free web hit counter Skocz do zawartości

vystelior

Members
  • Liczba zawartości

    409
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vystelior

  1. W Twoim przypadku wydaje się, że może 3000 graftów u Przybylskiego mogłoby nie być złym pomysłem. Według mnie 3000 graftów to minimum żeby zrobić z Twojego stanu przyzwoite wypełnienie zakoli gdzieś może do poziomu NW 2 plus lekkie dogęszczenie języka. Może nawet trzeba by 3500 graftów.
  2. Są lepsze niż zwykłe minoksy, bo mają jeszcze dodatki + są zazwyczaj łagodniejsze dla skóry. A i tu masz badanie odnośnie Dutasterydu względem placebo i fina : https://www.termedia.pl/dermatologia/Du ... 11535.html
  3. Szkoda, że nie zaproponowali 100 graftów. Po 50 na jedno zakole. Aha no i jeszcze 20 graftów na dogęszczenie "języka"dla wzmocnienia efektu, żeby był naprawdę sztos.
  4. Wszystko co poniżej 2500 graftów to nie ma racji bytu u Ciebie. Nie wiem jak na "miłość boską" ktoś może zaproponować 800 albo nawet 1600 graftów przy takim stanie...800 graftów ? HA HA HA HA HA HA HA HA sorry, ale nie mogłem wytrzymać.
  5. Dobrze, że fin na Ciebie przyzwoicie zadziałał. Jedna sprawa, prawdopodobnie o tym wiesz, ale żeby nie było : zdajesz sobie sprawę z tego, że kreatyna często przyśpiesza łysienie ? Oczywiście u osób podatnych.
  6. Przecież Ci już kilka razy napisaliśmy co trzeba robić, gdy fin nie działa...
  7. Według mnie masz normalne włosy z boku. Wiele osób tak ma. Nie każdy ma gęste włosy po bokach. A dwa mam pytanie kto Ci wypisał receptę na dutasteryd, dermatolog czy jakiś inny lekarz ?
  8. To pozostaje Ci poszukać jakiegoś lekarza, który Ci wypisze receptę na Avodart 0,5 mg. Co do minoksa to możesz spróbować np lipogaine jest w miarę ok, bo ma jeszcze dodatki. Albo któryś Polaris.
  9. Możesz zastosować dutasteryd, który jest o wiele skuteczniejszym lekiem. Warto teraz powalczyć maksymalnie o włosy , jak ktoś chce oczywiście, ponieważ w przeciągu kilku lat będą do dyspozycji dwa nowe leki : follica fol-004 (czy jakoś tak, jest temat o tym) i breezula, które mogą podnieść jakość leczenia w sporym stopniu. Jest to istotne dla większości osób, które nie chcą brać mocnych leków np flutamidu, octanu cyproteronu albo estrogenów. Choć oczywiście każdy powinien to sobie sam rozważyć i podjąć decyzję jaką kuracje chce prowadzić. Nie mam najmniejszego zamiaru nikogo moralizować ani mówić co jest dobre a co złe. Każdy jest wolnym człowiekiem.
  10. No nie wiem czy jest sens brać dalej finasteryd jak po 6 miesiącach nie ma poprawy. Z tym, że pamiętaj o tym, że samo wypadanie włosów w większej ilości niż to powinno być nie oznacza, że fin nie działa. Tzn włosy mogą Ci lecieć, ale mogą odrastać też coraz mocniejsze, grubsze i zagęszczać się. Jeżeli tego nie obserwujesz, jeżeli jest wprost przeciwnie tzn zanotowałeś zrzednięcie włosów po pół roku brania tego leku to uważam, że dalsze branie go ma wątpliwy sens. W tej sytuacji pozostaje Ci przerzucenie się na dutasteryd 0,5 mg i to powinno pomóc. Ważne jest też zadbanie o skórę głowy żeby była w dobrej kondycji, nie przesuszona ani nie zalana łojem.
  11. Jak tam u Ciebie Marcinek ? Wszystko ok z włosami ? Możesz wstawić jakieś fotki ?
  12. Jak chcesz zatrzymać włosy to musisz rozważyć zażywanie finasterydu lub dutasterydu. Bez tego to za niedługo może Ci polecieć język i szczyt głowy (tzw. korona). Poczytaj sobie o tych lekach, posprawdzaj i podejmij decyzję. Sam przeszczep bez leczenie też wiele Ci nie pomoże, niestety.
  13. Próbowałeś duże dawki witaminy B5 ? Takie 400-500 mg powinno Ci ograniczyć łojotok.
  14. Według mnie poprawę masz naprawdę duża w jakości, grubości i ilości włosów. Widać, że dutasteryd daje radę jak ktoś ma jeszcze sporo włosów. Nie sądzę żebyś miał aż taką poprawę na finie.
  15. Chciałbym jeszcze dodać, że dobrze, że podszedłeś do tematu profesjonalnie tzn rok przed zabiegiem wskoczyłeś na porządną kurację. Moje pytanie dotyczy właśnie tej kuracji : zażywałeś raz dziennie 0,5 mg duta ? Czy zanotowałeś istotny odrost przy takim leczeniu czy faktycznie był tylko minimalny ? Jeżeli tak to po jakim czasie ?
  16. Fajnie, że zdecydowałeś się na zdanie ralacji z zabiegu. Dobrych odrostów !
  17. Ludzie powinni sobie zapamiętać, że prawdziwym zabójcą LIBIDO i EREKCJI są : - brak pewności siebie - lęk społeczny - lęk przed kobietami - lęk przed wstydem związanym z potencjalnym nieosiągnięciem erekcji podczas zabaw z partnerką - niska samoocena A z tych czynników może wynikać depresja, która już w ogóle ogranicza libido. A na wszystkie te czynniki ma wpływ łysienie. Zażywanie finasterydu to NIC w porównaniu do zaburzeń lękowo-depresyjnych. Co do facetów, którzy rzekomo mają depresję i kłopoty z libido po finie...skąd wiadomo, że nie mieli już wcześniej takich problemów ? Skąd wiadomo ilu facetów już PRZED łysieniem nie cierpiało na depresję ? A łysienie tylko wzmogło problemy ? Nie twierdzę, że w pewnym niewielkim odsetku niektórzy faceci mogą mieć jakieś skutki uboczne od samego tylko fina, ale u większości to kwestia sfery psyche. Ja brałem kilka lat fina i wzwody miałem lepsze niż przed zażywaniem, ponieważ w międzyczasie po prostu stałem się pewniejszy siebie seksualnie.
  18. Tak, dokładnie...ludzie się boją finasterydu jak ognia...a nie obawiają się palić papierosów, nadużywać alkoholu czy środków przeciwbólowych...nie mówiąc już o powietrzu i przetworzonej żywności... Co do depresji i zaburzeń erekcji po finie...Cóż ja uważam, że raczej takowe problemy mogą wynikać z samego fakty łysienia - tzn ktoś zażywa fina i np nie uzyskuje pożądanych efektów i z tego powodu pojawiają się zaburzenia emocjonalne, depresyjno-lękowe, brak pewności siebie, lęk przed negatywną oceną przez kobiety - a to wszystko powoduje zaburzenia erekcji. Prawda jest taka, że łysienie w młodym wieku dla osób wrażliwych, przykładających wagę do przyzwoitego wyglądu to miażdżyciel psychiczny, czyli ogromny stresor.
  19. Nie no w tej chwili to włosy masz bajka , jest naprawdę ok.
  20. Uważam, że włosy nie dla każdego są tak samo ważne...Otóż dla kogoś kto jest średnio przystojny albo taki w miarę przystojny ewentualnie ma ładną, chłopięcą buźkę włosy i dobra fryzura jest mega istotna jeżeli chodzi o wizerunek i atrakcyjność. Natomiast jeżeli ktoś ma wyraźne, ostre, męskie rysy twarzy i do tego wzrost powyżej 183 cm i np mezomorficzną budowę ciała - włosy nie są aż tak ważne. Powiedziałbym wręcz, że mało istotne, bo taki facet i tak zawsze będzie atrakcyjny. Ale niestety dla niektórych łysina może oznaczać wręcz degradację z "dość fajnego" kolesia do zupełnie nieatrakcyjnego. Aha i jeszcze jedna rzecz, bardzo ważnym czynnikiem jest też zarost. Dobry, gęsty zarost też bardzo podnosi atrakcyjność jak się jest łysym. I dodaje stylu.
  21. Słuchaj na fina i tak będziesz prawdopodobnie musiał wskoczyć, ale to już jak uważasz. Renomowane kliniki ? Feriduni, dr Lorenzo, dr Couto, Freitas. Ewentualnie jeśli pieniądze nie grają naprawdę żadnej roli to Hasson and Wong albo Alvi Armani.
  22. @Farenheit życzę dobrych odrostów ! Tutaj gość miał podobną sytuację do Twojej i po 5 miesiącach już jest efekt niebo a ziemie : Oby u Ciebie też tak było. Ten gość miał podobną ilość graftów przeszczepianych i jak dla mnie to już ma efekt bardzo przyzwoity.
  23. Antek a możesz napisać jakie leki jeszcze zamierzasz przetestować ?
  24. Jeszcze możesz spytać się dr Lorenzo. A zamiast łapać "doła", bo ktoś ma niższą linie, to powinieneś się cieszyć, że masz dobre włosy z przyzwoitą linią. A zawsze możesz sobie zrobić przeszczep, ale dla siebie, a nie dla innych. Takie włosy jakie masz wystarczają żeby wyglądać dobrze...a to, że ktoś ma niższą linię, to nie oznacza, że lepiej wygląda (biorąc pod uwagę, że masz naprawdę OK stan). A jak się zacznie coś sypać (wcale NIE musi) to wskoczysz na dutasteryd + np CB (za 2-3 lata powinno być dostępne jako lek na łysienie).
  25. Cezarot dutasteryd Cie nie zabije. Jeżeli chodzi o potencjalne skutki uboczne w sferze seksualnej to szansa na nie jest porównywalna jak na finie. Jednak dutasteryd to lek znacznie skuteczniejszy jeśli chodzi o odrosty właśnie. Jedyne co jest negatywne na ducie to obniżona hipertrofia mięśniowa, ale to problem dla osób, które chcą mieć wysportowaną lub trochę muskularną sylwetkę. Jak dorzucisz do dutasterydu jakiś dobry minoksidil to już w ogóle może się okazać, że cała korona i duża część góry Ci tak zarośnie, że wystarczy uzupełnienie języka i zakoli i może się okazać, że będziesz miał za kilkanaście miesięcy mocne NW2. Z dutasterydem też jest tak, że możesz go brać z różną częstotliwością np raz na 3 lub 4 dni...jednocześnie jak się walczy o odrosty to można nawet codziennie. Na początek mógłbyś stosować np co 3 dni 0,5 mg przez 5-6 miesięcy i zobaczyłbyś jaki jest progres. Może wystarczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...