free web hit counter Skocz do zawartości

Hr_Junior

Members
  • Liczba zawartości

    260
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Hr_Junior

  1. Szczerze mówiąc to według mnie chociaż chce zaznaczyć, że lekarzem nie jestem i to co napisze wynika tylko z osobistego doświadczenia to według mnie Twoim problemem jest niski wolny testosteron. Miałem podobną wartość no ciut większą i podobne objawy. Za namową kolegi z tego forum zamówiłem tongkat ali i suplementuje od prawie miesiąca. Różnica jest bardzo na +. Spróbuj może podziała i na Twoje problemy. Wiem zostane za to zruzgany przez przeciwników testo, ale mimo wszystko ja bym spróbował. Ps znalazłem badania w ktorych poziom >50pg/ml kwalifikuje sie do leczenia farmakologicznego.
  2. Metoda prób i błędów nasz na myśli to co jesz?
  3. Zoxina także używan raz w tygodniu. Ogólnie to musze iść na badanie do dermatologa lub trychologa i niech obejrzy skóre głowy. Może polecisz coś w Gdańsku?
  4. O samego rollera mi nie chodzi tylko o skutek jego działania. Zawsze tak jest, że po tygodniu od rollowania leci pełno suchych płatków skóry. Skoro nie roller to co? Nadal utrzymuje sie coś na skórze głowy. Odkąd używam zoxin meda wypryski zniknęły tzn nie ma już takich ropnych, ale widze pod skórą głowy jakieś czerwone miejsca.
  5. I te pyerdolenie ludzi, że mieszki włosowe umierają. Nie one tam są i będą tylko coś ( dht pewnie ) przeszkadza im w wzroście. Jesteś przykładem na to, że warto.
  6. Wtrące sie. Macie tak, że tydzień po użyciu rollera lecą wam płatki skóry? Suche, białe coś jakby łupież.
  7. 29cm2? Nigdy. Według mnie obszar zaznaczony ma jakieś 1.5cm x 12cm rachunek prosty i to w porywach bo bokami jest mniej. Stawiam na jakieś 15cm2
  8. Poważnie aktywność sportowa podbija dht? Rozumiem, że poprzez większà produkcje testosteronu?
  9. Tongkat działa potwierdzam.
  10. Póki co ja bym sie wstrzymał. To powinno wrócić do normy po pewnym czasie. Pamiętaj, że ingerujemy w gospodarke hormonalną i ciało nie przyzwyczai się w ciągu miesiąca. Wystarczy sobie przypomnieć ile czasu trwa dojrzewanie... Spokojnie z tym.
  11. 1. Czy codziennie ( domyślam sie, że tak jest ) myśląc o stanie włosów i łysej glacy nie jesteś niewolnikiem tych myśli? Ja sie dużo lepiej poczułem od czasu jak zacząłem brać finasteryd. Dużo lepiej żyje mi sie ze ßwiadomością, że walcze i udało mi sie póki co zatrzymać to gówno. Do brania fina czy androcura przyzwyczaisz sie z czasem. To jak mycie zębów wieczorem. Cyk pigułka i po sprawie.
  12. Dokładnie antydhtorze. Masz jakąś teorie nt tego przypadku? U mnie w rodzinie brat włosy nw0. Ja walcze... jebany los.
  13. Yup. To samo z ćpunami. Walą dragi na potęge i robią dzieci.
  14. To może ja zaczne. Co dalej z Brezullą? Przez "wirusa" podobno wszystko sie opóźniło.
  15. Masz wiedze na temat łysienia. To dobrze. Fajnie, że są ludzie którzy sami drążą temat i dociekają. Fajnie byłoby też gdyby Ci lekarze i naukowcy w końcu sie wzieli za to.... Póki co i pewnie jeszcze przez długi czas ja i większość osób z tego forum jesteśmy skazani na finasteryd i minoxidil ;( I zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia... czemu kuzwa akurat łysieje sie na głowie i akurat w takim schemacie...? ;D
  16. Co do DHT to przyznam Ci racje to syf i po okresie dojrzewania całkowicie zbędny hormon no może zostać w 1%. Czemu? Bo jestem od ponad roku na finie i widze co sie dzieje z włosami a w szczególności ze skórą. Nie mam już we włosach wysp wulkanicznych podobnie na twarzy i plecach. Skóra w dotyku jest zupełnie inna niż przed rokiem. Czemu uwierzyłem w słowa Piotra nt wolnego testosteronu? Bo dokładnie przypominam sobie sytuacje z przed łysienia. Coś sprawiło, że zaczęło sie u mnie w pewnym momencie. Wiem bo przeglądałem fotki z tamtych lat i dosłownie w przeciągu kilku miesięcy całkowita zmiana sytuacji włosów na głowie. Wszystko pasuje do teori o spadku wolnego testosteronu i wzroście DHT. Wybacz jeśli kłóci sie to z Twoim zdaniem na temat testo, ale ja jednak spróbuje i zobacze co z tego wyjdzie. Piotr z tego co pamiętam też nie zachwala dht a wolny testosteron i jego stosunek do dht gdzie zachwianie tej równowagi rozpoczyna łysienie. Co do Minoxa. Mnie ciekawi co sie dzieje tam w skórze głowy, że ten dopływ krwi i tlenu jest tak mocno ograniczony, że potrzeba minoxidilu aby wszystko "wróciło" do normy. Co sie tam musi dziać, że minox potrafi w 3-6 miesięcy swoim działaniem zmieniç sytuacje na głowie. Właśnie to mnie ciekawi... jaki czort blokuje tą krew i tlen....co takiego mają zdrowi ludzie a czego lub co sie zmiania u łysiejących, że łysieją....? Naukowcy, lekarze itd nie rozumieją tego, że dużooo ludzi cierpi z tego powodu. Wystarczy spojrzeć na te filmy z youtube i systemy włosów jak zmienia sie nastrój ludzi którzy w 30 minut odzyskują normalny wygląd i ubywa im często 20 lat... Kurw@ kiedy ktoś zrozumie to, że to jest realny problem a nie fantazja... Co do klonowania to masz 100% racji. Coś lub ktoś w chuia leci z tym.
  17. A tak już jeśli w temacie to nie wiem czemu jeszcze sie "naukowcy" zastanawiają o co chodzi w łysieniu. Przecież nie od dziś wiadomo, że najszybsze i najlepsze efekty ( nie mówie o długotrwałości ) przynosi minoxidil. Wiadomo, że prawdopodobnie mechanizm jego działania opiera sie na rozszerzaniu naczyń krwionośnych. Idąc dalej i w miare rozumując na chłopski rozum coś sprawia, że te naczynka sie obkurczają i blokują dostęp krwi i tlenu do mieszków włosowych. Beng to coś to DHT. Teraz dlaczego u niektórych tak sie dzieje? Piotr pisał, że zwiększone stężenie DHT to reakcja obronna organizmu gdyż dht posiada właściwości przeciw zapalne. Mamy wskazaną dalszą droge. Teraz musimy znaleść przyczyne tego stanu zapalnego. Dlaczego akurat na tym obszarze? Według mnie "naukowcy" jeśli by chcieli to by w ciągu 5 lat znaleźli lekarstwo lub coś co bez większego wpływu na organizm pomoże z łysieniem. Marzenia ;D
  18. Mam podobny na finie także raczej średniawy biorąc pod uwage, że niektórzy tutaj mają po 2000.
  19. Szklisty z tego co widze po fotkach to skóre głowy masz raczej zdrową. Stosujesz coś na to czy od zawsze taka była?
  20. O ciekawy przykład. W artykule jest napisane, że mieli wspólny układ trawienny. Ciekawe czy tylko to. Teoretycznie powinni łysieć tak samo a tu taka niespodzianka. Czekamy na wypowiedź kogoś bardziej zorientowanego aczkolwiek bardzo mnie ciekawi wytłumaczenie tego. Od siebie dodam tylko, że brat ma 26 lat i u niego włosy w pełnej formie a bliźniakami nie jesteśmy. Ja w tym wieku już zaczynałem tracić włosy...
  21. U mnie kuracja finasterydem spowodowała, że pojedyńcze brwi są dłuższe od reszty
  22. Stracić to raczej nie strace racja. Ubytek w gęstości jest aczkolwiek w stopniu nie zauważalnym. Mnie tylko zastanawia dlaczego pod podbródkiem rośnie słabiej. Czy to wrażliwość mieszków na dht?
  23. Tak tempo wzrostu też widocznie zwolniło. U mnie z kolei pod podbródkiem najwolniej z tego też powodu widoczna jest ta dysproporcja. Ciekawe zjawisko aczkolwiek jak byłem pierwszy raz po recepte u lekarza to pytałem czy broda sie posypie twierdził, że nie ma takiej opcji
  24. Odpowiem Ci bo prawie łapie się w Twoje kryteria. Mam brode 5-8cm i miałem ją przed rozpoczęciem brania finasterydu. Tak napewno na finie włosy z brody lecą. Przed finem mogłem czołgiem ciągnąć i nie szło ich wyrwać. Były i są nadal grube, pełen czarny kolor i zdrowa gruba cebulka tyle, że teraz poprostu łatwiej wychodzą. Broda jako tako trzyma tą samą linie jak przed kuracją, ale to co zauważyłem to skrócenie i zmiejszenie gęstości dokładnie podbródkiem do tego stopnia, że jak zaprzestane regularnego strzyżenia to wyraźnie to widać. Przed finem tego nie było a pewny tego jestem bo posiadam fotki z tamtego okresu.
  25. Ty chyba najlepiej powinieneś wiedzieć, że większość dzisiejszych lekarzy wygaduje głupoty Słabsze owłosienie łonowe może być skutkiem zmniejszenia wolnego testosteronu? Minął rok brania finasterydu i porównuje co się zmieniło. Spadek wolnego testosteronu to nie musi być koniecznie objaw brania fina bo w ciągu tego roku było wiele czynników które mogły spowodować te objawy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...