antydhtor

W każdym płynnym preparacie z minoxem w standardowym pojeździe, jest więcej glikolu niż minoxa, bo w końcu glikol to składnik pojazdu. A za wysuszanie skóry głównie odpowiada alkohol, glikol za to podrażnia skórę. Nie po to się leczy łysienie aby golić łeb dwa razy do roku.... A poza tym i w ogóle jak dla mnie to to żadne rozwiązanie, bo minimalna długość włosów musi być u mnie min te 70-80 cm a najlepiej 1 m 1,2 m, choć marzy mi się długość 1,80 m. A znasz może coś aby przyspieszyć wzrost ? http://www.thekaneshop.com/index.php/ Loxon to tylko nazwa handlowa polskiego preparatu z minoxem do użytku zewnętrznego. Kirkland to zagraniczny zamiennik, choć ludzie od dawna twierdzili, że jest lepszy jeśli chodzi o zły wpływ na skórę. I pytanie co dla Ciebie znaczy najlepszy minox? Bo ja mogę to odebrać tak: najlepszy czyli w największym stężeniu, a jest nawet 30% w USA. A jest tutaj: https://www.medicalwellnesscenter.com/C ... Xpage.html Do czasu kiedy to znów minox sprawi lepsze odżywianie mieszków poprzez androgeny i głównie DHT... I pewnie też golą łeb co pół roku....

Pisałem już 5 lat temu zaraz na początku, że najlepszą porą do brania inhibitorów 5AR (choć chodziło mi wtedy głównie o duta bo duta brałem) jest ranek. Ja biorę rano duta, a fina wieczorem po 12 h od duta. Choć jak brałem kiedyś tylko aby duta, to brałem też przez 1,5 roku i rano i wieczorem po jednej kapsułce, czyli łącznie 1 mg duta na dobę.

Chciałem przestawić sposób na określanie linii włosów czy nie jest za wysoko, oraz za daleko po bokach wgłąb skalpu i czy nie powinno być bliżej i niżej zrobione zejście po bokach. Mowa tu oczywiście o niełysiejącej linii (non-balding- hairline) zwanej też U-shape hairline czyli linii w kształcie odwróconej litery ''U''. A najlepszym sposobem na to jest postępowanie wg. poniższych wytycznych: Stajesz prosto tyłem do lustra, najlepiej dużego łazienkowego czy obojętnie jakiego zamocowanego na ścianie lub będącego częścią drzwi szafy/szafki itp itd. Odchylasz głowę maksymalnie w tył tak aby cała powierzchni potylicy porządnie oparła się na karku, przy czym stoisz prosto i nie wyginasz się we wszystkie strony, a w ręce/w rękach przed sobą trzymasz wysoko - wyżej nad głową jakieś drugie mniejsze lustro i pod takim kątem, aby obraz z tamtego lustra do którego stoisz tyłem, był dobrze odbity i widzialny w całej okazałości. I teraz tak jak stoisz w takiej pozycji patrząc na swoją linię włosów w lustrze, które trzymasz w rękach, nie może być widoczna absolutnie żadna łysa powierzchnia skóry na czole oprócz tej wypukłej kości nad łukami brwi, a poza tym powinno być widać tylko brwi i czubek nosa, bo przy takim zestawieniu widoczności jest uzyskany ten najlepszy kąt do określania tego. Mam to spraktykowane na sobie, i może kiedyś się pochwalę jakąś fotką. Innym sposobem jest zrobienie zdjęcia przez drugą osobę gdzie obiektyw musi być trzymany prosto i równo oraz być równolegle do ściany i prostopadle do podłogi i niejako musi udawać to lustro do którego stoisz tyłem jeśli chodzi o pierwszy sposób. Głowa oczywiście musi być tak samo odchylona w tył i taka sama pozycja ciała jak opisane w sposobie pierwszym. Ten rodzaj określania i jakiegoś pomiaru jest też stosowany przez lekarzy od HT i zauważyłem, że np. Koray Erdogan tak postępuje. Tyle, że do innych typów linii są inne wytyczne co do uzyskiwanego obrazu, ale ja się już w to nie wtajemniczam, bo inne rodzaje linii mnie osobiście nie interesują. A swoją drogą gdy nawet przed HT sprawdzając tak swoją linię przy wykorzystaniu pierwszego sposobu z dwoma lustrami, nie widziałem łysej powierzchni swojego czoła prócz tej pagórkowatej kości nad łukami brwiowymi, brwi i czubka nosa, to byłem wniebowzięty, i ilekroć ponawiam próby to ten obraz sprawia, że jestem happy. Polecam wykonać takie próby każdemu i obojętnie co do kształtów linii bo nawet przy liniach typu M-shape i w ogóle dziobach, da się określić w ten sposób, czy rzeczywiście linia dobrze zrobiona czy jednak widać w lustrze łyse czoło i wżery boczne czy nawet zakola w dość dużej powierzchni łysej skóry.... I oczywiście fryzura musi być taka aby włosy nie zasłaniały czoła czyli albo bardzo krótkie, albo długie zaczesane do tyłu ściągnięte gumką, a w przypadku kilkucentymetrowych stojących do góry trzeba zastosować opaskę. Ale to chyba jest logiczne.

@darko3ko spokojnie, osiągnąłeś stan poprzednim HT i farmakologią, o jakim nawet nie marzy połowa forum. I Ciebie nigdy ludzie tu nie dokurwiali jak mnie od zawsze i często. Hey take it easy and relax. Będziesz miał odpowiedni moment najbardziej sprzyjający, to zrobisz sobie tę korekcję linii. I nie bój się ani nie wstydź ludzi np. w pracy jeśli o to chodzi, że teraz nie ma i nie będzie odpowiedniego momentu na HT... I to samo co do baby i znajomych i wszystkich w okół. Zobacz jak mnie tutaj ludzie dokurwiali i dokurwiają nadal, a niektórzy lekarze od HT mnie dyskryminują (w tym jak wiesz także Maras, który Tobie zrobił HT), to wiesz, to już chyba na to wszystko powinienem się dawno powiesić albo może ich pozabijać, a tym czasem ja nabijam się z nich i z ich hejtu. I zobacz, że ja muszę oprócz łysienia zwalczać też tutaj hejterów , oraz swój naturalny kolor włosów, którego nienawidzę odkąd żyję. Borykam się też z ubokami, których Ty nie masz. Spójrz na to inaczej, to jest Twój tryumf tutaj a nie klęska i porażka, i tak jak mówię, nie masz też uboków, a zdobycie fina/duta nie jest też jakimś problemem nie do przeskoczenia, a ja borykam się także ze zdobywaniem trudniej dostępnych leków... - i co byś powiedział....? A co do minoxa jeszcze, to to nie przekreślaj tak tego leku, bo minox bardzo pomaga także zdrowym włosom, i nawet przyczynia się do powstawania wypierdków pod linią na czole i skroniach, i ogólnie pomaga zdrowym włosom wydłużając ich fazę wzrostu i polepszając nawet ich jakość gdyż powoduje lepsze ich odżywienie poprzez lepsze ukrwienie, a do tego wypierdki wyhodowane na minoxie i to na całej powierzchni głowy podbijają jeszcze gęstość, i tak samo co do linii podbijają efekt jeśli pojawią się pod nią.

Niekoniecznie. Są ludzie na tym forum którzy zrobili HT a nawet kilka razy zrobili, i mimo, że twierdzą, że są zadowoleni to przesiadują właściwie codziennie na tym forum, albo bardzo często jeśli nawet nie codziennie. A są też ludzie, którzy mają gdzieś forum jak osiągną już zadowalający rezultat i nie widzą takiej potrzeby by to pokazywać, albo/lub do tego, nie mają tyle czasu aby zaglądać na forum, a po drugie to dopiero 7 miesiąc, a forum wrzeszczy, że efekty należy podsumowywać po min. roku a najlepiej po dwóch. A są jeszcze i tacy ludzie, którzy wracają na forum po roku lub nawet po kilku latach i także pod innymi nickami nawet. Spokojnie.

Wiem co poczułeś, bo tak samo miałem już kilka lat temu. Najgorsze jednak, że prawie zawsze musisz sam to szczaić, bo nikt Ci nawet o tym nie powie, że zaczyna się łysienie też na vertexie i nawet jak ludzie to widzą. Chociaż taką ''dziurkę'' tzn. słabszą gęstość na tym malutkim obszarze na vertexie ma też wielu niełysiejących. Jak masz czas chęci i pieniądze, to warto iść choćby z ciekawości do jednego i drugiego, a czasami nawet u trychologa lepiej można obejrzeć swoją głowę niż u dermatologów, którzy mają taką chorobę jak łysienie w dupie. Ja jak kiedyś byłem u dwóch różnych dermatologów to jeden w ogóle z bliska nie oglądał mi głowy i nawet nie raczył podnieść dupy z fotela, a drugi - baba lekarka obejrzała mi łeb pod lupą, ale nie pod żadnym elektronicznym sprzętem do oglądania, i ja nic nie zobaczyłem, tylko aby ona pod tą lupą, a teraz ludzie piszą, że można oglądać swój łeb na sprzęcie elektronicznym też u dermatologów, ale u trychologów chyba prędzej było. Ale się zrymowało... Fin jest zawsze rekomendowany i oficjalnie nawet zatwierdzony do leczenia łysienia, więc ja bym na pewno fina brał, a RU/CB traktował jako dodatki, ale jak tam chcesz. Twoja decyzja i wybór. Fin nie jest naprawdę taki straszny jak go opisują w internetach na takich forach jak to, a o stronach typu ''propeciahelp'' nie wspomnę. Odnośnie uboków fina i ich częstotliwości występowania czytaj ulotkę, a nie fora czy inne bzdety gdzieś w necie. Spróbować można i zrezygnować zawsze też. Jak chcesz to możesz też poczekać z finem do np 25 roku życia czy do kiedy tam chcesz. A wypadanie jest w pewnym stopniu normalne nawet u niełysiejących ludzi i nie wiem czy to można zupełnie zatrzymać nie goląc się na glacę oczywiście, i całkiem wyeliminować - jak wielu pisze na forum, że zatrzymali wypadanie.

czy nie ma możliwości zrobić to za jednym zamachem ? Takie rzeczy to chyba tylko u Zarev'a z tych znanych lekarzy na forum.

Jeśli chcesz niską i idealnie prostą linię, i chciałbyś zrobić w Turcji, to w klinice Aisha nie powinni robić żadnych problemów z tym, - wiadomo o tym, bo nawet wrzucili film na yt gdzie pokazali, że zrobili gościowi mega obniżenie i prostą linię tak jak chciał na jego życzenie. Zarev rokuje bardzo dobrze jeśli chodzi o nową postać w HT i jak finanse pozwolą możesz spróbować do niego uderzyć, jednak możliwe że 3kgr będzie mało na taki zabieg, ale coś koło tego powinni raczej proponować w większości klinik, przy DP - choć możliwe, że będą oceniać na max 2,5- 2,8 kgr chcąc oszczędzać grafty i robiąc mniejszą gęstość za krawędzią linii w głąb. A tamten pacjent z Aishy jak pamiętam miał chyba robione właśnie nico ponad 3 kgr, - choć różne czynniki się na to składają np. wielkość głowy, hair per graft, i każdy przypadek jest indywidualny.

Ja tylko dodam do tego, że w takich przypadkach można brać normalną dawkę fina czyli 5 mg ED i zwiększać dawkę duta do 2,5 mg ED, oraz robić też wcierki np. z RU. Linię możesz sobie zrobić jaką chcesz, tylko trzeba aby odpowiedniego i normalnego lekarza/klinikę. Korekcja linii to jest żaden problem.

A ja myślę, że wielu ludzi, którzy wcześniej mieli HT u tych tu oklepanych od lat lekarzy, albo w ogóle u polskich pyproków, to jak pojawi się tylko jakiś mistrz HT a jeszcze nie taki drogi, to zawsze dupa ich będzie boleć. -- 04 paź 2020, 18:22 -- I tak samo ludzie leczą łysienie saw palmetto i innymi ziółkami, i wstępują do sekt typu ''propeciahelp'' aby głosić ''dobre'' słowo jakim to fin jest złem. I wśród nich są też lekarze... -- 04 paź 2020, 18:24 -- U nikogo nie ma 100%, zawsze są jakieś straty, nawet u najlepszych. -- 04 paź 2020, 18:26 -- Pogadamy wtedy jak się rozkręci na większą skalę HT u tego lekarza, bo to właściwie dopiero jego debiut.

Możesz rozwinąć tę myśl? Bo nie bardzo wiem co masz na myśli. A dla przykładu linii i wieku - to był najstarszy człowiek świata jaki kiedykolwiek żył na tej ziemi z czasów o których wiemy...

Że czego...? chyba 25k ale USD albo € u tych najlepszych, bo na pewno nie ''złotych'' polskich... A Zarev co prawda wychodzi bardzo tanio w stosunku jakości do ceny i nawet 2 do 3 razy taniej niż w top klinikach, ale bierze 4€ za graft czyli za np. 1800 graftów byłoby to jakieś 32000 PLN a nie 25000 PLN. Ale autor tematu jak na moje potrzebuje co najmniej z 3800 graftow a nie 1800, - choć wiele zależy od linii i jego preferencji.

Widać, że ten koleś stawia na profesjonalizm i nie chce być pyprokiem, a skoro ma już aprobatę np. Cole'a, to z pewnością wysoko zajdzie o ile w przyszłości nie przejdzie na pypractwo, masówkę i chamstwo. I pewnie też w przyszłości podniesie cenę jak będzie takim słynnym mistrzem. I zobaczcie te grafty rzeczywiście wyglądają na bardzo cienkie perfekcyjnie pobierane na tych fotkach. I donoru nie orze tak jak niektórzy już po pobraniu 2 kgr. Ale za tę cenę z pewnością jest wart uwagi jak najbardziej.

Ja korzystam obecnie z minoxa oral 5 mg dwa razy dziennie co 12 h. Obecnie również używam do tego celu Loxonu i psikam jedno psiknięcie (czasami dwa jak słabo psiknie) do szklanki wody, ale brałem też minoxa oral w tabletkach i zarówno oryginalny Loniten jak i zamienniki np. Loxidil. Testowałem różne dawki na sobie, a konkretnie kolejno: 5 mg ( 2 x 2,5 mg ED), 20 mg (2 x 10 mg ED), 10 mg (2 x 5 mg ED), 30 mg ( 2 x ok 15 mg ED - bo to już był wtedy stosowany minox w płynie), i zostałem przy 10 mg ED w dwóch dawkach po 5mg co 12 h. Uboków żadnych nigdy nie odnotowałem na dawce 5 mg ED, natomiast po wejściu na 20 mg ED uboki wystąpiły dosyć nieprzyjemne, bo szczerze mówiąc to chwilowo poczułem się słabo i były to gorsze uboki pod tym konkretnym względem niż od wszystkich innych leków jakie stosuję razem wziętych i jakie kiedykolwiek stosowałem, a wiesz jaką mam i miałem kurację. Na tej dawce został też odnotowany lekki spadek ciśnienia rozkurczowego, oraz wysoki puls nawet bardzo wysoki - ogólnie wyniki miałem z przedziału normy: ''dzieci/młodzież'', a mam już przecież swoje lata i nie jestem pierwszej młodości... No i co jeszcze z takich najgorszych zauważalnych i odczuwalnych uboków - opuchlizna - momentami straszna, ale głównie tylko dolnych partii nóg oraz stopy i trochę też na pysku. A to spory dyskomfort dla stóp. I było przy tym takie uczucie ciężkości, czułem się po prostu ciężko i pewnie więcej też ważyłem, bo woda jest ciężka, a minox zatrzymuje wodę w organizmie. I oczywiście straszne linienie po wejściu na tę dawkę utrzymujące się cholernie długo, że nawet myślałem czy to nie jest jakiś oszukany minox (a były to wtedy tabletki zamienniki z Tajlandii) i coś co powoduje wypadanie włosów/łysienie. Natomiast co do odczucia skuteczności w sensie odrost/szybszy wzrost, to początkowo miałem wrażenie jakby nawet minox stosowany zewnętrznie na skórę działał lepiej pod tym kontem niż w formie tabletek w dawce 5 mg ED - tyle tylko, że trzeba brać pod uwagę, że wtedy to była moja pierwsza styczność z minoxem w ogóle w życiu, oraz że był to Polaris NR 10 czyli stężenie 16% (160 mg/ml) a do tego stosowałem nie 1 ml a 1,5 ml (może czasami nawet więcej) 2 x ED A jeszcze co do tych najgorszych uboków, to ustępowały po zmniejszeniu dawki do 5 mg ED, oraz pojawiały się dokładnie takie same po wskoczeniu na ok. 30 mg ED ale już nie były tak dotkliwie odczuwalne w sensie osłabienia jak za pierwszym razem po wejściu na 20 mg ED, po prostu czułem też te wszystkie inne uboki ale nie było żadnego ''nokautu'' jak za pierwszym razem po wejściu na 20 mg ED jeszcze wtedy w formie tabletek. Linienie jednak jest dość przewlekłe na dużych dawkach, a przynajmniej u mnie było. Innymi słowy: minox oral od 20 mg ED robi już robotę i zaczyna działać w kwestii zbijania ciśnienia, na pewno też dużo lepiej działa na włosy, ale też i daje uboki. I to chyba tyle z grubsza z mojego własnego doświadczenia z minoxem na własnej skórze. -- 25 wrz 2020, 22:27 -- I co jeszcze; Tabletki mają plus taki, że nie zawierają alkoholu, oraz zapewniają raczej równe dawki każdorazowo, choć można, a nawet wskazane pokusić się o dokładne/dokładniejsze odmierzanie dawki minoxa/ilości płynu w którym zawarty jest minox, np. strzykawką, pipetą itp. a nie bazować na psiknięciach, bo na oko widać, że nieraz psiknie nawet słabiej niż normalnie, a nieraz częściej zwyczajnie szczy zamiast psikać/rozpylać preparat i wtedy na pewno jest to dużo większa ilość... A kto polega na odmierzaniu poprzez psiknięcia powinien zwracać też uwagę, że pompki/rozpylacze mogą być różne i mieć różną wydajność, i nie w każdym preparacie dostępnym na rynku będzie to tak jak w przypadku Loxonu gdzie instrukcja w ulotce mówi, że 10 psiknięć to jest 1 ml czyli 50 mg minoxa. A ponad to różne też są bazy produktów oraz gęstość i konsystencja. Należy czytać dokładnie ulotki każdego innego produktu.

Powiedz to tym, co po trzech miesiącach twierdzą i stwierdzili, że nic nie działa i że nie ma sensu brać fina ani czegokolwiek. I że fin i tak gówno daje, jeśli czy BO nie widać spektakularnych odrostów z NW 6. - A fina warto brać zawsze i w każdym przypadku zarówno w przypadku NW 7 kiedy robi się 8 przeszczepów, jak i nawet jako profilaktyka przed łysieniem przy zauważonej najmniejszej recesji i początku łysienia. I takie powinno być podejście do tego leku, a nie stękanie o ubokach nawet tych, które nie istnieją i nie mogą zaistnieć z powodu stosowania tego leku i zastanawianie się czy wziąć dzisiaj tabletkę fina czy nie i czy brać go raz na tydzień czy raz na rok, i czy brać 0,25 mg czy 0,00000000000000000000000000000000000000001 mg...

Jakiś tam As w rękawie pewnie by się jeszcze znalazł, i cztery króle, ale to już pewnie stawianie wszystkiego na jedną kartę.

Albo Ian D'Sa, czy np. Alistair Overeem, i inni im podobni przynajmniej z linii i ze stanu włosów w ogóle, i nie wspominając o ich wieku przy tym...

A wstawisz jakieś fotki albo zdasz relacje z zabiegu jak już będziesz po? - to jest interesujące dla mnie, bo chyba jesteś na tym forum jedyną osobą, która chce zrobić juszejpa. Mnie szacowali średnio na ok. 2500 graftów, ale może mam mniejszy ubytek. Trochę mało mi się to wydaje, ale mówili też, że może okazać się, że więcej graftów będzie potrzeba.

To taki lichy rynek był kiedyś? - Bo o ile wiem, to we wcześniejszych latach były te same leki dostępne co teraz, i wątpię abyś PRAWIE wszystkiego co było próbował, no chyba, że chodzi o oszukańcze wynalazki to może.

Wątpię aby @szklisty użył 80% dostępnego arsenału. Ale swoją drogą zapytam na ile procent szacujesz arsenał użyty przeze mnie?

Ja to tylko gratuluje ludziom, którzy ciągle wierzą, a nawet powielają te wierzenia, że to tylko DHT szkodzi włosom w przypadku łysienia.

Jak śmierdzące, jaki to smród ? I o jakim dokładnie kosmetyku mówisz ?

Tak wiem, kiedyś już gdzieś się na to natknąłem jak pamiętam i nawet też czytałem nt tego. A tutaj chodziło mi w kwestii włosów odnośnie grupy B. Ale dzięki Jasiu. Doceniam.

Podobno nie można się rejestrować i to już od dłuższego czasu.

Ja tam ufam tylko witaminom z grupy B i H czyli biotynie, a ja o tym wiem, że tylko końskie dawki witamin mogą mieć jakiś realny wpływ. Taka biotyna we wiadrze dla koni by musiała być...