Dhi jest mozliwość nieco większego zagęszczenia głowy (można troche gęściej osadzić mieszki na głowie) co nie jest bez znaczenia jeśli dysponujesz dobrą strefą dawczą.

[szejk]

W dniu 10.11.2021 o 11:34, klekoo91 napisał:

Nie i nie zaszczepiłem się Ale niestety są utrudnienia mega. Miałbym do was pytanie, słyszeliście coś o Mediana healthpoint:

https://www.medicanahealthpoint.com/

Mają tam Polskiego przedstawiciela. Reklamuje, że jest to szpital i broń Boże bym nie szedł do kliniki żadnej bo nie dają gwarancji.

Ja na siłę upieram się na DHI ponieważ jestem przedstawicielem handlowym mam kontakt z ludźmi i wolałbym to ukryć.

Pytanie jest takie czy mogą zrobić mi DHI przy dłuższych włosach u góry? Nie uszkodzą mi ich? Są tutaj osoby które miały zabieg bez golenia góry?

 

W dniu 14.03.2021 o 11:06, klekoo91 napisał:

Witam,

Tak wróciłem do swojego tematu założonego sprzed 6 lat. Kurcze niektóre zdjęcia a zwłaszcza ostatnie zostały usunięte z mojego wątku, ciekawe dlaczego ?

Spowodowane to jest zmianą/przebudową naszego forum i jakimś cudem zaginęły ? No ale dobra mniejsza o większość.

 

Jak wiecie, szczególnie starsi koledzy z forum czaje się z tymi włosami już 6 lat, niby godzę się z sytuacją, że czas na maszynkę zwłaszcza,ze forumowicze i chirurg z Bielsko-Białej 5-6lat temu powiedzieli, że w przeciągu szybkiego czasu wysysieje do NW VI - VII ale chyba jednak nie lecą z astronomiczną szybkością, skoro tyle lat minęło, już 30stka wybiła a coś tam na głowie jest ?

Miałem w ubiegłym roku lecieć do Shift lub do Infinity ale przez pandemię postanowiłem, że lepiej zaczekać niż dla włosów ryzykować życie... i tak kolejny rok minął.

Doktor Bisanga 2,5 roku temu stwierdził, że mój donor ma możliwości około 2500graftów. Turasy to i 4000 chcą mi przeszczepić bez problemu ale na mega gęstości mi nie zależy ponieważ golę boki na krótko a nie chcę donoru mieć zjechanego.

Aktualna sytuacja, co myślicie? Nadal żadnych leków nie biorę, nic 0 chemii. Mój ewentualny cel to NWIII ( nie przeszkadzają mi zakola, od 18ski je mam  )

Mam tył niemal identyczny jak twój. Dwa miesiące temu w JHS pobrano mi 4 tys graftów i nie ma tragedii ,donor u mnie okazał się słaby ,ale nie widać  przy krótkich włosach po bokach jakichś nieestetycznych przerzedzeń i blizn ,od 0,5 cm  pojawiają sie w jednym miejscu ,ale jest ok 

Edytowane 14 Listopada 2021 przez szejk

[klekoo91]

Pozwolę sobie napisać do kolegi prywatnie.

[klekoo91]

Mam do was prośbę o opinie. Daro powyżej wypowiedział się i dziękuję.

Konsultowałem swoje dogęszczenie włosów z 3 Polskimi klinikami, nie trudno domyślić się z którymi. Nurtuje mnie metoda wykonania u mnie zabiegu.

Jedni mówią, że metoda nie ma znaczenia. Drudzy, że lepiej DHI bez golenia.                            Trzeci zaś, tylko fue i może bez golenia uda się. Zapytałem czemu nie DHI to uzyskałem odpowiedź, że jestem blondynem mam cienkie włosy i może przy umieszczeniu w długopis i przy wszczepianiu uszkodzić go. Przy fue penseta, delikatniej wsadzą i większe prawdopodobieństwo przeżycia.

 

Dla mnie najlepiej DHI bez golenia, PODOBNO szybciej goi się bo mniej ran na głowie tzn nie trzeba otwierać kanałów tylko odrazu i okres rekonwalescencji krótszy. Zgadza się? Zdjęć nie wysyłam bo chyba zatrzymało się u mnie wypadanie.

[mario777]

I jak, zdecydowałeś się na dogęszczenie włosów w Turcji metodą DHI? Również rozważam te trzy kliniki, zabieg dogęszczający DHI. Zgodnie z moim poniższym zdjęciem 1. nałożone mikrowłókna, 2 przód zmyte mikrowłókna 3. nałożone mikrowłókna ale włosy zaczesane do przodu.

Z przodu głowy mam włosy po poprzednim przeszczepie [reszta naturalnych wypadła, te zostały] ale męczy mnie już "farbowanie" włosów mikrowłóknami i chciałbym to dogęścić aby do końca życia mieć już spokój. Reszta głowy wiadomo dogęścić teraz a za x lat ostatnie starcie jak wypadną naturalne.

https://images92.fotosik.pl/590/5d9d87235de7068f.jpg

Jakie są moje wahania / rozterki. Nie mogę sobie pozwolić na zgolenie głowy i wykonanie normalnego fue natomiast przy kręconych włosach ale coś tam lekko falowane mam nie trudno o pomyłkę lekarza i tak powbija grafty że te co wbije kiedyś wyrosną natomiast te co już tam są mogą wypaść. Mam świadomość, ze takie ryzyko jest zawsze niezależnie od techniki i tego jaki lekarz to wykonuje jednak w przypadku tej trójki klinik mało jest dokumentacji z zabiegów DHI gdy ktoś po pierwsze nie goli głowy a po drugie metoda dhi była zastosowana między aktualnie istniejącymi już włosami. Częściej jest to dhi na łysą głowę z dużą gęstością. Ma ktoś może z forumowiczów którzy nie zakładali swojego wątku jakieś doświadczenie w DHI -> brak ogolonej głowy -> zdjęcie przed zabiegiem i np po pół roku?

 

[klekoo91]

Witam,

Nie wiem czy mnie pamiętacie a jeśli tak to pewnie nieliczni "stare forumowe wygi"  Jak wiecie wahałem się z HT od 2015 roku... pewnie posiadam rekord wahania się w tej kwestii 

Byłem w Turcji 3 maja... Zrobiono mi tylko 2000 graftów. Dlaczego ? Ponieważ mój donor lekko mówiąc a raczej pisząc jest słaby. W dniu zabiegu przedstawiłem konsultantce, że golę boki i tył kompletnie golarką na 0 i boję się blizn. Nie chciałem wpaść z deszczu pod rynnę, że będę miał gęściej u góry a z boku blizny, które będą widoczne... a chciałem nadal golić się ponieważ z tyłu mam widoczne na donorze "jajko".

Jeżeli chodzi o blizny to kompletnie ich brak, zero ale to zero. Nawet wścibska fryzjerka do której rzadko chodzę nie zauważyła żadnych blizn a "główny fryzjer" ocenił zabieg na plus mimo,

To tyle z mojej historii  Na obecną chwilę nie chce zdradzać nazwy kliniki. Pozdrawiam wszystkich.

[klekoo91]

Zdjęcia przed zabiegiem (na jednym zdjęciu sami sobie zaznaczyliśmy w Polsce co chcemy zrobić  żeby nie było, że nie myje się  )

[klekoo91]

Zdjęcie typowo przed. Tak jak kiedyś wspominałem, zakola mi nie przeszkadzają i nie chciałem ich wgl ruszać. Uważałem i nadal uważam, że środek jest akceptowalny

[klekoo91]

Chwilkę po 

[klekoo91]

AAAA i jeszcze donor przed zabiegiem

[klekoo91]

Aktualny donor

[klekoo91]

Aktualny efekt. Jestem prawie 6 miesięcy po zabiegu więc raczej to efekt ostateczny.

[klekoo91]

Dodam, że decyzja odnośnie 2000 graftów to był taki kompromis. Trochę może strach kliniki, że będę miał te blizny ? Bo na początku przez whatsappa oceniali na 3000-3500 graftów, a na rozmowie Pani konsultantka powiedziała, że mogę mieć blizny i po rozmowie jej z lekarzem chwila przed dowiedziałem się, że będzie 1500-2000 graftów a ostatecznie 2000 jest ich. Teraz czuje trochę niedosyt bo włosy na donorze nie są dla mnie istotne bo tam je golę a blizn nie mam żadnych.. ale kto wiedział, że będzie tak super. Nawet czytałem przed zabiegiem jak laserowo usunąć blizny czy kiedy na bliźnie można zrobić mikropigmentacje.

Edytowane 28 Października 2023 przez klekoo91

[przemek89k]

Efekt pewnie będzie jeszcze lepszy bo trzeba podobno rok czasu... 6 miesięcy to stosunkowo nie dużo. Co do kliniki to zdradzisz jaką wybrałeś? Jesteś generalnie zadowolony z efektu na razie?

Bierzesz jakieś leki minoxidil albo finasteryd?

Edytowane 29 Października 2023 przez przemek89k

[wicherowski]

Mam pytanie do Kolegów, którzy są już po zabiegu.

Jak wygląda kwestia spania po? Czy jest coś, co mogę zrobić ze swojej strony, żeby zapewnić sobie dobry i bezpieczny sen? Czy dmuchana poduszka wystarczy? Bardzo boję się, że będę się tam chciał albo drapać przez sen albo obudzę się nagle w środku nocy z poduszką na podłodze i głową bezpośrednio na łóżku.

Edytowane 13 Kwietnia przez wicherowski

[m123456]

1 godzinę temu, wicherowski napisał:

Mam niedługo urlop i zdecydowałem się pojechać na przeszczep właśnie teraz w listopadzie. Padło na flydoctor i klinikę Cayra w Stambule. Podzwoniłem do każdej firmy organizującej takie wyjazdy i zapisałem się na grupowy. Po pierwsze, grupowy to fajna sprawa, po drugie, telefonicznie lubię konkrety, a nie opowiadanie o złotych górach. W różnych klinikach oferowali mi różną liczbę graftów - mam wrażenie, że niektórzy podawali to na chybił trafił. Mam zakola, które nie poruszają się już dalej, tył głowy jest nietknięty, a kliniki proponowały od 1500 do 4000 graftów. Zadzwoniłem do jednej polskiej kliniki (znanej na forum z tego co widzę) i tam proponowali mi max 1500 graftów.

Mam pytanie do Kolegów, którzy są już po zabiegu.

Jak wygląda kwestia spania po? Czy jest coś, co mogę zrobić ze swojej strony, żeby zapewnić sobie dobry i bezpieczny sen? Czy dmuchana poduszka wystarczy? Bardzo boję się, że będę się tam chciał albo drapać przez sen albo obudzę się nagle w środku nocy z poduszką na podłodze i głową bezpośrednio na łóżku.

ja spałem na ręczniku zwiniętym w rulon przez pierwsze 10 dni

[wicherowski]

Godzinę temu, m123456 napisał:

ja spałem na ręczniku zwiniętym w rulon przez pierwsze 10 dni

Ale w jaki sposób? Owinięty rulon i spanie na plecach? Czy pod jakimś niewygodnym kątem? Tył głowy dotykał poduszki? Dzięki