looksmatters

Nie masz zaczesanych do przodu tylko też do tyłu, lecz na ukos i przytrzymujesz ręką. . Ktoś to widział już setki takich zdjęc, nie potrzebuje nawet dokładnie tego samego kąta, zaczesania itd., żeby dostrzec, że linia się cofnęła i są przerzedzenia. Chcesz to zbadać bardzo dokładnie, to porób sobie zdjęcia w podobnych warunkach jak przed laty, gdzie było widać linię włosów. Zwróc szczeólną uwagę na przerzedzenia. Mnie już zdjęcia, które wysłałeś wystarczą, żeby zobaczyć, że łysienie postępuje dalej Zresztą dlaczego miałoby nie postępować, skoro masz androgenówkę.

4 lata temu to miałeś lekkie zakole, coś koło Norwood 2, do tego na linii miałeś gęste włosy. Niebieska linia to mniej więcej coś co było 4 lata temu. Aktualna linia to czerwona, zakola się pogłębiły, włosy są rzadsze, tracisz też włosy na midfrontal pointcie (MFP). Niestety tak już jest, że sami jesteśmy kiepskimi obserwatorami własnego lysienia, proces ten następuje stopniowo. Właśnie dlatego CI zaczęły przeszkadzać, bo jest dużo gorzej, a to dopiero poczatek.

Jeszcze ostatnia kwestia dotycząca włosów na skroniach, o czym rzadko się na tym forum mówi. Nawet jak się zrobi taki przeszczep najlepiej jak można, to te włosy nie są w 100% takie jak naturalnie włosy na skroniach. Dlatego trzeba je zapuszczać dłuższe, ale też regularnie strzyć, żeby nie były za długie. Widziałeś np. temat z JSH ze skroniami? Takie włosy przystrzyżone na krótko nie wyglądają naturalnie i odstają od reszty. Ja tak krótko nie golę swoich, ale z Eugenixa też widziałem kilka przykładow, że ktoś sobie zgolił tak na krótko i kiepsko to wyglądało. A widzę, że Ty lubisz sobie robić fryzurę typu skinfade, gdzie boki są krótko i skronia też krótko, więc gdybyś sobie zrobił przeszczep na skronia, to ta fryzura wtedy odpada i jesteś zmuszony do dłuższego zapuszczania. Ja natomiast i tak lubię zapuszczać boki dłużej, więc dla mnie to nie byl problem.

No wiadomo, że najlepiej gdybyś na razie w ogóle sobie darował ten przeszczep i najpierw wszedł na minimum 6 miesięcy kuracji, żeby wzmocnić obecne włosy i w międzyczasie zrobił porzadny research klinik. To byłoby takie najrozsądniejsze wyjście. Jakbyś założył temat na zagranicznym forum jak hairrestorationnetwork, to w ogóle odwodziliby by Cię od pomysłu przeszczepu w tej klinice, bo to hazard Słuchaj, w takich tanich tureckich klinikach dzieją się czasami różne dziwne rzeczy,np. chirurg który miał Ci robić nacięcia gdzieś znika i pojawia się młody stażysta. Ryzyko, że coś pójdzie nie tak, jest po prostu o wiele wieksze niż w solidnych tureckich klinikach jak np. Bicer. Jeżeli chodzi o ingerowanie w hormony, to nie musisz brać finasterydu w tabletkach, jest jeszcze wersja topical, która nie działa aż tak systemowo. No i dodatkowo jest minoxidil, który nie ingeruje w hormony. No to możesz wstawić zdjęcia sprzed 3 czy tam 5 lat, jak rozumiem twierdzisz, że ubytek jest mały. Ja natomiast widzę po zdjęciach, że ma miejsce porządna miniaturyzacja na zakolach, wątpie żeby tak było 5 lat temu. Już nie mowiąc o tym co się dzieje czego nie widzimy. Tak naprawdę zanim w danym obsarze nie stracimy 50% włosów, to nasze oko tego nie dostrzeże. Dlatego często przeszczepy przeprowadza się implantując około 50% tej naturalnej gęstości, bo tyle wystarcza dla iluzji gęstości, a nie marnuje się donoru. Porównywanie Twojego przypadku z innymi osobami jak najbardziej ma sens, gdyż mężczyźni łysieją według wzorca, na zasadzie takich porównań powstała właśnie skala łysienia Norwooda-Hamiltona. W Warszawie z dermatologów to jest prof. Lidia Rudnicka. Nie wiem jakie ma osobiste podejście do pacjenta, ale z filmików na jej kanale yt wnioskuje, że ma aktualną wiedzę dotyczącą łysienia, czego wielu dermatologom brakuje.

No zapewne będziesz czuć, że Ci to potrzebne jak wypadnie 50% włosów, które obecnie posiadasz i umrą nieodwracalnie😅 Tak często jest niestety i w Twoim wieku popełniłem ten sam błąd nie biorąc leków, bo zabrakło wiedzy i przewidywania co będzie za kilka lat. Dla jasności, że mówimy o tym samym skronie/temporale/temples to jedno i to samo, właśnie to co zaznaczyleś żółtym kolorem i tak wyglądają naturalnie, większość polskich facetów nie ma agresywnie zarośniętych skroni. Już widzę się napaliłeś na ten przeszczep, więc jak już się zdecydowałeś na 100%, to chociaż ogranicz się do zakoli i potem na spokojnie obserwuj co się dzieje z włosami. Zawsze potem sobie możesz dorobić przeszczep na skroniach jak już będziesz mądrzejszy o nową wiedzę i doświadczenia, minie też trochę czasu i zobaczysz jak łysienie postępuje dalej. Jeżeli chodzi o zakola, to jest już Norwood 3 w wieku 24 lat, ja miałem w tym wieku zaledwie Norwood 2. W wieku 30 lat możesz się spodziewać Norwooda 4/5, więc zadaj sobie pytanie, na który level musisz wskoczyć, żebyś zahamawał ten holocaust mieszków włosowych xd Polecam też się przejść do jakiegoś dobrego dermatologa, żeby Ci naświetlił temat. Jeżeli chodzi o prace doktora Altana (jak mniemam?) na skroniach, to się nie wypowiem, bo żadnej nie widziałem.

Jak nie bierzesz leków, to włosy będą lecieć dalej i się będziesz bawił w przeszczepy co kilka lat, tym bardziej że jesteś młody, więc największe łysienie jeszcze przyjdzie. Robienie przeszczepu na temporale w taniej tureckiej masówce też nie jest najlepszym pomysłem. Żeby to wyszło naturalnie, to musi być zrobione na tip top, kąty, kierunki, włosy odpowiedniej grubości pobrane z dołu szyi lub zza ucha. brak graftów wielowłosowych w linii. Bardzo łatwo o nienaturalny rezultat w przeszczepie na temporale. No i znowu kwestia wieku i braku leków. Po co przeszczep na skronia, jak wszystko z tyłu będzie lecieć, prosty przepis na tragedię.

Skoro parę miesięcy temu zacząłeś stosować minoxa, to pewnie jest to shedding spowodowany właśnie stosowaniem minoxa. Teraz powinien zacząć się odrost tych włosów co wypadły i wyrosną mocniejsze. Obserwuj i kontynuuj terapię.

Żarówki są najgorsze, to taki kryptonit dla przeszczepów 😅 Tak czy siak, zmiana względem tego co było jest niesamowita. Zobaczymy czy finasteryd jeszcze coś pomoże przez kolejne miesiące. Jak będziesz miał chwilę, to zrób też jakieś zdjęcia w świetle dziennym, zaczyna robić się powoli słonecznie w naszym kraju

No był ostatnio tutaj głośny wątek o JSH i kolega forumowy nie jest zadowolony. Jeżeli starasz się o dziecko to finasteryd sobie odpuść w jakiejkolwiek formie. Po topicalu są zazwyczaj mniejsze skutki uboczne. Jednakże jakaś część dostaje się do krwiobiegu, więc w przypadku starania się o dziecko odpada. Jak już dziecko będzie w drodze, to wtedy możesz spróbować. Minoxidil też pomaga, ale ma inną zasadę działania, jest stymulantem, natomiast finasteryd jest blokerem. Minoxidil nie jest tak skuteczny w hamowaniu miniaturyzacji jak finasteryd, bo nie uderza w DHT. Jednakże wydłuża fazę anageniu (wzrostu włosa) i skraca fazę telogenu. Na pewno też się opłaca brać minoxidil przed przeszczepem, żeby wzmocnić włosy. Jednakże trzeba zawiesić branie minoxidilu na tydzień przed przeszczepem. Potem 2 tygodnie po przeszczepie już można wrócić do terapii. Jeżeli mają jeszcze wolne terminy na tej konsultacji w Warszawie, to umawiaj się smiało. Mnie czeka drugi przeszczep i już dawno jestem umówiony na tę konsultację 😅

No innej opcji nie widzę. Należy teraz się zabrać za koronę i midscalp. W marcu będę się widział z Bisangą, zobaczymy co powie. Pozostaje kwestia wyboru kliniki i ustalenia terminu. Myślę, że 2gi przeszczep nie będzie wcześniej niż pod koniec tego roku.

. Na górze nie zmienia się zbyt wiele. Fotka zrobiona dzisiaj, jak w pokoju było słonecznie. 9,5 miesiąca po przeszczepie. Bez żadnych produktów, zaczesane do przodu. = Tutaj natomiast porównanie w tym samym miejscu. Po lewej stronie przed przeszczepem styczeń 2022 (bylem już wtedy prawie rok na finie i minoxie), a po prawej styczeń 2023. Zdjęcia robione innymi telefonami, dlatego trochę się różnią kolorystycznie, bo światło z tego co pamiętam to samo.

HLC, miłego czytania 😆 https://www.hairrestorationnetwork.com/topic/64751-botched-hairtransplantion-by-hlc-clinic-in-ancara/

Tak z opisu to masz co najmniej Norwood 4 i na tym się nie skończy. Wiek nie ma nic tutaj do rzeczy, jesteś młody. Przy takim stopniu łysienia przygotuj się, że 1 procedura prawdopodobnie nie wystarczy, żebyś był w pełni zadowolony. Bierzesz jakiś bloker DHT jak finasteryd? Domniemywam, że nie. Bez tego w ogóle nie polecam Ci zaczynać przygody z przeszczepami, bo to będzie syzyfowa praca. Zalecam, żebyś był rok na finasterydzie przed zabiegiem, jeżeli chcesz szybciej to 6 miesięcy to takie minimum. Wzmocni to twoje obecne włosy i ograniczy ryzyko shock lossu przy przeszczepie. Jeżeli chodzi o kliniki w zachodniej Europie to BHR jest ok, Mwamba także. Są jeszcze Ferudini, Ferreira, Pinto. Freitas. W Turcji jest Bicer. Dla wyższych Norwoodów zauważyłem, że jest polecany Yaman i podobno ma atrakcyjne ceny. Możesz się jemu przyjrzeć, bo widziałem tylko kilka recenzji. Recenzję możesz wyszukiwać tutaj : https://www.hairrestorationnetwork.com/ Wpisujesz dane nazwisko w wyszukiwarkę, a w prawym górnym rogu masz listę rekomendacji. Czasami niektórzy znikają z tej listy ze względu na obniżenie poziomu jakości, ale rzadko. Jednakże rób research na własną rękę. Generalnie nie podejmuj decyzji na szybko, można łatwo wpaść w tę pułapkę oglądając świetnie wyniki na tik toku, youtubie, instagramie, ale to tylko ściemy marketingowe na social media, które przedstawiają przeszczepy włosów w niezwykle uproszczony i przystępny dla gawiedzi sposób. Wejdź na finasteryd 1 mg w tabletce albo chociaż w wersji topical jeżeli się obawiasz skutków ubocznych. Posiedź na tym co najmniej pół roku, obserwuj efekty. W międzyczasie zbieraj informacje na temat przeszczepów, napisz do wielu klinik, żeby wyrobić sobie zdanie. Na koniec podejmij decyzje na chłodno i tyle Na koniec ku przestrodze jeden z przykładów czym się może skończyć pójście do kliniki, gdzie ma się w pompce zdrowie pacjenta i liczy się tylko trzepanie kasiory. I to w klinice, którą wielu poda na tym forum jako przykład z "tych lepszych w Turcji". No ale jakoś "tak się zdarzyło", że operację przeprowadzał stażysta : https://www.hairrestorationnetwork.com/topic/64751-botched-hairtransplantion-by-hlc-clinic-in-ancara/

Jeżeli chodzi Ci o opinie na google, to są nic nie warte, bo sami sobie je piszą. Jest to tzw. młyn, zresztą jak każda klinika której nazwa zaczyna się od "Este". Młyn czyli Twój donor może zostać przemielony na mąkę ale możesz otrzymać także wynik, z którego będziesz zadowolony. Jednakże donor ma się tylko jeden, więc pytanie czy chcesz przyoszczędzić i zaryzykować. Niejeden na tym forum przejechał się na młynie i chciałby, żeby istniał wehikuł czasu. Lepiej wyślij swoje zdjęcia tutaj albo na priv i napisz jaki masz obecnie maksymalny budżet na przeszczep. Postaram się przedstawić najlepsze opcje w tym budżecie.

Pan by poszedł na darmową poprawkę do kogoś kto wykonał taką robotę? Nawet jeśli był to wypadek przy pracy, to po takim czymś nie idzie się znowu do tej samej kliniki. Także jakby miał Pan jakieś zasady, to oddałby Pan chłopakowi chociaż 50% pieniędzy, żeby miał na zabieg poprawkowy u kogoś innego. Ale po tym co Pan pisze, to wnioskuje, że dobrowolnie to nie odda Pan ani złotówki 😆

Panie Andrzeju, super że kupił Pan mikroskop do sprawdzania ilu włosowe są grafty, czyli coś co każda normalna klinika ma od dawna 😂 Nie można rzetelnie ocenić Pana zabiegu u Feriduniego, bo brakuje pełnej relacji ze zdjęciami before/after z różnych kątów i w różnym świetle. Wrzucił Pan jakieś zdjęcie w najmniej korzystnym świetle (ciepłe światło), żeby spróbować pokazać, że "inni robią słabo, to ja też robię słabo". Jednakże nawet na tym zdjęciu w ciepłym świetle widać, że gęstość jest o wiele lepsza niż u autora wątku. Prześwit jest widoczny przy takim ostrym świetle tylko gdzieś na 1-1.5 cm, co jest bardzo dobrą gęstością. Podejrzewam, że w dziennym świetle Pana fryzura prezentuje się z przodu bardzo dobrze. Jeżeli jest inaczej to proszę wrzucić więcej zdjęć zrobionych za dnia Natomiast u @chcialbymwlosy prześwity są nawet na 4 cm, co jest tragicznym wynikiem. Nic dziwnego, że chłopak nie chce u Pana poprawki, po takim wyniku stracił całkowicie zaufanie i słusznie. Swoją drogą bardzo nieeleganckie, żeby szkalować imię Feriduniego aby bronić swoich mizernych efektów. Ciekawe co by powiedział na to, gdyby się o tym dowiedział

Taki papierek może nic dla sądu nie znaczyć. Czy jak podłożyłby do podpisania, że może go zabić, to mógłby go legalnie zabić? Nie. Takżę taki świstek papieru dla sądu może znaczyć tyle co papier toaletowy. Po prostu nikomu się jeszcze nie chciało pozywać, a to błąd.

Może już czas zacząć pozywać tych polskich papraków, bo biorą tylko kasę i zero odpowiedzialności. Multigrafty w linii, donor overharvesting, słaby odrost, gdzie z lewej strony wygląda to na kilkanaście graftów/cm2. To są ewidentne błędy w sztuce przeszczepów włosów, które potwierdzą biegli specjaliści. Sprawa jest do wygrania, a myślę że pieniądze już takie, że jest o co walczyć. A patrzcie jaki donor managment robi np. Bruno Ferreira i to tylko dla 1288 graftów

Fragment "minoxidil w recepturze" https://akademiafagronu.pl/wp-content/uploads/bsk-pdf-manager/2021/03/Minoxidil-w-recepturze-Material-z-webinaru.pdf

Zanim wrzucę update 9 miesięczny, to jeszcze chciałbym poruszyć kwestię dbania o kondycję włosów. Moja fryzjerka z 2 miesiące temu powiedziała mi, że moje włosy są bardzo suche i matowe i zaleciła mi używanie odżywki i maski. Zatem kupiłem sobie odżywkę proteinową i maskę. Firmę wybrałem losowo, ale dla mnie się te produkty sprawdziły. Maskę raz w tygodniu zostawiam na włosach 30-40 minut. Odżywkę używam może 2 razy w tygodniu, zostawiam na 5-10 minut. Tutaj macie porównanie między 6 a 9 miesiącem, maskę i odżywkę stosuję jakość od 2 miesięcy. Polecam 😁

Generalnie z góry wygląda spoko, ale przydałoby się więcej fotek przed/po z różnych kątów, z przodu, z boku itd.

Kwestia paru dni i wrzucę serię nowych fotek

a jaką dawkę przepisał CI dermatolog? Moja dermatolog powiedziała, że taki minoxidil w proszku, który wkładają następnie do kapsułki, to apteka może mi przygotować, ale o stężeniu 0,1 mg . A takie 2.5mg albo 5mg, to ona mi nie wypisze recepty 😅

Generalnie przeszczepy wyglądają lepiej z dłuższymi włosami. Można zawsze zrobić fade jak na powyższym filmiku w 2:24, krótsze ścinanie skroni niż w tym przykładzie mija się z celem. Nie po to się tam robi przeszczep, żeby ścinać na zero Przeszczepione skronia zawsze powinny mieć odpowiednią długość, fryzjer powinien je także regularnie przycinać, żeby nie były za długie.

Generalnie skronie są przy donorze, więc tam się wszystko najwolniej będzie cofać, szczególnie na blokerach DHT. W każdym razie u turka, to też bym skroni nie robił, bo to wymaga najwyższej staranności. Nie zgodzę się z tym, że skronie zawsze wyglądają kiepsko po zabiegu. Wystarczy zobaczyć jak robi skronie Couto czy Eugenix.