free web hit counter Skocz do zawartości
Gość Lion

Porównanie finasterydu oraz dutasterydu - wykresy, badania

Rekomendowane odpowiedzi

czy jest mozliwe, ze np taki zamiennik avodartu, adadut powoduje u mnie wieksze uboki niz Avodart ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak chodzi mi o nadruk na kapsułce ( te najczęściej występujące w internecie mają kolor czerwony)

 

Tak czułem w kościach że to m.in. o to chodzi...

Te z czerwonym nadrukiem na kapsułce to produkcja z Francji, z szarym - produkcja z Polski. Obie wersje to oryginał GSK.

Nie mam niestety najświeższych informacji co do tego czy produkcja we Francji nadal funkcjonuje, ale całkiem prawdopodobne że obecnie już nie, gdyż biorąc pod uwagę fakt, że biorąc lek avodart od kilku lat, po jednej kapsułce dziennie (a bywało że brałem i po dwie kapsułki dziennie przez grubo ponad rok), nigdy nie natrafiłem na te z czerwonym nadrukiem, a brałem także oryginalny avodart sprowadzany z zagranicy czyli wersje na inne rynki. Mniemam też że fotki kapsułek z czerwonym nadrukiem które oglądasz w necie, są z przed lat kiedy to produkcja tego leku była we Francji, czy głównie we Francji. Szukając odpowiedzi na właściwie dokładnie te pytania które zadajesz zgłębiałem ten temat już lata temu.

 

oraz blister który się różni od tego mojego http://alldaymeds.org/wp-content/upload ... art-1.jpeg

 

Ten blister różni się właśnie tylko i wyłącznie językiem, czcionką , oraz kątem nadruku względem blistra, niczym innym, i za pewne wymiary, kolory, użyte materiały na blistry są identyczne we wszystkich.

A tak dla ciekawostki dodam, że avodart występuje także w innych kolorach opakowań zewnętrznych w zależności od rynku, choć blistry i kapsułki pakowane w takie paczki są identyczne z tymi ze znanych żółtych popularnych opakowań.

 

Ale najwyraźniej wersje które są puszczane na różne rynki trochę się od siebie różnią

 

Dokładnie właśnie tak to wygląda (ale to chyba nie jest jakieś dziwne), z resztą nie tylko dotyczy to konkretnie avodartu, bo i także wielu różnych innych leków od innych producentów) - to tak na marginesie jakby ktoś kiedyś miał jeszcze jakieś takie tego typu wątpliwości.

A żeby było jeszcze ciekawiej to powiem Ci że wszystkie avodarty które w życiu brałem, nawet te z zagranicy, były wyprodukowane w Polsce, dokładnie w Poznaniu i dokładnie w tym samym zakładzie, i było to napisane na ulotkach każdej wersji rynkowej w różnych językach.

 

To tyle mojego wypracowania nt temat tutaj, choć przyznam że w pierwszej chwili odpowiadając na poprzedni Twój post miałem chęć napisać, że te z czerwonym nadrukiem są na łysienie a tamte szarym na przerost prostaty....

 

-- 27 sty 2019, 23:03 --

 

A co do dutasterydu, to w chwili obecnej na rynku polskim są dostępne także inne leki innych wytwórców zawierające dutasteryd jako substancję czynną, a dużo tańsze od leku avodart produkcji GSK, a w dodatku z refundacją na BPH, której nie ma w przypadku leku avodart. Nie są to generyki tylko zamienniki oficjalnie zarejestrowane i dostępne w Polsce.

Więcej info dostępne tutaj: https://www.mp.pl/pacjent/leki/doctor_s ... ml?id=4441 - ceny można sprawdzić i porównać po przewinięciu strony w dół i po kliknięciu w nazwę każdego z nich.

I odkąd pojawiły się dostępne tańsze zamienniki i to nawet z refundacją, to ''o dziwo, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności'' cena drogiego avodartu nieco spadła...

To tak na marginesie bo być może jeszcze nie każdy o tym wie.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Czy mógłby ktos wypowiedzieć sie na temat tych 2 opakowań Avodart. Sa różne. Nie wiem, który jest oryginalny. kapsulki w obu sa takie same.

 

7f100f2a764b9490med.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, musiał bym obejrzeć większą ilość opakowań, po zużytych lekach, i jeśli dostrzegłbym tę różnicę, sprawdzić daty - z jakiego okresu produkcji są jedne i drugie paczki.

 

Tak właśnie mi się wydaję, że różnice w opakowaniu są spowodowane zmianami w nadruku opakowań, na przestrzeni jakiegoś tam czasu, skoro obydwa opakowania przedstawione na zdjęciu pochodzą z polskiej dystrybucji.

A tak poza tym, to chyba nie myślisz, że ktoś usilnie się stara podrabiać akurat avodart i sprzedawać go łysym, w dobie tańszych zamienników oraz wielu generyków, i zwłaszcza że w kapsułkach z obu paczek - jak sam mówisz - różnicy nie widzisz.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje za odpowiedź.

 

Zastanawiało mnie dlaczego opakowania sa inne, które sa przeznaczone na Polske- od strony producenta nie ma to większego sensu- wyższe koszty produkcji zwiazane ze zmiana materiału plus koszty przezbrojen itd a leki raczej nie sprzedawane sa eventowo zeby zmieniac opakowania.

Sprawdzilem 1 kapsułke i poczulem jej efekty mocniej niz poprzednie opakowania.

 

Uspokoiłes mnie troche. Dziekuje jeszcze raz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest prosta, jeżeli są jakiekolwiek wątpliwości, to jedyną najlepszą i najskuteczniejszą metodą jest niestety po prostu oddanie do laboratorium próbek kapsułek z obydwu opakowań.

 

A o różnorodności opakowań avodartu GSK pisałem wcześniej, także mnie by zbytnio nie dziwiło że są jakieś zmiany w grafice na opakowaniu. Ale bez badań, podróbki też nie można wykluczyć niestety.

 

Jak będę miał czas i chęci, to przejrzę może wszystkie opakowania po avodarcie które mam po zeżartych tabletkach - a mam ich trochę gdyż zbieram, bo myśl miałem taką żeby jak już nazbieram wystarczająco dużo, wziąć wszystko w torbę, pójść do lekarza który kiedyś mi nie chciał przepisać avodartu i wysypać mu to wszystko na biurko, żeby mu pokazać, że łaski mi nie zrobił.

Oraz zbieram puste opakowania też i w takim celu, aby wyłożyć nimi sobie ścianę w pokoju.

 

I powiem Ci szczerze, że trochę mnie to też zainteresowało, bo aż na takie szczegóły nigdy jakoś przesadnie nie zwracałem uwagi.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was miał może zwiększony łojotok na początku kuracji dutem? Mam wrażenie, że zwiększony łojotok spowodowany jest u mnie dutem, chociaż w teorii powinno być inaczej (dut blokuje również AR typu II, obecną w gruczołach łojowych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zaprzestań brania fina od razu. Bierzesz fina i duta jednocześnie, po miesiącu ogranicz fina, a po 2-3 całkowicie zaprzestań. Chociaż ja polecam brać to i to jednocześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odkad jestem na finie mam przetluszczone wlosy. Wina fina?

 

Może fin niektórym podnosi DHT zamiast zbijać.... - tak samo jak dut - co wielu ludzi potwierdziło przecież badaniami.

 

A jeśli chodzi o przetłuszczanie, to z autopsji powiem, że mi się przestały przetłuszczać niemalże natychmiast - dosłownie jak ręką odjął - zero przetłuszczania, zero łoju, po dodaniu do kuracji androcura.

A na finie i na ducie, to cały czas chyba nadal mi się przetłuszczały, nawet nie zauważyłem zmian na plus co do tego, co prawda samego fina brałem krótko bo tylko 3 miechy, ale na ducie solo byłem dwa lata, także mogę porównać i powiedzieć.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Anty i jak oceniasz działanie samego dutasterydu ? W sensie było znaczne polepszenie stanu włosów i czy zanotowałeś jakieś uboki ? Bardzo interesuje mnie Twoja opinia na ten temat. Była to kuracja solo czy stosowałeś też jakąś wcierkę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Milion razy już mówiłem, a poza tym było wszystko kiedyś w moim temacie, a jesteś weteranem tego forum, zatem powinieneś pamiętać.

 

Dutasteryd (tak samo jak i finasteryd) był dla mnie ''cukierkiem'' i jest. Brałem go solo przez dwa lata codziennie (w tym przez 1,5 roku nawet po dwie kapsułki dziennie co 12 h czyli w sumie 1 mg ED) i nigdy nie odnotowałem żadnych uboków ABSOLUTNIE ŻADNYCH, no chyba że jakąś taką drobną wysypkę na rękach, a konkretnie w górnych partiach bardziej z tyłu na tzw. tricepsie którego oczywiście ''nie mam'' bo nie jestem Burneiką ani żadnym koksikiem z tych mniejszych. O takiej samej wysypce i to dokładnie w tym samym miejscu, mówił kiedyś też ktoś na forum że dostał to na ducie, zatem być może dut będzie szkodził koksikom na ów triceps. Na finie, na którym byłem przez 2 miechy wcześniej zanim przeskoczyłem na duta, też nigdy absolutnie żadnych uboków nie miałem.

Co do pozytywnego działania duta, to też nie był to żaden fenomen dla mnie, tak jak wspomniałem włosy nadal się przetłuszczały, nadal wypadały, nadal gównianie wyglądały, choć jakiś tam odrost chyba jednak miałem - jednak nie taki jakiego oczekiwałem i jak był/jest na hardcorowej kuracji. Poza tym jak pamiętam, to chyba oprócz umiarkowanego ogólnego odrostu pojawiał się także meszek, ale tylko na tej wyższej części zakoli wraz z taką wysypką jak wspomniana wcześniej na łapach, która szybko zeszła.

I to chyba tyle w kwestii duta, co tu więcej gadać. Nie wiem, być może z uboków miałem gorszej jakości spermę - co notuje wiele osób, ale mówię to teoretycznie, bo jakoś tego nie zauważyłem nigdy - choć być może po prostu nie zwracałem jakoś uwagi na to w maniakalny sposób - po prostu nie rzuciło mi się to nigdy w oczy. Natomiast tak jak mówiłem już wiele razy, żadnych absolutnie żadnych uboków seksualnych nie zaobserwowałem nigdy, jak i żadnych innych ogólnych (żadnych innych zdrowotnych, ani żadnego złego samopoczucia, żadnego zmęczenia, żadnego brainfoga - nic takiego) oprócz tej wysypki Nie było ani spadku popędu, ani sprawności fiuta, ani żadnych zmian w cyckach, kompletnie tak się czułem i wyglądałem, jakbym nic nie brał.

Początkowo może jeszcze jak pamiętam było jakieś takie krótkotrwałe i przejściowe smyranie w okolicach prostaty, ale nie nazwałbym tego żadnym bólem, ani jakimś wielkim dyskomfortem nie do zniesienia - jak za pewne wielu to nazywa. Jaja też mnie nigdy nie bolały ani w ogóle nic mnie nie bolało na ducie. Bardzo dobrze tolerowałem ten lek, tak samo jak fina, go to w gruncie rzeczy dobrze tolerowane leki i jest to nawet w ulotkach. I do tego wszystkiego zawsze miałem nawet wrażenie, że za słabo działa lub że w ogóle nie działa, i chciałem czegoś znacznie mocniejszego, i stąd decyzja o dodaniu androcura. Innymi słowy: dut nie dawał mi żadnych uboków, ale też nie dał mi pożądanych efektów tzn. jakiś dobrych spektakularnych odrostów, a aż dwa lata na to czekałem od startu przyjmowania tego leku.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Odkad jestem na finie mam przetluszczone wlosy. Wina fina?

 

Może fin niektórym podnosi DHT zamiast zbijać.... - tak samo jak dut - co wielu ludzi potwierdziło przecież badaniami.

 

A jeśli chodzi o przetłuszczanie, to z autopsji powiem, że mi się przestały przetłuszczać niemalże natychmiast - dosłownie jak ręką odjął - zero przetłuszczania, zero łoju, po dodaniu do kuracji androcura.

A na finie i na ducie, to cały czas chyba nadal mi się przetłuszczały, nawet nie zauważyłem zmian na plus co do tego, co prawda samego fina brałem krótko bo tylko 3 miechy, ale na ducie solo byłem dwa lata, także mogę porównać i powiedzieć.

 

Z tym podnoszeniem dht przez duta to bylo takie pitolenie glupot jak lubisz czy faktycznie widziales takie badania?

Bo zaczynam podejrzewac, ze tak moze byc i bede to sprawdzal badaniami.

Na finie bez testosteronu injekcyjnego mialem dol normy labu.

Na finie, ducie z testosteronem mam PONAD 3x norme - zamknalem wynik w labie.

Naturalnie mialem wysoki testosteron praktycznie przekraczalem granice wiec watpie zeby tesc tak mocno mi wyrzucil dht.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z tym podnoszeniem dht przez duta to bylo takie pitolenie glupot jak lubisz czy faktycznie widziales takie badania?

 

Tak jak nie lubię .

 

Tak widziałem.

 

Nawet na tym forum było paru, którzy będąc na ducie otrzymali po badaniach wynik DHT kosmos skok w górę w porównaniu do badań z przed rozpoczęcia brania duta. I pokazywali wyniki tych badań na forum!!! Nie pamiętam ilu ich było i kto ale chyba dwóch jak dobrze pamiętam to @mic33 i @kowalski92 - mogę się tu mylić bo to było dawno, ale były na tym forum też takie osoby. Ja mogę pitolić bzdury, ale przecież papiery z wynikami z labo nie.

 

A ostatnio sam zaczynam się zastanawiać czy czasem też do grona takich osób nie należę, bo jak odstawiłem duta to odnotowałem szybszy wzrost włosów.

 

 

 

Bo zaczynam podejrzewac, ze tak moze byc i bede to sprawdzal badaniami.

 

Sprawdzaj. Tak chyba będzie najlepiej żeby to sprawdzić w swoim przypadku.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie badań na dht. Jeśli osobie łysiejącej wyjdzie dht na poziomie 2000 czyli grubo ponad normę to dobrze czy zle?

Norma to 250-750 więc założmy że finem zbijemy te 2000 na 300. Mieszki włosowe już z taką iloscią dht dadzą sobie radę a my nadal dht będziemy je mieli w normie i nie powinniśmy w teorii cierpieć na uboki. Tylko pytanie, czy w takim przypadku gdy osoba miala na starcie 2000 dht można w ogóle brać pod uwagę normy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie odnośnie badań na dht. Jeśli osobie łysiejącej wyjdzie dht na poziomie 2000 czyli grubo ponad normę to dobrze czy zle?

 

Jeśli wiesz, że jesteś osobą łysiejącą, to dla włosów bardzo źle i chyba nic w tym dziwnego przy takim wyniku. Natomiast jeśli jesteś jakimś zapalonym w akcji koksikiem czy sportowcem to raczej dobrze. I teraz widzisz, czy to dobrze czy źle to jest pojęcie względne, a na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć.

 

Norma to 250-750 więc założmy że finem zbijemy te 2000 na 300. Mieszki włosowe już z taką iloscią dht dadzą sobie radę a my nadal dht będziemy je mieli w normie i nie powinniśmy w teorii cierpieć na uboki. Tylko pytanie, czy w takim przypadku gdy osoba miala na starcie 2000 dht można w ogóle brać pod uwagę normy.

 

Niestety jak sam słusznie zauważasz nie ma tu mowy o pojęciu ''normy''. Każdy też reaguje indywidualnie i może zupełnie inaczej na te same leki w tych samych dawkach i częstotliwościach, i to zarówno pod względem faktycznym działania/fizycznym, jak i psychicznym czyli uboki typu nocebo. Wszystko jest do sprawdzenia metodą prób i błędów i przekonania się na własnej skórze jak to będzie przy tych założeniach, zarówno pod względem leczenia łysienia i uboków a także co prawdopodobne - kompromisu.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ja wiem, to duta blokuje przekształcanie się go w dht więc swoją rolę spełnia i to, że podnosi testo (bo testo pozostaje po prostu testo) to nie ma w tym nic złego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napiszę o swojej kuracji. Ja stosuje codziennie finasteryd 1mg i 2 razy w tygodniu dutasteryd. Oprócz tego RU codziennie rano. Co do efektów ubocznych to raczej nie mam, może trochę spadło libido, ale staram się o tym nie myśleć i jest okej. Jeśli chodzi o efekty na głowie to też spektakularnych wyników nie ma. Chciałem zatrzymać łysnienie na 100%, ale mam wrażenie, że postępuje ono nadal, może trochę wolniej, zwłaszcza na zakolach widać, że się pogłębiają. Oczywiście ktoś powie, że gdybym nie stosował żadnych środków to już byłbym łysy - okej, coś w tym jest. Napisałem tego posta tylko dlatego żebyście nie oczekiwali po środkach fin/dut/RU/minox nie wiadomo czego - każdy organizm jest inny, każde łysienie jest mniej/bardziej agresywne i każdy powinien na wlasną rękę wypróbować kurację i zobaczyć efekty. Także słowa wyjadaczy z tego forum są w 100 % prawdziwe. Tylko przeszczep włosów daje 100% efektu. Trzeba Panowie walczyć z wypadaniem włosów, ale też przyjąć na klatę, jeśli kuracje nie daje wymaganych efektów, lub próbować innej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurację masz bardzo dobrą, takowa powinna zazwyczaj w 90-95 % zatrzymać łysienie i pogrubić, poprawić wygląd włosów. Jeżeli mimo takiej kuracji widzisz, że łysienie postępuje dalej to może trzeba zmienić RU na CB lub na minoks z flutamidem. Ewentualnie problemem może być stan skóry głowy np stany zapalne, łupież, łuski itp itd. Często jest tak, że dopiero po ogarnięciu skóry głowy środki takiej jak fin/dut zaczynają działać jak należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest ze skórą głowy. Ja póki do kuracji nie dorzuciłem szamponu przeciw tym grzybom i bakterią to fin tak jakby tylko zatrzymał łysienie, ale stan włosów sie nie poprawiał. Zoxin a później selsun blue załatwiły sprawe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kurację masz bardzo dobrą, takowa powinna zazwyczaj w 90-95 % zatrzymać łysienie i pogrubić, poprawić wygląd włosów. Jeżeli mimo takiej kuracji widzisz, że łysienie postępuje dalej to może trzeba zmienić RU na CB lub na minoks z flutamidem. Ewentualnie problemem może być stan skóry głowy np stany zapalne, łupież, łuski itp itd. Często jest tak, że dopiero po ogarnięciu skóry głowy środki takiej jak fin/dut zaczynają działać jak należy.

 

Mam też szampon Capitis Duo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napiszę o swojej kuracji. Ja stosuje codziennie finasteryd 1mg i 2 razy w tygodniu dutasteryd. Oprócz tego RU codziennie rano. Co do efektów ubocznych to raczej nie mam, może trochę spadło libido, ale staram się o tym nie myśleć i jest okej. Jeśli chodzi o efekty na głowie to też spektakularnych wyników nie ma. Chciałem zatrzymać łysnienie na 100%, ale mam wrażenie, że postępuje ono nadal, może trochę wolniej, zwłaszcza na zakolach widać, że się pogłębiają. Oczywiście ktoś powie, że gdybym nie stosował żadnych środków to już byłbym łysy - okej, coś w tym jest. Napisałem tego posta tylko dlatego żebyście nie oczekiwali po środkach fin/dut/RU/minox nie wiadomo czego - każdy organizm jest inny, każde łysienie jest mniej/bardziej agresywne i każdy powinien na wlasną rękę wypróbować kurację i zobaczyć efekty. Także słowa wyjadaczy z tego forum są w 100 % prawdziwe. Tylko przeszczep włosów daje 100% efektu. Trzeba Panowie walczyć z wypadaniem włosów, ale też przyjąć na klatę, jeśli kuracje nie daje wymaganych efektów, lub próbować innej

 

Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem że testosteron też jest odpowiedzialny za łysienie. Podobno jakiś gość miał mocną kuracje gdzie blokował prawie całe dht i łysienie się zatrzymało a gdy zaczął brać testosteron to znowu włosy zaczęły lecieć. Może to bym tłumaczyło dlaczego na finasterydzie, dutasterydzie i RU nadal coś ci leci albo ci się po prostu wydaje tylko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to tylko gratuluje ludziom, którzy ciągle wierzą, a nawet powielają te wierzenia, że to tylko DHT szkodzi włosom w przypadku łysienia.


Ruch wyzwolenia mieszków włosowych spod okupacji androgenów!

Łysienie łysienie to moje wkurwienie, biorę draże kokosowe, mam spokojną o to głowę.

Biorę draże kokosowe i mam włosów pełną głowę. Biorę żelki cytrynowe i mam ciągle włosy nowe. Piję także loxoniadę i łysieniu dałem radę.  

Ale i tak nie ma żadnego lepszego lekarstwa niż własne odbicie lustrzane, a w nim ''łómnisz herlajn''. Jest ''łómnisz herlajn'' to morda faluje, aż chciało by się porzucić wszystkie drażetki. Medytacja mogłaby trwać nawet kilkanaście godzin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...