free web hit counter Skocz do zawartości

vystelior

Members
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vystelior

  1. "Przerzedzona" linia ? Ty widziałeś kiedyś przerzedzoną linie włosów ? Niejeden niełysiejący ma mniej włosów niż Ty masz teraz. Taka jest prawda. Masz bardzo dobre włosy jeszcze teraz i widać, że trzymają się dobrze, więc nie ma co popadać w skrajności.
  2. Nie wiem czy to efekt ujęć, światła itp ale Twoje włosy po bokach i z tyłu wyglądają na bardzo rzadkie...Naprawdę takie są ? Jeśli tak to przeszczep nie będzie raczej możliwy. Abstrahując od tego to wygląda, że już masz NW6 i być może idziesz w NW7....Nie wiem czy cokolwiek tu pomoże poza mocną chemią, ale może niech się też inne osoby wypowiedzą.
  3. Bardzo udany zabieg. Miałeś spore zakola, a teraz masz linię młodzieńczą. A przecież jeszcze się trochę zagęści. Chyba jeden z bardziej udanych przeszczepów ostatnio relacjonowanych na forum.
  4. Kuracja na pewno działa, masz zajebiste włosy. Gęstość, fryzura - wszystko na bardzo dobrym poziomie. Wypadanie masz faktycznie duże...ale skoro trwa to od ponad dwóch miesięcy i ciągle masz takie włosy to oznacza, że wszystko odrasta. Tak czy inaczej według mnie ilość wypadniętych włosów powinna spaść do około 50-70 dziennie (tyle co widzisz przy myciu ,układaniu itp, bo kolejne kilkadziesiąt wypadnie w sposób niezauważony). Możesz pomyśleć o załatwieniu sobie CB.
  5. Tak się wtrącę. Tak czasy sprzed ery mediów społecznościowych były o wiele lepszymi pod względem relacji międzyludzkich i oczekiwań młodych ludzi co do ich własnego wyglądu. Nie mówiąc o podrywie. O ile dawniej było łatwiej o atrakcyjną/względnie atrakcyjną kobietę niż teraz.
  6. Bardzo dobry rezultat. To pokazuje jak powinno wyglądać 4000 graftów na takim obszarze jak zabieg jest udany.
  7. Alan bądź dobrej myśli. Wskocz tak szybko jak to tylko możliwe na finasteryd i powinno być dobrze. Oczywiście, że lepiej by było gdybyś brał finasteryd albo dutasteryd 6-8 miesięcy przed zabiegiem, ale cóż teraz to już nie ma znaczenia.
  8. Sam finasteryd czasami może nie wystarczyć. Trzeba jeszcze poprawić stan skóry głowy, ograniczyć łojotok - używać odpowiednich szamponów + np 500mg B5/doba + mydło siarkowe, które jest dobre na łojotok. Ale i tak wtedy sam fin to może być za mało. Wtedy trzeba albo zastosować dutasteryd 0,5 mg co 1-2 dni albo dołożyć dutasteryd 0,5mg np raz na tydzień do 1mg finasterydu/dobę.
  9. Wiek 18-26 to dla mężczyzny wiek szczenięcy, młodzieżowy - oczywiście ma to swoje plusy i to też jak najbardziej jest super czas, ale okres 25-40 lat to lata w których zazwyczaj ma się już jakąś dojrzałość życiową, ogarniętą psychikę + ciągle wygląda się młodo, więc można nawet bardziej korzystać życia . Polecam posłuchać : https://www.youtube.com/watch?v=t78PKBJTQvI Gość dobrze prawi o pewnych rzeczach. W latach 70-80-90-tych ludzie 40-paro letni uważali się za młodych. Dzisiaj 30 latkowie zamiast żyć pełną parą mają kryzys wieku "przed-średniego" co jest totalnym nieporozumieniem. @Darko ja jestem po trzydziestce a czuje się jakbym miał 20 parę lat. Tak najważniejsze jest samopoczucie, pozytywna energia, chęć życia i rozwoju.
  10. Możesz dorzucić biotynę, msm, żelazo (ale z tym ostrożnie, bo to można łatwo przedawkować), selen, cynk. Chociaż to są tylko dodatki. Zastanawiam się tylko czy dobrym pomysłem jest wchodzenie od razu na minoksa 16%....Może bezpieczniej byłoby zacząć od polarisa nr 07 (minoks 5%, ale bez fina), albo poszukać inną wcierkę z finem lub dutem dodatkowo np d5a albo coś innego są wcierki z minoksem 5% +fin. Ale to już musisz sam podjąć decyzję, bo to Twoja głowa i Twój organizm. Ps. dobrze by było żebyś założył swój wątek w historiach. Będziesz miał bardzo dobrą kurację, więc jest szansa na duży odrost. Fajnie by było to zobaczyć.
  11. Ty jesteś jeszcze tak młody, że w Twoim przypadku +/- 6 miesięcy w jedną czy drugą stronę nie gra żadnej roli. Najlepsze 15 lat życia dla mężczyzny dopiero przed Tobą. Zrobisz oczywiście co będziesz uważał za stosowne, ale w przypadku delikatnego donoru i dużych ubytków zastosowanie fina/duta 6 -8 miesięcy przed zabiegiem jest bardzo istotną rzeczą. Być może nawet kluczową jeżeli chodzi o rezultaty zabiegu. Pamiętaj, że donor ma ograniczony potencjał i warto zmaksymalizować szansę na udaną transplantację od każdej strony. Takie moje zdanie. Decyzja należy do Ciebie.
  12. To już Twoja decyzja, ja uważam, że jak się walczy o odrosty to dołożenie wcierki do fina/duta może bardzo pomóc. Jak nie chcesz wchodzić w minoksidyl (co rozumiem) to możesz spróbować czegoś delikatniejszego jak np revivogen.
  13. Oczywiście, że tak. Kolega jak chce powalczyć o włosy to przy tak delikatnych włosach pierwsze powinien przez około 6 miesięcy minimum zażywać fina lub duta lub i jedno i drugie. Potem jak kuracja przyniosła by jakieś pozytywne rezultaty w postaci poprawy gatunku włosa i jakiegoś odrostu na koronie i środku głowy, można rozważyć przeszczep. Albo iść all in i działać kuracją np duta + polaris 10 i biorąc pod uwagę młody wiek może by odrosło naprawdę dużo.
  14. Oczywiście, że jest duża szansa, że dut będzie działał lepiej. Jest jeszcze jedna opcja, która ostatnio staje się popularniejsza jak ktoś chce powalczyć maksymalnie o odrost : możesz dołożyć 0,5mg duta np raz na tydzień albo 2x w tygodniu przy finie 1mg/doba. Oczywiście decyzja należy do Ciebie , sam sobie musisz rozważyć za i przeciw. Możesz też wskoczyć na duta 0,5/codziennie + polaris 10 i fina odstawić.
  15. Przy tak dobrych, jeszcze naprawdę gęstych włosach minoks to duuże ryzyko.
  16. Angel robisz dobrą robotę i z tego co widzę, jesteś bardzo pozytywnym człowiekiem . Musiałem to napisać, bo czytając Twoje posty aż się samo to ciśnie na język.
  17. Nie jestem tutaj żeby kogoś umoralniać, ale polecałbym na poważnie zająć się życiem : nawiązywaniem relacji z kobietami, zarabianiem pieniędzy, rozwojem osobistym i powolną zmianą przekonania na temat włosów - które są ważne i dobrze jest je mieć i należy o nie walczyć, ale kiedy one stają się tzw ideą nadwartościową to jest to spory problem : http://aplauzaudio.com.pl/cechy-i-reakc ... etschmera/ "Wpływ na życie człowieka takiej idei polega na tym, że następuje zwężenie świadomości i skoncentrowanie się tylko na problemie idei nadwartościowej. Każdy nowy bodziec, wszystko to, co człowiek spotyka, percypuje on i odnosi do siebie zgodnie ze swoją ideą nadwartościową. Idea ta „obudowana” jest silnymi emocjami i cała osobowość nastawiona jest na jej realizowanie. Idea ta – pisze Kretschmer – sprawia, że człowiek spostrzega to, co jest z nią zgodne, a nie dostrzega tego, co jest z nią niezgodne. Działa więc ona na percepcję, pamięć. Idea nadwartościowa działa jak biegun magnesu na opiłki żelazne, zwęża psychiczne pole widzenia i ześrodkowuje „w najmniejszym punkcie największą siłę” Co do włosów. To Twój przypadek jest taki, że co ma Ci się poprawić ? Na całej górze (język, środek, korona) masz naturalną gęstość, więc nic Ci się tam raczej nie zagęści, bo jak ? Zakola odbudowałeś ht i teraz Twoim celem powinno być utrzymanie tego co masz. Fin + dut to naprawdę dobra kuracja i powinna dać rade. Miesiąc to za krótki okres czasu żeby cokolwiek ocenić, poczekaj jeszcze ze 3-5 miesięcy. Jak chcesz potencjalizacji kuracji to może załatw sobie topical dutasteryd np d5a albo chociaż revivogen scalp therapy, na pewno nie zaszkodzi. Ewentualnie Cb.
  18. Pytanie czy kolega miałby wejść w fina 1 mg/doba czy w duta np 0,5mg co 3 dni. Szansa na uboki porównywalna a na ducie jednak większe prawdopodobieństwo poprawy. To jest już kwestia do zdecydowania dla zainteresowanego po rozważeniu za i przeciw. Generalnie przykład Milka pokazuje, że nawet przy NW 6 można coś osiągnąć. Już to co ma teraz na głowie to duża poprawa wyglądu i jeszcze większa poprawa samopoczucia - a to jest najważniejsze. A przecież powinno się jeszcze poprawić, bo raczej na czwartym miesiącu zagęszczanie się nie zakończy...
  19. Oczywiście, że jest co do ratowania. Dzięki finowi włosy powinny się nieco pogrubić tzn. zyskać na jakości, a przy odrobinie szczęścia donor i szczyt głowy może troszkę się zagęści. Dodatkowo jeśli faktycznie szedłbyś w mocne NW7 z mocno wyłysiałym tyłem i obniżonymi bokami to fin może to zatrzymać. Choć oczywiście to do Ciebie należy decyzja o podjęciu farmakoterapii.
  20. Biorąc pod uwagę, że miałeś totalną glacę to zabieg trzeba uznać za jak najbardziej udany. A między 4 a 6-7 miesiącem powinna nastąpić jeszcze istotna poprawa jeśli chodzi o gęstość.
  21. @Samuel coś w tym jest co piszesz, ale oczywiście NIE jest to 100 % reguła. Tylko czynnik ryzyka. W ogóle jest takie powiedzenie : Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi Silni ludzie tworzą dobre czasy Dobre czasy tworzą słabych ludzi Słabi ludzie tworzą ciężkie czasy
  22. Czyli uważasz, że samo przejdzie ? Postaraj się zrozumieć, że czasami bałagan w neuroprzekaźnikach trzeba uporządkować za pomocą leków. Poza tym łagodne leki antydepresyjne z grupy SSRI, które pewnie byś dostał powinny obniżyć poziom stresu i co za tym idzie mogą raczej pozytywnie wpłynąć na włosy.
  23. Darko zrobisz co będziesz chciał. Natomiast to, że zrezygnowałeś ze studiów z powodu zakoli to jest już wystarczający powód do tego żeby rozważyć skorzystanie z pomocy psychiatry. Nie wiem z czego wynika Twój upór, że nie chcesz spróbować sobie pomóc ? Wstydzisz się powiedzieć, że łysiejesz ? To żaden wstyd, to norma w dzisiejszych czasach. Albo wstydzisz się iść do psychiatry ? Nie żyjemy w średniowieczu, w dzisiejszych czasach depresja dotyka wiele osób i NAJWIĘKSZYM błędem jaki można zrobić to nie leczyć tego poważnego schorzenia. Powiem Ci to ostatni raz : biorąc pod uwagę to co napisałeś to sprawa jest na tyle poważna, że samo Ci NIE przejdzie. Ostatecznie zrobisz co będziesz chciał. W końcu to Twoje życie i tylko Ty sam możesz o siebie powalczyć. My Ci tylko piszemy jak to wygląda z boku.
  24. I co zamierzasz z tym zrobić ? Depresja sama nie przejdzie. Jeżeli czujesz, że jest coś nie tak to warto iść na konsultacje do jakiegoś specjalisty z prawdziwego zdarzenia. Im dłużej będziesz w tym tkwił tym gorzej dla Ciebie. Jeżeli myślisz, że Twoje problemy psychiatrę zdziwią to sądzę, że jednak nie . Jak już się zdecydujesz gdzieś iść po pomoc to mów szczerze co Cie boli, ściemnianie nie ma sensu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...